Zobacz temat - [416si]kawałek plastiku w listwie wtryskowej
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [416si]kawałek plastiku w listwie wtryskowej

dafit - Sro Mar 03, 2010 20:41
Temat postu: [416si]kawałek plastiku w listwie wtryskowej
mam mały problem , otóż wyjmowałem z listwy wtryskowej wężyk ten co idzie do serwa i tram jest taka obrączka plastikowa którą trzeba przytrzymać żeby wyjąć wąż , niechcący wyjąłem również tę obrączkę i przy wkładaniu jej na miejsce ułamał mi się jeden ząbek tej obrączki i chyba wpadł do środka albo do kanału pod autem , ale przyjmijmy że wpadł do tej listwy i co teraz? jak to wyjąć żeby jak najmniej rozkręcać ? bo słabo znam sie na silnikach i nie chciałbym czegoś zkonocić, no bo jazda z potencjalnym plastikiem wewnątrz silnika może się raczej chyba źle skończyć prawda ?

[ Dodano: Sro Mar 03, 2010 20:41 ]
kurde wiem że jest mecz ale jakby mi ktoś pomógł to bym się nie obraził bo autko na jutro potrzebuje :roll:

Tomek1212 - Sro Mar 03, 2010 20:59

Nie wiem o który kawałek plastiku ci chodzi, ale ja bym to zignorował i jeździł z tym. Kumpel jeździł z metalową kulka z łożyska w kolektorze ssącym więc ty z kawałeczkiem plastiku chyba też możesz.
dafit - Sro Mar 03, 2010 21:09

dobra dzięki za słowa otuchy :wink: chyba zaryzykuje bo nie mam czasu tu dumać a auto mi potrzebne martwe lub żywe :twisted: a internet przekopalem i też żadnych konkretów nie znalazłem :bezradny:
sTERYD - Czw Mar 04, 2010 00:24

po pierwsze to z napisem "injection" to nie jest listwa wtryskowa, tylko kolektor dolotowy. jak chcesz coś z niego wyciągnąć, to go odkręć, porozłączaj wszystkie węże i na pewno da radę wytrząść ten kawałek plastiku ze środka... a jak w międzyczasie odpaliłeś silnik to w zależności od wielkości tego kawałka plastiku albo jest w którymś kanale dolotowym głowicy :/ , albo już poszedł ze spalinami do wydechu ;)
dafit - Czw Mar 04, 2010 20:29

właśnie wróciłem z pracy przy czym pokonałem ~100km no i nic nie wybuchło :mrgreen: więc chyba jak by coś miało by się stać to by się już stało, prawda? czy to dopiero czas pokaże? kawałek był wielkości 0,5cm x 0,8cm? coś takiego, więc chyba raczej niezbyt wielki ...
sTERYD - Czw Mar 04, 2010 20:58

dafit napisał/a:
kawałek był wielkości 0,5cm x 0,8cm?

raczej spory... plus jest taki, że raczej Ci nie wskoczy pod zawór i go nie zaklinuje, tylko będzie cały czas siedział gdzieś w dolocie... Lepiej jak będziesz miał chwilkę to kup uszczelkę kolektora dolotowego, odkręć kolektor i wyciągnij ten plastik :cool:

dafit - Czw Mar 04, 2010 21:39

ok tak pewnie zrobię , nie ma co ryzykować :roll:
Tomek1212 - Pią Mar 05, 2010 00:24

Ja myślę, że tego plastiku już nie ma w kolektorze.