Zobacz temat - [R25 1.6 16V] Olej GM nada się do Rovera?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R25 1.6 16V] Olej GM nada się do Rovera?

piotrekcrash - Nie Kwi 04, 2010 11:32
Temat postu: [R25 1.6 16V] Olej GM nada się do Rovera?
Witam!

Czy ten olej jest coś wart?

http://www.allegro.pl/ite...0_5l_tanio.html

Warto lac go do Roverka 25 2002 75tys przebiegu?
Nie wiem co było wlane wcześniej wlane bo auto przyjechało z Anglii bez książki
a żadnej karteczki nie było...

leniek - Nie Kwi 04, 2010 11:51

Olej ten jest kiepskiej jakości,wiem bo miałem go zalanego w swoim roverku.Strasznie go ubywało a z rury dymiło,po zmianie na mobil jest ok.
piotrekcrash - Nie Kwi 04, 2010 12:06

To może zalać takim:

http://www.allegro.pl/ite...0w40_5l_10.html

MOBIL SUPER S 10W40

Muszę zmienić jak najszybciej...

Mix - Nie Kwi 04, 2010 13:03

Ja miałem ten olej w Hondzie Civic 1.6 i złego słowa powiedzieć nie mogę. Tani (65zł za 5L) i dobry. Wiadomo, że do Mobila i Castrola nie ma go co porównywać, ale mam o nim dobre zdanie.
keczu - Nie Kwi 04, 2010 14:14

leniek napisał/a:
Olej ten jest kiepskiej jakości,wiem bo miałem go zalanego w swoim roverku.Strasznie go ubywało a z rury dymiło,po zmianie na mobil jest ok.

A moze Twoj silnik jest w kiepskim stanie bo nie sadze zeby dymienie mialo cos wspolnego z marka oleju , co do ubytkow to moze, bo oleje maja rozna odparowalnosc.
Mix napisał/a:
Ja miałem ten olej w Hondzie Civic 1.6 i złego słowa powiedzieć nie mogę. Tani (65zł za 5L) i dobry. Wiadomo, że do Mobila i Castrola nie ma go co porównywać, ale mam o nim dobre zdanie.

A skad wiesz jakiej marki jest ten olej? Przeciez GM sam go nie robi tylko ktorys ze znanych producentow, wczesniej Opel zalecal Castrola wiec moze to byc nawet Castrol. A skoro GM zalewal to do swoich aut i podkladal sie z gwarancja to napewno nie jest to niskiej jakosci olej. Cena jest niska prawdopodobnie bo zaden nowoczesny silnik nie jezdzi juz na 10W40, polsyntetyk jest za kiepski do nowych ,ciasnopasowanych silnikow i zaden nie spelnia wymagan wydluzonych okresow wymiany jak rowniez ekologicznych wymogow zmniejszania oporow w silniku(nizszy wskaznik lepkosci) i zaden nie nadaje sie do wspolpracy z filtrami czastek stalych bo nie spelniaja normy jakosci SM. Teraz co nowe prawie wszystko jezdzi na hydrocrakach 5W30. O jakosci oleju moze coz powiedziec tylko analiza oleju. Jest to dobry olej w dobrej cenie.

piotrekcrash - Nie Kwi 04, 2010 14:18

keczu, widzę, żę jesteś w temacie to napisz mi na jakim Ty jeździsz w swoim Roverku??

Pozdrawiam

keczu - Nie Kwi 04, 2010 15:10

piotrekcrash napisał/a:
keczu, widzę, żę jesteś w temacie to napisz mi na jakim Ty jeździsz w swoim Roverku??

