Zobacz temat - Diesel czy benzyna R75
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - Diesel czy benzyna R75

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 10:27
Temat postu: Diesel czy benzyna R75
Witam serdecznie wszystkich forumowiczów i posiadaczy Roverka. Jestem nowy i ni eposiadam jeszcze tego auta ale mam zamiar zdobyć 75. Mam więc pytanie. Nigdy nie miałem diesla a już byłem skłonny kupić 2,0 130 km. Mało pali a ja głównie po mieście będę się poruszał. Ale będąc na giełdzie samochodowej gość mi powiedział że diesle sa bardzo głośne w środku i bardzo mułowate nie mówiąc już nic o tym 116 km. I teraz sam nie wiem czy benzyniaka kupić jak coś to 2,0 150 km. Gorzej jak na paliwo nie zarobię jak czytałem raporty spalania to i 14-15 w mieście spali a w trasie też nie mało.
Pozdrawiam

azer - Nie Kwi 11, 2010 10:44

CDT ma 11.7 do setki, CDTi 11.0 więc ani jeden ani drugi wg mnie nie jest mułem. Dodatkowo silnik common-rail więc do głośnych też raczej nie należy.

zresztą przeczytaj ten artykuł wiele się dowiesz, wystarczy wyciągnąć wnioski
http://www.roverki.pl/ind...-75-opis-modelu

i popraw temat zgodnie z regułami
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=14624

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 11:03

To że diesle są głośniejsze to słyszałem ale żeby było strasznie głośno? Widać jakiś cwaniak był z tego gościa. Jakby siedział w dieslu to by gadał źle na benzyniaki.
menior - Nie Kwi 11, 2010 11:35

R75 cdti jest moim pierwszym dieslem,i jakie byly moje pierwsze wrazenia :?: Napewno na dynamike nie narzekam :!: no chyba ze do tej pory jezdziles jakimis sportowymi autami to moglbys byc rozczarowany,co do glosnosci w srodku to jeden z najcichszych jakim jechalem,owszem dopoki sie nie nagrzeje troche telepie jak to klekot :lol: ale za to przy duzej predkosci pelen komfort :mrgreen:
hvil - Nie Kwi 11, 2010 11:44

1.8T:-)
wild_weasel - Nie Kwi 11, 2010 11:50

markozalko, przelicz sobie koszty paliwa.

Przykładowo: roczny przebieg 15kkm, cena E95 4,4zł, cena ON 3,9zł.
Spalanie średnie: benzyna 11l, ON 7l. Realne?
Koszt:
1. benzyna: rocznie 7.260zł (czyli miesięcznie 605zł).
2. ON: rocznie 4.095zł (czyli miesięcznie 341zł).

Różnica na korzyść diesla: ok. 265zł miesięcznie. Zastanów się sam, czy zarobisz na paliwo przy takiej różnicy ;) I jak bardzo zauważalna jest dla Ciebie taka oszczędność w skali miesiąca :)

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 12:02

dzięki za odpowiedzi. Jeśli chodzi o auto jakie teraz mam to jest opel vectra 1,6 z gazem. Czyli rakieta to nie jest oj nie. Więc Cdti na pewno byłby szybszy. Kiedyś bałem się kuować diesla ze względu na części, że sa drogie jak coś padnie. A co do spalania, to jeżdżę nie dużo bo rocznie ze 12 tyś. Miesięcznie jak nigdzie nie jadę to z 600 km zrobię. Głównie do pracy jeżdżę a mam niedaleko bo 5km. Więc na niedogrzanym silniku spalanie benzyny na pewno będzie wynosiło z 13-14 l. Więc zostaje diesel.
menior - Nie Kwi 11, 2010 12:20

MARKOZALKO,ja tez wczesniej opelkiem jezdzilem ale Astra 1.6 bez gazu,badz pewny ze roznica w dynamice jest ogromna :mrgreen: no i calkiem inny komfort jazdy :wink: Ale nie oszukujmy sie koszt utrzymania Roverka jest tez wiekszy niz Opelka :/ Przy tak niewielkich przebiegach mysle ze nie odczujesz zbytnio roznicy w spalaniu,moze niech sie wypowiedza wlasciciele R75 w benzynie

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 12:20 ]
ps.Swoja droga w miescie na krotkich odcinkach dieselek tez Ci sporo spali :/

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 12:20

Ale różnica w utzymaniu jest bardzo ogromna czy da się przeżyć? Wiem że jest taniej o części teraz niż 2 lata temu ale jak mialbym tylko go naprawiać to dziękuję.
Gregory76 - Nie Kwi 11, 2010 12:26

Markozalko, ze swego doświadczenia wiem, iż silnik w tym aucie to jedno, a znalezienie egzemplarza w stanie nadającym się do dłuższej eksploatacji to drugie. Obejrzałem już 6 sztuk i wszystkie były - mimo zapewnień sprzedawców - po porządnych przejściach. Może się okazać, że po dłuższym i bezowocnym uganianiu się za dieslem w końcu kupisz benzynę, bo będzie w lepszym stanie. Albo zupełnie inny model, np. Saaba :grin:
wild_weasel - Nie Kwi 11, 2010 12:33

Przy przebiegach rocznych 12kkm rozważasz diesla? Miesięczna oszczędność będzie jeszcze mniejsza... :roll:
Diesel jest po to, żeby jeździć. I tak jak napisano wyżej - niekoniecznie Ci się opłaci.

menior - Nie Kwi 11, 2010 12:36

markozalko napisał/a:
Ale różnica w utzymaniu jest bardzo ogromna czy da się przeżyć? Wiem że jest taniej o części teraz niż 2 lata temu ale jak mialbym tylko go naprawiać to dziękuję.

To zalezy przedewszystkim od tego w jakim stanie kupisz autko,pozatym w porownaniu z Oplem to auto o ktore trzeba dbac! Ja swojego kupilem prawie nowego ale i tak czesto cos trzeba przy nim robic,chodzi raczej o drobiazgi anizeli powazne awarie,ale jak sie nie ma dobrego mechanika to i te drobiazgi sa kosztowne i denerwujace

Markzo - Nie Kwi 11, 2010 12:49

2.5 z gazem w automacie :) najmocniejszy, w granicach 8-9s do paki, z gazem będziesz jeździł taniej/na poziomie diesla, super kultura pracy i dźwięk a w opcji z automatem odpada Ci problem z: kołem 2masowym, wysprzęglnikiem i pompką sprzęgła ;)
hvil - Nie Kwi 11, 2010 13:04

ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.
menior - Nie Kwi 11, 2010 13:20

hvil napisał/a:
ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.

Za to w benzynie jest hgf i rozrzad a to tez ogromne wydatki

apples - Nie Kwi 11, 2010 13:33

hvil to teraz powiedziałeś :wink:
sknerko - Nie Kwi 11, 2010 13:34

menior napisał/a:
Za to w benzynie jest hgf i rozrzad a to tez ogromne wydatki

HGF w "fałce"? wybacz ale na forum raptem dwa przypadki były o ile mnie pamięć nie myli.
rozrząd owszem może przyprawić o ból głowy ale w dieslu też trafisz na usterki w cenie 2tyś pln więc nie tragizujmy. Jak masz jeździć tak mało to tylko benzyna bo diesel będzie wiecznie zimny a benzyna po 6 km ma już pełna temperaturę. Diesel zimny bedzie ci palił koło dychy na bank. Sam mam takie przebiegi jak Ty bo mam drugiego diesla w R200 i nim trzepię kilometry, dlatego wiem co mówię. Benzynę znajdziesz łatwiej z mniejszym przebiegiem a co za tym idzie mniej zmęczonego patrz :arrow: mniej do naprawy. Tyle w temacie.
Aha zużycie paliwa w benzynie też może być niskie poszukaj w moich wypowiedziach na ten temat.

apples - Nie Kwi 11, 2010 13:40

sknerko napisał/a:
diesel będzie wiecznie zimny a benzyna po 6 km ma już pełna temperaturę.
diesel ma webasto, więc nagrzewa się również szybko
sknerko napisał/a:
Diesel zimny bedzie ci palił koło dychy na bank.
nie ma takiej opcji. http://www.roverki.pl/article.php?sid=62#specif
sknerko napisał/a:
drugiego diesla w R200
inny silnik. W R75 jest na CR więc óżnica w spalaniu również. Silniki bardziej oszczędne. :wink:
dukat11 - Nie Kwi 11, 2010 13:42

hvil napisał/a:
ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.


Tu chyba przesadzasz. W roverku akurat silnik diesla to jedna z najmocniejszych stron więc nie przesadzajmy z tymi awariami.

markozalko, Policz dobrze co ci się bardziej opłaca. Jeśli mało jeździsz to benzyna jest trochę tańsza w zakupie i być może większe spalanie się zbilansuje z koszami zakupu. Ja mam diesla i robię 35kkm rocznie ale gdybym jeździł 10-15 to rozważył bym benzynę.

Markzo - Nie Kwi 11, 2010 13:44

Ogólnie chyba diesel z założenia jest dla ludzi, którzy jeżdżą dużo?
apples - Nie Kwi 11, 2010 13:46

dukat11 napisał/a:
Jeśli mało jeździsz to benzyna jest trochę tańsza w zakupie i być może większe spalanie się zbilansuje z koszami zakupu.
dokładnie :grin:
Markzo napisał/a:
Ogólnie chyba diesel z założenia jest dla ludzi, którzy jeżdżą dużo?
dokładnie :wink:

I przy tym bym pozostał. :mrgreen:

menior - Nie Kwi 11, 2010 13:46

SKNERKO na forum juz bylo sporo takich dyskusji co lepsze :lol: i nic z tego nie wyniklo bo kazdy chwali swoje :mrgreen: Ale zgadzam sie z Toba ze na krotkie trasy i jeszcze w miescie diesel nie jest najlepszy
cirek - Nie Kwi 11, 2010 13:52

Zawsze możesz kupić benzynę i gaz założyć tak jak zrobił mój kolega a to wydatek ok 3tyś
markozalko - Nie Kwi 11, 2010 14:34

Wielkie dzięki za pomoc choć szczerze mówiąc mam teraz mętlik. A powiedzcie mi proszę bo nigdzie nie mogę znaleźć czy 75 mają blachy ocynkowane i czy rdzewieją? Widziałem ostatnio jednego z 2000 r. i miał rdzę na nadkolu.
A i jeszcze jedno. Czy robi dużą różnicę auto z 2001 r a z 2002 czy 2003 oczywiście poza rocznikiem i ceną. mało jest w moich stronach tych młodszych a z 2001 już bardziej by coś wybrał. Wszak to już 9-cio latek.

sknerko - Nie Kwi 11, 2010 14:51

apples napisał/a:
sknerko napisał/a:
diesel będzie wiecznie zimny a benzyna po 6 km ma już pełna temperaturę.

diesel ma webasto, więc nagrzewa się również szybko

Udowodnij że diesel w 75 po 6km będzie gorący, bo ja znam jednego takiego diesla z webasto i nie ma możliwości żeby był rozgrzany wcześniej jak po 10km a nawet później. Oczywiście jadąc od zimnego tak żeby nie zakatować turbiny, bo da się takiego diesla rozgrzać w krótkim czasie ale turbinę zabijesz.

macikd - Nie Kwi 11, 2010 14:53

Nie wiem jak to jest z silnikami V6 i może są pod tym względem lepsze, ale z doświadczenia wiem że R75 1.8 na krótkich trasach rzędu 6km będzie Ci palił naprawdę dużo.
sknerko - Nie Kwi 11, 2010 14:56

Moja benzyna po 6km jest rozgrzana nawet w minusowych temperaturach a wiem to bo mam równo 6km do wyjazdu na główna drogę i zawsze tam już mam rozgrzane auto, bez wydziwów typu zamknięte ogrzewanie kabiny itp. po prostu na klima automacie ustawionym na ECON ruszam z pod domu i po 6km mam ciepły silnik
cirek - Nie Kwi 11, 2010 15:00

markozalko,

Miałem taki sam problem kupując R200 benzyna czy diesel.
Długie trasy czy krótkie. Obecnie jestem posiadaczem R200 dieselka, chodź chciałem kupić benzynę ale jak zobaczyłem w jakim stanie były na giełdzie te auta a tym bardziej cenie to to był szok ceny nie były adekwatne do stanu.
Na chwile obecną jeżdżę ok 10 km dziennie do pracy itp na chwile obecną żałuję że nie kupiłem jednak benzyny i nie założyłem gazu.
Jak wiadomo diesel lubi długie trasy.

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 16:25

A jak jest z tą rdzą?
Markzo - Nie Kwi 11, 2010 16:42

rdza raczej nie ejst problemem 75...
hvil - Nie Kwi 11, 2010 16:42

ale sie rozwinęła dyskusja, z rdza?? roverki rdzewieją bardziej niż japonce według mnie, ale mowa o stanach oryginalnych nie dotykanych przez lakierników. Ale to moja skromna opinia:)

Szlag mnie trafia ze moj 2004 r. a ma na slupkach drzwi 3 grzybki pod lakierem rdzy i na listwie chromowej jednej sie wykwit na lakierze rdzawy zrobil ale ten juz usunalem chemicznie.:-)

apples - Nie Kwi 11, 2010 16:45

sknerko napisał/a:
Udowodnij że diesel w 75 po 6km będzie gorący,
po wyłączeniu ogrzewania na bank będzie :grin: Z włączonym ECON raczej da radę. Jeżdżę do pracy ok 15km więc w połowie drogi mam gorąco w środku, nawet przy -10. Z włączonym AUTO nie da rady się nagrzać.

markozalko napisał/a:
A jak jest z tą rdzą?

blachy ocynkowane :wink:

Markzo - Nie Kwi 11, 2010 16:51

mi 75 łapie temp. roboczą po 1,5km... :) w zimie jak były te mrozy potrzebował ok .2km :)
Tan - Nie Kwi 11, 2010 18:58

Odnosnie gazu, na krotkie trasy to tez nie jest dobry pomysl. Auto na gaz, przelaczy sie (powinno sie przelaczyc) dopiero po nagrzaniu silnika. Wiec, jak ktos ma jechac 5km, to pojedzie caly czas na benzynie. Gaz to dodatkowe koszty, regulacje i czyszczenie 2x do roku, wieksze z uzycie oleju.
Zaleta jest to, ze dlugie trasy sa tanie w jezdzie, ale to samo ma disel.

Wybor to juz inwidualna preferencja.

Jak widac z mojego podpisu mam auta i w diselu i benzin z lpg. Powoli przymierzam sie do zmiany sonaty (sonata gabarytowo jest prawie identyczna co 75) na R75. Napewno bede bral z silnikiem disela. O, to moje powody takiej decyzji:
1) mam punto van w diselu na firme, bede mogl odliczyc 22% od paliwa, jezdzac R75 czyli juz zupelnie tanio (~4,2*0,18=3,44zl/L * 6L =20,64zl/100km taniej niz teraz na lpg )
2) nie musze wymieniac rozrzadu po zakupie, a to jakies 2-3k w kieszeni)
3) mam znajomego mechanika speca o disela, wrazie W naprawi po kosztach czesci
4) chcac jezdzic taniej nie musze zakladac instalacji gazowej kolejne 3k w kieszeni
5) patrz pkt 1

Moze to pomoze tworcy tematu.

markozalko - Nie Kwi 11, 2010 19:32

Co do tych krótkich odcinków to jak jeżdże w zimę to jeżdże na Pb. Teraz jak jest cieplej to już po jakimś czasi na gaz przełączam bo mam starą instalację. Jeździłem tak 2,5 roku. Znam wiele ludzi co mają gaz i do pracy mają jeszcze bliżej i na gazie jeżdżą. Jeśli kupiłbym samochód z gazem to w kieszeni jest pare zł. Sama benzyna - boję się że będę sporo kasy pakował. Nawet w trasie nie pali mało. Z kolei diesel? Sporo ludzi ma diesle i tez jeździ na krótkich odcinkach ale boję sie go jak diabli. Z resztą czasem oczywiście tez sie gdzieś jedzie w trasę więc sam już nie wiem.
Markzo - Nie Kwi 11, 2010 21:59

Co ma gaz do konsumpcji oleju?? jakie regulacje?? Kolego, czasy się zmieniły, to nie 2gen :)
dukat11 - Nie Kwi 11, 2010 22:03

Markzo napisał/a:
Co ma gaz do konsumpcji oleju?? jakie regulacje?? Kolego, czasy się zmieniły, to nie 2gen :)


Faktycznie czasy się zmieniły. Miałem w 206 gaz IV generacji i poza pierwszą regulacją i dostrojeniem mapy po pierwszym 1kkm nie było żadnych innych regulacji. Jedyne wizyty w warsztacie to były w celu zmiany filtrów. Ale w przypadku gazu nie warto oszczędzać na elementach instalacji i oddawać tylko w ręce dobrych gazowników. Inny układ się potem mści i na koniec wcale nie wychodzi taniej

Markzo - Nie Kwi 11, 2010 22:05

Dokładnie, dobra instalka i tylko 3lusterko Ci jest potrzebne ;) żebyś widział swój usmiech przy płaceniu za paliwo ;) KV6 łapie temperature bardzo szybko i mimo, że temp. przełączania na LPG jest ustawiona na 45stopni to bardzo szybko ją osiąga i w rezulatacie i silnik zdrowy i w portfelu przeciągu nie ma ;)
Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:31

Cytat:
po wyłączeniu ogrzewania na bank będzie :grin: Z włączonym ECON raczej da radę. Jeżdżę do pracy ok 15km więc w połowie drogi mam gorąco w środku, nawet przy -10. Z włączonym AUTO nie da rady się nagrzać.

