Zobacz temat - [R214 16v 98r.] Nie chce zapalic
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R214 16v 98r.] Nie chce zapalic

Dk-san - Wto Kwi 06, 2010 12:29
Temat postu: [R214 16v 98r.] Nie chce zapalic
Witam!
Moj problem polega na tym ze rover nie chce odpalic i chcialbym poznac przyczyne zanim zaprowadze autko do mechanika.

wszystkie swiece maja iskre
wszystkie plyny sa w normie
akumulator zdrowy

samochod kreci rozrusznikiem normalnie

opis:

Ostatnio w deszczowy dzien wjechalem w dosc duza kauze (przez przypadek) i autko mi zgaslo i nie chcialo zapalic stwierdzilem ze cos zalalo sie woda i odczekalem 10min po 10min auto odpaliwo i zaczał piszczec strarznie "pasek od pompy wspomagania chodz sam nie wiem bo jak juz wysechł tez piszczy ciagle i to konkretnie. po 2 dniach jadac od dziewczyny autko zaczelo mi gasnac po drodze jak puscilem noge z gazu. na drugi dzien rano odpalilem autko pasek oczywiscie piszczy podjezdzam pod garaz gasze po 1h chce odpalic i tutaj sie zaczyna "kaplica" autko kreci paliwo sadze ze dochodzi poniewaz po przekreceniu kluczyka pompka podaje paliwo (odlaczylem wezyk i sprawdzilem czy trysnie). na wszystkich swiecach jest iskra. zastanawia mnie pewien dzwiek po wylaczeniu kluczyka z zaplonu pod maska w okoliocach wtryskow mi sie wydaje takie cztero sekundowe "tykanie zegarka" wczesniej tego nie slyszalem

moze cos wymyslicie ??

pozdrawiam

faecd - Wto Kwi 06, 2010 12:35

Dk-san, albo paliwa nie ma, albo cewka.

Z jednej strony piszesz, ze swiece maja iskre, wiec cewka dziala, ale moze mimo to za male napiecie daje.

Skoro wjechales w wode i auto zgaslo to na bank cewke zalalo.

Ja bym wykrecil cewke, zabral do domu na 2 dni i wysuszyl ja. Tyle na poczaatek bez zadnych wkladow finansowych

Dk-san - Wto Kwi 06, 2010 12:48

a gdzie owa cewka sie znajduje ? (sorry za takie glupie pytanie ^^ ale troche sie gubie)
Tomek_WY - Wto Kwi 06, 2010 14:06

Witam, ja w swoim roverze zrobiłem w ten sposób:
Przy pierwszym takim objawie samochód na hol i do mechanika, do wymiany była cewka. Po miesiącu ten sam objaw szczególnie w wilgotne dni.
Zapalniczkę na małym ogniu przytrzymałem przy kopułce oszuszyła sie i odpalił aczkolwiek niechętnie. Nagrzał się i chodził tzn do mechanika dojechał. Okazało się że padła kopułka, palec i kabel od kopułki do cewki.

macikd - Wto Kwi 06, 2010 14:17

Dk-san napisał/a:
zastanawia mnie pewien dzwiek po wylaczeniu kluczyka z zaplonu pod maska w okoliocach wtryskow mi sie wydaje takie cztero sekundowe "tykanie zegarka" wczesniej tego nie slyszalem

Napewno było to wcześniej, bo to dźwięk krokowca ustawiajacego się do pozycji wyjsciowej.

faecd - Wto Kwi 06, 2010 14:20

Cewka przykrecona jest do bloku silnika. z gory jakby patrzec pod kolektorem dolotowym, tam dokad 5ty kabel od kopulki prowadzi. Dostep z gleby choc i tak utrudniony.

Dobrze jest jak kolega wspomnial zerknac na palec i kopulke rozdzielacza. Najlepiej wymienic koszt okolo 50zl a glowa spokojna

Dk-san - Nie Kwi 11, 2010 00:38

jutro z rana bede dzialac dzieki za rady odezwe sie gdy sprawdze to co podaliscie jakby co mechanik i sprawe opisze glebiej :) thx

[ Dodano: Sro Kwi 07, 2010 10:13 ]
sonda przedmuchana wysuszona to samo z cewka zaplonowa iskra jaka byla taka sama jest czyli chyba prawidlowa teraz to ja juz sam stracilem wszelka nadzieje

czy jedyne wyjscie to zaprowadzic do servisu ?

[ Dodano: Sro Kwi 07, 2010 10:14 ]
a gdyby wystepowal ten problem co opisal Tomek_WY raczek iskry by nie bylo prawda ?

[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 10:50 ]
znowu zrobilem optymalne czyszczenie kopulka cewka itp wszystkie wtyczki zlaczki itp w nocy mi odpalil z rana dzisiaj znowu nie czyli niby chce mu sie na zimny silnik odpalac ?? bo sam juz nie wiem sadze ze w sobote zaprowadze do servisu bo rece mi opadaja

[ Dodano: Czw Kwi 08, 2010 11:11 ]
co dzwonie do servisow w okolicy to zaden nie chce zrobic rovera bo niby nie maja do tego sprzetu jaki servis w okolicy Śremu badz poznania polecacie co naprawilby mi ten problem ?

[ Dodano: Pią Kwi 09, 2010 10:37 ]
jeszcze przed zaprowadzeniem do elektromechanika termin na sobote powiem ze autko mi dzisiaj odpalalo gasilem i odpalalem pojezdzilem moze z 30min podjechalem pod chate zgasilem i juz nie zapalil kreci zajebiscie i nie zapala cos niby slyszalem ze to pewnie moduł przekażników znajdujacy sie tuz po prawej patrzac od ecu jak zapalal chcialem zobaczyc czy czujnika to jest wina od temp wody ale jakos chyba nie na wylaczonej wtyczce nie zapalil a na wlaczonej zapalil chyba ze wlasnie jak sie nagrzeje to dupa ja trafia

poinforuje jeszcze ze nie dziala mi wskazówka od wody sam nie wiem czemu moze jakas porada ?

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 00:38 ]
problem rozwiazany z odpalaniem oraz woda

zawaliły czujnik temp wody oraz moduł przekaźników od zapłonu