Zobacz temat - [R75] Tylne drzwi - otwieranie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Tylne drzwi - otwieranie

Leberson - Nie Sty 17, 2010 14:14
Temat postu: [R75] Tylne drzwi - otwieranie
jedno pytanko jak otwieram auto z pilota to otwierają się wszystkie drzwi oprócz tylnych lewych patrząc na samochód od przodu, ale jak nadusze na ten guziczek otwierania drzwi w środku to od razu się otwierają. Szwab od którego go kupiłem próbował mi wytłumaczyć co to jest ale więcej się namachał niż ja zrozumiałem. Zastanawiam się czy idzie to jakoś wyłączyć. Blokadę rodzicielską niby wyłączyłem... Klamka działa wszystko normalnie i sprawnie tylko ze zawsze musze nadusić na ten guzik żeby te drzwi się otwarły;/
apples - Nie Sty 17, 2010 14:23

WR75 jest funkcja otwierania tylko jednych drzwi (od kierowcy) po 1-ym przyciśnięciu i po 2-im pozostałych. Można ustawić tak aby otwierały się wszystkie naraz, ale tylko komputerem T4.
Jeżeli masz problem, że drzwi o których mówisz nie otwierają się jako jedyne ze wszystkimi pozostałymi to prawdopodobnie blokuje się mechanizm otwierania w drzwiach. Możesz tez podregulować cięgno które znajduje się przy mechanizmie. Nie mówię o całkowitym blokowaniu się jego, tylko o częściowym. Miałem podobnie z jednymi drzwiami z tyłu. Po przesmarowaniu wszystko chodzi równo.

sknerko - Nie Sty 17, 2010 14:41

apples, napisz dokładniej jakie cięgno bo ja mam problem z drzwiami pasażera imoże to być to
owcze - Nie Sty 17, 2010 14:54

heh ja tez mam problem z drzwiami pasażera i coś mi się wydaję, że będę musiał tapicerkę ściągać ;)
apples - Nie Sty 17, 2010 15:15

U mnie się kantowało trochę przy tym bolcu, który wychodzi przy szybie z drzwi. Nie pamiętam dokładnie, ale chyba odkręciłem trochę też tą główkę na cięgnie, tak by wysuwało się wyżej. Przesmarowałem wszystkie elementy zamka w środku, mechanizm klamki w pozycji wyciągniętej i zamkniętej, prawidłowo docisnąłem boczek do profilu drzwi bo jakiś fachman jak ściągał to go ... .
Problem może być w tym, że cięgno musi być włożone prawidłowo w plastyk w zamku. W tym plastyku jest szpara i dziura w którą trzeba wcisnąć cięgno, aby podczas wysuwanie nie kantowało się (zaznaczyłem na zdjęciu). Wszystkie elementy mechaniczne ze zdjęcia potraktowałem smarem grafitowym i wreszcie drzwi mi się nie zacinają. Nawet podczas tych mrozów. :wink:

MaReK - Nie Sty 17, 2010 15:50

Duzo sie pieprzy emlementow. Czesto zamki same w sobie umieraja.
Czasami urywa sie od klamki ten plastik do regulacji.

Mnie obecnie poddalo sie tak, ze nie otwiera sie rygiel z zadnej kombinacji.
Dodatkowo wyglada jakby sie blokada kinder wlaczyla.

Nie wiem czy to tak latwo uda mi sie zdjac, zeby czegos nie polamac ;/
W kazdym razie podobno z tylu jest mozliwe zdjecie boczku pomimo otwarcia drzwi.
Sa instrukcje na forum.

Pozdrawiam,

apples - Nie Sty 17, 2010 16:18

MaReK
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=49698
http://forum.roverki.eu/v...ghlight=#439738

0L0 - Sob Cze 26, 2010 07:11

U mnie są w tej chwili podobne objawy. Prawe tylne drzwi nie odblokowują się ani z kluczyka, ani po naciśnięciu przycisku w kabinie.
Po pociągnięciu za klamkę "grzybek" idzie normalnie do góry, a zamykając samochód wszystko działa normalnie (grzybek się chowa).