Powiedz mi co ma ECON i AUTO do rozgrzewania silnika? Powietrze i tak przechodzi przez nagrzewnicę a jej otwarciem steruje automat. Dodatkowo na włączonym AUTO (klima) silnik pracuję pod obciążeniem, więc powinien szybciej się grzać. Są to jednak tak niezauważalne różnice że raczej tego nie wychwycisz.
Mam do pracy 3km i 2.5 spala mi ok 14-15l. Diesel raczej nie zejdzie poniżej 10l na tak krótkim odcinku, nie ważne ile farelek i webast byście tam włożyli to fizyki nie oszukacie. Wystarczy że pojeżdżę z 10km i spalanie spada mi szybko do poziomu 11.5-12.5l. Pisałem kiedyś dokładnie jak mi pali i zamykało się wszystko na mieście w okolicach 12l. 2.0 V6 pali tyle samo tylko jechać nie chce. Jak bym miał gaz to jazda tańsza niż dieslem. Dynamika...o czym tu w ogóle gadać. Do sprawnego i w miarę dynamicznego poruszania się po mieście nie ma sensu przekraczać 2200 obr. Jaką dynamikę ma klekot przed załączeniem turbiny? ;> Co do rozrządu to wymieniłem go po kupnie (2500zł) i starczy mi na 4-4.5 roku co daje wkład w auto 555zł rocznie...jakieś pytania? Nie mam wymiany filtrów przed zimą, odpala w 30 stopniowe mrozy od pierwszego i za chwilę jest ciepły. Nie ważne co mu zaleję to pojedzie i nie martwię się o wtryski ani o pompę. Przepływomierz też mnie nie interesuje. Koło dwumasowe do benzyniaka też jest sporo tańsze niż do klekota (nowe leży na półce). Gdzie tu te oszczędności? W paliwie? A reszta to co? Pierniki?

apples - Nie Kwi 11, 2010 23:40

Zukowaty napisał/a:
Powiedz mi co ma ECON i AUTO do rozgrzewania silnika?

Ma.

1. ECON wyłączone - mniejszy obieg w układzie chłodzenia i nie oddaje ciepła na nagrzewnice - układ nagrzewa się szybciej
2. ECON włączone - układ chłodzenia zwiększony o nagrzewnice, ciepło oddaje do wnętrza - układ nagrzewa się wolniej
3. AUTO - jak z ECON + chodzi wentylator na 1 biegu co dodatkowo schładza chłodnice a Tym samym układ.

Zukowaty napisał/a:
Są to jednak tak niezauważalne różnice że raczej tego nie wychwycisz.
Różnice są spore i naprawdę zauważalne. Przynajmniej w dieslu

Zukowaty napisał/a:
Diesel raczej nie zejdzie poniżej 10l na tak krótkim odcinku, nie ważne ile farelek i webast byście tam włożyli to fizyki nie oszukacie.
I tu się ponownie mylisz

Zukowaty napisał/a:
Koło dwumasowe do benzyniaka też jest sporo tańsze niż do klekota (nowe leży na półce).
250zł :wink:
Zukowaty napisał/a:
A reszta to co? Pierniki?
a VIS, a zawalony silnik olejem bo zamarzają odmy? To już zapominasz.
Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:41

apples napisał/a:
1. ECON wyłączone - mniejszy obieg w układzie chłodzenia i nie oddaje ciepła na nagrzewnice - układ nagrzewa się szybciej

Zgadza się ale takiej opcji nie braliśmy pod uwagę bo to już ustępstwa by szybciej się rozgrzewał. Wsiadamy, wszystko włączamy i jedziemy.

apples napisał/a:
3. AUTO - jak z ECON + chodzi wentylator na 1 biegu co dodatkowo schładza chłodnice a Tym samym układ.

Tylko że chłodnica jest odcięta przez termostat :ok: , który zanim się otworzy to w aucie masz już ciepło.

apples - Nie Kwi 11, 2010 23:43

Zukowaty napisał/a:
Jak bym miał gaz to jazda tańsza niż dieslem.
ale nie masz i nie wszystkich będzie stać aby dołożyć

Zukowaty napisał/a:
Dynamika...o czym tu w ogóle gadać.
Co do tego to z pewnością w dieslu nie ma takiej dynamiki jak u Ciebie i nikt o tym nie napisał.
Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:47

apples napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Koło dwumasowe do benzyniaka też jest sporo tańsze niż do klekota (nowe leży na półce).
250zł :wink:

Mówię o nowym.

apples napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
A reszta to co? Pierniki?
a VIS, a zawalony silnik olejem bo zamarzają odmy? To już zapominasz.

Masz rację zapomniałem o VISie. Ja nie miałem przez 2 lata z nim problemów...no może poza silniczkami. Mam używki od PHJOWIego i znowu wszystko śmiga. Co do latających klapek to pękają te otwierające się na 4tys obr... jak jeździ ktoś jak człowiek to ile razy w ciągu dnia mu się otworzą? Ale masz rację, trzeba się z tym liczyć. Nadal jednak widzę przewagę benzyniaków a zamarzające odmy to nie tylko w 75 ale w większości marek jeśli się mało jeździ zimą.

apples - Nie Kwi 11, 2010 23:47

Zukowaty napisał/a:
Mówię o nowym.
Ja też. Ile kosztuje? Do diesla ok 1500zł.
Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:49

apples napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Dynamika...o czym tu w ogóle gadać.
Co do tego to z pewnością w dieslu nie ma takiej dynamiki jak u Ciebie i nikt o tym nie napisał.

Ja dorzuciłem od siebie ;)

apples napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Jak bym miał gaz to jazda tańsza niż dieslem.
ale nie masz i nie wszystkich będzie stać aby dołożyć


To jest jednorazowy koszt. Kupujesz, zakładasz i masz z głowy. Jeśli kupujesz auto za 20tys to raczej nie przeznaczasz na to ostatniego grosza. Jeśli wybrałeś to a nie inne to znaczy że cię na to stać a koszt instalacji szybko się zwraca.

apples - Nie Kwi 11, 2010 23:51

Ja nie piszę że diesel jest lepszy od benzyniaka.
Jedni wolą brunetki drudzy blondynki, a inni wybierają rude mimo że te pierwsze są ładniejsze :wink:

Piszmy tylko o faktach :ok:

Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:52

apples napisał/a:
Zukowaty napisał/a:
Mówię o nowym.
Ja też. Ile kosztuje? Do diesla ok 1500zł.

Tańszego niż 1600zł do diesla nie widziałem. W benzyniaku 2.5 koło 1300zł. Ostatnio kupiłem...i okazało się że niepotrzebnie (leży i się kurzy).

apples - Nie Kwi 11, 2010 23:56

Zukowaty napisał/a:
to raczej nie przeznaczasz na to ostatniego grosza.
Ty i ja może nie, ale czytając posty niektórych to wychodzi że tak zrobili i teraz rozczarowani bo np. trzeba wymienić wahacz.

Zukowaty napisał/a:
Tańszego niż 1600zł do diesla nie widziałem.
Dostaniesz w granicach 1500zł. na Allegro. Sam osobiście widziałem.
Kupując komplet ze sprzęgłem na ebayu, kupisz w granicach 1400zł za DMF + sprzęgło.

Zukowaty napisał/a:
1300zł.
więc różnica w granicach które podałem

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 23:56 ]
Wszystko zależy jeszcze w jakim stanie kupisz.

Zukowaty - Nie Kwi 11, 2010 23:57

apples napisał/a:
Ja nie piszę że diesel jest lepszy od benzyniaka.

Ja też nie (może to źle ująłem). Piszę o konkretnym przypadku kolegi markozalko, który ma do pracy 5km i rocznie robi 15tys. ;) Nie staram się tworzyć nowego wątku tylko wyciągnąć fakty i w tym przypadku wydaje mi się że klekot to jednak przerost treści nad formą. Wyglądało by to tak że sąsiad ma fajnego diesla to ja też sobie kupie. Sam przy kupnie oglądałem klekota ale że potrzebowałem auta na bardzo długie trasy (autostrada Polska-Niemcy-Dania) i dość mocnym silnikiem a jeździłem w 3 osoby to nie było większego sensu brać diesla. Zastanowił bym się jeśli bym miał jeździć sam...lub założyłbym LPG..raczej LPG ( z resztą z założenia nie lubię diesli :twisted: )

[ Dodano: Nie Kwi 11, 2010 23:57 ]
Cytat:
Kupując komplet ze sprzęgłem na ebayu, kupisz w granicach 1400zł za DMF + sprzęgło.

To też widziałem. W UK wychodziło do benzyniaka 1350zł za komplet ale że sprzęgło mam prawie nowe to...sam wiesz.

apples - Pon Kwi 12, 2010 00:00

Zukowaty to teraz kolega ma już pełęn obraz diesla i benzyny. :grin:
Wybór należy do niego. :wink:

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 00:02

apples napisał/a:
Wybór należy do niego. :wink:

Jak zawszę ;) ...tylko czemu często kończy się na Golfie lub innym Passacie :sad:
Dobranoc.

apples - Pon Kwi 12, 2010 00:06

Zukowaty napisał/a:
( z resztą z założenia nie lubię diesli :twisted: )
a ja lubie :mrgreen:

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 00:05 ]
Zukowaty napisał/a:
.tylko czemu często kończy się na golfie lub innym Passacie :sad:
bo są "tanie i maja tanie części, serwisy" :grin: . Tak na prawdę to chyba bo sąsiad też ma to ja też sobie kupie.

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 00:06 ]
Spadam i dzięki za dyskusje :wink:

faecd - Pon Kwi 12, 2010 00:54

Autor tematu widze, ze boi sie i benzyny i diesla...moze warto jednak jeszcze z rok pojezdzic posiadanym samochodem i nabrac odwagi do Rovera 75 czy to w dieslu czy w benzynie albo do obydwu.

Ja dodam kilka slow od siebie odnosnie LPG. instalacja gazowa jest instalacja dokladana wiec nigdy nie bedzie chodzila tak samo jak benzynowa. Moze i sprawia takie wrazenie, ale badz co badz wiele niuansow z gazem jest. A to mapy nie dokldane, a to korekty po cisnieniu reduktora, a to korekty po temperaturze, lepsze gorsze.

Osobiscie posiadam gazownie i zaklinam sie, ze nastepny bedzie diesel. Bo i tak sumasumarum przy przebiegach 15kkm rocznie i wyzej taniej wyjdzie ropniak ;)

hvil - Pon Kwi 12, 2010 01:16

hehehe wiedzialem ze sie tak rozpeta ta dyskusja.

Ja jestem za benzyna.

markozalko - Pon Kwi 12, 2010 06:15

Wielkie dzięki. Teraz co nieco wiem. Choć sobie przeliczyłem że średnia roczna wyszła u mnie 10500 km. Więc jeszcze mniej niż 15 tyś. Czytałem że diesle nie lubią krótkich tras i częstego odpalania, lubią długie trasy. Czyli o nim chyba zapomnę a będę myślał o benzynie ale 2,0. Zakochałem się w tym samochodzie, a jak ostatnio miałem okazję w nim siedzieć to już wogóle. Każde auto się psuje - rzecz normalna - może tym razem będę miał trochę więcej szczęścia niż z tym moim oplem. Pozdrawiam
mimo66 - Pon Kwi 12, 2010 07:10

Dlaczego pojemność 2,0 ? Spalanie 2,5cm3 jest takie same, ale osiągi lepsze.
Moim skromnym zdaniem kupuj większy silnik.

markozalko - Pon Kwi 12, 2010 08:58

2,5? Całkiem w szoku byłbym. Wystarczy 2,0 i tak będzie o wiele lepszy od mojego aktualnego pojazdu.
Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 09:17

:) To przejedz się 2.0 i 2.5. Zrozumiesz o czym mówią chłopaki :) 2 całkiem inne auta :)
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 10:05

uważam ze 2.0 wystarczy nie każdy jest rajdowcem jak Zuki a stado 150KM całkiem słusznie ciągnie.
nie przesadzajmy że pala tak samo bo nie palą 2.0 pali mniej jak 2,5 nieco ale zawsze to 1-2l/100 mniej.
Poza tym trzeba wziąć poprawkę że ubezpieczenie na 2,5 też jest droższe więc myślę ze jak ktoś nie ma zapędów rajdowca to 2.0 zupełnie wystarczy a i tak objedzie sporą większość co mocniejszych popierdółek

borys876 - Pon Kwi 12, 2010 10:24

jeżeli jak napisałeś głównie jeździsz po mieście na krotkie odległości to benzyna + LPG
dla diesela to katorga odpalać jechac i gasić zanim sie rozgrzeje, a silnik CDT troche rozgrzea się, także L-ka. Mam oba 75-T i 620 SDI.

Jeżeli jeździsz w trase to diesel jest jedynym słusznym rozwiązaniem. 75 jest cichutka bardzo przyjemnie się jeździ mój rekord to 24 godz za kłółkiem. 620 jest bardzie żwawa (krótsza skrzynia i lżejszy) więc polecam na polskie drogi, autostrada tylko 75.

Przykładowe spalania:

Trasa : Warszawa-Świeckio (A2 pełna z prędkością podróży 140, reszta jak się da, w obu wariantach kilima, tankowane na lukoil). To jest średnia spalań gdyz często jeżdzę tą trasą do Raichu, więc:

600 - 6-6.5 l/100km
75 - 5.5-6l/100km

Sumując, jeżeli jeździsz po mieście i nie przeszkadza Ci przymusowy pit-stop co 200-300 km to tylko benzyna+LPG
Jak odpalasz i jedziesz więcej niż po przyslowiowe bułki do sklepu, DIESEL.

Z drugiej strony, kupując benzynę i zamieniając ja na LPG mobile masz mniejsze ryzyko na trafienie wysłużonego dziadkia po wizycie w mechanicznym SPA :) czyli przekręta.

Decyzja należy do Ciebie.

Pozdro 600 :)

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 10:24 ]
menior napisał/a:
hvil napisał/a:
ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.

Za to w benzynie jest hgf i rozrzad a to tez ogromne wydatki


Nie no chłopie widze że nie znasz się na rzeczy, jakie awrie w tysiącach, za 1000 mam cały silnik L za 1800 CDT.
Jeżdzę juz 9 lat swoją 600 i 2 lata 75 i oprocz małych problemów z cylinderkami sprzęgła nic ( w obu!!!)

Takie bajki możesz włożyć w buty. :)

piter34 - Pon Kwi 12, 2010 10:47

borys876 napisał/a:
jeżeli jak napisałeś głównie jeździsz po mieście na krotkie odległości to benzyna + LPG

Jeśli na krótkie odległości (powiedzmy do 5 km), to odradzam LPG, bo zanim silnik się zagrzeje do przełączenia, jeździ na benzynce. ;)

Markzo - Pon Kwi 12, 2010 10:50

Autor musi się określić czego oczekuje od auta, najlepiej przejechać się CDT/CDTi i V6 :)
piter34 - Pon Kwi 12, 2010 10:51

borys876 napisał/a:
za 1800 CDT.

Goły bez osprzętu... ;)

W CDT nie pada silnik, tylko właśnie osprzęt. :ok:

borys876 - Pon Kwi 12, 2010 11:36

piter34 napisał/a:
borys876 napisał/a:
za 1800 CDT.

Goły bez osprzętu... ;)

W CDT nie pada silnik, tylko właśnie osprzęt. :ok:


No tak, za sam silnik, za cały silnik 135KM CDTi ze skrzynia, wiachy, łapy itd czyli za komplet na swap zyczą sobie 3,5 klocka

orson - Pon Kwi 12, 2010 14:09

apples napisał/a:
sknerko napisał/a:
Diesel zimny bedzie ci palił koło dychy na bank.
nie ma takiej opcji. http://www.roverki.pl/ind...-75-opis-modelu


Witam

Oczywiscie ze jest taka opcja - mam i wiem ile pali R25 z dieslem w zimie 9-10 na trasach 4-6 km -> czyli niedogrzany silnik, i podawanie jakis tabelek firmowych tego nie zmieni...
Na samochodzie nie oszczedzam i odkad go posiadam wymienilem wsio co trzeba bylo zrobic przy silniku (plyny, filtry, przeplywka, termostat, itp.). Na T4 wszystko ustawione zgodnie z regulami i przetestowane, auto sprawdzane organoleptycznie przez kilku klubowiczow/mechanikow (wsio z nim ok technicznie). Na trasy 4-8 km w miescie nie oplaca sie brac diesel'a - i to mowie jako swiadomy uzytkownik R25 iDT.

Jesli robi sie w miesiacu przynajmniej 2 i wiecej tras po 600-1000km to juz diesel jak najbardziej.

