STi - Wto Sty 19, 2010 10:05 Temat postu: [Rover 200] SDI Witam Wszystkich. Będzie to mój pierwszy post na forum roverków. Mam do Was mnóstwo pytań i będę bardzo wdzięczny za wszelkie odpowiedzi. Zacznę może od tego, iż jestem po kilku latach (5) zmęczony wrzucaniem dużych ilości pieniędzy w samochody (ceny części, paliwo itd) Miałem już w swoim posiadaniu (1szt) Opel, (6szt) BMW. Na pewno wiele zębów zjadłem, wiele nauczyłem się. Teraz przechodzę w tryb ECO. Wszystko tanio. Obecnie mam w posiadaniu BMW e34 Touring 525iA - 1995r (192ps) i do ekonomicznych aut niestety nie należy (choć fajne auto), ale automat (benzynka) spala przy mieszanej jeździe 16L/100km (~70 zł/100km) Przy jeździe +-5km do pracy i z powrotem wychodzi spalanie ~20L/100km (85 zł/100km). Części też bardzo drogie, nie mówiąc o OC itd. Postanowiłem coś z tym zrobić (zmienić to, bo w życiu są ważniejsze rzeczy niż wtapianie kasy w auta) Pomyślałem więc o roverku 200 z motorkiem SDI (105km) osiągi ciekawe. I tu zadaje Wam pytania (aby nie narobić chaosu, będę pytał w punktach). 1. Jakie są orientacyjne ceny części do R200 (SDI) ? 2. Co jest tańsze w eksploatacji : R200 czy Golf3 ? 3. Jak wygląda kwestia elastyczności silnika 2.0 SDI w trasie (powyżej 120km/h) ? 4. Czy będzie spora różnica w ekonomiczności między bmw e34 a R200 ? 5. Jak wygląda dostęp do części do tego modelu ? 6. Czy większość rzeczy można naprawić/wymienić samemu ? 7. Wygodne są te auta czy toporne ? 8. Rdzewieją bardzo ? czytałem, że mają ocynk (prawda?) 9. Czy auta te są zawodne ? Czy taniej wyjdzie mnie kupno części drogiej do BMW raz w roku, czy do rovera taniej 4 razy w roku i wyjdzie na to samo ? 10. Mam zamiar jechać roverem 200 do Norwegii (1100 km) i tam poruszać się nim ok 100 km dziennie. Czy to dobry samochód ? 11. Czy Rover 200 jest lepszym autem od Golfa 3 TDi ? Jeśli tak, dlaczego ? 12. Realne jest spalanie rzędu 5.5L/100km (SDI) przy średnio mieszanej jeździe w mieście ? 13. Łatwiej trafić w zadbany R200 ? Czy tak samo są zajechane jak BMW, VW, Audi itd. Przepraszam, za cały zestaw pytań. Chciałbym poprawnie ulokować moje pieniądze, a R200 zdaje się być na prawdę bardzo ciekawym samochodem. orson - Wto Sty 19, 2010 10:45 Witam
www.tomateam.pl
Moim skromnym zdaniem nieznacznie ale Golf3 (zlownie ze wzgledu na bardzo duza ilosc zamiennikow - niekiedy watpliwej jakosci).
Co prawda posiadam 25 iDT a to troszke zmodyfikowana wersja SDI z R200 ale powiem szczerze ze spokojnie na 5 da sie bez problemu dac kopa w gaz i wyprzedzic pojazd przed nami. Przy 120 km/h auto ma jakies ~2700 obr/min. a do 3200 spokojnie czuc wyrazne dzialanie turbiny (odczucia w moim pojezdzie).
Hmmm zeby osiagnac spalanie ktore wymieniles musialbys kupic przerobiona wersje R200 z 2l silnikiem benzynowym z turbina. Silnik benzynowy 1.6 to jakies 9-10 litrow w miescie 1.4 16v to jakis litr mniej. Diesel to jakies 8-9 w miescie i 5-6 w trasie.
Raczej nie ma problemow. Sa oryginaly i zamienniki, czesci uzywane z anglikow.
W R200/R400/R600/R25/R45 raczej tak jesli sie ma pojecie o mechanice - na forum jest sporo poradnikow "HOWTO" sporo tez pomagaja ludzie ktorzy dziela sie wiedza. R75 posiada juz sporo elektroniki.
Jakby to powiedziec - po przesiadce z BMW serii 5 mozesz odczuc lekki dyskomfort... Moze warto zastanowic sie nad modelami R400 lub R600 by nie doznac szoku i na wstepie sie nie zrazic.