Pozdrawiam

Mobil1 0W40 pelen syntetyk to w 45-tce, ale nie to ze polecam Ci ten olej. Mialem poprostu problem z popychaczami hydraulicznymi jak kupilem auto, bo zalane bylo Magnatecem 10w40 Castrola i zawieszaly sie zawory. Auto to bylo demowka w salonie Rovera ,potem autem zastepczym i pewnie nikt od nowosci oleju nie wymienial. Jak go kupilem mial 18 tys mil i po zalaniu swiezego Castrola zaczely sie klopoty. Wiec zalewam od tamtej pory tylko 0W40 lub 5W40 i nie ma problemu, ale do 25-tki zalalem zwykly zalecany 10W40 markowany przez Halfordsa (to taka siec sklepow z czesciami itp. a tak naprawde to Coma ) i jest oki. Obojetnie jaki zalejesz aby w miare znanej firmy. Osobiscie nie polecan Magnateca Castrola bo ja i paru moich kolegow mialo klopoty z tym olejem, a moze to tylko zbieg okolicznosci. Dobry olej to Valvoline Durablend lub Maxlive (lepiej durablend),mala odparowalnosc ,zero dolewek. Mobil Super S tez na papierze wyglada dobrze (wysoki wskaznik lepkosci ) no i Motul ,uzuwaja wysokiej jakosci baz olejowych.Total lub Elf tez bardzo dobre ,ogolnie oleje z europejskich rafinerii sa wyzszej jakosci. Ten GM tez bedzie dobry poprostu pozbywaja sie nie stosowanego juz w nowych Oplach oleju. 3 lata temu pracowalem w serwisie Hondy i tez sprzedawalismy mineral 15W40 orginal Hondy 2€ za litr , bo do niczego juz nie byl stosowany. Wazniejsze od marki oleju jest producent filtra oleju bo na to nie ma zadnych norm.Pozdr.
http://www.youtube.com/wa...feature=related
http://www.youtube.com/wa...feature=related

Mix - Nie Kwi 04, 2010 15:28

keczu napisał/a:
A skad wiesz jakiej marki jest ten olej? Przeciez GM sam go nie robi tylko ktorys ze znanych producentow, wczesniej Opel zalecal Castrola wiec moze to byc nawet Castrol. A skoro GM zalewal to do swoich aut i podkladal sie z gwarancja to napewno nie jest to niskiej jakosci olej. Cena jest niska prawdopodobnie bo zaden nowoczesny silnik nie jezdzi juz na 10W40, polsyntetyk jest za kiepski do nowych ,ciasnopasowanych silnikow i zaden nie spelnia wymagan wydluzonych okresow wymiany jak rowniez ekologicznych wymogow zmniejszania oporow w silniku(nizszy wskaznik lepkosci) i zaden nie nadaje sie do wspolpracy z filtrami czastek stalych bo nie spelniaja normy jakosci SM. Teraz co nowe prawie wszystko jezdzi na hydrocrakach 5W30. O jakosci oleju moze coz powiedziec tylko analiza oleju. Jest to dobry olej w dobrej cenie.


Napisałem z odrobiną sarkazmu :wink: Wiadomo, że mało osób kupi olej GM, Opla, czy nawet Statoil, gdy codziennie w TV wkłada im się do głowy masę marketingowego bełkotu dot. "topowych" marek. Nie zasugerują się nawet opinią znajomych, czy tą zaciągniętą z i-netu :mrgreen:

piotrekcrash - Nie Kwi 04, 2010 15:35

keczu, wielkie dzięki za odpowiedź. Chyba wezmę tego Mobila Super S.
Bo to dobra marka a sam olej w rozsądnej cenie.

Pozdrawiam.

A tak jeszcze, żeby nie otwierać nowego tematu to jaki pasek rozrządu jest w moim silniku??

1.6 16V rocznik 2000 bez kopułki

143 czy 145 zębów? bo na allegro są i takie i takie?

143: http://www.allegro.pl/ite...200_25_400.html
145: http://www.allegro.pl/ite...75_1_4_1_6.html

Chyba sobie sam odpowiem bo teraz widzę, że 143 zęby jest ale do silników 1.8
a do 1.6 jest ten 145 mam rację??

keczu - Nie Kwi 04, 2010 15:54

Mix napisał/a:
Napisałem z odrobiną sarkazmu Wiadomo, że mało osób kupi olej GM, Opla, czy nawet Statoil, gdy codziennie w TV wkłada im się do głowy masę marketingowego bełkotu dot. "topowych" marek. Nie zasugerują się nawet opinią znajomych, czy tą zaciągniętą z i-netu