Pozdrawiam

apples - Pon Kwi 12, 2010 14:22

orson napisał/a:
czywiscie ze jest taka opcja - mam i wiem ile pali R25 z dieslem w zimie 9-10 na trasach 4-6 km
nie porównuj swojego silnika do silnika w R75 2.0 CDT lub CDTI który jest na Common Rail. Silnik jest BMW, a nie Rover.
orson napisał/a:
czyli niedogrzany silnik,
w przeciwieństwie do Twojego silnika tu jest dodatkowo webasto
orson napisał/a:
i to mowie jako swiadomy uzytkownik R25 iDT.
temat dotyczy R75 :wink:
borys876 - Pon Kwi 12, 2010 15:04

apples napisał/a:
orson napisał/a:
czywiscie ze jest taka opcja - mam i wiem ile pali R25 z dieslem w zimie 9-10 na trasach 4-6 km
nie porównuj swojego silnika do silnika w R75 2.0 CDT lub CDTI który jest na Common Rail. Silnik jest BMW, a nie Rover.
orson napisał/a:
czyli niedogrzany silnik,
w przeciwieństwie do Twojego silnika tu jest dodatkowo webasto
orson napisał/a:
i to mowie jako swiadomy uzytkownik R25 iDT.
temat dotyczy R75 :wink:


Mimo nawet vebasto, CDT nie nagrzewa się tak szybko, więc opcja benzyna + LPG jest najrosądniejsza

piter34 - Pon Kwi 12, 2010 15:13

apples napisał/a:
w przeciwieństwie do Twojego silnika tu jest dodatkowo webasto

Zadam proste pytanie. Po jakim czasie (po ilu kilometrach) Twój CDT w cyklu miejskim uzyskuje optymalną temperaturę pracy?

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 15:24

orson napisał/a:
Zadam proste pytanie. Po jakim czasie (po ilu kilometrach) Twój CDT w cyklu miejskim uzyskuje optymalną temperaturę pracy?

Nie odpowiem na pytanie do Apples'a ale KV dziś (17stopni) po 1.5 km (z pracy do pierwszych świateł z postojem jakieś 20sekund po odpaleniu) miało na skali właściwą temperaturę (czyli powyżej 80 st.). Coś mi się nie wydaję by jakikolwiek klekot nagrzał się na takich trasach. Ba! By wskazówka jakoś bardzo ruszyła się z miejsca!

hvil - Pon Kwi 12, 2010 15:45

Wtryski ile kosztują? Turbina ile?? Pompa ile?? Sprzęgło ile??:-) no chyba ze ktoś zakłada regenerowane lub używki..... a to dopiero jest bajka:-)
apples - Pon Kwi 12, 2010 15:51

piter34 napisał/a:
Zadam proste pytanie. Po jakim czasie (po ilu kilometrach) Twój CDT w cyklu miejskim uzyskuje optymalną temperaturę pracy?

Czytajcie posty, a nie co chwilę ktoś wskakuj na chwilę, nie doczyta i się czepia czegoś co było opisane i wyjaśnione http://forum.roverki.eu/v...p=486937#486937 i http://forum.roverki.eu/v...p=487090#487090
Nie zapominajcie również że mam webasto i to sprawne.

piter34 napisał/a:
w cyklu miejskim

tym bardziej webasto szybciej nagrzeje układ, gdyż nie ma dodatkowe chłodzenia od pędu powietrza jaki powstaje na trasie

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 16:04

Cytat:
Wtryski ile kosztują? Turbina ile?? Pompa ile?? Sprzęgło ile??:-) no chyba ze ktoś zakłada regenerowane lub używki..... a to dopiero jest bajka:-)

Hvill tak nie możemy bo w KV zawsze moze paść kolektor, który też nie jest tani...co prawda to tylko kolektor...

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 16:04 ]
apples, ja Ci tam przecież odpisałem że chłodnica i tak jest zamknięta przez termostat, wiec AUTO nie ma nic do nagrzewania.

apples - Pon Kwi 12, 2010 16:17

hvil napisał/a:
Turbina ile??
sam masz chyba turbinę
hvil napisał/a:
Pompa ile??
która pompa?
hvil napisał/a:
Sprzęgło ile??
Ty nie masz sprzęgła?
hvil napisał/a:
no chyba ze ktoś zakłada regenerowane lub używki..... a to dopiero jest bajka:-)
jeżeli to do mnie, to chce Cię zapewnić że zakładam tylko nowe części co potwierdzi analiza moich postów

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 16:17 ]
Zukowaty napisał/a:
wiec AUTO nie ma nic do nagrzewania.
OK, co do termostatu i AUTO sie zgodzę. Choć termostat nie drzwi od stodoły i nie otwiera się od razu na pełen obieg. Otwiera się bardziej równomiernie do wzrostu temperatury w układzie. :wink: Zauważ że na AUTO układ jest wychładzany przez nagrzewnice gdyż obroty wentylatora w kabinie i otwarcie klapek jest duże, ale to już szczegół.
kolin - Pon Kwi 12, 2010 16:23

Co z tego że po 1,5 km jest temp robocza jak i tak olej jest zimny... ? Faktem jest to że diesel się zawsze dłużej nagrzewa i użytkowanie go ma dla mnie sens jeśli ktoś dużo jeździ. Po co mi Diesel jak śmigam np do pracy 5 km, na zakupy i czasami na kawę do znajomych. Ja osobiście zakupiłem Diesla jako drugie auto ze względu na to że do pracy mam ok 16 km w jedną stronę, do tego miasto pewnie wyjdzie ok 50 dziennie. W 4 miesiące zrobiłem 10 tys km i uważam że pot tym względem to była udana inwestycja. W Dieslu nie widzę nic innego na plus po za elastycznością i spalaniem. Z pod świateł i tak nie nadrabia za PB o tej samej mocy, po mieście to co chwile biegami się rzuca żeby jakoś jechać. To tylko moja opinia.
hvil - Pon Kwi 12, 2010 16:32

apples, mam turbine ale kupując wóz trzeba brać pod uwage ile kosztuja newralgiczne punkty wozu, kupilem taki silnik, ktory mi najbardziej odpowiadal i na ktory mnie stac.

A nie da sie ukryc ze czesci do diesli, ktore są newralgicznymi punktami są bardzo drogie. Co do wywodu o V. Kolektor w V nie pada tak czesto jak wtryski po nie swiadomie wlanej zlej ropie czy awarie turbo.

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 16:32

kolin napisał/a:
Co z tego że po 1,5 km jest temp robocza jak i tak olej jest zimny... ?

Raczej nie jest zimny bo w KV chłodnica oleju jest tak skonstruowana że woda grzeje olej i ma on tą samą temperaturę.

apples - Pon Kwi 12, 2010 16:40

hvil napisał/a:
ewralgicznymi punktami są bardzo drogie.
które drogie? Przecież połowa osprzętu jest podobna i w podobnej cenie.

Jedyna droższą częścią są wtryskiwacza. Koszt nowego wtryskiwacza to ok 1200zł. Nie padają wszystkie naraz, chociaż, ale jak padają to i tak rzadko :/ Regeneracja ok. 400zł.

Zukowaty napisał/a:
chłodnica oleju jest tak skonstruowana że woda grzeje
w Dieslu jest tak samo :wink:

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 16:40 ]
hvil napisał/a:
na ktory mnie stac.
mnie akurat stać na diesla :razz:
Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 16:44

apples napisał/a:
w Dieslu jest tak samo :wink:

To tylko chwalić. Tylko jak woda zimna to oleju nie nagrzeje :P Z resztą webasto załącza się dopiero poniżej 7st na dworze ;)

apples - Pon Kwi 12, 2010 16:50

Zukowaty napisał/a:
poniżej 7st na dworze
5°C lub jak je włączysz mając opcje z programatorem :wink:

Zukowaty napisał/a:
Tylko jak woda zimna to oleju nie nagrzeje :P
przecież woda na chłodniczkę idzie pomijając chłodnicę :!: Nagrzewa się razem z wodą w silniku na małym obiegu.
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:07

apples, nie mam 75, ale czytajac posty pozwole zadac sobie pytanie. Czy jak padnie Ci pompa wtryskowa to bedziesz kupowal nowa? Czy jak padnie Ci turbo, to bedziesz kupowal nowe?
apples - Pon Kwi 12, 2010 17:12

Perez napisał/a:
Ci pompa wtryskowa
mowa o pomie CR - raczej oddam do regeneracji. Nie słyszałem osobiście aby padła.
Perez napisał/a:
Czy jak padnie Ci turbo
Kupię nowe. Koszt ok 1200zł. Temat był na forum.

Dlaczego pytasz?

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 17:14

apples napisał/a:
5°C lub jak je włączysz mając opcje z programatorem :wink:

To jeszcze lepiej. Czyli ponad pół roku nie masz praktycznie webasta bo sie nie włącza. Ile osób na forum ma programator? Bo ja widziałem takie 3 auta jak na razie a sporo 75tek widziałem.

Cytat:
przecież woda na chłodniczkę idzie pomijając chłodnicę :!: Nagrzewa się razem z wodą w silniku na małym obiegu.

I co z tego skoro czujnik temperatury jest w głowicy? Zimna to zimna. Ni ważne czy w bloku czy w chłodnicy. Wskaźnik pokazuje temperaturę wody w głowicy a nie na chłodnicy.

apples - Pon Kwi 12, 2010 17:17

Zukowaty napisał/a:
I co z tego skoro czujnik temperatury jest w głowicy? Zimna to zimna. Ni ważne czy w bloku czy w chłodnicy. Wskaźnik pokazuje temperaturę wody w głowicy a nie na chłodnicy.
Przecież masz tak samo. Nagrzewa się tak jak silnik i wskazania są na wskaźniku. Napisałem wcześniej po ilu kilometrach jest temperatura optymalna.

Zukowaty napisał/a:
Wskaźnik pokazuje temperaturę wody w głowicy a nie na chłodnicy.
nigdzie nie napisałem że jest inaczej
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:17

Slyszalem, ze pada pompa i to dosyc czesto, tak samo jak przeplywomierz.
Pytam dlatego, ze napisales, ze nie wsadzasz uzywanych czesci, a jednak nie zawsze sie tak da.
Poza tym wydaje mi sie, ze za wszelka cene chcesz udowodnic wyzszosc ropy nad benzyna.

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 17:19

apples napisał/a:
Przecież masz tak samo. Nagrzewa się tak jak silnik i wskazania są na wskaźniku. Napisałem wcześniej po ilu kilometrach jest temperatura optymalna.

Ale my tu prowadzimy dyskusje które szybciej się nagrzewa i niemal każdy twierdzi że klekot sie grzeje bardzo długo. KV zagrzewa sie na prawdę na 2km jazdy.

Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:20

Kazdy diesel sie grzeje wolno i jest to normalne. Stad miedzy innymi czesty problem z ogrzewaniem w zimie.
apples - Pon Kwi 12, 2010 17:23

Perez napisał/a:
Slyszalem, ze pada pompa i to dosyc czesto
ja nie slyszałem takich opini

Perez napisał/a:
tak samo jak przeplywomierz.
to napewno częściej
Perez napisał/a:
jednak nie zawsze sie tak da.
doładnie. Wstawiam te które mogę i maja wpływ na bezpieczeństwo.
Perez napisał/a:
ze za wszelka cene chcesz udowodnic wyzszosc ropy nad benzyna.
jeżeli przeczytasz moje posty nie robię tego. Bronię krytyki "klekota" :wink: o którym raczej wszyscy wypowiadają się negatywnie. Wszyscy którzy mają benzynę, a w tym poście jest ich więcej.


Zukowaty napisał/a:
KV zagrzewa sie na prawdę na 2km jazdy.
kurcze. Napisz gdzie napisałem że nagrzeje diesla po 2km. Napisałem jasno po ilu kilometrach i w jakich warunkach go zagrzeje.


Perez napisał/a:
Stad miedzy innymi czesty problem z ogrzewaniem w zimie.
dlatego w R75 z silnikiem diesla jest WEBASTO
Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 17:25

Apples ale kolega który założył temat nie przejeżdża nawet tyle ile Ty napisałeś :ok: więc jaki tu jest sens? Ja napisałem że KV zagrzewam na takim odcinku a nic o km w klekocie.

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 17:25 ]
Mówta co chceta ale ja i tak będę się upierał że jak ktoś jeździ po mieście 3-5-10 km i temu podobne to nie ma sensu kupować klekota.

apples - Pon Kwi 12, 2010 17:26

Jakbyś przeczytał uważnie to moja odpowiedz/wypowiedz była w kontekście tego co napisał sknerko .
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:27

apples, czy mozesz w kilku prostych punktach wymienic zalete diesla?
Wtedy kolega mialby jakis poglad.
Jeszcze przed ta zima sam sie zastanawialem nad klekotem, a to z tego wzgledu, ze 600 z 99` w benzynie ciezko dostac, a diesli jest mnostwo. Jednakze przypominajac sobie problemy z klekotami podczas tej zimy poprostu sobie odpuscilem.

apples - Pon Kwi 12, 2010 17:29

Zukowaty napisał/a:
Mówta co chceta ale ja i tak będę się upierał że jak ktoś jeździ po mieście 3-5-10 km i temu podobne to nie ma sensu kupować klekota.
nigdzie nie napisałem że ktoś nie ma w tej kwestii racji. Cały czas pisze odnośnie tego co niektórzy piszą na temat diesla a w mojej ocenie jest nieprawdą lub mijaniem się z prawdą. Napisałem już wcześniej i co mi przyznałeś że i tak kolega podejmie decyzje. :wink:

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 17:29 ]
Perez napisał/a:
czy mozesz w kilku prostych punktach wymienic zalete diesla?
ale po co mam to robic jeżeli nigdzie nie zachwalam diesla. Pisze tak jak napisałem wyżej. Tyle. Zaleta dla mnie (osobiście) to że mało pali. Tyle :wink:
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:30

Ok. Rozumiem.
apples - Pon Kwi 12, 2010 17:32

Perez Sorki. Jest jedna, że przy zakupie nie musiałem wywalić ok 3tys. (cena wymieniana na forum) na wymianę rozrządu. W CDT jest łańcuch. :wink:
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:44

Z rozrzadem sie zgodze, ale porownujac samochody mysle, ze nie powinno sie porownywac diesla z KV6 tylko z 1.8 lub 1.8turbo.
apples - Pon Kwi 12, 2010 17:47

Ja nie porównuje. Dla mnie to 2 inne konstrukcje. Jedynie można porównywać pod względem osiągów silnika (przyspieszenie, prędkość maksymalna), ale ogólnie też bez sensu. Cenę wymiany faktycznie napisałem w silniku 2,5 i nie wiem ile kosztuje w 1,8. Może ktoś napisze.
Perez - Pon Kwi 12, 2010 17:48

IMHO 600-800zl, ale musialby sie wypowiedziec ktos bardziej kompetentny
dukat11 - Pon Kwi 12, 2010 17:51

Może i ja się wypowiem skoro dyskusja rozgorzała. Mam CDT i jest to mój pierwszy diesel w życiu i wcale nie zauważyłem aby zimą przy sprawnym webasto były problemy z nagrzewaniem i wg mnie następuje dość szybko. Nie wiem jak jest w KV ale pewnie trochę szybciej.

Diesel pali mniej i to fakt ale ma mniejszą kulturę pracy jak benzyna na wolnych obrotach.

KV jest silnikiem trudniejszym w serwisowaniu i nie wszyscy mechanicy chcą przy nim grzebać a rozrząd po zakupie trzeba wymienić. M47 jest silnikiem popularnym i wszyscy go dobrze znają. Przy czym cena zakupu jest niższa więc cena za rozrząd powinna się zbilansować.

I ostatnie to jesli ja bym kupował R75 to kupił bym znów CDT gdyż robię 35kkm rocznie ale jakbym robił 10-15kkm to kupiłbym benzynę 2.5V6 dla frajdy z większej mocy.

Perez - Pon Kwi 12, 2010 18:14

A ja bym zagazowal KV6
Markzo - Pon Kwi 12, 2010 18:16

bez hyradulicznego napinacza rozrządu w KV6 części można kupić za ok 1100zł, sam to przeliczałem ;) fakt, jest mało miejsca ale da się to ogarnąć ;)
Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 18:51

Markzo, ale rozrząd to komplet do którego należy napinacz. Pompy wody też można nie wymieniać jak jest dobra ?

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 18:51 ]
dukat11 napisał/a:
I ostatnie to jesli ja bym kupował R75 to kupił bym znów CDT gdyż robię 35kkm rocznie ale jakbym robił 10-15kkm to kupiłbym benzynę 2.5V6 dla frajdy z większej mocy.

I w końcu ktoś powiedział coś z sensem :ok:

apples - Pon Kwi 12, 2010 18:57

Zukowaty napisał/a:
I w końcu ktoś powiedział coś z sensem :ok:
I to już napisał na 1 stronie i nikt tego nie kwestionował :wink:

Cytat z 1 strony:
dukat11 napisał/a:
markozalko, Policz dobrze co ci się bardziej opłaca. Jeśli mało jeździsz to benzyna jest trochę tańsza w zakupie i być może większe spalanie się zbilansuje z koszami zakupu. Ja mam diesla i robię 35kkm rocznie ale gdybym jeździł 10-15 to rozważył bym benzynę.

Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 19:05

apples, ja nie pamiętam co robiłem wczoraj pomiędzy 14:34 a 15:13 a Ty mi mówisz że było na pierwszej stronie :mrgreen: :razz:
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 19:25

apples napisał/a:
Cały czas pisze odnośnie tego co niektórzy piszą na temat diesla a w mojej ocenie jest nieprawdą lub mijaniem się z prawdą.

odniosłem wrażenie że to zdanie jest o mnie. Poproszę o info gdzie to ja się mijam z prawdą w sprawie diesla.
Mam diesla w R200 może to jest inny diesel jak w R75 ale nie wmawiajcie mi że diesel z BeEmki zagrzeje się tak jak KV6, nawet z webasto szans nie ma żeby się zagrzał. Widziałem na własne oczy jak w temperaturze otoczenia ok 8st potrzebował taki klekot 15km żeby wskazówkę w połowie ustawić a jak jedzie z webasto poniżej 5st to może deko wcześniej sie nagrzeje ale "fałki" nie dogoni. Diesel z R200 zagrzewa się z wyłączonym ogrzewaniem na ok 8-10km a zimą przy -20 to prawie 20km potrzebował na lekko otwartej nagrzewnicy.

dukat11 - Pon Kwi 12, 2010 19:40

sknerko napisał/a:
Widziałem na własne oczy jak w temperaturze otoczenia ok 8st potrzebował taki klekot 15km żeby wskazówkę w połowie ustawić


Sprawdziłbym termostat u takiego delikwenta. U mnie przy takiej temp, co teraz ma miejsce zajmuje to ok 5-6km bez webasto.

apples - Pon Kwi 12, 2010 19:41

sknerko napisał/a:
odniosłem wrażenie że to zdanie jest o mnie.
nawet o Tobie nie pomyślałem
sknerko napisał/a:
nie wmawiajcie mi że diesel z BeEmki zagrzeje się tak jak KV6
nikt nigdzie tego nie napisał. Czy wy czytać nie potraficie?
sknerko napisał/a:
może deko wcześniej się nagrzeje
to określenie pasuje do podgrzewania zapalniczką woda w wiadrze. Webasto z tego co pamiętam ma 4kW :shock: Więc Twoje stwierdzenie jest nieprawdziwe.

Skończmy tą bezsensowną rozmowę i PROPONUJĘ aby wypowiadać się tylko w sprawach samochodu, silnika, itp. którego jest się użytkownikiem. Jeżeli ktoś przeanalizuje moje posty nie wypowiadam się krytycznie odnośnie spalania, kosztów utrzymania, podzespołów, awaryjności, napraw w modelach 200, 25, 45, 400, 600, 800, itp oraz skrzyni automatycznej, gdyż nie jestem użytkownikiem tych pojazdów i wszystko co bym napisał oparte by było na domysłach , przypuszczeniach, insynuacjach, opiniach zasłyszanych gdzieś lub podawaniu parametrów mojego samochodu w kontekście innego modelu co byłoby całkowicie głupie :wink:

Jeżeli ktoś nie wieży lub ma inna zdanie niż ja i inni użytkownicy diesla (BMW) przedstawianych w naszych wypowiedziach dotyczących silnika CDT/CDTI w tym: spalanie, nagrzewanie, awaryjność, itp. to niech swoją ripostę (wypowiedz) podeprze konkretnymi argumentami, wynikami badań, analiz, doświadczeniem lub obliczeniami matematycznymi/fizycznymi/technicznymi. :grin: Zawsze można podjechać do Gdyni i zrobić jazdę testową. Zapraszam.

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 19:54

Markzo napisał/a:
2.5 z gazem w automacie :) najmocniejszy
weź mnie nie rozśmieszaj - jak to wygląda, opyli Ci gazu pewnie z 18 litrów, tyle co 4 litrowe audi kolegi, przy cenach paliw widzę same plusy dla Diesli, mi w trybie mieszanym spali 6litrów z niesprawnym Webasto! 2,5 w benzynie zamyka się w 15 litrach różnica jest, a koników pod maską w CDT starczy i każdy to powie kto dotychczas nie jeździł BMW E36
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 20:47

kris-tofer, ty mnie nie rozśmieszaj chcesz nam wmówić że diesel na odcinkach po 5km będzie ci 6l brał? a zakładając że benzyna rozgrzewa się jak u Zukowatego to w połowie drogi już jest rozgrzany i jeżdżąc spokojnie w 11l beny się zmieścisz czyli gazu podobnie na sekwencji, a nie jak tu o paleniu 4.0 audi wymyślasz. Z tymi konikami to wiesz co, może nie miałeś okazji pobujać mocnym autem ale ja miałem/mam dostęp do mocnych aut, i tak R75 150KM wystarczy do spokojnej jazdy objedziesz tym sporo aut ale rajdówka to nie jest 2,5 to już ma ładny cug i śmiga pięknie. 116KM czy 130KM z diesla (większość i tak serii nie trzyma) to jest ledwo do jazdy wystarczające a gdzie tu kogoś objechać. śmiem twierdzić że R200 z 105KM dieslem zje 116KM w 75 z palcem w d...e. Jeździłem dieslem Alfy 200KM i to to jest silnik który być w 75 powinien przy tej wadze auta. Jeździłem też BMW i szału nie robią niestety.
apples - Pon Kwi 12, 2010 20:56

sknerko napisał/a:
diesel na odcinkach po 5km będzie ci 6l brał?
jak Twoim zdaniem będzie brał więcej to moim zdaniem wasze benzynki 20l. W zimie zapchają się odmy,po 50tys. pękają paski, uszczelka pod głowicą pada po 30tys i świece po 6tys. Udowodnij że jest inaczej bo ja tak słyszałem od wielu ludzi na ulicy.

FAKTY, fakty i jeszcze raz podawajcie fakty.

Perez - Pon Kwi 12, 2010 20:58

Troche faktow:
Seicento 1.1 54KM do 100km/h objezdza MaReK`a sandala 131KM.
R600 115KM benzyna zostala objechana przez R416 112KM
Sandal i 600 ida rowno.

Wszystkie auta mozna okrzyknac mulami!

kris-tofer, znajdz sobie wyliczenia maciej`a co do jazdy na gazie. Smiem twierdzic, ze otwieraja oczy. Sam zaczalem jezdzic na LPG i nie zaluje.

A przyjemnosci wynikajace z uzytkowania auta 190KM czy 160KM o benzynowej charakterystyce cichej pracy sa bezcenne.

Dodam, ze KV6 LPG nie spali 18litrow.

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 20:58 ]
Jeszcze jedna rzecz!
Powtarzam! Chcecie porownywac wydatki diesel/benzyna porownujcie diesla z 1.8, bo maja podobna moc!

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:02

sknerko, pisz co chcesz po codziennej trasie 18km w jedna stronę co dziennie po Warszawie do roboty i raz w tygodniu wyjazd do domu 120km od Warszawy pali mi 6 litrów i nie wmówisz mi że nie pali tyle bo do cholerki jasnej ciasnej wiem lepiej tak?

Audi A8 4,2 pali równo 18l gazu po trasie i też mi nie wmówisz że tyle nie pali, bo pożyczałem od niego ten samochód i rozliczaliśmy się z wachy.

Miałem też okazję pojeździć autami z dużymi silnikami (wspomniane Audi A8) lub Pontiakiem Firebirdem 5,7L i Powiem Ci, że takie auta nie robią na mnie wrażenia, chyba, że wizualnie Firebird mi się podoba i to wszystko, a do jazdy na co dzień starcza mi CDT i nie mówię, że nie stać mnie na codzienną jazdę autem z silnikiem typu V8 po prostu uważam, że ludzie którzy patrzą na to ile mają kucy pod maską mają jakiś kompleks i to szystko co mam do powiedzenia

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 21:02 ]
Perez, to kup sobie seicento i licz zyski zaoszczędzone na paliwie...

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:02

Perez napisał/a:
Powtarzam! Chcecie porownywac wydatki diesel/benzyna porownujcie diesla z 1.8, bo maja podobna moc!
Dobry pomysł. Znajdź kogoś kto się zajmie benzyną, ja napiszę o dieslu. Tylko nie wiem jak to chcesz zrobić.
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:08

apples napisał/a:
sknerko napisał/a:
może deko wcześniej się nagrzeje

to określenie pasuje do podgrzewania zapalniczką woda w wiadrze. Webasto z tego co pamiętam ma 4kW Więc Twoje stwierdzenie jest nieprawdziwe.

Twoje 4KW musi oprócz nagrzewania zniwelować różnicę w temperaturze otoczenia i dogrzać zimną kabinę i pewnie na to zniwelowanie pójdzie 3KW a 1KW przyspieszy nagrzewanie więc tu ta zapalniczka :wink: .
apples, nie nakręcaj się z tym nagrzewaniem ja ci wierzę że z webasto potrafi 75 się nagrzać szybko ale moim zdaniem potrzebuje przynajmniej ok.8km na to a KV nagrzewa się błyskawicznie.
Moja 75 kiedyś jak przez miesiąc nie zrobiłem drogi więcej jak 4km jednorazowo, po wyjeżdżeniu jednego baku pokazała średnie zużycie paliwa 11,5 o ile pamiętam, czyli nie najgorzej jak na nie do końca rozgrzane auto.

Markzo - Pon Kwi 12, 2010 21:10

toś dowalił Kris-tofer :lol: wrzuć na luz i nie gorączkuj się ;) zacznijmy powoli, od początku ;) CDT i CDTi DLA MNIE i jest to tylko moja opinia, nie jadą. CDT to jakaś pomyłka a cdti ujdzie w tłumie jak popatrze przez palce ;) moja coupeta 1.6 złoi CDT i CDTi ;) a 2.5 zrobi kotlety mielone ;) to raz. Dwa spalanie ;) nie wiem czy zauważyłeś, ale ani razu nie wypowiedziałem się o spalaniu CDT/CDTi bo nie jeżdże na codzień takim autem. Użytkuje Coupe i 75 i palą mi odpowiednio: Coupe 8l gazu, KV zamyka się w 12-13l, przy dynamicznej jeździe miejskiej spalił mi max 14l :) w trasie z prędkościami 130-160km/h i ostrym butowaniu spalił 12l LPG :) Po trzecie ja uwielbiam dźwięk i kulture pracy silników w układzie widlastym, 6,8,10 cylindrowych :) bardzo ładnie pracują i ślicznie mruczą :) irytuje mnie dźwięk diesla, taki jestem :) jest to moja opinia i dobrze mi z nią, diesla nie kupię, bo po spotkaniu z VW TDI uważam, że w mojej sytuacji nie ma to żadnego sensu ;) jeśli ktoś jeździ dużo to pewnie rozsądnym jest zakup dieselka, np: w przypadku kolegi Dukat11 i jego 35kkm. Ja jeżdże ok 10-12tys rocznie i na "polskim nitro" wychodzi tanio a autka mają czym jechać :) pozdrawiam :)

EDIT:
a i co do jakiś kompleksów o których psizesz, to nie bardzo CIe rozumiem... ja lubię po porstu jak auto ma dobre przyśpieszenie bo to jest bezpieczne ;) taki pogląd u nas w rodzinie jest od dobrych 7 lat i pewnie się nie zmieni ;) do tego pewną prawidłowościa w wielu markach jest to, że przy najmocniejszych silnikach w danym modelu z reguły było bardzo bogate wyposażenie ;) co można uznać jako plus ;)

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:15

kris-tofer napisał/a:
sknerko, pisz co chcesz po codziennej trasie 18km w jedna stronę co dziennie po Warszawie do roboty i raz w tygodniu wyjazd do domu 120km od Warszawy pali mi 6 litrów i nie wmówisz mi że nie pali tyle bo do cholerki jasnej ciasnej wiem lepiej tak?

Ja ci wierzę. Wyraźnie napisałem że chodzi mi o zużycie na trasach 5km zimnym autem w mieście o których pisze autor wątku, a zużycie w benie znam z autopsji i KV nie żłopią do cholerki jasnej ciasnej wiem lepiej tak? :wink:

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:21

sknerko napisał/a:
dogrzać zimną kabinę i pewnie na to zniwelowanie pójdzie 3KW a 1KW przyspieszy nagrzewanie więc tu ta zapalniczka
przecież jeszcze silnik oddaje temperaturę
sknerko napisał/a:
apples, nie nakręcaj się z tym nagrzewaniem ja ci wierzę że z webasto potrafi 75 się nagrzać szybko ale moim zdaniem potrzebuje przynajmniej ok.8km na to a KV nagrzewa się błyskawicznie.
Nie twierdzę i nie twierdziłem że po 2km. Pisałem w odniesieniu 6km, jak będzie to po 6,5km lub 5,5km to chyba nic nie zmieni. Zamiast 8 może 7km. Przeczytaj co napisałem od początku i będziesz miał pojęcie jak się nagrzewa. duka11 tez napisał.

sknerko napisał/a:
cholerki jasnej ciasnej wiem lepiej tak?
pewnie że tak. Tylko dlaczego koledzy od benzyniaków zrobiliście się ekspertami od diesla. :shock:


Jedni lubią brunetki inni blondynki. Tak samo jest z samochodami i silnikami w nich. Ja wole R75 2.0 CDT. :grin:

dukat11 - Pon Kwi 12, 2010 21:23

Panowie, ta rozmowa przypomina rozważania co lepsze kwadrat czy koło. Nie da się porównać obiektywnie gdyż oba są równie dobre tylko stworzone do czego innego. Benzyna jest fajna ale kiedy jeździ się mało z uwagi na zapotrzebowanie na paliwo i mniejszą trwałość jak diesel za to większą moc. Diesel za to mniej pali i ma duży moment obrotowy co w połączeniu z większą trwałością daje z niego niezłego woła pociągowego co jest pożądane przy dużych przebiegach.
Perez - Pon Kwi 12, 2010 21:24

kris-tofer napisał/a:
Perez, to kup sobie seicento i licz zyski zaoszczędzone na paliwie...

Ale to Ty za wszelka cene chcesz mi udowodnic, ze diesel jest lepszy, bo oszczedniejszy, a ja Ci udowodnie, ze benzyna jest lepsza, bo cichsza, mniej awaryjna, mniej klopotliwa zima, a jak chcesz, zeby malo palilo to wrzuc gaz.

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:25

Markzo, jeśli tak bardzo lubisz mruczenie V6 to proponuję zakup V8 obojętnie w jakiej budzie, wciągnie Twoje V6 nosem na starcie jeśli zależy Ci tylko na tym.
CDT nie jest pomyłką, jest silnikiem wprost proporcjonalnym dla ludzi którzy cenią sobie to co najważniejsze w limuzynach, nie dla niewyżytych amatorów jazdy, pomruki V6 haha rozbawiłeś mnie do łez, naprawdę :mrgreen: sknerko, Ciebie po prostu zignoruję

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:25

apples napisał/a:
jak Twoim zdaniem będzie brał więcej to moim zdaniem wasze benzynki 20l. W zimie zapchają się odmy,po 50tys. pękają paski, uszczelka pod głowicą pada po 30tys i świece po 6tys. Udowodnij że jest inaczej bo ja tak słyszałem od wielu ludzi na ulicy.

FAKTY? proszę bardzo:
Mam dwa lata auto i nie zamarzła mi odma ani razu poprzednikowi też nigdy się to nie przytrafiło
pasek pierwszy jaki był wytrzymał w nim 80kkm teraz jest drugi i ma już 30kkm ma się całkiem dobrze
Uszczelka też jakoś jeszcze się trzyma po 120kkm
świece mam od 30kkm mają się dobrze poprzednie wytrzymały 80kkm
Ja o dieslach nie nasłuchałem się tylko miałem do czynienia z jednym takim
A o moim zużyciu paliwa w 2.0KV6 to możesz poczytać na forum wielu już poprawiło swój wynik tak jak ja.
Dla porównania 200KM alfa 2,4JTD na krótkich trasach 12l/100 z webasto ale jak wypadnie na dalszy odcinek zużycie spada do 7l

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:27

sknerko napisał/a:
FAKTY? proszę bardzo:
Mam dwa lata auto i nie zamarzła mi odma ani razu poprzednikowi też nigdy się to nie przytrafiło
pasek pierwszy jaki był wytrzymał w nim 80kkm teraz jest drugi i ma już 30kkm ma się całkiem dobrze
Uszczelka też jakoś jeszcze się trzyma po 120kkm
świece mam od 30kkm mają się dobrze poprzednie wytrzymały 80kkm
Ja o dieslach nie nasłuchałem się tylko miałem do czynienia z jednym takim
A o moim zużyciu paliwa w 2.0KV6 to możesz poczytać na forum wielu już poprawiło swój wynik tak jak ja.
Dla porównania 200KM alfa 2,4JTD na krótkich trasach 12l/100 z webasto ale jak wypadnie na dalszy odcinek zużycie spada do 7l
wyssane z palca. Nie wierze. Słyszałem co innego.
Każdy sobie tak napisać.

praktis - Pon Kwi 12, 2010 21:27

A ja proponuję od dziś każdemu kto założy na forum temat "benzyna czy diesel" albo "benzyna czy LPG" albo "bimber czy spiryt z przemytu" profilaktycznie bana na IP albo 1000 razy napisać w Wordzie "nie będę prowokować flame war'ów" bez użycia kopiuj+wklej


:>

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:28

Perez napisał/a:
Ale to Ty za wszelka cene chcesz mi udowodnic, ze diesel jest lepszy
wcale nie próbuję nikogo przekonać do diesla, niech każdy jeździ czym chce, ja po prostu piszę że stać jest mnie i na V6 i na V8 do codziennej jazdy, po prostu wybrałem diesla bo wystarczy mi tyle koni ile ma CDT i już.
Perez - Pon Kwi 12, 2010 21:28

Zaraz, zaraz. Wlasnie sie dopatrzylem, ze Ty masz CDT, a nie CDTI. Czyli to oznacza, ze masz 113KM?
W takim ukladzie Twoje auto przegrywa wyscig ze wszystkimi mulami wymienionymi przeze mnie wyzej.
Zapewnie Cie, ze nie chodzi tu o kompleks mocy, bo co mi z mocnego auta jak jest ciezkie i nie przyspiesza. W 75 113KM to musi byc udreka, jezeli ja sie mecze w 115KM szescsetce! R623 158KM pozwala na normalna i jak Markzo napisal bezpieczna jazde.