Zalezy od przeszlosci modelu (jak we wszystkich markach). Osobiscie stwierdzam ze jesli sa oryginalne czesci nie uszkodzone to sa o wiele trwalsze od Golfa 3 i Opla Astry I.
BMW serii 5 to kompletnie inna polka niz model R200. Proponuje bys rozgladnal sie za R400 lub R600 albo mowsze modele R25 lub R45. Jesli kupuje sie dobry oryginal lub dobry zamiennik to nie ma sposobu zeby sie popsul (chyba ze ma sie pecha i kupilo sie uszkodzony lub z jakas wada). Jesli w do BMW kupisz jakis tani badziew to pewnie tez nie bedzie dzialal wiecznie.
To jest bardzo zle zadane pytanie -> to tak jakbys na forum BMW zapytal czy to dobry samochod...
Rownie zle zadane pytanie i nie dostajesz jasnej odpowiedzi na nie...
5-6l trasa do 140/150 km/h, miasto (Wroclaw - 4-6 km do pracy, po drodze jakies ~11-14 skrzyzowan ze swiatlami) 8,5-9l -> w moim przypadku - wszystko zalezy od tego ile, gdzie i jak sie jezdzi...
Zalezy gdzie szukasz, zdarzaja sie zajechane modele jak we wszystkich markach ale to widac po sprzedajacym (zazwyczaj ktory dorabia jakies teorie do faktow). Powiem tak ze zadbane modele trzymaja cene jednak sa jakies 10-20% tansze od zadbanych modeli "popularniejszych" marek przy tym posiadaja zazwyczaj lepsze wyposazenie przy tym samym roczniku (porownanie R200 do Golfa 3). Mam nadzieje ze jakos to naswietlilem w miare obiektywnie 
Pozdrawiam borsi - Wto Sty 19, 2010 10:54 1. Nie wiem nie posiadam tego modelu. 2. przypuszczam ze pod wzgledem częsci golf ma więcej części ale szybciej się psują. następny mankament ze mająć R200 SDI masz nietuzinkowy szybki samochód . 3. Smiga aż miło ! 4. na pewno będzie człowieku 20 litrów ! ! ! 6-6.5 litrów przy 120 to max ! 5. tomateam.pl intercars duuużo anglików 6. zapewne na pewno . 7. Wygodne 8. nie posiadam takiej wiedzy. 9. Nie ma takie możliwości .jak sie dba tak się ma . 10. da radę ! 11. Ekonomia/ przyspieszenie/ wygląd/ nietuzinkowość SDI
12. tak realne 13. jest realne trafić 200 w dobrym stanie niż dobrego golfa BMW itd. http://www.roverki.pl/art...ne%20techniczne praktis - Wto Sty 19, 2010 11:00
Pytanie ogólnikowe. Odpowiedź: ceny różne. Zerknij na allegro, www.tomateam.pl , Intercars itp.
Też ogólnik. Myśle, że podobne. R200 będzie tańszy w zakupie i lepiej wyposażony w danym porównywalnym roczniku.
Nie mam zastrzeżeń. Ale silnik jest dość głośny.
Tak. Mój R400 SDi spala średnio 5,7 l/100 w cyklu mieszanym
Nowe orginalne części (MG Rover) są drogie. Zamienniki dobrych firm już w cenach milszych dla kieszeni jakością nie odbiegające od orginału. Ogromny rynek części używanych (głownie z anglików) i niedrogo.
Jak w każdym innym aucie. Nie ma 'dziwnych" kluczy czy lewych gwintów w śrubach  Diagnostyka nieco utrudniona, możliwa testbookiem T4 a tych w kraju niewiele. Można sobie też błędy "wybłyskać" (opis na forum) ale kompleksowa diagnostyka raczej testbookiem.
Nie mam zastrzeżeń (ale w moim R400 są troszkę lepsze siedzenia).
Bezwypadkowe są dość odporne na rudą. Cała reszta (a tych jest więcej na rynku) zależy kto naprawiał
Nie są zawodne "z natury". Źle eksploatowane robią niespodzianki jak każde niezadbane autko. Co do porównania z BMW, nie wiem.
Nie widzę przeciwskazań.
Jesteś na forum miłośników marki Rover  jakiej odpowiedzi oczekujesz?