Gdyby to się działo pół roku temu to bym się nie dziwił, ale teraz? :roll:

salo211 - Pon Lip 18, 2011 20:20
Temat postu: [ R75] problem z zamkiem
witam , mam troche nietypowy problem i nie znalazlem jeszcze rozwiazania na forum , mianowicie w drzwiach kierowcy przy zamku obok klamki prawdopodobnie ułamła sie zapadka ktora zabezpiecza wnetrze zamku przed brudami , , ta ktora wklada sie kluczyk to sie chowa i jak sie wyjmuje to sie zamyka , auto otwieram zawsze kluczykiem , czy jest mozliwosc naprawy tego , czy tylko wymiana i z czym to sie wiaze ? czy moze przestac dzialac centralny zamek po wymianie na inny ? prosze o odpoowiedz i pozdrawiam :)
sknerko - Pon Lip 18, 2011 21:48

chyba w VW kuzyna to naprawiłem. trzeba było wyjąc bębenek i dało się zdjąć tą wierzchnia osłonę. W roverze nie wiem czy idzie się jakoś dobrać do samego bębenka
salo211 - Sro Lip 20, 2011 20:10

zamek zrobiony , szybciej jak by sie mogło wydawać, pozdrawiam
szymon75 - Pią Sie 09, 2013 21:18

Witam. Temat dawno wałkowany, ale jestem nowy i mam nadzieję, że się ktoś zainteresuje. Mam problem podobny do opisywanego powyżej, ale dokładnie sytuacja przedstawia się tak: Po kupnie R75 dwa lata temu z pilota otwierały się tylko przednie drzwi pasażera. Podobnie sytuacja miała się w sytuacji używania przycisku wewnątrz kabiny. Używając kluczyka, po jednym przekręceniu otwierały się drzwi kierowcy, a po dwukrotnym przednie drzwi pasażera. Tylne w ogóle nie reagowały. Udałem się więc do warsztatu celem diagnozy komputerowej. Otrzymałem informację, że należy wymienić moduł zamka centralnego, który niby znajduje się w drzwiach pasażera, ale z tego co wyczytałem na forum coś takiego nie istnieje, ale dla pewności zdemontowałem tapicerkę i moje przepuszczenia się sprawdziły. Gdyby tego było mało, to po diagnozie w trakcie której pokasowali występujące błędy okazało się, że już żadnych drzwi nie można otworzyć pilotem oraz przyciskiem wewnątrz kabiny. Czytając powyższe wypowiedzi wydaje mi się skrajnie niemożliwe aby wszystkie cztery zamki uległy zatarciu, zablokowaniu itp. Dodam, że z pilota zamykają się wszystkie cztery bez problemu. Czy ktoś może mnie nakierunkować gdzie szukać przyczyny? Będę niezmiernie wdzięczny, gdyż już prawie dwa lata walczę z tym zamkiem nieustannie przeglądając tutejsze forum.
RP - Sob Sie 10, 2013 09:07

To i ja dodam coś od siebie. W moim przypadku sprawa wygląda tak że jak wcisnę raz na pilocie to otwierają mi sie drzwi kierowcy a czasem pasażera. Za drugim wciśnięciem kierowca/pasażer -to zależy które otwarły się za pierwszym razem to teraz te drugie i jedne z tylnych drzwi. A za 3 razem drugie tylne. Więc żeby otworzyć całe auto to muszę :arrow: 3 razy wcisnąć.
Natomiast z kluczyka wszystkie normalnie. 1- kierowca ; 2 -pozostałe. :mrgreen:

Pingiel - Czw Sie 15, 2013 22:56

Mam tak samo. wydaje mi się że to wina zasięgu pilota.
szymon75 - Pią Sie 16, 2013 13:30

Tylko, że w moim przypadku to nawet z kluczyka otwierają się tylko drzwi kierowcy :cry: Ale dzisiaj zamierzam wymontować jeden z tylnych zamków, przeczyścić, nasmarować i zobaczę jakie będą tego efekty.
MaReK - Pią Sie 16, 2013 15:40

szymon75 napisał/a:
i zobaczę jakie będą tego efekty.