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:29

apples napisał/a:
pewnie że tak. Tylko dlaczego koledzy od benzyniaków zrobiliście się ekspertami od diesla.

mam też diesla :razz:
kris-tofer napisał/a:
sknerko, Ciebie po prostu zignoruję

z powodu?

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:31

Perez napisał/a:
Czyli to oznacza, ze masz 113KM?
nawet o tym nie masz pojęcia. 116km.

Zastosujcie się do mojej rady jakiej napisałem wcześniej bo zaczynacie się ośmieszać.

Perez napisał/a:
Zapewnie Cie, ze nie chodzi tu o kompleks mocy, bo co mi z mocnego auta jak jest ciezkie i nie przyspiesza. W 75 113KM to musi byc udreka, jezeli ja sie mecze w 115KM szescsetce! R623 158KM pozwala na normalna i jak Markzo napisal bezpieczna jazde.
napisz jeszcze jaki masz moment
luki12 - Pon Kwi 12, 2010 21:31

Ja powiem Tak, niech osoba która stoi przed dylematem diesel czy benzyna. Pojezdzi po komisach, tam roverkow stoi sporo i poprosi o jazde testowa dieslem i kv6. Ja tez niedawno stałem przed takim dylematem i wedlug moich preferencji cdt slabo sie zbieral i troche mulowty jest i tez jak MArkoz nie lubie klekotu diesli mam wrazenie jakby sie mial sam. zaraz rozleciec, wedlug mnie autko tej klasy i tych gabarytów powinno miec ten zapas pod maska. Ja wedlug moich subiektywnych odczuc wybralem 2.5 v6 +LPG i nie nazekam a przynajmniej wiem za jaka przyjemnosc place.A jesli chodzi o awaryjnosc to sam. jak samochod kazdy sie psuje i ma usterki. Takze goraco polecam przekonac sie samemu pojezdzic i sprawdzic w jakim sie lepiej czujesz.
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:32

Cytat:
wyssane z palca. Nie wierze. Słyszałem co innego.
Każdy sobie tak napisać.

To czemu mamy tobie wierzyć? :razz:

praktis - Pon Kwi 12, 2010 21:32

Panowie mamy w kraju żałobę. Proszę schowajcie owłosione wypięte klaty i ochłońcie troszkę.
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:33

Perez, udręką jest konwersacja z Tobą, bo żadne z argumentów do Ciebie nie przemawia, nie potrafisz myśleć obiektywnie, na drodze liczy się raczej to aby bezpiecznie dojechać do celu, może nie mam startu z pod świateł z 2,5 kV6 ale nigdy nie narzekałem na brak mocy
Perez - Pon Kwi 12, 2010 21:33

Mysle, ze za madre rzeczy piszesz sknerko, dlatego.

kris-tofer, gdyby bylo Cie naprawde stac na V6 to nie pisalbys, ze malo Ci pali i to jest taka zaleta.

Jezeli chodzi o duze przebiegi to zaliczam sie do tych osob, z reszta maciej tez. Teraz pytanie. Moje auto dobiega 300kkm w tym 150kkm na gazie. Narazie bez ingerencji w silnik. Raz wymieniony aparat zaplonowy (uzywka za 150zl). Silnik chodzi rowno i cicho. Ciagnie tak jak powinien. Ale mnie kosztuje 25zl 100km, wiec dlaczego mialby byc diesel na wieksze przebiegi lepszy?

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:36

sknerko napisał/a:
To czemu mamy tobie wierzyć? :razz:
wzajemne zaufanie. Ja wierze w to co Ty piszesz o swoim aucie, a Ty uwierz w to co ja napisałem. Chyba że się pomyliłem, a Ty masz dowody na to że się mylę. :wink:

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 21:36 ]
Perez napisał/a:
z reszta maciej tez.
a co on ma do tego. Nikt o nim napwet nie wspomniał. Wyrocznia.
dukat11 - Pon Kwi 12, 2010 21:37

Samochód dla niektórych nie jest do ścigania a do sprawnego pokonywania kilometrów. I nie ma tu znaczenia czy to CDT116KM czy 2.5KV6 170KM. Ważne aby było sprawne a mocy do miejskiej jazdy to pewnie wystarczy w zwykłym 1.8
Perez - Pon Kwi 12, 2010 21:37

No tak. Bezpiecznie dojechac do celu. Hmmm... 170KM wciskam i przelatuje przed Tira. 113KM w 75 dawaj Janek, dawaj bo PKS nadciaga z przeciwka....dawaj.....o udalo sie :rotfl:

Argumenty do mnie nie przemawiaja, bo ich nie ma. Teraz niestety musze zmykac. Bede po polnocy, mozemy podyskutowac dalej. Pozdrawiam

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:38

apples napisał/a:
Perez napisał/a:
z reszta maciej tez.

a co on ma do tego. Nikt o nim napwet nie wspomniał. Wyrocznia.

wspominał ktoś o wyliczeniach macieja diesel vs. LPG które to są bardzo pouczające :razz:

Perez - Pon Kwi 12, 2010 21:38

apples napisał/a:
a co on ma do tego. Nikt o nim napwet nie wspomniał. Wyrocznia.

przyklad osoby nabijajacej km na LPG bezawaryjnie

apples - Pon Kwi 12, 2010 21:40

Perez napisał/a:
Hmmm... 170KM wciskam i przelatuje przed Tira. 113KM w 75 dawaj Janek, dawaj bo PKS nadciaga z przeciwka....dawaj.....o udalo sie :rotfl:
mnie fantazja nie ponosi jak Ciebie. Efekty widać na drzewach. Proszę zakończ już swoje wywody.
dukat11 - Pon Kwi 12, 2010 21:44

Z postu markozalko, zrobił się niezły offtopic i nie ma już wiele wspólnego z intencjami autora. Jest to kolejna sprzeczka która moim zdaniem kwalifikuje się zamknięcia przez Moderatora. Inaczej chyba się nie da tego zakończyć
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:44

Perez napisał/a:
kris-tofer, gdyby bylo Cie naprawde stac na V6 to nie pisalbys, ze malo Ci pali i to jest taka zaleta.
w CDT jest zaletą to że tak mało pali dla tych którzy dużo jeżdżą, Perez, uwierz mi stać mnie nie tylko na V6 ale przecież nie muszę się przed Tobą tłumaczyć :)

Perez napisał/a:
No tak. Bezpiecznie dojechac do celu. Hmmm... 170KM wciskam i przelatuje przed Tira. 113KM w 75 dawaj Janek, dawaj bo PKS nadciaga z przeciwka....dawaj.....o udalo sie
jeśli o to chodzi to do wyprzedzania starczy mi 116KM i Janek z boku nie jest mi potrzebny :mrgreen: uwierz mi
apples - Pon Kwi 12, 2010 21:46

dukat11 bo tak się dzieje jak odzywają się specjaliści którzy krytykują samochody w których nawet nie siedzieli lub wypowiadają zdanie o silnikach których nie mieli okazji przetestować.
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 21:47

apples napisał/a:
Perez napisał/a:
Hmmm... 170KM wciskam i przelatuje przed Tira. 113KM w 75 dawaj Janek, dawaj bo PKS nadciaga z przeciwka....dawaj.....o udalo sie :rotfl:
mnie fantazja nie ponosi jak Ciebie. Efekty widać na drzewach. Proszę zakończ już swoje wywody.
i żeby tylko na drzewach... zapierdzielają tacy z V pod maską w terenach zabudowanych, przy szkołach, kościołach, aż strach pomyśleć
Markzo - Pon Kwi 12, 2010 21:53

kris-tofer napisał/a:
Markzo, jeśli tak bardzo lubisz mruczenie V6 to proponuję zakup V8 obojętnie w jakiej budzie, wciągnie Twoje V6 nosem na starcie jeśli zależy Ci tylko na tym.
CDT nie jest pomyłką, jest silnikiem wprost proporcjonalnym dla ludzi którzy cenią sobie to co najważniejsze w limuzynach, nie dla niewyżytych amatorów jazdy, pomruki V6 haha rozbawiłeś mnie do łez, naprawdę :mrgreen: sknerko, Ciebie po prostu zignoruję

nie bardzo rozumiem, czemu nazywasz mnie "niewyżytm amatorem jazdy"? Twoje podejście jest śmieszne bo nie masz za abrdzo pojęcia o czym piszesz a próbujesz mnie ośmieszczyć, tylko po co? napisałem, że to moja opinia i dobrze mi z nią :) widzisz, ja samochody tratkuje nie jak pudełka to przemieszczania z puntku A do B. Uwielbiam je i wkurza mnie gadanie takie jak Twoje. Nie zgadzasz się z moja opinią, spoko, tylko pisz z odrobiną kultury i szanuj zdanie innych :) a co do wydowdu na temat limuzyn, to wyjaśnij mi, dlaczego te prawdziwe limuzyny mają pod maska po pare-setek KM? ;)

A czy ja musze zapierdzielać bo mam 180KM pod nogą? mam je, żeby mieć komfort psychiczny, że kiedy wyskoczy w sytuacj podbramkowej będe potrzebował mocy, to mi jej nie braknie. Do tego zapominasz o bardzo ważnej kwestii, im mocniejszy motor tym np: większe hamulce, lepsze zawieszenie etc. ;) a Ci z 2.0T czy boxerem to już nie jeżdżą szybko? :D

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 21:55

apples napisał/a:
dukat11 bo tak się dzieje jak odzywają się specjaliści którzy krytykują samochody w których nawet nie siedzieli lub wypowiadają zdanie o silnikach których nie mieli okazji przetestować.
Mam nadzieję że to mnie nie dotyczy :wink:
apples - Pon Kwi 12, 2010 21:58

sknerko napisał/a:
Mam nadzieję że to mnie nie dotyczy :wink:
Nie dotyczy w całości. Co do silnika CDT tak. Skończmy to naprawdę. Następnym razem dopisze przy informacji która ma Ciebie dotyczyć że też sknerko :grin:
Udowodniliście że mało wiecie o silnikach CDT/CDTI w R75 i po co to ciągnąc dalej.

sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:01

kris-tofer napisał/a:
i żeby tylko na drzewach... zapierdzielają tacy z V pod maską w terenach zabudowanych, przy szkołach, kościołach, aż strach pomyśleć

A to V pod maską to rentgenem w oczach rozpoznajesz? Jakoś dziwnie mnie w V bez przerwy mijają BMW 320d albo Vectry z dieslem lub moje "ulubione" 1.9 TDI które to..... ech nie chce mi się z tobą gadać bo jeżdżę chyba jednak trochę dłużej niż ty

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 22:03

Markzo napisał/a:
nie bardzo rozumiem, czemu nazywasz mnie "niewyżytm amatorem jazdy"?
bo piszesz o wyższości Vki nad rzędówką, oraz ilością koni, jest to dla mnie zrozumiałe tylko w sposób taki, że oby szybciej i do przodu, co nie jest fajne...
Markzo napisał/a:
Twoje podejście jest śmieszne bo nie masz za abrdzo pojęcia o czym piszesz a próbujesz mnie ośmieszczyć, tylko po co? napisałem, że to moja opinia i dobrze mi z nią
udowodnij mi żenie wiem o czym piszę, nikogo nie próbuję ośmieszyć, to Ty przed chwilą napisałeś, że moje podejście do tematu jest śmieszne...
Markzo napisał/a:
tylko pisz z odrobiną kultury i szanuj zdanie innych
na pewno braku kultury mi nie zarzucisz...
Markzo napisał/a:
dlaczego te prawdziwe limuzyny mają pod maska po pare-setek KM?
bo wszystko ma się od masy samochodu, myślałem że wiesz o tym :)
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:06

apples napisał/a:
Co do silnika CDT tak. Skończmy to naprawdę. Następnym razem dopisze przy informacji która ma Ciebie dotyczyć że też sknerko

Ech tam z tobą.... napisałem Ci że miałem do czynienia z takim autem a że nie było identyczne z twoim (czyt. nie rozgrzewało się tak samo) to znaczy że nie mam o nim pojęcia? Szanuję Cie za twoją wiedzę ale tu się trochę rozpędzasz bo mnie nie znasz i nie wiesz ile wiem na dany temat.

apples - Pon Kwi 12, 2010 22:09

sknerko napisał/a:
Ech tam z tobą.... napisałem Ci że miałem do czynienia z takim autem a że nie było identyczne z twoim (czyt. nie rozgrzewało się tak samo) to znaczy że nie mam o nim pojęcia?
jak tak to Przepraszam, tylko napisz gdzie to napisałeś.

sknerko napisał/a:
Szanuję Cie za twoją wiedzę
Ja Ciebie też
sknerko napisał/a:
ale tu się trochę rozpędzasz bo mnie nie znasz i nie wiesz ile wiem na dany temat.
napisałem na podstawie tego co napisałeś wcześniej
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 22:10

sknerko, plus dla Ciebie, że jeździsz zgodnie z przepisami,
sknerko napisał/a:
nie chce mi się z tobą gadać bo jeżdżę chyba jednak trochę dłużej niż ty
bo pewnie brak Ci argumentów, wiek nie ma się niestety nijak do doświadczenia na drodze, widziałem niejeden wypadek, Ty na pewno też, ale naprawdę boli jak jakiś idiota pędzi przez teren zabudowany z rykiem silnika i nagle wyskakuje mu przed maskę małe dziecko, lub w ciągu jakiś zdarzeń spowodowanych szybkością zabija niewinne osoby
apples - Pon Kwi 12, 2010 22:10

sknerko napisał/a:
(czyt. nie rozgrzewało się tak samo)
webasto miałeś sprawne?
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:14

apples napisał/a:
sknerko napisał/a:
Ech tam z tobą.... napisałem Ci że miałem do czynienia z takim autem a że nie było identyczne z twoim (czyt. nie rozgrzewało się tak samo) to znaczy że nie mam o nim pojęcia?

jak tak to Przepraszam, tylko napisz gdzie to napisałeś.

sknerko napisał/a:
Widziałem na własne oczy jak w temperaturze otoczenia ok 8st potrzebował taki klekot 15km żeby wskazówkę w połowie ustawić

tutaj napisałem

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 22:14 ]
apples napisał/a:
sknerko napisał/a:
(czyt. nie rozgrzewało się tak samo)

webasto miałeś sprawne?