Mistrzem markietingu jest Castrol. Jest wszedzie, w sklepach ogrodniczych, marketach i zawsze na najwiekszej polce w sklepie motoryzacyjnym. Wyrywa umowy na fabryczne oleje do najwiekszej liczby marek samochodowych cos jak Red bull .A tak naprawde to nic specjalnego, zasluga Castrola jest to ze teraz nawet nie syntetyki moga byc nazywane syntetykami (wygrali proces sadowy z Mobilem) .Nie produkuja zadnego prawdziwego syntetyku, ale co tam do sadu i juz mamy syntetyk :/ bo to nie nazwa zastrzezona. Do tego troche dlugopisow ,czapeczek i sponsorstwa taniej wychodzi niz zaoferowanie dobrej jakosci produktu. Kiedys Toyota wymieniala silniki na gwarancji zalewane zalecanym w tamtym czasie Castrolem SLX czy jakos tam, tez widzialem pare silnikow po Magnatecu :shock: . Nie moge powiedziec ze widzialem zeby jakis innej marki olej zaszkodzil silnikowi, ale Magnatec tak. Jak wprowadzali Magnateca na polski rynek to ze niby wszyscy warszawscy taksowkaze jezdzili na tym wlasnie oleju (taka akcja promocyjna) osiagajac astronomiczne przebiegi, widzialem kiedys w telewizji :roll: Tylko jak ? Przeciez to nowosc byla . Pozdr.

[ Dodano: Nie Kwi 04, 2010 15:54 ]
piotrekcrash napisał/a:
Chyba sobie sam odpowiem bo teraz widzę, że 143 zęby jest ale do silników 1.8
a do 1.6 jest ten 145 mam rację??

Najlepiaj sprawdzic jaki jest napinacz, jak kupujesz komplet to opcje sa tylko dwie- automatyczny lub manualny i z tym masz odpowiedni pasek. W 25-tce prawie na 100% masz automatyczny napinacz (moja jest z 2000r i ma juz automatyczny). Zwykle auta z zoltym korkiem oleju maja juz automatyczny napinacz, ale mozna tez odkrecic gorna czesc oslony rozrz. ,odchylic i zobaczyc jaki jest. Nie sadze ze w 25-tce znajdziesz jeszcze manualny.Pozdr

leniek - Nie Kwi 04, 2010 19:25

Keczu napisał: Ten GM tez będzie dobry po prostu pozbywają się nie stosowanego już w nowych Oplach oleju. Skoro pozbywają się nie stosowanego oleju to znaczy że to są stare zapasy magazynowe a jak mi wiadomo olej nawet nie używany starzeje się czyli nie spełnia norm więc już wiadomo dlaczego mój roverek kopcił.
keczu - Nie Kwi 04, 2010 20:05

leniek napisał/a:
Keczu napisał: Ten GM tez będzie dobry po prostu pozbywają się nie stosowanego już w nowych Oplach oleju. Skoro pozbywają się nie stosowanego oleju to znaczy że to są stare zapasy magazynowe a jak mi wiadomo olej nawet nie używany starzeje się czyli nie spełnia norm więc już wiadomo dlaczego mój roverek kopcił.

E tam ,zaraz stare zapasy. Poprostu nikt nie przyjezdza ze starszymi autkami do autoryzowanego serwisu Opla zeby przeplacic za wymiane oleju i wtedy trzeba sie go inaczej pozbyc. Olej jest w klasie SL wiec najwyzszej dla polsyntetyka i nie sadze ze jest jakis tam stary ,ta klasa jakosci wprowadzona zostala w 2001 roku ale zwykle produceci spoznieja sie 2-3 lata zanim zmieniaja klase na wyzsza (bo nie ma potrzeby w danym momencie). Obecna najwyzsza klasa jakosci SM wprowadzona w 2004 chyba ,a dopiero teraz produceci sie do niej stosuja ,a inni nawet przy syntetykach zostaja przy SL. Na oleju jest data rozlania, mozna zapytac sprzedawce i olej to nie mleko i starzeje sie powoli chyba nawet do 5lat moze byc sprzedawany ,ale nie wiem dokladnie kazdy moze sobie znalezc ile dokladnie. Silnik moze mial zapieczone pierscienie zgarniajace wymiana oleju lub dwie szybkie wymiany(w krotkim okresie) zadko ale czasem pomagaja ,wyplukujac i uwalniajac pierscienie . Sam czysty swierzy olej nie spowoduje naglego dynienia po wymianie .Chyba ze masz jakas teorie jak ten olej zadzialal ,co zrobil itp. ze nagle zaczal dymic. W ubytki oleju to wierze bo mi tez w roznych autach oleje roznych marek roznie ubywaly :wink: Jest nawet parametr okreslajacy odparowalnosc ,ale nie pamietam jak sie zwal. Mialem nawet dane dla prawie wszystkich olei min. odparowalnosc ,ale stracilem wszystko po awari twardego dysku :cry: Moja 45-tka jest zalana Mobilem1 0w40 ten olej ma dosyc duza odparowalnosc wiec jakes tam dolewki sie zdazaly, ale dolewki robilem Valvolinem 5w40 (wlasciwie to przy ostatniej wymianie to za malo mialem Mobila to dolalem ok 1l Valvoline) ktory ma mala odparowalnosc i juz dolewki sa nie potrzebne, poza tym olej troche gestnieje z czasem i mniej go ubywa na zimno. Pozdr.