Obawiam się że żadne. Silniczki dostały w pupę. Warto zrobić konserwacje i wymienić na sprawne. Ale konserwacje zrób też innym zamkom - zwłaszcza temu od kierowcy.

szymon75 - Pią Sie 16, 2013 20:36

Sprawa ma się następująco. Wymontowałem jeden z zamków celem wyczyszczenia. Okazało się jednak, że zamek "na sucho" działa bez zarzutów i jest bardzo dobrze nasmarowany. Następnie podłączyłem zamek bez montażu aby zaobserwować jego pracę. Po naciśnięciu na pilocie przycisku zamykania element numer 1 na dolnym obrazku wykonał ruch do góry i spowodował zamknięcie zamka co można zaobserwować patrząc na element nr 2. Analogicznie wykonałem próbę otwarcia zamka i element nr 1 wykonał ruch na dół co widać na górnym zdjęciu i powinien wymusić (tak mi się wydaję) ruch elementu nr 3 w kierunku zgodnym ze strzałką co spowodowałoby uniesienie elementu nr 2 i tym samym odblokowanie zamka. Dodam, że w pozostałych zamkach podczas próby otwierania też słychać ruch elementu nr 1, jednak nijak ma się to z otwieraniem zamka.
Moje pytanie zatem brzmi, czy poza elementem nr jeden jest coś w zamku jeszcze sterowane elektrycznie a jeśli nie to co powinno spowodować ruch elementu nr 3 w kierunku strzałki aby odblokować zamek?

roverss75 - Sob Sie 17, 2013 17:37

jest trochę grzebania , spróbuj dobrać się do silniczków, miałem tak jak umarły szczotki w silniczku odpowiedzialnym za wysuwanie tego czegoś przy szybie. Ciężko ale da się zrobić.
szymon75 - Sob Wrz 07, 2013 20:44

Faktycznie uszkodzone okazały się silniczki odpowiedzialne za otwieranie drzwi. Niestety prócz zużytych szczotek okazało się, że wykończone są również komutatory. Zmusiło mnie to do wymiany całych silniczków. Obecnie jestem po naprawie całej prawej strony. Zamki hulają jak nowe :grin:
szumi161 - Pią Sty 31, 2014 16:14

Witam mój problem wyglada nastepujaco przednie drzwi pasazera nie otwieraja sie ani od srodka ani od zewnatrz niewiem jak tam sie do tego zabrac bo na zamknietych drzwiach nawet nie mozna rozebrac tapicerki mianowicie pociagam za klamke od srodka cypelek idzie w gure i to na tyle słychac prace zamka ale nie otwieraja sie od zewnatrz klamka chodzi luzno bez oporu nic nie słychac pracy ;./ ma ktos jakis pomysł jak sie zabrac do tego
rafalmis1 - Pią Sty 31, 2014 17:22

odkręć klamkę i musisz w miejscu najbardziej dostępnym podważyć tapicerkę, tylko nie na wysokości szyby, ponieważ jest inne mocowanie. Na klamce którą zamykasz drzwi, tez jest inne mocowanie, za to od prawej i lewej jak i od dołu są zatrzaski, jak w tych miejscach puści, to do góry pójdzie
longer86 - Pią Sty 31, 2014 18:02

nie pójdzie tak lekko. pod klamką od środka jest śruba, i druga jest w gorszym miejscu mianowicie przy zamkniętych drzwiach jest zasłonięta deską rozdzielczą, przykręcona w miejscu gdzie nawiew wpada w drzwi. Przerabiałem ten problem z klamką, posłuszeństwa odmówił jeden z silniczków w zamku. od strony słupka B musisz podważyć tapicerkę ile sie da... i delikatnie odchylać ją i obrócić, za oś obrotu będzie ta śruba w nawiewie. z tapicerką nic nie powinno sie stać... jak masz dość szczupłe ręce to uda Ci się tam wcisnąć i jakimś sruboketem nacisnąć w odpowiednim miejscu na zamku, ja trafiłem na to bo w piwnicy miałem drugi zamek na wzór. trudne zadanie... niestety minus roverka to zamki w drzwiach
markozalko - Sob Gru 19, 2015 13:36