Podobno tak

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 22:14 ]
ale przy 8st i tak nie chodzi

apples - Pon Kwi 12, 2010 22:17

Ej, to nazywasz doświadczeniem - czyjś samochód. Napisz o swoim dieslu w R75:wink: Wpadnij do Gdyni i udowodnię Ci że 15km nie potrzebuje, tym bardziej przy 8°C. Połowa i będzie ok. 87°C bo taka jest temperatura diesla. :wink:

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 22:17 ]
sknerko napisał/a:
ale przy 8st i tak nie chodzi
wiem
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:17

kris-tofer napisał/a:
bo pewnie brak Ci argumentów, wiek nie ma się niestety nijak do doświadczenia na drodze,
nie, nie brak mi argumentów ale nie polemizuję z argumentami w stylu rentgen w oczach.
Moim zdaniem wiek ma niestety wpływ na doświadczenie bo na pewno nie nauczysz się jeździć w 3 lata tak jak w 13 lat

apples - Pon Kwi 12, 2010 22:19

sknerko napisał/a:
Moim zdaniem wiek ma niestety wpływ na doświadczenie bo na pewno nie nauczysz się jeździć w 3 lata tak jak w 13 lat
taki stary Ty nie jesteś :mrgreen:
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:20

apples napisał/a:
Ej, to nazywasz doświadczeniem.
nie napisałem ze mam doświadczenie tylko że miałem do czynienia z takim autem

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 22:20 ]
apples napisał/a:
taki stary Ty nie jesteś

jeżdżę już 17lat heh

Markzo - Pon Kwi 12, 2010 22:21

kris-tofer napisał/a:
Markzo napisał/a:
nie bardzo rozumiem, czemu nazywasz mnie "niewyżytm amatorem jazdy"?
bo piszesz o wyższości Vki nad rzędówką, oraz ilością koni, jest to dla mnie zrozumiałe tylko w sposób taki, że oby szybciej i do przodu, co nie jest fajne...
Markzo napisał/a:
Twoje podejście jest śmieszne bo nie masz za abrdzo pojęcia o czym piszesz a próbujesz mnie ośmieszczyć, tylko po co? napisałem, że to moja opinia i dobrze mi z nią
udowodnij mi żenie wiem o czym piszę, nikogo nie próbuję ośmieszyć, to Ty przed chwilą napisałeś, że moje podejście do tematu jest śmieszne...
Markzo napisał/a:
tylko pisz z odrobiną kultury i szanuj zdanie innych
na pewno braku kultury mi nie zarzucisz...
Markzo napisał/a:
dlaczego te prawdziwe limuzyny mają pod maska po pare-setek KM?
bo wszystko ma się od masy samochodu, myślałem że wiesz o tym :)


Pisałem po co mi taka a nie inna moc i czemu wole Vałki, napisałem jasno i wyraźnie :) Proszę tylko o szacunek dla drugiej osoby, ja kocham samochody i wyśmiewanie się z dźwięku Vałek nie jest dla mnie ani zrozumiałem ani miłe :) Oki, R75 waży 1520kg i ma 177KM a np: Merce ważą lekko ponad 2tony i maja ponad 600KM :) limuzyna wg mnie ma za zadanie szybko i w komfrotowych warunkach dowieźć pasażerów do celu, po to im tyle mocy ;) peace ;)

apples - Pon Kwi 12, 2010 22:25

Markzo napisał/a:
a kocham samochody i wyśmiewanie się z dźwięku Vałek nie jest dla mnie ani zrozumiałem ani miłe
to dlaczego wyśmiewasz się z diesla nazywając go Klekotem. Oj koledzy naciągamy wszystko pod siebie :wink:
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 22:35

sknerko napisał/a:
nie polemizuję z argumentami w stylu rentgen w oczach.
ja tak napisałem? coś Ci się j
sknerko napisał/a:
bo na pewno nie nauczysz się jeździć w 3 lata tak jak w 13 lat
uwierz mi mam bagaż doświadczeń za sobą na drogach...
Markzo napisał/a:
Merce ważą lekko ponad 2tony i maja ponad 600KM
wersje AMG dla napaleńców z głębokimi kieszeniami, a serwis zgarnia drugie tyle - kolega pracuje w serwisie merca, więc wiem co mówię
Markzo napisał/a:
Proszę tylko o szacunek dla drugiej osoby
jeśli poczułeś się urażony tym, że mam własne zdanie i nie możesz mi narzucić swojego to przepraszam

[ Dodano: Pon Kwi 12, 2010 22:35 ]
Markzo napisał/a:
po to im tyle mocy ;) peace ;)
w określonych warunkach na drodze nie polecisz nad wszystkimi, a 600konną czy 100konną limuzyną dojedziesz w tym samym czasie
sknerko - Pon Kwi 12, 2010 22:47

kris-tofer napisał/a:
sknerko napisał/a:
nie polemizuję z argumentami w stylu rentgen w oczach.

ja tak napisałem? coś Ci się j

Nie nie napisałeś, ale napisałeś że cię V-ki wyprzedzają a tego wiedzieć nie możesz i takie argumenty powodują że przerywam dyskusję.
kris-tofer napisał/a:
sknerko napisał/a:
bo na pewno nie nauczysz się jeździć w 3 lata tak jak w 13 lat

uwierz mi mam bagaż doświadczeń za sobą na drogach...

Nigdzie nie napisałem że nie masz tylko polemizuję ze stwierdzeniem, że wiek nie ma znaczenia.

SeniorA - Pon Kwi 12, 2010 22:48

sknerko napisał/a:
FAKTY? proszę bardzo:

ja też nigdy nie miałem zatkanej odmy ( przebieg ponad 100 kkm ),świece i rozrząd (okolo 2 tyś zł ) wymienione po 80 kkm. Uszczelki pod głowicą ? pierwsze słyszę , to chyba że ktoś jeździ bez płynu , VIS i kolektor sprawny , ze sprzęgłem nie mam problemu bo automat, spalanie po wgraniu softu poprawione. Z silnikiem jak dotąd 0 problemów.
Ważny jest moment przekazywany na koła a nie moc silnika.

Markzo - Pon Kwi 12, 2010 22:49

Zakończmy tą dyskusje, można tak do końca świata ;) Kristofer luuuuzzzz, jest wszystko w porządku, szerokości ;)
kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 23:01

sknerko napisał/a:
Nie nie napisałeś, ale napisałeś że cię V-ki wyprzedzają a tego wiedzieć nie możesz i takie argumenty powodują że przerywam dyskusję.
:mrgreen: po niektórych modelach aut od razu wiadomo, np. po znaczkach, warkocie silnika, znajomości modeli, odejściu itp.
Markzo, nic do Ciebie przecież nie mam, każdy ma swoje argumenty za których się trzyma, również szerokości...

apples - Pon Kwi 12, 2010 23:03

SeniorA napisał/a:
a też nigdy nie miałem zatkanej odmy ( przebieg ponad 100 kkm ),świece i rozrząd (okolo 2 tyś zł ) wymienione po 80 kkm. Uszczelki pod głowicą ? pierwsze słyszę , to chyba że ktoś jeździ bez płynu , VIS i kolektor sprawny , ze sprzęgłem nie mam problemu bo automat, spalanie po wgraniu softu poprawione.
i ciesze się chłopaki z tego powodu. Uwierzcie mi/nam że z dieslami tez nie jest tak źle :grin: Jest nas po prostu więcej, stąd tematów na forum też :wink:
SeniorA napisał/a:
Ważny jest moment przekazywany na koła a nie moc silnika.
dokładnie. Niestety nie wszyscy o tym wiedzą. Nm
Markzo napisał/a:
Zakończmy tą dyskusje, można tak do końca świata
i to też napisałem już wcześniej :grin:

Trzeba poprosić admina aby zamknął :wink:

kris-tofer - Pon Kwi 12, 2010 23:09

ja już nie mam nic do powiedzenia :razz:
Zukowaty - Pon Kwi 12, 2010 23:47

Markzo napisał/a:
KV zamyka się w 12-13l, przy dynamicznej jeździe miejskiej spalił mi max 14l :) w trasie z prędkościami 130-160km/h i ostrym butowaniu spalił 12l LPG

Niemal dokładnie takie spalania nie dawno sam podawałem.
Cytat:
Audi A8 4,2 pali równo 18l gazu po trasie i też mi nie wmówisz że tyle nie pali, bo pożyczałem od niego ten samochód i rozliczaliśmy się z wachy.

Jeździłem za A8 D2 prawie rok czasu i się nie udało kupić nic ładnego (stąd 75tka). Na mieście wychodziło mi 18-22 i te okolice a na autostradzie od 10 w górę. To tak tylko dla ścisłości.

hvil - Wto Kwi 13, 2010 00:56

apples, a co do zimy.... diesla to az niechce sie odsniezac jak ci klekocze do ucha:-) na spotach nawet, ja wsiadam odpalam i jade a koledzy z dieslami juz je od 5 min grzeja. No i to cudne Kle Kle Kle Kle Kle na Rope :lol:
Perez - Wto Kwi 13, 2010 01:31

SeniorA napisał/a:
Ważny jest moment przekazywany na koła a nie moc silnika.

A tutaj sie nie zgodze. Dla kazdego kto uwaza, ze przyspiesza sie momentem obrotowym podam za przyklad 2.0sdi i 2.0 Ti. Oba maja podobne momenty obrotowe, a jeden 13sek drugi 7sek.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 01:31 ]
apples czemu prosiles na SB o zamkniecie. Co najwyzej mozna by przeniesc to gdzie indziej, ale wydaje mi sie, ze nawet tytul jest dobry. A dyskusja ciekawa do momentu kiedy komus nie puszczaja nerwy. Ja osobiscie bardzo lubie dyskutowac, a w szczegolnosci kiedy moge komus otworzyc oczy. Sam potrafie przyjac krytyke. Kiedys wdalem sie w dyskusje z maciejem, ktory udowodnil mi, ze sie myle. Przyjalem z honorem "dyskusyjna porazke" i postapilem jak radzil mi maciej z czego teraz jestem zadowolony i dzieki czemu moge mu teraz za to podziekowac.
Uwazam, ze jezeli nie masz konkretnych argumentow tez powinienes umiec tak postapic.
Jestes ode mnie starszy o 10lat i wydaje mi sie, ze potrafisz dostrzec czyjas racje.
Szkoda, ze kolega kris-tofer swoimi postami pokazuje, ze jeszcze nie dojzal do zdrowej dyskusji, ale jako rownie mlody jak ja czlowiek powinien sie uczyc takich wlasnie zachowan.

Co do owijania sie wokol drzewa musze Wam powiedziec, ze jeszcze mi sie nie zdazylo. Dotad o dziwo (nie twierdze, ze przez to) wszystko co przydazylo mi sie na drodze bylo przy niewielkich predkosciach. Zapewne podrozujac ze mna powiedzialbys co innego, bo wiekszosc osob ogarnia strach, a moje umiejetnosci nie moga byc zbyt wielkie, poniewaz jezdze dopiero 6 lat. Jednakze nie rozbijam sie i nie powoduje realnego zagrozenia. Uwazam, ze duzo mocniejsze auto niz inne jezdzace po drogach jest tylko plusem, bo nie zabraknie nam mocy w awaryjnej sytuacji, czego 113konny diesel nie moze mi zapewnic. Jezeli ktos pyta sie mnie czy lepiej brac diesla, czy benzyne kieruje do dzialu pomocy technicznej, gdzie mozna poszukac usterek. O dziwo te w dieslach zdarzaja sie o niebo czesciej.
Dlaczego ogol milosnikow sportow motorowych nie wybiera diesli?
Mi sie klekocik diesla podoba. Zastanawialem sie nad dieslem, ale po 1 jest to najslabsza jednostka w 600, po 2 mnogosc awarii tej zimy daje mi do myslenia. Dlaczego auta o przebiegu 40kkm maja problemy z silnikiem jak auto Mix?
Dlaczego moj znajomy (audi A4 1.9TDI), ktory zakupil naprawde super egzemplarz przy przebiegu 240kkm nie moze dojsc do bardzo dziwnej usterki i wsadzil juz w tego diesla 3tys.zl?
Fakty mowia same za siebie.
Diesla sa dobre do aut dostawczych, bo posiadaja moment obrotowy potrzebny do ruszenia z ladunkiem. Jednakze po co taka technologia w limuzynach.
Smiem twierdzic, ze zaczeto pakowac diesle, bo jest obiegowa opinia o ich oszczednosci, a to zwieksza sprzedaz.

Moze zbierzmy z tego tematu najwazniejsze hasla i wspolnie sprobujmy dojsc do meritum?
Moze powiedzmy ile wsadzilismy kasy w nasze silniki i co bylo robione przy jakich przebiegach, bo moja benzyna przy 300kkm trzyma sie "odpukac" rewelacyjnie, a naprawde krece prawie caly czas do 6200rpm z gazem w podlodze.

apples - Wto Kwi 13, 2010 11:11

hvil napisał/a:
pples, a co do zimy.... diesla to az niechce sie odsniezac jak ci klekocze do ucha:-) na spotach nawet, ja wsiadam odpalam i jade a koledzy z dieslami juz je od 5 min grzeja. No i to cudne Kle Kle Kle Kle Kle na Rope :lol:
napisz coś na temat. Póki co nie wykazałeś się jakąkolwiek wiedzą na temat diesla. Coś próbujesz, ale ci nie wychodzi. :wink: Chciałeś pojechać z tematem części, ale chyba zapomniałeś że Twój R75 to nie taczka i ma również tak same lub podobne elementy silnika jak mój. Swoją wypowiedzią udowadniasz że oprócz drwin mało masz do powiedzenia i niech lepiej tak zostanie. Bo prowokujesz do kłótni na innym poziomie.
Perez napisał/a:
apples czemu prosiles na SB o zamkniecie. Co najwyzej mozna by przeniesc to gdzie indziej, ale wydaje mi sie, ze nawet tytul jest dobry.
Fakt. Powinno być tylko przeniesione do innego działu. Napisałem to również po wcześniejszych propozycjach innych. Chyba nie czytasz dokładnie.
Perez napisał/a:
Uwazam, ze jezeli nie masz konkretnych argumentow tez powinienes umiec tak postapic.
Jestes ode mnie starszy o 10lat i wydaje mi sie, ze potrafisz dostrzec czyjas racje.
Chyba tutaj mijasz się z prawdą. Sam udowodniłeś że nie znasz podstawowego parametru mojego silnika, a wypowiadasz się na jego temat. Zaproponowałem abyś znalazł kogoś kto wraz ze mną dokona porównania. Nie zrobiłeś tego.

Napisałem wcześniej żeby wypowiadać się w kwestii samochodu którym się jeździ bo zaczyna się kombinowanie i układanie wypowiedzi pod siebie tak , aby w prosty sposób zagrzać atmosferę i dowalić innemu nie na temat. Dotyczy sie również hvil

Perez napisał/a:
Moze zbierzmy z tego tematu najwazniejsze hasla i wspolnie sprobujmy dojsc do meritum?
Dokładnie, bo się zrobił miszmasz.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 11:11 ]
Perez napisał/a:
Jestes ode mnie starszy o 10lat i wydaje mi sie, ze potrafisz dostrzec czyjas racje.
w dyskusji z innym nie zwracam na wiek. Traktuje wszystkich na równi. Również mam taką zasadę w pracy, chyba że sytuacja tego wymaga :wink:
Perez napisał/a:
Dlaczego moj znajomy (audi A4 1.9TDI), ktory zakupil naprawde super egzemplarz przy przebiegu 240kkm nie moze dojsc do bardzo dziwnej usterki i wsadzil juz w tego diesla 3tys.zl?
Fakty mowia same za siebie.
pamiętaj że silnik silnikowi nie równy. Mercedes to już nie mercedes, Audi czy VW to już też nie te same marki i nie te same silniki. Napchane elektroniką, która często siada. Znaleźć dobrego fachowca też trudno i dlatego swojego R75 naprawiam sam. :grin:
SeniorA - Wto Kwi 13, 2010 11:14

Perez napisał/a:
A tutaj sie nie zgodze. Dla kazdego kto uwaza, ze przyspiesza sie momentem obrotowym podam za przyklad 2.0sdi i 2.0 Ti. Oba maja podobne momenty obrotowe, a jeden 13sek drugi 7sek.
napisałem ,że przyspieszenie wynika z momentu przekazywanego na koła,a nie momentem obrotowym który jest tylko składową momentu na kołach.
I tak : moment na kołach = moment obrotowy x obroty (dla max momentu obr.) x przełożenia ( częściowe i główne ).
jeśli chodzi o czas do 100 km/h , to wygląda to tak w R75 bo o tym jest dyskusja :
8.8 sek - 2.5 V6
9.6 sek - 1.8 T
10.2 sek- 2.0 V6

11.0 sek - 2.0 CDTi
11.6 sek - 1.8
11.7 sek - CDT
jeszcze uwaga co do szybkości osiągnięcia optymalnej temperatury , to diesel ma więcej płynu i mniej cylindrów od kV6 i musi dłużej się nagrzewać , a nagrzewnica jest cały czas w obiegu płynu i ECON jej nie zamyka i nie odcina.
Po to produkuje się diesle i benzynę ,by każdy mógł sobie wybrać co mu pasuje.

apples - Wto Kwi 13, 2010 11:17

SeniorA napisał/a:
ECON jej nie zamyka i nie odcina.
ale nie wychładza dodatkowo. Jeżeli poczytasz również na forum to zauważysz że osiąga temperaturę o wiele szybciej z wyłączonym panelem. Dlatego o tym napisałem mimo tego że błędnie napisałem na str. 2 - że zamyka.
SeniorA - Wto Kwi 13, 2010 11:36

To nie o wyłączenie panelu chodzi , ale o wyłączenia dmuchawy.
apples - Wto Kwi 13, 2010 11:45

Może jeszcze ku wyjaśnieniu i może dla zrozumienia. Każde dodatkowe urządzenie które wytwarza dodatkowy pęd wiatru lub odbiornik ciepła wpływa na schładzanie układu chłodzenia (silnik, nagrzewnica, węże) Podczas włączenia AUTO dodatkowy podmuch z wentylatora na 1 biegu jest na tyle duży że chłodzi silnik oraz węże które są z przodu silnika co dodatkowo wydłuża okres nagrzewani. Sytuacja dotyczy również nagrzewnicy i wentylatorów w kabinie. Jeżeli kręcą się na 3, 4 biegu będą również wychładzać dodatkowo układ chłodzenia silnika. Suma sumarum każdy dodatkowy odbiornik i wentylator włączony wydłuża okres nagrzewania się układu.

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 11:45 ]
SeniorA napisał/a:
To nie o wyłączenie panelu chodzi , ale o wyłączenia dmuchawy.
Przenośnia, poczytaj temat od początku :wink: Po drugie mi osobiście łatwiej wyłączyć panel niż zjeżdżać z obrotami.
Zukowaty - Wto Kwi 13, 2010 15:10

apples napisał/a:
Każde dodatkowe urządzenie które wytwarza dodatkowy pęd wiatru lub odbiornik ciepła wpływa na schładzanie układu chłodzenia (silnik, nagrzewnica, węże) Podczas włączenia AUTO dodatkowy podmuch z wentylatora na 1 biegu jest na tyle duży że chłodzi silnik oraz węże które są z przodu silnika co dodatkowo wydłuża okres nagrzewani.