Tak. U mnie w R400 latem średnio 5,5-6,0 w jeździe mieszanej, zimą pół litra więcej. W trasie najmniejsza średnia mierzona na pełnym zbiorniku to 4,5 l/100 Największe w mojej R-karierze 7,5 l/100 (zima w mieście)
Odnoszę wrażenie, że mechanicznie jest nieźle, gorzej z niebitymi/dobrze naprawionymi egzemplarzami. Ale to tylko subiektywne odczucie. Trzeba sprawdzać, sprawdzać i jeszcze raz sprawdzać! Przy ewentualnym zakupie weź pod uwagę także R400SDi hatchback. To Ci trochę rozszerzy pole manewru 
STi - Wto Sty 19, 2010 17:04 Dziękuje za odpowiedzi. Jedno ale.. Panowie nie miałem nic złego na myśli pytając o różnicę pomiędzy R200 a Golf3. Kupując auto, którym jesteśmy zainteresowani próbujemy czerpać różne informacji z różnych źródeł. Ja mając tyle ile mam przeznaczonych pieniędzy, chciałbym wiedzieć co lepiej kupić (ekonomia, trwałość, itd) dlatego też myślałem, że może któryś z Was jeździł np. takim golfem i ma jakieś porównanie co do tych 2 samochodów. Zbieram te informację, pytam również o inne marki i modele, ponieważ w internecie krąży bardzo dużo opinii i tak naprawdę dochodzę do wniosku, że najlepszy jest tramwaj i autobus, skąd taka myśl u mnie ? Opinie zebrane od ludzi (piszę o aucie w kwocie 10 000 zł i dieslu) : Audi - drogie w utrzymaniu, opinia dobra Alfa Romeo - więcej stoi w warsztacie niżeli porusza się BMW - będziesz miał wydatki. Zajeżdzone przez buraków Citroen - z dala od francuzów Fiat - nie kupuj samochodu na F. Fatalna Imitacja Auta Turystycznego Ford - gó...no wort Mercedes - nie za te pieniądze Mazda - nie ma diesla Opel - blachy, ruda.. Seat - chcesz mieć w domu grata, kup sobie seata Renault - z dala od francuzów Saab - drogie w utrzymaniu, opinia dobra Toyota - nie za te pieniądze VW - w tym wypadku golfy 3 (blachy, ruda) zajeżdzone przez buraków. Wobec tego pozostał już tylko Rover, który jak widzę też drogi w utrzymaniu. Raptile - Wto Sty 19, 2010 17:20
Nie żartuj 
Kupisz szrota to nawet tanie czesci ci nie pomogą
rafal_13 - Wto Sty 19, 2010 17:21
oj bo sie nie polubimy 
Mam ESCORTA mk5 i nie dam na niego złego słowa powiedzieć. STi - Wto Sty 19, 2010 17:30
czyli z eksploatacją (ceny części) będę zadowolony z R220 czy BMW (które ma opinie drogich w utrzymaniu)
Opinia ogólna. Ojciec przywiózł 3 lata temu mondeo mk1 (1.8) zrobił ponad 110k km. Nic nie naprawiał po za eksploatacją (rozrząd, zawieszenie, olej, płyny) dopiero po tych 3 latach, zdechła nagrzewnica i trza było kupić nową (150 zł). Jednak sam nie mam przekonania do fordów. Widzi mi się bardzo R220, ale zarazem boję się ogromnych kosztów utrzymania (większych od BMW) Shrekinho90 - Wto Sty 19, 2010 17:31 A mercedes w124? Przecież tym jeździło i jeździ masa taryfiarzy. Gdzieś wyczytałem że to ostatni model mercedesa z tych: "nie do zajechania". Duży wybór diesli, z tym że nie mocnych 