U mnie przez te ostatni pogody jakoś dziwnie zaczęły chodzić klamki od drzwi. Stawiały opór przy otwieraniu z zewnątrz jakby coś je trzymało. Teraz się zrobiło tak, że tylne drzwi nie otwierają się od zewnątrz. Z pilota normalnie się podnosi ten cypelek. Rozumiem, że coś się poluzowało z linką w środku w drzwiach?
rafalmis1 - Sob Gru 19, 2015 13:51

ja ma tak samo, jak leje i samochód stoi na zewnątrz kilka dni, to tylne klamki chodzą ciężko. po kilku dniach przechodzi. Jak wygłuszałem drzwi, to nie znalazłem przyczyny. Popsikałem jakimś smarem, ale nie pomogło
markozalko - Sob Gru 19, 2015 13:55

U mnie przez te ostatni pogody jakoś dziwnie zaczęły chodzić klamki od drzwi. Stawiały opór przy otwieraniu z zewnątrz jakby coś je trzymało. Teraz się zrobiło tak, że tylne drzwi nie otwierają się od zewnątrz. Z pilota normalnie się podnosi ten cypelek. Rozumiem, że coś się poluzowało z linką w środku w drzwiach?
adam_26 - Sob Gru 19, 2015 18:10

Ja miałem tak samo przy ostatnich mrozach jedna tylna klamka z zewnątrz na początku otwierała przy samym końcu tak jak by cypel się poluzował aż w końcu nie dało się w ogóle otworzyć od kierowcy też mi tak ciężko chodziła. Teraz zrobiło się cieplej i się zachowują już normalnie :) więc to nie jest wina cypelka na druciku. Napsikałem dzisiaj odmrażacza do zamków bo on też smaruje i zobaczymy co będzie jak mrozy wrócą :) dzisiaj klamki mi pracowały jak trzeba :)
markozalko - Sob Gru 19, 2015 20:06

Tylko, że teraz mrozów nie ma a ta klamka z zewnątrz ciężko się ciągnie. Ewidentnie coś się zepsuło. Kiedyś tak miałem w innych drzwiach to zdjąłem tapicerkę i tylko poruszałem tym cięgnem bo więcej nie mogę nic zrobić i pomogło. Teraz stało się to w innych drzwiach. Choć ciężko te klamki chodziły w 3 drzwiach oprócz kierowcy.
wellman - Nie Gru 20, 2015 00:03

markozalko, też mam nawracający problem z tylnymi lewymi drzwiami. Zacinały się i nie dało się otworzyć z zewnątrz - trzeba było od środka. Gdy zakładałem wygłuszenie, przy okazji poprawiłem mocowanie cięgien i było ok. Wróciło znowu ostatnio.

Z racji przymrozków potraktowałem profilaktycznie wszystkie drzwi odmrażaczem, który ma w sobie jakieś dodatki smarujące. Nie spodziewałem się, ale... problemowy zamek odżył. Teraz czy jest mróz czy nie, klamka pracuje ładnie, drzwi się otwierają za każdym razem. O.o Wnoszę, że samo przesmarowanie elementów wewnątrz zamka pomogło. Nie wiem na jak długo, ale może u Ciebie też coś by to dało. :-)

markozalko - Nie Gru 20, 2015 11:24

Zatem w wolnej chwili zdejmę tapicerkę i poruszam tym cięgnem. Kiedyś pomogło może i teraz się uda. Dzięki za pomoc.