Apples błagam Cię. To nie jajko które trzeba chronić przed wszystkim tylo mechanizm generujący ogromne ilości ciepła. To że diesel generuje go o wiele wiele mniej wiadomo nie od dziś z czego z resztą między innymi wynika jego większa zywotnośc. Uwierz że załączenie wentylatora na 1wszym biegu nie spowoduje Ci nagle chłodzenia silnika. Są to tak małe różnice że powinny byc wręcz niezauważalne.

apples - Wto Kwi 13, 2010 15:54

Zukowaty napisał/a:
Uwierz że załączenie wentylatora na 1wszym biegu nie spowoduje Ci nagle chłodzenia silnika. Są to tak małe różnice że powinny byc wręcz niezauważalne.
a ja Ci mowie ze ma. Poczytaj wątki na forum o problemach, czasie z nagrzewaniem się wnętrza i chłodnicy w CDT/CDTI. :wink:

[ Dodano: Wto Kwi 13, 2010 15:54 ]
Zukowaty napisał/a:
To nie jajko które trzeba chronić przed wszystkim tylo mechanizm generujący ogromne ilości ciepła. To że diesel generuje go o wiele wiele mniej wiadomo nie od dziś z czego z resztą między innymi wynika jego większa zywotnośc.
i nie napisałem że trzeba chronić tylko mówimy o wpływie pewnych urządzeń na czas nagrzewania się układu chłodzenia na odcinku około 6km. Czy rozmawiamy już o czymś innym.
Zukowaty - Wto Kwi 13, 2010 16:19

apples napisał/a:
Czy rozmawiamy już o czymś innym.

Nie. Rozmawiamy cały czas o tym samym. Jakoś te argumenty do mnie nie trafiają.

apples - Wto Kwi 13, 2010 16:23

Zukowaty napisał/a:
Nie. Rozmawiamy cały czas o tym samym. Jakoś te argumenty do mnie nie trafiają.
przyjedz do Gdyni, albo pojeździj z kimś CDT/CDTI to trafią. :grin: Ewentualnie tak jak napisałem wyżej poczytaj, na forum. :wink:
Zukowaty - Wto Kwi 13, 2010 16:41

apples napisał/a:
albo pojeździj z kimś CDT/CDTI to trafią.

Miałem przyjemność.

apples napisał/a:
Ewentualnie tak jak napisałem wyżej poczytaj, na forum. :wink:

Niekiedy zdarza mi się przeglądać to forum ;)

apples - Wto Kwi 13, 2010 16:52

Zukowaty napisał/a:
Niekiedy zdarza mi się przeglądać to forum ;)
mi też

Widzę że właściciele benzyn jesteście fachowcami od diesla i my użytkownicy tych silników nic ogólnie o nich nie wiemy, a jak już coś wiemy to źle wiemy. Brak słów :nook:

Zukowaty - Wto Kwi 13, 2010 17:00

apples napisał/a:
Widzę że właściciele benzyn jesteście fachowcami od diesla i my użytkownicy tych silników nic ogólnie o nich nie wiemy, a jak już coś wiemy to źle wiemy.

Dokładnie tak chciałem napisać :hahaha:


Kurcze, żeby tu jeszcze wkładali jakieś V8 ze 4 litry w klekocie to bym się nawet nad nim zastanowił...

apples - Wto Kwi 13, 2010 17:01

Wreszcie coś wiedziałem :mrgreen:
SeniorA - Wto Kwi 13, 2010 17:59

apples napisał/a:
Widzę że właściciele benzyn jesteście fachowcami od diesla
jedno nie wyklucza drugiego , zwłaszcza jak na 20 aut miało się 4 diesle.
apples - Wto Kwi 13, 2010 18:06

SeniorA napisał/a:
jedno nie wyklucza drugiego , zwłaszcza jak na 20 aut miało się 4 diesle.
to napisz coś sensownego od siebie i na temat. Nie miałeś diesla R75 to się nie wypowiadaj. Tak jak kiedyś już napisałem Tobie że czytać w Rave i cytować każdy potrafi. Napisz coś od siebie z doświadczenia z tym silnikiem. To że miałeś 4 diesle nie świadczy o tym że jesteś znawcą każdego diesla.
sknerko - Sro Kwi 14, 2010 10:25

apples, aleś sie kolego zacietrzewił :wink:
Wyluzuj, mnie też bez przerwy wciskają że KV6 2.0 palić musi więcej a mój nie jest taki głodny zwykle.
Chociaż Zukowaty ciągle powtarza że jego 2,5 pali tyle co mój to jednak jego pali deczko więcej ale faktycznie nie jest to kolosalna różnica i nie spieram się z nim bo nie ma to większego sensu.
Diesel R75 rozgrzewa się wolniej niż benzyna ale też nie są to kolosalne różnice więc nie ma się o co bić.
Swoją droga nie wiem czy to Ty kiedyś pisałeś że zimą w mróz stosujesz mój sposób z zamykaniem nagrzewnicy żeby się szybciej rozgrzał? Bo jeżeli tak, to coś z tym rozgrzewaniem musi być na rzeczy, bo ja w fałce nigdy tak nie robię tylko w mniejszych moich autach to stosuję.

apples - Sro Kwi 14, 2010 10:29

sknerko napisał/a:
aleś sie kolego zacietrzewił
nie zacietrzewił :!: Chcę tylko aby było napisane tak jak jest, a nie jak się komuś wydaje. Kwestionujecie nie tylko moja wypowiedz, ale również innych którzy mają CDT, więc co się dziwisz.
sknerko napisał/a:
Swoją droga nie wiem czy to ty kiedyś pisałeś że zimą w mróz stosujesz mój sposób z zamykaniem nagrzewnicy żeby sie szybciej rozgrzał?
nigdy czegoś takiego nie napisałem i nigdy się nie spotkałem z takim wpisem na forum jeżeli chodzi o diesla w R75. Następna historyjka w stylu słyszałem, ktoś powiedział, czytałem, itp. Mam sprawne webasto więc nie muszę stosować dziwnych zabiegów i taki jest FAKT.

Dzisiaj jechałem do pracy. Temp. na zewnątrz 3C, wskazówka od temperatury w układzie chłodzenia w połowie po przejechaniu niecałych 6km.

sknerko - Sro Kwi 14, 2010 11:00

apples napisał/a:
Dzisiaj jechałem do pracy. Temp. na zewnątrz 3C, wskazówka od temperatury w układzie chłodzenia w połowie po przejechaniu niecałych 6km.
:brawo: :brawo: :brawo:
apples napisał/a:
Następna historyjka w stylu słyszałem, ktoś powiedział, czytałem, itp.

nie następna historyjka tylko fakt :evil: ale nie pamiętam z kim dyskutowałem jak to nie ty to ok

[ Dodano: Sro Kwi 14, 2010 11:00 ]
apples napisał/a:
Chcę tylko aby było napisane tak jak jest, a nie jak się komuś wydaje.

Nie zawsze tak jak jest u ciebie jest u wszystkich i nie znaczy że tak jest, potwierdza to także mój KV.

apples - Sro Kwi 14, 2010 11:10

sknerko napisał/a:
Nie zawsze tak jak jest u ciebie jest u wszystkich i nie znaczy że tak jest, potwierdza to także mój KV.
to poczytaj wcześniejsze posty w tym temacie innych osób :!:
Zukowaty - Sro Kwi 14, 2010 15:48

apples napisał/a:
to poczytaj wcześniejsze posty w tym temacie innych osób :!:

Apples proszę przestań powtarzać żeby ktoś przeczytał wcześniejsze posty. Większość ludzi dyskutuje w tym temacie prawie od początku.

Boncky - Sro Kwi 14, 2010 16:06

jak zobaczyłem ten temat jakiś czas temu wiedziałem że będzie gorąco, obiecuje na dniach jednak go przeczytać i dorzucić 2 słowa do ojca prowadzącego :P a narazie uspokójcie sie:)
apples - Sro Kwi 14, 2010 17:52

Zukowaty napisał/a:
Apples proszę przestań powtarzać żeby ktoś przeczytał wcześniejsze posty. Większość ludzi dyskutuje w tym temacie prawie od początku.
Jeżeli czytacie od początku to nie rozumiem po co dalej wałkujecie temat i w dodatku plątając się już w tym o co faktycznie chodzi, co było powiedziane i kto co powiedział.

Boncky napisał/a:
a narazie uspokójcie sie:)
ja jestem spokojny :)
markozalko - Czw Kwi 15, 2010 09:50

A jak jest ze spalaniem oleju przez te autka? Ile i jakie spalają go?
Boncky - Czw Kwi 15, 2010 10:12

markozalko napisał/a:
A jak jest ze spalaniem oleju przez te autka? Ile i jakie spalają go?



żeby znać odpowiedż na to pytanie trzeba by było przeprowadzić badania statystyczne co do roczników i silnika bo wiesz jak to jest, jeden ma szrota więc pije olej:) drugi ma inny silnik w innym stanie i nie pije, ja np: wymieniam olej co jakies 10kk i nie dolewam między wymianami nic.

markozalko - Czw Kwi 15, 2010 13:31

A tak z ciekawości się spytam. Szukam ale nie mogę coś znaleźć. Jakie sto są silniki serri K, te co mają problemy z uszczelką spod głowicy. Czyżby to byłe te 1,8 i 1,8T? Dzięki za wyrozumiałość.
apples - Czw Kwi 15, 2010 13:36

http://www.roverki.pl/ind...-75-opis-modelu
http://forum.roverki.eu/v...der=asc&start=0
Poczytaj na forum, jest sporo informacji. Wpisz HGF. :wink:

Perez - Czw Kwi 15, 2010 15:33

HGF to nic strasznego ;)
apples - Czw Kwi 15, 2010 17:06

Perez napisał/a:
HGF to nic strasznego ;)
Oprócz wywalenia paru stówek to faktycznie nic strasznego, jeszcze jak się trafi po zakupie :wink:
Markzo - Czw Kwi 15, 2010 18:43

Najlepiej założyć sobie, że tak czy inaczej HGF będzie i odłozyć te kilka stówek ;)
menior - Czw Kwi 15, 2010 20:03

Pytam z ciekawosci,z tego co napisal ktos wczesniej problem HGF wystepowal niemal wylacznie w silnikach 1.8 i 1.8T a tych jest znikomy procent na rynku,to czemu ten problem jest taki glosny :?:
Markzo - Czw Kwi 15, 2010 20:27

bo HGF dopadał silniki 1.4 8v, 1.4 16v, 1.6 16v, 1.8 16v, 1.8 VVC montowane w roverkach 100/200/400 :) a to są te same silniki co w 75, stąd tak głośno o problemie ;)
hvil - Czw Kwi 15, 2010 21:37

1.8 T:P
Perez - Pią Kwi 16, 2010 10:03

Jednakze jest mnostwo Roverkow, w ktorych nie bylo HGF.
Poza tym ja bym wolal HGF niz VIS czy wtryskiwacze.

apples - Pią Kwi 16, 2010 10:21

Perez napisał/a:
Poza tym ja bym wolal HGF niz VIS czy wtryskiwacze.
ale żeś porównał :mrgreen: Tylko gorzej jak z uszczelką pęknie głowica lub blok. Dobrze zrobić uszczelkę i głowicę to tez nie tak tanio. Samo planowanie głowicy 200zł, dotarcie zaworów tez parę złoty, komplet uszczelek i inne pierdoły więc kwota robi się spora.
Kris - Pią Kwi 16, 2010 10:46

apples napisał/a:
Perez napisał/a:
Poza tym ja bym wolal HGF niz VIS czy wtryskiwacze.
ale żeś porównał :mrgreen: Tylko gorzej jak z uszczelką pęknie głowica lub blok. Dobrze zrobić uszczelkę i głowicę to tez nie tak tanio. Samo planowanie głowicy 200zł, dotarcie zaworów tez parę złoty, komplet uszczelek i inne pierdoły więc kwota robi się spora.


Nie popadajmy w skrajności. Jak czytam to forum (od 9 lat) to albo R75 CDT/CDTi jest znakomicie więcej od bęzyniaków albo one sie znakimicie częściej psują od bęzyn.

Perez - Pią Kwi 16, 2010 10:52

apples napisał/a:
Tylko gorzej jak z uszczelką pęknie głowica lub blok

Jak bedziesz grzal auto to peknie glowica, ale zeby blok to nie slyszalem.

apples napisał/a:
Dobrze zrobić uszczelkę i głowicę to tez nie tak tanio.

no z 1000zl, a wtryski 1200zl, a visy to sam nie wiem, ale zdaje, sie, ze jeszcze wiecej.

Z reszta apples skoncz ten temat, bo zaraz znowu bedziemy sie klocic.

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 10:52 ]
Kris, wiesz dalczego mam tak malo "pomogl"?
Bo staram sie pomagac w tym o czym wiem najwiecej, czyli R600 i benzyna, a jednak zadko cos znajduje na ten temat w dziale usterki

Kris - Pią Kwi 16, 2010 11:01

Perez napisał/a:

Kris, wiesz dalczego mam tak malo "pomogl"?
Bo staram sie pomagac w tym o czym wiem najwiecej, czyli R600 i benzyna, a jednak zadko cos znajduje na ten temat w dziale usterki


ło to to, patrz u mnie taka samo :)

hvil - Pią Kwi 16, 2010 11:04

Ja miałem tylko benzyniaki i ani razu HGF'a i śmiem twierdzić że w roverkach HGF jest częściej z niedopilnowania kierowcy niż samego silnika, choć to mój pierwszy rover.

P.s. Kris, nie masz moze problemu z czkawką po załączeniu turbo?? bo ja szukam przyczyny a nikt nic nie może konkretnie mi powiedzieć.

apples - Pią Kwi 16, 2010 11:08

Kris napisał/a:
Nie popadajmy w skrajności. Jak czytam to forum (od 9 lat) to albo R75 CDT/CDTi jest znakomicie więcej od bęzyniaków albo one sie znakimicie częściej psują od bęzyn.
Dokładnie. Najczęstsze usterki które występują w dieslach to pompka paliwa w zbiorniku lub przy akumulatorze, czujnik położenia wałka rozrządu i czasami coś wtryskiwaczami. Z tego co zauważyłem to przy przebiegach 200tys. Pozostałe elementy tak jak w benzynie poza HGF o którym nigdy nie słyszałem. :wink:
Perez napisał/a:
Jak bedziesz grzal auto to peknie glowica, ale zeby blok to nie slyszalem.
niestety ale blok również czasami pęka. Nie trzeba grzać wystarczy przegrzać.
Perez napisał/a:
Z reszta apples skoncz ten temat, bo zaraz znowu bedziemy sie klocic.
dlaczego i co mam skończyć. Brakuje Ci argumentów, czy za bradzo nie wiesz co napisać. Ja się nie kłócę i nie mam zamiaru. Ty możesz odpowiadać, a ja mam siedzieć cicho. Nie rozumiem.
Perez napisał/a:
Kris, wiesz dalczego mam tak malo "pomogl"?
Bo staram sie pomagac w tym o czym wiem najwiecej, czyli R600 i benzyna, a jednak zadko cos znajduje na ten temat w dziale usterki
silnik to chyba nie wszystko. Jest również zawieszenie, skrzynia, sprzęgło, itp. Więc nie sugeruj że mam tylko pomógł za silniki diesla.
Kris - Pią Kwi 16, 2010 11:10

hvil napisał/a:
P.s. Kris, nie masz moze problemu z czkawką po załączeniu turbo?? bo ja szukam przyczyny a nikt nic nie może konkretnie mi powiedzieć.


Jedyne co zauważyłem, to jak mu dam ostro w palnik (ale to na prawdę ostro i po dłuższej jeździe) to potem jak już jadę spokojnie to potrafi na trójce w pierwszych momentach działania turbo (2100 - 2300 obr/min) jakos tak jakby falować mocą ale to mu mija jak wejdzie na wyższe obroty, nie jest to czkawka to takie płynne...

hvil - Pią Kwi 16, 2010 11:14

no tak, ale jak do spodu wcisniesz ze az sie podloga pod gaze odksztalca to wtedy wrecz czka, na mniej gazu minimalne falowanie a tak ponizej polowy wogole nie czuc, ale mnie to irytuje bo nikt niewie coto, i jak znalazlem niewielu bo niewielu uzytkownikow z takimi silnikami jak nasze to na 4 , 3 mowilo ze to ma w tym 2 wladowalo kase i nadal ma:/
Kris - Pią Kwi 16, 2010 11:16

hvil napisał/a:
no tak, ale jak do spodu wcisniesz ze az sie podloga pod gaze odksztalca to wtedy wrecz czka, na mniej gazu minimalne falowanie a tak ponizej polowy wogole nie czuc, ale mnie to irytuje bo nikt niewie coto, i jak znalazlem niewielu bo niewielu uzytkownikow z takimi silnikami jak nasze to na 4 , 3 mowilo ze to ma w tym 2 wladowalo kase i nadal ma:/


to nie mam tego, albo aż tak mu nie wstawiam, może to odcinka?? :D

Czytałem coś kiedyś... na angielskim forum.. tam jest taki czujnik przeplywu powietrza, na wtryskach zdaje się i to powodowało szarpnięcie jak się turbo włączało, kazali przedmuchać czy coś, ale nie mam pojęcia czy to u ciebie to może być to

hvil - Pią Kwi 16, 2010 13:00

no nie odcinka bo to sie projawia okolo 3 tysi:-) moze troche wczesniej:) jak ujme na czas przekraczania tych obrotow to potem moge deptac znowu do spodu:-)
Markzo - Pią Kwi 16, 2010 13:07

jak jechałem z Tigerem i mu depnął to takie same objawy jak Hvil opisuje były... może to kable albo świece?
apples - Pią Kwi 16, 2010 13:15

hvil napisał/a:
spodu wcisniesz ze az sie podloga pod gaze odksztalca to wtedy wrecz czka, na mniej gazu minimalne falowanie a tak ponizej polowy wogole nie czuc,
spotkałem się z podobnym przypadkiem w Fiacie Punto i winna była pompa paliwa w zbiorniku, która nie mogła wytworzyć odpowiedniego ciśnienia przy maksymalnym wciśnięciu pedału gazu. Na komputerze powinno wyjść. Może też wariować sonda lambda.

