latinoo22 - Pon Sty 18, 2010 23:21 Temat postu: [ r 200 98r. 2.0 sdi] Problem przy hamowaniu Witam. Kolejny moj problem z tym autkiem, a dokładniej przy hamowaniu strasznie drga kierownica i całe autko. co to moze byc i jak to naprawic???? Z góry dzieki. Pozdro Dario.G - Pon Sty 18, 2010 23:25 Zuzyte, krzywe tarcze hamulcowe moga powodowac taki efekt. SeevS - Pon Sty 18, 2010 23:27 a w jakim stanie są tarcze hamulcowe ? opony przednie źle wyważone lub krzywa felga. latinoo22 - Sro Sty 20, 2010 21:17 Tarcze prawie nowe. Opony i fekgi kupowane nowe i wywarzone. Co dalej???? chudson - Sro Sty 20, 2010 22:09 skoro tarcze prawie nowe to może kupiłeś najtańsze lipne jakieś i sie pokrzywiły ? Mogą jescze przez luzy w zawieszeniu takie objawy być. Opony też portafią partacze wyważyć źle - ale opony to raczej ciągle by drgała latinoo22 - Sro Sty 20, 2010 23:03 ostatnio jak jechałem po autostradzie auto noje zaczeło dziwnie podskakiwac!!! az musiałem zwolnic. a i troche mi sciaga auto w lewa strone Krzysi3k - Sro Sty 20, 2010 23:08
A tak trudno pokrzywić? Wystarczy rozgrzać tarczę i kałużę zaliczyć.
Zbieżność i geometrię zawieszenia zrób, wyważ koła. Drga ciągle czy tylko na zimnych albo nagrzanych hamulcach? Np. w trasie przy hamowaniu z dużych prędkości czy na zimno? Bo często jest tak, że bicie jest przez tarcze tylko przy zimnych/gorących tarczach. Drga Ci pedał hamulca? Dario.G - Sro Sty 20, 2010 23:21 W zimie warto sprawdzic czy do felgi nie przymarzla bryla sniegu lub lodu. Moze to wydac sie smieszne ale prawdziwe. Mojemu znajomemu drgala kierownica, winowajca okazal sie wlasnie lod. Choc watpie by to bylo rozwiazanie Twojego problemu  to moze komus sie przyda.
latinoo22 - Sro Sty 20, 2010 23:37 Drga zawsze jeak mam w miare prędkosc i mocniej hamuje ale jak docisne pedał hamulca przestaje lub jak jest mniejsza prędkosc to nie drga McGAJveR - Sro Sty 20, 2010 23:43 Może to też być wada fabryczna opony.... Zdarza się, że gdzieś płótno "popuści" i balonik się zrobi... A wtedy zaczyna szarpać pow. pewnych prędkości... Mogą to tez być luzy na tulejach wahaczy... Podjedź może na "trzepaczkę" jeśli jesteś pewien, że goomki masz oki.... Jeśli i jedno i drugie wykluczysz to zostawajum tarczki.... Perez - Czw Sty 21, 2010 18:45 http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=43440 poszukaj najpierw. Mogles sie dopisac do tematu. Mi nikt nie pomogl. Wymienilem wszystkie lozyska, tarcze zaciski, klocki, koncowki, swoznie, wachacze, laczniki stabilizatora i dalej to samo. Tylko u mnie inny zawias i hamulce niz u Ciebie. Moje podejzenia jednak padaja na tarcze mimo wszystko. Poniewaz dowiedzialem sie, ze bardzo latwo je spalic i mozliwe, ze jak zalozylem nowe to je od razu spalilem. latinoo22 - Czw Sty 21, 2010 19:59 Byłem na diagnostyce autem i luzów nie ma, amory po 90% kazdy. Mieżyli tarcze i wyszło po 19mm kazda(czyli super), ale jedno mnie zmartwiło, na tescie hamólców wynik nast 1,40 lewa strona(kierowca) i 0,9 prawa strona. A i niby klocki ok a i koła tez. Tylko sie zastanawiam czy nie jest to wina zimy??? cos przymarzło w układzie hamowania lub cylinderka??? Jakie sa wasze opinie??? chudson - Czw Sty 21, 2010 21:13 zmierz grubość tarczy i sprawdź działanie hamulców to pomyślimy co dalej. Lekkie różnice między prawym a lewym mogą występować. Większe mogą świadczyć np o zaolejeniu elementu, zapowietrzeniu lub zapieczeniu częściowym tłoczka lub prowadnicy zacisku latinoo22 - Czw Sty 21, 2010 21:25 kolego przeczytaj post nad swoim to sie dowiesz ze hamulce lewy 1,4 a prawy 0,9 i grubosc tarcz 19mm. konradoos - Czw Sty 21, 2010 21:34 Drążek kierowniczy. Ja miałem takie drgania przy hamowaniu, mechanik wymienił drążek prawy bo tamten miał luzy i juz mam dobrze. Był tylko problem ze znalezieniem części- w końcu mechanik kupił na allegro(nową) latinoo22 - Pią Sty 29, 2010 13:01 ile zapłaciłes za wszystko??? Moze to prawda ale dlaczego taka różnica w sile hamowania???? Diagnosta mi powiedział ze dop. różn. to 0,2 a nie 0,5 tak jak u mnie!!!!! tez miałes takie objawy ze jak wcisnołes lekko hamulec to drgało a jak mocniej to przestało??? [ Dodano: Sob Sty 23, 2010 00:42 ] Nikt nie ma pomysłów???? [ Dodano: Pią Sty 29, 2010 13:01 ] Dziek za podpowiedz. Wymieniłem tarcze i klocki i wszystko gra. misza198818 - Wto Lut 23, 2010 22:02 Ja z tym problemem borykałem się już troszkę.Wymieniłem tarcze i na chwilę był spokój.Teraz widocznie znowu mam pokrzywione bo to samo.Ale jeździłem jak osioł po wodzie,choć czasem nie łatwo ominąc albo po prostu się nie da inaczej przejechac niz przez kaluze.I potem są tego efekty.Nowa tarcza w dzisiejszych czasach to starcza moze na pare miesiecy przy dobrych wiatrach. Haidi - Wto Lut 23, 2010 22:23 Moze jakies lozysko w skrzyni laczace sie z polosia... wiem ze brat mial tak samo ale to w volvo, lozysko w skrzyni laczace półos sie rozsypalo i jak przyspieszal i hamowal to cala buda sie trzesla i kierajda... moze to byc inna historia ale kto wie... |