leniek - Nie Kwi 04, 2010 20:16

Nie jestem specem w dziedzinie oleju samochodowego ale stwierdzam fakty ,u mnie olej GM nie zdał egzaminu i już nigdy go nie kupię.
dzozef - Nie Kwi 04, 2010 23:14

Jak kupiłem roverka to był zalany olejem mineralnym, więc od razu przeszedłem na półsyntetyk, zalałem angielskim półsyntetykiem Carlube i nie narzekam a cena nie jest wysoka.
pozdrawiam

polofix - Pon Kwi 05, 2010 12:22

olej opel jest kiepskim olejem.kiedys byl jeszcze tanszy,kosztowal 43zl za 5l! w tej chwili drozszy.jesli chodzi o olej mobil1 to mozna go w tej chwili wychwycic za okolo60-65zl za 4 l.
na oleju opel sprzedawanym w tej chwili na allegro,jest etykieta w przeroznych jezykach,ale nie w polskim.nigdzie nie mozna dowiedziec konkretnie gdzie jest rozlewany.z tych dziwnych liter wynika ze chyba gdzies w krajach arabskich.

sobrus - Wto Kwi 06, 2010 07:26

Castrol to nic specjalnego.
Mobil 1 jest dobry, ale podrabiany na potęge, więc tanich okazji bym unikał.

A olej GM jest przeznaczony głównie do Opli, jeżeli nie ma go w sklepach tylko w ASO to chyba o czymś świadczy.

Z kolei z drugiej strony przykładowo nigdzie nie ma napisanego jaki olej należy lać do skrzyni Opla Omegi. Zmienilismy w wyspecjalizowanym zakładzie i mieliśmy problemy ze zmianą biegów. Skończyło się wizytą w ASO i wymianą na olej GM zupełnie bez żadnych oznaczeń :D
Z Omegą działa świetnie, ale do Roverka ja bym tego nie wlał.

PTE - Wto Kwi 06, 2010 10:22

Castrol nie ma własnych rafinerii, produkcję zleca podwykonawcom. W połowie lat 80-tych jednym z nich była m.in. Rafineria Gdańska.

Ja do Roverka zalewałem różne oleje - Comma, Petro-Canada, Lotos, obecnie mam LukOil. Wszystkie 10W-40. Na żaden z nich nie mogę narzekać :wink:

macikd - Wto Kwi 06, 2010 11:34

sobrus napisał/a:
A olej GM jest przeznaczony głównie do Opli, jeżeli nie ma go w sklepach tylko w ASO to chyba o czymś świadczy.

Dziwne, bo ja kupowałem kilkukrotnie w sklepie i nie spotkałem się jeszczez tym, żeby w sklepie powiedzieli- nie ma :razz:
Olej GM wcale nie jest zły. Poprzednim autem zrobiłem na nim 70kkm i zero problemów :wink: i szczerze mogę ten olej polecić. Swojego R400 1.6 zalałem olejem ELF 10W40 i jest elegancko. Zrobiłem 10kkm na nim i ani grama jeszcze nie dolałem, a olej jest nieprzepalony, no może minimalnie sciemniał. Szczerze mogę polecić i jeden i drugi olej :ok:

Marrkus - Wto Kwi 06, 2010 21:14

A tam - przesadzacie z tymi olejami - i tak zanim zacznie tracić właściwości to wymieniacie go na nowy (zakładam że wymiana co ok. 10 000km)

Brata R620Si nie widział nic lepszego niż lotos (10w40) i to już od około 200 000km. Dodatkowo ostanie 170 000 zrobił na b.źle ustawionej instalacji lpg II generacji -w dupę dostaje równo a i tak silnik to jeden z tych elementów z którymi nie ma problemu

Ważne by ten olej był ... i jeszcze dobrze by był o określonej specyfikacji lepkości bo specyfikacje jakościowe to wszystkie spełniają z nadmiarem (nawet najtańsze z Lidla)

piotrekcrash - Wto Kwi 06, 2010 21:25

Na taki z Lidla to się raczej nie skuszę, ale kupię chyba tego GM
bo znalazłem sklep u siebie w którym kupie olej pasek rozrządu i świece
a z tego co rozmawiałem to jeszcze jakiś upust będzie...
A za 15tys i tak wymiana.

