pablo3011 - Nie Lut 14, 2010 12:19 Temat postu: [R416si1997] Sprzęgło ? Jakiś czas nie jeżdziłem roverkiem i zauważyłem niepokojący objaw .Przy dodaniu gazu obroty rosną a samochód tak jagby zostawał z tyłu .podejrzewam że sprzęgło się ślizga .A może inne sugestie .Jakie są ceny naprawy sprzęgła kasjopea - Nie Lut 14, 2010 14:37 A nie lepiej wymienić? Vesper416 - Nie Lut 14, 2010 14:56 komplet sprzęgła na allegro dostaniesz za 290zł co do ceny wymiany to się nie orientuje ile biorą za robocizne. Może ktoś zna cenę to dopisze sam chętnie się dowiem. kasjopea - Nie Lut 14, 2010 15:05 Ja płaciłam chyba 200zł, ale wymieniany był również olej w skrzyni, olej silnikowy i filtr oleju. bielawnym - Nie Lut 14, 2010 21:30 ja za sprzęgło kompletne valeo z wymianą zapłaciłęm 460zł greg-si - Nie Lut 14, 2010 22:13 skoro przez jakiś czas nie jeździłeś to sprawdź łapę sprzęgła więcej info znajdziesz na forum. Kabotyn - Pią Mar 05, 2010 13:16 W moim rovwerku objaw jest podobny... Czy te ceny co tutaj padły ( < 500 zł za sprzęgło z wymianą) dotyczą też rejonu stolicy? Zupełnie się w tym nie orientuję a nie chciałbym aby mechanik zarzucił mi ceną z kosmosu podczas gdy mozna zrobić to np. połowę taniej. Ile trwa wymiana sprzęgła? Zrobią mi to od ręki czy raczej pozbędę się samochodu na dzień? sTERYD - Pią Mar 05, 2010 18:03
przede wszystkim dotyczą roverków z silnikami benzynowymi  do diesli niestety sprzęgło więcej kosztuje 
gener - Nie Mar 14, 2010 22:10 A napiszcie czy przyczyną ślizgania się sprzęgła może być tzw. "wysokie sprzęgło", czyli takie w którym przy puszczaniu pojazd zaczyna ruszać dopiero gdy lewą nogę uniesiemy prawie na sam koniec posuwu pedału sprzęgła. Czy w takim przypadku możliwe jest zwiększenie siły nacisku sprzęgła (wyeliminowanie ślizgania się tarczy sprzęgłowej) przez obniżenie w jakiś sposób momentu załapywania sprzęgła? sTERYD - Pon Mar 15, 2010 19:45 ale taka sytuacja pojawia się w momencie kiedy sprzęgło jest już zużyte
nie ma w R400 niestety regulacji położenia pedału. adam26xx - Wto Mar 16, 2010 12:19 Podepne sie pod temat bo mam podobne objawy,sprzęgło bierze bardzo wysoko i gaz idzie wysoko po czym mam czasem zapach jak to moja żona określa(spalonych ryb)(przypalona tarcza sprzęgła??).Cieżko szybko mi ruszyć z miejsca.Co obstawiacie też sprzęgło? pzd Tomi - Wto Mar 16, 2010 12:50
Sprzęgło Nationala nie kosztuje więcej adam26xx - Wto Mar 16, 2010 14:55 Odnośnie mojej przypadłości podejrzewacie sprzęgło? 
sTERYD - Wto Mar 16, 2010 15:14
[ Dodano: Wto Mar 16, 2010 15:14 ]
a to nie wiedziałem...  przepraszam
greg-si - Wto Mar 16, 2010 16:44
Da się wyregulować. U siebie w R400 regulowałem hydrauliczne zwiększeniem/zmniejszeniem ilości płynu w wysprzęgliku. gener - Nie Mar 21, 2010 21:44 1. Jak można spuścić lub nalać płyn do wysprzęglika? 2. Kiedy obniżę sobie pedał sprzęgła to może zwiększyć się docisk na tarczę? sTERYD - Nie Mar 21, 2010 21:50
po prostu nalać (strzykawką lub jakoś tak), ale nie wiem czy to coś zmieni (przecież w pompce jest zaworek zwrotny)
Nie. Siła docisku korpusu sprzęgła do tarczy zależy od sprężyny talerzowej znajdującej się w docisku. jeśli pedał nie blokuje docisku jego pozycja nie zmieni sytuacji, a dolanie płynu do wysprzęglika raczej pogorszy sytuację, gdyż nie będzie się wystarczająco cofał greg-si - Nie Mar 21, 2010 21:58 ja to robiłem strzykawką poziom w jakim zaczął łapać pedał sprzęgła zmienił się wcześniej było trzeba puścić bardzo mocno sprzęgło po tym zabiegu brało już sporo szybciej pdasiek - Wto Cze 14, 2011 16:45 panowie jak by ktos mógł jakoś dokładnie opisać tą dolewke płynu to byłbym wdzięczny moje pytania na dziendobry to: - jaki płyn? - ten wysprzęglik jest tam gdzie łapa rozumiem tak? - mogę coś popsuć próbując coś działać z tym wysprzęglikiem ? 
- jest jakiś zaworek specjalny na tą strzykawkę? greg-si - Wto Cze 14, 2011 16:59
Ja lałem DOT4 chyba. W każdym razie taki jak mam w układzie hamulcowym.
Tak. Najlepiej wsadź kogoś do samochodu a sam patrz co porusza łapą. Tak to jest wysprzęglik.
Popsuć coś będzie ciężko. No chyba że coś urwiesz, zgubisz etc.
Żadnych zaworków nie ma. Robi się to na zasadzie 'wkładasz gdzie możesz'. Jak wyjmiesz przewód z wysprzęglika to wtedy możesz uzupełnić lub wyciągnąć płyn. Ważna przy tej robocie jest cierpliwość. Bo może wyjść że będziesz musiał to robić kilka razy aż będzie dobrze. Ostatnio w kwietniu cała operacja zajęła mi 30min. |
