Zobacz temat - [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku

damianz11 - Czw Mar 25, 2010 23:09
Temat postu: [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Uszczelka pod głowicę puściła i zmieszało olej z płynem. Czy do wymiany jest cały silnik ?? Możliwe że zatarło silnik ?
Aro_1988 - Czw Mar 25, 2010 23:20
Temat postu: [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Zależy przez jak długi czas użytkowałeś w takim stanie samochód. Jeżeli jeździłeś na przeciekajacej uszczelce i nie sprawdzałeś ile oleju( +płyn chłodzący) na bagnecie przybywało to nieprzyjemnie.
mimo66 - Pią Mar 26, 2010 08:22

Moim skromnym zdaniem raczej silnik będzie ok.
Jeżeli zmieszało Ci płyn z olejem to jednak zawsze jest tam smarowanie, więc zatarcie nie jest takie łatwe.
Jeżeli masz dobrego i wiarygodnego mechanika to jedź do niego.
Gorzej gdybyś stracił olej i jeździł na sucho

Aro_1988 - Pią Mar 26, 2010 10:11
Temat postu: [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Ja tylko wyraziłem moją opinię, która może być oczywiście błędną opinią. Ale kiedyś wyczytałem, że duże wymieszanie się oleju z płynem chłodniczym mocno pogarsza własności smarownicze i użytkowanie silnika na takiej "mieszance" jest zabronione. Ale myślę że kolega który założył ten temat nie jeździł z mlekiem w układzie smarowania :wink: więc tak jak mimo66 napisał nic wielkiego nie powinno się stać.
McGAJveR - Pią Mar 26, 2010 10:21

Na pytanie czy masz zatarty silnik w prosty sposób odpowie Ci rozrusznik...
Jeśli podczas "kręcenia" nie będzie jakiejś odczuwalnej różnicy to raczej powinno być ok...
Ale to zależy od tego jak długo na takowej "mieszance" silnik pracował.
Tak jak napisał mimo66, silnik musiałby chodzić na sucho by się zatarł.

damianz11 - Pią Mar 26, 2010 17:13

Z góry dziękuje za odpowiedzi wasze.
Wcześniej kupiłem Rover 75 1.8T i też było mleko. W roverze 75 wymieniałem cały silnik bo pierścień w bloku był uszkodzony ,ale auto odpalało tylko że temperatura szybko rosła do 100C. Tego rover 45 dopiero co kupiłem i jeszcze nic nie wiem. Powiedział mi właściciel że autem jeździła jego żona i temperatura rosła do 100C. I on powiedział jej żeby nie jeździła że trzeba do mechanika ,ale auto już nie dotarło to niego. Ten właściciel mówił że silnik jest zatarty. Nie wiem po czym to stwierdził. Chyba po tym że nie odpala xD . Jutro podniosę koło, wrzucę bieg i spróbuje zakręcić kołem. Albo z rozrusznika. Czy wydaje wam się że wymiana głowicy i uszczelki będzie rozwiązaniem problemu ?? Czy komuś z was zmieszał się płyn z olejem i była to tylko uszczelka ??

[ Dodano: Pią Mar 26, 2010 17:13 ]
Jak płyn zmiesza się z olejem to chyba raczej auto staje i więc daleko nie pojechałaby. Czy się mylę ??

Konix - Pią Mar 26, 2010 17:58

Cytat:
Jak płyn zmiesza się z olejem to chyba raczej auto staje i więc daleko nie pojechałaby. Czy się mylę

Jak się nie wlewa do cylindrów to będzie działać do czasu aż się zatrze.

damianz11 - Pią Mar 26, 2010 18:33

Konix to właśnie w tym roverze 75 miałem taki przypadek a silnik się nie zatarł. Jutro zobaczę i powiem czy ocalał czy też nie.
Dzięki

Aro_1988 - Pią Mar 26, 2010 21:35
Temat postu: [seria k] Rover 45 1.6 16v - mleko w silniku
Dziwi mnie podejście poprzednich właścicieli. Mąż pozwolił jeździć samochodem z temperaturą 100st.C zamiast pod wpływem nacisku na żonę wymusić oddanie samochodu do warsztatu. Pod wpływem jazdy z taką temperaturą mogło coś się napewno stać np. pierścienie zapiec itd. :/
oprawca_1978 - Sob Mar 27, 2010 08:25

Jeśli ciśnienie smarowania nie spadło aż do zapalenia się lampki oleju (ciśnienie poniżej 30 kPa) a olej nie zamienił się całkiem w emulsję i nie przegrzał się - to silnika nie zatarłeś, to nie takie proste.
Wypadałoby zmierzyć ciśnienie smarowania silnika na zimnym oleju bez obciążenia i na rozgrzanym, bez obciążenia i z obciążeniem. To powie wszystko o węzłach ślizgowych.

damianz11 - Nie Mar 28, 2010 22:58

Tylko uszczelka pod glowice poleciała. Silnik dziala. Jeszcze nie wiem co i jak dokladnie ale raczej jest dobrze. Jak auto bedzie sprawne w 100% to odpisze.

[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 21:06 ]
Dzisiaj wymontowałem głowice i wszystko jest w porządku. Ile zajmuje wam wymontowanie głowicy ??

[ Dodano: Nie Mar 28, 2010 22:58 ]
Mam takie pytanie jak wypłukać układ chłodzenia z tego mleka ??

flapjck1 - Nie Mar 28, 2010 23:19

preperat do czyszczenia chlodnic zalewasz z woda dajesz silnikowi popracowac okolo 20 minut

potem spuszczasz

zalewasz jeszcze raz na kolejne 20 minut
spuszczasz

i teoretycznie mozesz zalac juz plyn wlasciwy - ale bywa roznie, tak naprawde w zaleznosci od potrzeby

damianz11 - Pią Kwi 02, 2010 15:00

Już auto normalnie jeździ. Wymieniłem termostat, uszczelkę pod głowicę i wszystkie płyny wraz z przepłukaniem układu.