Jordan87 - Sro Kwi 07, 2010 09:06

Ja już do drugiego auta leje ten półsyntetyk GM i nie ma najmniejszych problemów a zrobiłem na nim 40tyś km. Zacząłem kupować go bo znajomy który ma sklep motoryzacyjny polecił mi go gdy chciałem wziąć ELF COMPETITION STI.
kowalainen - Sro Kwi 07, 2010 23:33

Ja słyszałem, że w bańki GM jest rozlewany elf. Mam go w swojej 200 i lałem go do poprzedniego auta. Jak dla mnie O.K.
keczu - Pią Kwi 09, 2010 20:38

Tu taka informacja o tym ze GM/Opel zmienil zalecenia olejowe ,mieli jakies klopoty( z silnikami nie z olejem) ktore zalewane byly olejami 10W40 (wszystkimi nie tylko tym GM) ,poza tym oleje te nie spelniaja wymogow wydluzonych okresow wymiany (wszystkie nie tylko GM), informacja ta jest w kartach produktu uczciwszych producentow np Valvoline umieszcza taka inf. Moze to powod niskiej ceny, nie zalecany jest juz do aut GM. :bezradny: .
http://www.vauxhallowners...icial&p=1648219
A tu taka informacja moze mniej wiarygodna ,ale wynika z tego ze przynajmniej na rynek USA oleje GM to oleje Mobila.
http://www.mobiloil.com/U..._Motor_Oil.aspx
http://wiki.answers.com/Q...oyota_motor_oil

SeniorA - Pią Kwi 09, 2010 21:14

keczu napisał/a:
Kiedys Toyota wymieniala silniki na gwarancji zalewane zalecanym w tamtym czasie Castrolem SLX czy jakos tam, tez widzialem pare silnikow po Magnatecu
ale to nie była wina oleju, a błędu konstrukcyjnego silników ( kanał olejowy i materiał pierścieni tłokowych ).W mojej Toyocie Corolli z 2001 r. wymienili tylko pierścienie, bo blok już był nowej konstrukcji i zalali ponownie Castrolem. Na Castrolu jeździłem bezproblemowo 100 kkm do czasu sprzedaży auta.
keczu - Pią Kwi 09, 2010 22:04

SeniorA napisał/a:
keczu napisał/a:
Kiedys Toyota wymieniala silniki na gwarancji zalewane zalecanym w tamtym czasie Castrolem SLX czy jakos tam, tez widzialem pare silnikow po Magnatecu
ale to nie była wina oleju, a błędu konstrukcyjnego silników ( kanał olejowy i materiał pierścieni tłokowych ).W mojej Toyocie Corolli z 2001 r. wymienili tylko pierścienie, bo blok już był nowej konstrukcji i zalali ponownie Castrolem. Na Castrolu jeździłem bezproblemowo 100 kkm do czasu sprzedaży auta.

Byc moze ,rozmawialem kiedys na szkoleniu z mechanikiem ktory pracowal w Toyocie i tak masz racje to byla wlasnie przyczyna ,ale z innym olejem problem ten nie wystepowal. Potem castrol zmienil cos w oleju. Bylo to ok 10 lat temu wiec nie pamietam dokladnie, ale pamietam tego goscia jak wskazywal wlasnie ze to olej, ale moze sie mylil lub na tamta chwile tak myslano :bezradny: .Nie bede sie przy tym upieral jak nie mam konkretnego materialu na podkladke. :razz:

[ Dodano: Pią Kwi 09, 2010 22:04 ]
Tu mam dwie fotki, zrobilem dzis .Mialem na przegladzie Rovera 45 z 2004r. z przebiegiem 35tys. mil.
W bagazniku literek na dolewki magnateca(zakladam ze silnik tez zalany tym olejem bo to najpopularniejszy w IRL olej) . Servisowany przez jakis tam maly serwis, wiec nie wiem co ile olej zmieniany, ale auto "regularnie" serwisowane bo pytalem wlasciciela. Zawsze sobie odkrecam korek oleju w Roverkach i szukam reszty objawow walnietej uszczelki tak z ciekawosci. To co znalazlem. Fotki troche kiepskie ,ale ta maz byla znacznie ciemniejsza na zywo i bylo jej ok 4mm pod deklem zaworowym. To zaden HGF tylko syf olejowy.
http://img7.yfrog.com/gal.php?g=009gms.jpg