Raptile - Wto Sty 19, 2010 17:38 STi, powiem ci tak mam swojego R ponad rok z czego 9 miesiecy nie pracowałem . Większość napraw to przyczyny losowe . A tak pozatym tylko czesci eksploatacyjne i nic wiecej . I tak jak napisałem kupisz trupa będziesz jeździł trupem ja swojego ponad poł roku szukalem i jestem bardzo zadowolony nie zmienił bym na astre/golfa/honde/bmw . Po prostu te wszystkie "złe" opinie zazwyczaj są od ludzi którzy wogole nie widzieli Rovera na oczy. Prosty przykład mój Wujek . "Rover to g.. nie kupuje tego czesci drogie i servisu niema" . A tym czasem wujek ma skodę oraz volvo z którym jezdzi non stop . Kupiłem przejechał się i powiedział tak "fajne auto" ![;]](images/smiles/krzywy.gif ";]") ps dałem 8.500
Co do spalania jakie osiągnełem : min : 1 trasa powrotna Roverkiem Szczescin-Warszawa : 4.3 l ( cisneło sie po 4-5 samochody 150 km/h  )
średnie: 80/20 (miasto/trasa) przy normalnej jezdzie lato+klima/zima 6-6.5 / 7-8 l max : Przycisnąć "troche" w zime po mieście 8.2 l
Tak na marginesie 8 l bardzo ciężko przekroczyć
STi - Wto Sty 19, 2010 18:37
Mógłbyś napisać trochę o nich ? To prawda, że większość części pasuje od Hondy ? Na pewno jest dokładnie tak jak napisałeś powyżej (nie ważne co by to było Honda/VW/BMW/Opel/Mazda) jeśli się trafi na gniot to będzie skarbonka. Nie mniej zorientuję się w częściach. Jak na razie widziałem tylko nowe amortyzatory i cena pogięła nawet BMW
Raptile - Wto Sty 19, 2010 18:50 STi, np wpadłem w dziurę prawym kołem /stłuczka 2 lampy + nieszczelnosc klimy/ rozwalona osłona silnika w lesie i to by bylo na tyle silnik iDT / SDi jest w Hondzie jeśli chodzi o czesci to raczej mowa o starszych Roverach kanciakach oraz 600 tam sporo czesci pasuje od hondy Pozatym zapraszam do garage tam z grubsza jest to co wymienialem
STi - Wto Sty 19, 2010 19:58 Przejrzałem garaż i prawdę mówiąc śmiać mi się chcę z eksploatacji 3/4 R200. felgi, opony, car audio, olej, rozrząd heh
a jak jest z pompami wtryskowymi i turbinami w SDI ? (ew. regeneracje itd) praktis - Wto Sty 19, 2010 20:18 Używana pompa wtryskowa od 600 zł Regeneracja turbiny chyba coś ok. 800 zł Raptile - Wto Sty 19, 2010 20:20 ale one nie padają często . chyba ze ktoś naprawde o turbo nie dbał. A pompa daje rade nawet na bioestrze 
Najbardziej trzeba uważac/sprawdzić przepłyke-rury od ic-wybłyskać błędy-no i czy spina sie dobrze wiecej poradach "chce kupic"
STi - Sro Sty 20, 2010 14:59 "R" to byłby mój pierwszy diesel. Wszystkie 7 aut. które wcześniej posiadałem były benzyniakami i tu mam 2 pytanka. 1. Czy to prawda, że z benzyniakami jest mniej problemów niż z dieslami (odpalanie, gaśnięcie, przerywanie) ? 2. Czy to prawda, że 8/10 benzyniaków zawsze odpali ? nawet przy -20 a... a diesle odpalą tylko 3/10 ? 3. Bardzo klekoczą te SDI ? Przejechałem za jednym razem 1200 km - Audi A4 1.9 TDi (2002.r) byłem zafascynowany tym dieselkiem, klekocik mi pasował. Raptile - Sro Sty 20, 2010 18:26 STi, Mój odpala od strzału ( podstawa sprawny akumulator) jeśli chodzi o gaśnięcie i odpalanie myśle że ropniak górą a jeśli chodzi o przerywanie my myśle że ropniaczek minimalnie przegrywa
STi - Czw Sty 21, 2010 09:09 Dzięki Raptile Oglądałem wczoraj jeden z tematów (poszukiwanie R200) i doznałem szoku. Czy to z poniższych zdjęć to normalne ? bo nie wiem czy się bać. 
