Zobacz temat - [R200 1.4i 98r.] Elektryka padła, kluczyk nie pasuje... :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 1.4i 98r.] Elektryka padła, kluczyk nie pasuje... :(

MaTiX_lama - Sro Sty 20, 2010 18:53
Temat postu: [R200 1.4i 98r.] Elektryka padła, kluczyk nie pasuje... :(
No właśnie przyjechałem sobie przed chwilą do domu, zamykam auto i nagle zgasło mi podświetlenie wnętrza. Nie przyciemniało się jak zwykle, tylko po prostu w jednej chwili zgasło. Chcę otworzyć auto z pilota - nie reaguje. Kontrolka od centralnego nie mruga - pewnie przy zamykaniu zrobiło się jakieś zwarcie. Chcę otworzyć drzwi z kluczyka - kluczyk nie pasuje, do klapy bagażnika tak samo. W sumie od zakupu nie sprawdzałem, czy kluczyk pasuje do zamka. Jednak wydaje mi się to dziwne, bo kluczyk w ogóle do zamka nie chce wejść. Tzn. wchodzi na kilka mm i dalej nic - w klapie bagażnika tak samo. Próbowałem psikać w zamki odmrażacz, jakiś preparat smarujący - dalej to samo. Z drugim kluczykiem też nic. Nie wiem już co mam robić :cry: Co byście zrobili w takiej sytuacji?
hvil - Sro Sty 20, 2010 19:11

wprowadził do garażu bo może zamki pasują ale są zamrożone, zakitowane albo ktoś próbował się kiedyś włamać i zniszczył je śrubokrętem. A immobilajser ci działał? bo często wynalazki z allegro odnośnie omijania immobilisera jak się popsuje ludzie montują, a te kostki potrafią właśnie narobić brudu w elektryce.
MaTiX_lama - Sro Sty 20, 2010 19:22

Immo działało... I tak przy okazji: przyszło mi do głowy, że może to ta kostka, która łączy elektrykę drzwi z resztą auta robi jakieś zwarcie... Bo jak kupiłem auto to na początku wszystko mi działało, później zauważyłem, że tak kostka jest lekko uszkodzona, tzn. odpina się co jakiś czas, przez co nie działało mi opuszczanie szyby, głośniki w drzwiach... Jednak co jakiś czas ją po prostu dociskałem i było ok... Przed chwilą próbowałem poruszać tą wiązką kabli idących do drzwi (mając nadzieję, że jeśli tam jest jakieś zwarcie to ruszanie kablami coś pomoże), wkładając śrubokręt w szczelinę między drzwiami a karoserią, jednak nic to nie dało...