Zobacz temat - MG ZR 160
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - MG ZR 160

pol4334 - Sob Mar 20, 2010 17:46
Temat postu: MG ZR 160
Witam! na co dzien jestem uzytkownikiem clio 1.8 16s. Bardzo fajne autko bo ma 140KM, kubełkowe fotele wlot na masce i wzgledem zwyklego egzemplarza jest jeszcze poszerzone dzieki czemu prowadzi sie jak karting. Niestety autko ma juz swoje lata i mimo tego ze mam bardzo zadbany egzemplarz to mysle na zamiana na cos nowszego i tu wpadlem na MG. Co mozecie powiedziec mi o tym samochodzie?? Zawsze wydawalo mi sie ze to civic 6g tylko ze przerobiony przez rovera, czy to prawda? Jak samochod sie prowadzi? Jakie sa koszty czesci i czy nie ma problemow z dostepem na polskim rynku?? Moze ktos jest w posiadaniu linka do jakiegos testu przeprowadzonego w gazecie lub TV??

pozdrawiam :)

kprzemo24 - Sob Mar 20, 2010 17:50

Wygląd 6
Prowadzenie 6
Cena częsci+ dostepność 6

Przyjemnośc z jazdy i wzrok przechodniów... bezcenne

pol4334 - Nie Mar 21, 2010 13:21

mam racje z tym ze to honda 6 gen??
azer - Nie Mar 21, 2010 13:23

pol4334 napisał/a:
mam racje z tym ze to honda 6 gen??
nie ma z Hondą nic wspólnego, no może dziadków :)

...a i rozstaw śrób

Perez - Nie Mar 21, 2010 14:32

ZR to bardzo przyjemne, twarde i mocne auto. Z dostepnoscia czesci jest jak z dostepnoscia do wszystkich R czyli nie ma problemow, no chyba, ze bedziesz sie rozbijal to z uzywkami moze byc problem. W porownaniu z ClioZR jest duzo zwawszy.
marcinmarcin - Pon Mar 22, 2010 23:36

Autko fajne, jak znajdziesz zadbany egzemplarz to praktycznie bezproblemowe, jak znajdziesz szrota to przeklniesz dzień w którym wpadłeś na pomysł zakupu angielskiego wynalazka. Zbiera się nieźle - takie realne i powtarzalne jest 8s/100 jak się uda to nawet 7,5 s da się zejść. Zawieszenie jest trochę na nasze drogi zbyt twarde (i jak dla mnie zbyt wysokie) - prowadzi sie ładnie, ale można podskoczyć na nierówności, przyznam też że zamiast 205/45/17 wolałbym 205/50/16 ale oryginalne felgi są wytrzymałe i się nie krzywią ani nie pękają. Przyjemnie działa wspomaganie - czucie auta jest idealne, szybko reaguje, hamulce - na początku było kiepściutko, po porządnym odpowietrzeniu i na klockach TRW jest rewelacyjnie. Zaskoczyło mnie też spalanie - mój max. to 12,5/100 i nigdy nie udało się ;) więcej, minimalne może nierewelacyjne - 7/100 ale do przezycia przy 156 koniach.
Klaun_Szyderca - Wto Mar 23, 2010 19:22

Hej,

jeżdżę tym autem od dwóch tygodni i bardzo go lubię. Jest dokładnie tak jak napisał wyżej marcinmarcin. Trzeba się przyzwyczaić do sztywnego zawieszenia, ale moc silnika i układ jezdny to wynagradzają. Dopóki siostra go nie sprzeda to mam radochę :mrgreen: .

marcinmarcin - Wto Mar 23, 2010 22:13

Klaun_Szyderca napisał/a:
Dopóki siostra go nie sprzeda to mam radochę :mrgreen: .
Ja bym go na twoim miejscu nie sprzedawał, zbyt fajny jest :)
Klaun_Szyderca - Sro Mar 24, 2010 09:36

Próbowałem namówić siostrę żeby go zostawiła i jedyne co udało mi się wynegocjować, to że mogę nim jeździć dopóki nie trafi się jakiś sensowny kupiec na ten samochód :/

Lepsze to niż nic.

Mam pytanie: czy opony 195/55 R16 podejdą do tego samochodu (ewentualnie 205/55 R16) i czy jest sens dawać do tego auta opony o większym profilu niż zaleca producent?
Opony o profilu 50mm są rzadsze od 55 a do tego może będzie nieco mniej czuć tą twardość zawieszenia.

Pozdro.

sobrus - Sro Mar 24, 2010 10:01

Jak go troche uszkodzisz, to będzie ciężej znaleźć kupca :D
A tak serio to ja bym go odkupił od siostry. Na raty chociaż.