borsi - Czw Sty 21, 2010 19:34 raczej nie normalne . Paskudnie to wygląda
Raptile - Czw Sty 21, 2010 19:55 O ku*** co on robił w tym aucie ?! Jesli chodzi o rdze to ktoś nie zadbał na czas..... jaka cena ? STi - Czw Sty 21, 2010 20:07
nie wiem jaka cena. Czyli to realne. Kurde, przecież jest ocynk ? Raptile - Czw Sty 21, 2010 20:18 STi, to jest jedyne miejsce gdzie najbardziej łapie rdza przy zawiasach klapy nigdzie indziej nie łapie ( jesli nie bity) STi - Czw Sty 21, 2010 21:10
normalnie chciałem Cie złapać za słowo 
Czyli tylko przy zawiasach ? Widziałem temat (tutorial poprawy) jest to jednorazowa naprawa, czy jak w golfach 3 czyli : rdza, poprawa i wyłazi od nowa ? Raptile - Czw Sty 21, 2010 22:25 STi, zależy jak będzie zrobione jak ze wszystkim ja oczysciłem u siebie pół roku temu 1 strone i nic nie wychodzi ( u mnie było rude tylko z wierzchu)
a jeśli o to miesjce "najbardziej" chodziło mi że głównie tylko tam występuje rdza
Bordos - Czw Sty 21, 2010 22:54 Kolego, co do porównania golfa III i R220 w opcji z Dieslem to tu wychodzi to dość ciekawie. Jestem od ponad roku posiadaczem R220 SDI i powiem tak: - spalanie nigdy nie przekroczyło 7l - w 200 często psują się drobnostki, jednak jest to BARDZO irytujące (2x naprawiane przednie wycieraczki (silniczek), wiązka klapy też jest horror, niezamykająca się klapa z tyłu) - ciągle coś hałasuje (jak jedno przestanie inne zaczyna) - plastiki wnętrza mi chodzi:) - dość drogie części (tu np. rozrząd, linka sprzęgła, napinacz paska wielorolkowego) - niewygodne fotele (miałem welury, zmieniłem na skóry, a i tak jest niewygodnie, oparcie jest jakoś dziwnie wyprofilowane, na długą trasę nie jest dobrze) - mam 185 cm BTW wzrostu - zawieszenie buja (seryjne) i auto jest mocno podsterowne (a wszystko mam sprawne) - brak uchwytów na napoje (bardzo ostatnio mi to przeszkadza) Oczywiście wielką zaleta roverka jest to iż jeżdżą nim raczej kulturalni ludzie i jest w środku ładnie. Jednak co do golfa ostatnio troche takowym jeżdżę i powiem tak: - silnik mimo iż słaby bo 1.9 D zbiera się fajnie - mimo słabego silnika przełożenia skrzyni takie same jak w R - drzwi/klapa zamykają się bez problemów - elementy spasowane są ładniej (wnętrza), jest sporo schowków i ciekawych, praktycznych uchwytów - zawieszenie tak nie buja - hamulce są skuteczniejsze (mimo iż tak samo jak w R, t + b) - spalanie troszku mniejsze - skrzynia biegów chodzi ciekawiej - subiektywne odczucie prowadzenia się auta jest w golfie lepsze - wygodne fotele - mimo iż jest to jakaś masakryczne nie wyposażona w nic wersja Jeśli chodzi o dostęp do części z używanych pojazdów, co jest do obu tyle samo. Do golfa poważne elementy są tańsze. Do roverków tanie są jakieś takie małe fragmenty (plastiki itp). Jeśli chodzi o rudą do rover mi nie rdzewieje nigdzie, a golf ma nadkola napuchnięte. Ogólne dywagacje na temat które jest lepsze są raczej nie na miejscu, lecz przyznać należy że golf jest praktyczniejszy, ale mało oryginalny i ciężko w dobrym stanie i z jakimś sensownym wyposażeniem do kupienia. A tak BTW, mazda miała diesla, 2.0
Raptile - Pią Sty 22, 2010 16:36 Bordos, nie no teraz to przesadziles;) to że ty nasz takie historię nie oznacza że rover to bee jest u mnie tam nie na takich problemów ani z wiązka ani z kłapą jedynie raz wycieraczki naprawialem 30 min roboty z przerwa na browarka moje fotele tam są wygodne powrót do domu zaraz po kupnie szczecin warszawa żadnego bólu ani nic także ja polecam
piter34 - Sob Sty 23, 2010 00:24
Błotniki z tyłu również oglądaj oraz na klapie tylnej krawędź dolną i okolice zamka. nick - Pią Wrz 03, 2010 00:02
jedyna rzecz która się psuje w Madziach:) Ja cały czas jezdze golfikiem 3 i jest to auto jak najbardziej godne polecenia http://www.golf3.pl/topics2/dwadwadwa-vt16119.htm Wymieniłem w nim wszystko co powinno sie wymienić<opis w linku > przy oponach letnich (na stalówkach)13"szer.175 spalanie w mieście 5,8 l/100km przy zimówkach 13" chyba 165 6,1l/100km teraz jezdze na letnich 15" barum przód,kleber tył 195 i pali mi 6,2l/100km(rozstaw śrób ten sam,wiec moge je przełożyć do mg) w trasie 5,2l/100km przy ekonomicznej jezdzie (przelotowa 90/100km/h+wyprzedzanie ciezarówek i dziadków leśnych). Nic mi sie w nim nie psuje,wyposażenie dobre,troche ruda go zjada. I teraz chce go sprzędać i kupić coś nowszego i troche zaciekawiło mnie mg zr100 rocznik2002. Koniecznie musze mieć diesla.Czy to prawda,że to jest ten sam silnik co montowany do hondy accord skladanej w Angli?Zastanawia mnie bezawaryjność tego autka?i koszty utrzymania,czy nie będę żałował tej decyzji? |