Bo kupowanie potem kota w worku od kogoś obcego albo handlarza to nie to.

Klaun_Szyderca - Sro Mar 24, 2010 10:09

sobrus napisał/a:
Jak go troche uszkodzisz, to będzie ciężej znaleźć kupca :D
A tak serio to ja bym go odkupił od siostry. Na raty chociaż.

Bo kupowanie potem kota w worku od kogoś obcego albo handlarza to nie to.


No właśnie jest tylko jeden problem, a mianowicie taki, że jestem posiadaczem samochodu Rover 75 CDT+ :wink:

Sprzedaż mojego klekota byłaby w tej chwili dla mnie bardzo nieopłacalna. Kupiłem go dopiero w listopadzie i nikt mi nie da tyle ile w niego wpakowałem. Pomijając fakt, że cholernie go lubię. Najchętniej zatrzymałbym oba :grin: . Jedno auto w trasy i na wycieczki, drugie do zabawy.

Pozdro.

kprzemo24 - Sro Mar 24, 2010 13:00

Klaun_Szyderca napisał/a:
czy jest sens dawać do tego auta opony o większym profilu niż zaleca producent?


Nie ma sensu, nie kombinuj...

Pokaż to MG siostry, jak sprzedaje to musi być gdzieś wystawione:P
Chętnie oglądniemy:D

Klaun_Szyderca - Sro Mar 24, 2010 14:59

Link do ogłoszenia:

http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12107799

Mam nadzieję, że nie złamałem regulaminu forum przedstawiając tutaj to ogłoszenie (nie znalazłem w regulaminie nic co by tego zakazywało, ale czytałem pobieżnie). Pouczycie mnie w razie czego.

Pozdro.

kprzemo24 - Sro Mar 24, 2010 15:04

Całkiem ładny, ale rażą mnie te reflektory od rovera (bez czarnych środków) Lekki dzwon był:P
kolin - Sro Mar 24, 2010 19:51

Podepnę się pod temat skąd ta rozbieżność cen, od 13-14 tys są już ZR160 ?
Klaun_Szyderca - Sro Mar 24, 2010 20:20

kprzemo24 napisał/a:
Całkiem ładny, ale rażą mnie te reflektory od rovera (bez czarnych środków) Lekki dzwon był:P


A tam zaraz dzwon :razz: . Lekka stłuczka. Zmieniony miał prawy błotnik, klapę i reflektory (oba, do pary). Wszystko na oryginalnych częściach, więc w porządku. Mi tam nie przeszkadza, że światła z 25, całkiem ładnie wyglądają.

A co do rozbieżności cenowej: zadbane egzemplarze kosztują po prostu dużo więcej. Te tańsze mogą mieć problemy z silnikiem. Po źle zrobionych HGF'ach, czy uwalonych rozrządach. Może po jakichś ostrych dzwonach. Ważny też jest przebieg samochodu.

Wracając do "mojego" ZR, dla forumowiczów dam zniżkę :mrgreen:

kprzemo24 - Sro Mar 24, 2010 23:04

Klaun_Szyderca napisał/a:
światła z 25, całkiem ładnie wyglądają.


Kwestia gustu, ja tam wole czarne:P I to w końcu :domena: MG:P

Klaun_Szyderca napisał/a:
zadbane egzemplarze kosztują po prostu dużo więcej. Te tańsze mogą mieć problemy z silnikiem. Po źle zrobionych HGF'ach, czy uwalonych rozrządach. Może po jakichś ostrych dzwonach. Ważny też jest przebieg samochodu.


100% racji, dodatkowo auta z Włoch są dużo, dużo tańsze, ale to już jest dla mnie porażka, po obejrzeniu kilku "italianów" stwierdzam to z przekonaniem. Tam aut nie serwisuja:P

Perez - Czw Mar 25, 2010 10:41

I wlosi czesto potrafia zroic taki WT, ze poezja.
kolin - Czw Mar 25, 2010 13:10

Dobrze wiedzieć skąd taka różnica cen, bo za niedługo będę szukał owego egzemplarza...
marcinmarcin - Czw Mar 25, 2010 21:08

Klaun_Szyderca napisał/a:
Wracając do "mojego" ZR, dla forumowiczów dam zniżkę :mrgreen:
Oglądałem go, bo przez chwile pojawił się pomysł dokupienie drugiego do kompletu :) Muszę powiedzieć że całkiem sympatyczne autko, mocno nie dostał bo czuć że sztywna buda i sie nie rozłazi :) ma pewne mankamenty, ale kolega Klaun_Szyderca ich nie ukrywał, więc spodobało mi się jego podejście...