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 13:15 ]
Markzo napisał/a:
może to kable albo świece?
raczej szarpałby cały czas, nie tylko podczas deptania
hvil - Pią Kwi 16, 2010 13:37

ja założyłęm o tym temat, kazdy wlaściciel 1.8 T roverka ma z tym problem, a tego silnika wogole malo jest:/ a w dodatku jeszcze nikt tego nie naprawil, a jedna osoba to juz prawie 2 tysie wladowala i nic nie pomoglo, ja o tym zalozylem topic. Jak depcze tak do spodu i nie popuszczam jak zaczyna czkac to mi sie czek endżin zapala tylko na chwilke i znika, a na kompie zostaja 3 bledy:-)

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 13:37 ]
http://forum.roverki.eu/v...p=472275#472275 moj topic:-)

apples - Pią Kwi 16, 2010 13:47

Napisałem tam.
Kris - Pią Kwi 16, 2010 13:52

tutaj topic z angielskiego forum: http://forums.mg-rover.org/showthread.php?t=248397

A tu jest z numerem 9 ten sprzet co niby za te wariacje odpowiada


Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 20:51

apples napisał/a:
Perez napisał/a:
Jak bedziesz grzal auto to peknie glowica, ale zeby blok to nie slyszalem.
niestety ale blok również czasami pęka. Nie trzeba grzać wystarczy przegrzać.

Mam nadzieje że nie mówicie o benzyniaku tylko o dieslu...

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 20:51 ]
Kris napisał/a:
A tu jest z numerem 9 ten sprzet co niby za te wariacje odpowiada

Kris, czy to nie jest czujnik podciśnienia w kolektorze ssącym? Mam chyba taki sam. Jeśli to jest przyczyna to albo padnięty albo gdzieś ciągnie lewe powietrze. Sprawdźcie jakie macie numery na czujniku bo może będę miał jeden dobry na podmiankę.

hvil - Pią Kwi 16, 2010 20:54

nie bo na moim jak wol pisze napis turbo juz myslalem zamienić ale na 1.8 bez turba niema napisu turbo:/ wiec chyba nie to samo?
apples - Pią Kwi 16, 2010 21:04

Zukowaty napisał/a:
Mam nadzieje że nie mówicie o benzyniaku tylko o dieslu...
ogólnie. Czyli o benzyniaku i o dieslu. Niby dlaczego o dieslu. Nie spotkałeś się z pękniętym blokiem przy okazji uszczelki.
Zukowaty napisał/a:
czujnik podciśnienia w kolektorze ssącym
czujnik ciśnienia doładowania
http://forum.roverki.eu/v...t=52638&start=0

hvil - Pią Kwi 16, 2010 21:07

czyli to to samo czujnik cisnienia doladowania i czujnik podcisnienia??
apples - Pią Kwi 16, 2010 21:08

hvil napisał/a:
czujnik podcisnienia
U Ciebie jest czujnik ciśnienia doładowania.

Tak jak napisałem w Twoim 2 temacie. Błędy z komputera wskazują ewidentnie na pompę paliwa. Chyba że się mylę :wink:

Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 21:25

apples napisał/a:
Niby dlaczego o dieslu. Nie spotkałeś się z pękniętym blokiem przy okazji uszczelki.

Bo w benzyniakach są mokre tuleje i blok nie ma za bardzo gdzie pękać. Nie wiem jak ma diesel ale w Pb nie bardzo widzę taką możliwość. Trzeba by go tak przegrzać żeby tłoki popuchły i rozsadziły tuleje na dole w gnieździe chyba.

apples, ten błąd z low fuel pokazuje się dość często gdy jeździ się na końcówce rezerwy. Praktycznie zawsze gdy zaniedbam i pojadę tankować z oparami w baku to później wypada mi ten błąd. Ja bym posprawdzał przede wszystkim zapłony i czy go nie zalewa. Mieszanka albo wypadanie zapłonu...ale nie dublujmy tematu.

apples - Pią Kwi 16, 2010 21:27

Zukowaty napisał/a:
Bo w benzyniakach są mokre tuleje i blok nie ma za bardzo gdzie pękać. Nie wiem jak ma diesel ale w Pb nie bardzo widzę taką możliwość. Trzeba by go tak przegrzać żeby tłoki popuchły i rozsadziły tuleje na dole w gnieździe chyba.
nie wiem tez jak ma diesel. Kiedyś spotkałem się z tym VW i Oplu
Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 21:30

apples napisał/a:
Kiedyś spotkałem się z tym VW i Oplu

Kiedyś były silniki z suchymi tulejami (wciskane w blok). teraz większość ma tuleje mokre (osadzane samym dołem a reszta jest otoczona wodą i dociśnięta głowicą od góry). W starszych silnikach zdażało się że pękały bloki pomiędzy tulejami jak były cienkie ścianki. Nie wiem jak teraz w dieslach ale kiedyś pękały Wam głowice...tak z niczego, po prostu chyba od drgań. W 2.0 TDI WV nadal pękają ;)

BONUS: http://pl.wikipedia.org/wiki/Blok_silnika ;)

apples - Pią Kwi 16, 2010 21:34

Zukowaty napisał/a:
Kiedyś były silniki z suchymi tulejami (wciskane w blok). teraz większość ma tuleje mokre (osadzane samym dołem a reszta jest otoczona wodą i dociśnięta głowicą od góry). W starszych silnikach zdażało się że pękały bloki pomiędzy tulejami jak były cienkie ścianki. Nie wiem jak teraz w dieslach ale kiedyś pękały Wam głowice...tak z niczego, po prostu chyba od drgań. W 2.0 TDI WV nadal pękają ;)
Przynajmniej czegoś się dowiedziałem :wink: Zapomniałeś że też góra - rantem :wink:
Dzięki.

Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 21:42

apples napisał/a:
Zapomniałeś że też góra - rantem :wink:

Tuleja jest osadzona tylko na dole. Jest gniazdo i taki jak by właśnie rant na większą średnicę (zewnętrzną) na 1 czy 2mm głęboko :)

Perez - Pią Kwi 16, 2010 21:46

apples napisał/a:
dlaczego i co mam skończyć. Brakuje Ci argumentów, czy za bradzo nie wiesz co napisać.

Akurat nie wiem w ktorym miejscu widzisz moj brak argumentow skoro zanim to napisalem wytlumaczylem co i jak. Poprostu nie chce mi sie znowu siedziec i pisac nie wiadomo po co.

apples napisał/a:
silnik to chyba nie wszystko. Jest również zawieszenie, skrzynia, sprzęgło, itp. Więc nie sugeruj że mam tylko pomógł za silniki diesla

Nie sugeruje dlaczego masz "pomogl", bo dopiero jak skoncze to pisac to wogule zobacze ile ich masz, ale chodzi mi o to, ze benzyny sie tak nie sypia i nie mam za bardzo w czym pomagac.

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 21:46 ]
Zauwazylem ciekawa rzecz. Musisz sie niezle udzielac na forum, bo zarejestrowales sie dzien pozniej niz ja, a masz ponad 3 razy tyle postow nabitych. Nie wiem ile trzeba siedziec na forum, zeby tak sobie nabic konto.

apples - Pią Kwi 16, 2010 21:51

Zukowaty napisał/a:
Tuleja jest osadzona tylko na dole.
a u góry lata luźno na boki i dopiero głowica ja dociska? :/
Perez napisał/a:
benzyny się tak nie sypia i nie mam za bardzo w czym pomagac.
to extra. Czyli zawieszenie, sprzęgło, itp. się nie sypie. Dobre auto :wink:

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 21:51 ]
Perez napisał/a:
Nie wiem ile trzeba siedziec na forum, zeby tak sobie nabic konto.
nie siedzę tak sobie. Pomagam innym. Co tez widać :mrgreen:
Perez - Pią Kwi 16, 2010 21:51

Malo ludzi pisze na ten temat, ale nie ukrywam, ze jak pisza to pisza wlasnie o zawieszeniu. Wielu osobom na ten temat pomagalem. Sprzeglo raczej sie nie sypie. Itp tez sie nie sypie ;)
apples napisał/a:
Dobre auto :wink:

No coz, teraz juz takich nie robia :(

apples - Pią Kwi 16, 2010 21:56

Perez napisał/a:
No coz, teraz juz takich nie robia :(
tu akurat masz racje . Poprzedni miałem oryginalną japońską Toyotę Corolle. To był samochód bezawaryjny. Gdyby nie palił tyle oleju to w ogóle by była bajka (te typy tak miały).

[ Dodano: Pią Kwi 16, 2010 21:56 ]
Perez napisał/a:
Nie wiem ile trzeba siedziec na forum
Wizyt: 905 Łączny czas wizyt Godzin: 586,2, a Ty masz 331h.
Perez - Pią Kwi 16, 2010 22:20

apples napisał/a:
Wizyt: 905 Łączny czas wizyt Godzin: 586,2, a Ty masz 331h.

Tez to widzialem, tylko mi sie wydawalo, ze ja duzo przesiaduje na forum, a Ty mnie poprostu pobiles na glowe.

Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 22:51

apples napisał/a:
a u góry lata luźno na boki i dopiero głowica ja dociska? :/

Nie lata na boki bo dołem jest na odpowiednio długim odcinku osadzona pasownie w bloku. Góra tylko dociska.
apples napisał/a:
Dobre auto :wink:
Dzięki :mrgreen:
hvil - Pią Kwi 16, 2010 23:06

a ja podejrzewam ze zalozycielc tematu juz dawno sobie odpuscil nasze dywagacje hehehe:-)
Zukowaty - Pią Kwi 16, 2010 23:09

hvil, od razu było wiadomo że to sie tak skończy...tytuł mówi sam za siebie ;)
hvil - Pią Kwi 16, 2010 23:22

tez to czułem:-D hehehe mimo iż fanatycy angielskiej marki wiadomo ze do pacyfistów ani ropniaki ani benzynowcy nie należą:-) hehehhe
Perez - Sob Kwi 17, 2010 10:16

Mi kiedys dr. Marian powiedzial, ze jak 75 to 1.8, bo najmniej awaryjny, ale za to za slaby :(
hvil - Sob Kwi 17, 2010 11:51

ja kupilem 1.8 T nie v6 bo wlasnie opiniami mechanikow i tym co w angielskich pismach wypisywali sie kierowalem.
Zukowaty - Sob Kwi 17, 2010 12:43

hvil napisał/a:
ja kupilem 1.8 T nie v6 bo wlasnie opiniami mechanikow i tym co w angielskich pismach wypisywali sie kierowalem.

Bo 1.8 jest po prostu prostszy. Nawet jak coś się uwali to koszta naprawy są sporo niższe. Tak to te silniki są bardzo podobne. Nawet tuleje cylindrowe są te same.

hvil - Sob Kwi 17, 2010 12:52

dokladnie a dzieki turbo mam prostego rzedowca o w miare znosnej mocy:-) a mmencik mimo tej samej mocy przyjemniejszy jak w 2.0 v6
apples - Sob Kwi 17, 2010 15:04

http://forum.roverki.eu/v...p=489558#489558
Zukowaty napisał/a:
Tylko uważaj z robieniem silnika. Bardzo łatwo się przegrzewa i tuleje masz do wywalenia.
:rotfl:
Zukowaty - Sob Kwi 17, 2010 15:22

apples, jeśli byś przeczytał ze zrozumieniem to wiedziałbyś że przegrzewa się jak padnie uszczelka a nie że silnik sam w sobie tak więc nie rozumiem Twojego podśmiewania się.
apples - Sob Kwi 17, 2010 15:51

Bo co to za jazda jak myślisz aby się nie przegrzał i na każdy kroku obchodzić się jak z jajkiem.

[ Dodano: Sob Kwi 17, 2010 15:48 ]
Przeniosłem tu :wink:
Zukowaty napisał/a:
Czyli to że nie padają uszczelki? Uszczelki padają w każdym aucie w każdym silniku ale w KV jest to na poziomie innych normalnych silników...czyli od święta. To że tu padła to akurat pech. Ja też miałem zajeżdżony motor z padniętą uszczelką co jednak o niczym nie świadczy. Seria K w tym przewodzi ;)
Tylko chyba każdy z Was oprócz SeniorA wymieniał już uszczelkę minimum raz.

[ Dodano: Sob Kwi 17, 2010 15:51 ]
Nie chce i nie mam zamiaru się kłócić tylko chciałem pokazać Waszą (teraz Twoją, wcześniej innych) niekonsekwencje i po części nie prawdę w tym co pisaliście kłócąc się odnośnie "lepszości" benzyny nad dieslem, :wink:

Dla mnie to już koniec tematu. :grin:

Zukowaty - Sob Kwi 17, 2010 15:57

apples napisał/a:
Tylko chyba każdy z Was oprócz SeniorA wymieniał już uszczelkę minimum raz.

Ojj chyba nie. Nie w KV. KV ma metalowe uszczelki. Bardzo podobne do serii T. Z resztą moje 2.0 przejechało na fabrycznej uszczelce 156tys i jakoś wycieków nie było. Apples szukasz dziury w całym Ktoś napisał że jak padnie uszczelka to silnik się grzeje strasznie a Ty od razu podpinasz to pod normalne przegrzewanie i codzienne pady uszczelek po głowicami. Nie popadaj w paranoje..

apples napisał/a:
Dla mnie to już koniec tematu. :grin:


Brak argumentów...koniec tematu :D Też bym tak zrobił ;)

apples - Sob Kwi 17, 2010 16:19

Zukowaty napisał/a:
Brak argumentów...koniec tematu :D Też bym tak zrobił ;)
Kończę temat aby nie pogrążać bardziej benzynki :mrgreen: Argumenty mi nie są potrzebne ponieważ nigdzie nie skłamałem i nigdzie nie zachwalałem diesla oraz nie napisałem że diesel jest lepszy od benzyny. Cały czas tylko odpowiadam na wasze zarzuty i podśmiewanie się z diesla. :razz:
hvil - Sob Kwi 17, 2010 16:32

ja w zadnym aucie nie mienialem, ale ja raz na 7 dni przegladam auto z czystej pasji, to jak dla niektorych pojcie do kosciola:-) jak wszystko jest ok to i HGFa niema:-) ale kierowcy powinni czasem zagladac czy autko ok:-)
apples - Sob Kwi 17, 2010 16:38

hvil zaglądam czasami :wink: http://forum.roverki.eu/v...p=472389#472389
Zukowaty - Nie Kwi 18, 2010 11:53

apples, niestety w KV nie można za bardzo szaleć z wodą.
Arturg - Pią Kwi 23, 2010 21:50

Hmm, przeczytałem Wasze posty, przyjąłem do wiadomości polemiki, rozważania, spory, dyskusje (chociaż niektóre trochę niesmaczne) i każdy ma trochę racji.
Ja jestem na etapie poszukiwania R 75 ... chce tylko i wyłącznie 2.5 V6. Motywuję to kilkoma zasadniczymi faktami:
1. nigdy nie miałem V6 a chcę mieć V6 - nieważne że dopłacę do paliwa, przecież się na to godzę, gdybym chciał oszczędzać to kupiłbym Fiestę, Polo, saxo abo CC czy 126p.)
2. nie jestem przeciwnikiem Diesli, ale nie lubię klekota i nie chce tego zmieniać (mam służbowy Fiat Bravo 1,9 jtd 150 KM)
3. Może i koszty napraw są wysokie ale patrz pkt. 1 (chcę i się na godzę)
4. Bogaczem nie jestem ale jeśli uznam za stosowne założę porządny lpg (np. na raty)
Polemiki nt. kosztów czy temperatury "wrzenia" sa przezemnie pomijane.
Z wykształcenia jestem mechaniorem ale wykonuje pracę urzędniczą.
Kiedy kupiłem 4 lata temu Lancię Kappa znajomi pukali się w czoło, dziś są odmiennego zdania. Miało to się psuć a ja mam 350 kkm i nadal na syntetyku jeździ, ma lpg sekwencja i nie narzekam. Faktycznie w zimie przeważnie pb do czasu uzyskania odpowiedniej do przełączenia temperatury. Silnik 2.0 5 cyl. 145 km. Pięknie gra cylindrami. Jako zmiana nie mam alternatywy dla kappy - jest Thesis ale poza moim zasięgiem finansowym. Dlatego wybór padł na R75, jest jeszcze Jag x-type, Saab 95 lub 93. Proszę uszanować moją decyzję że chcę śliczną 75-ę, lubię samochody nietuzinkowe, nie ciepię pancerwgenów chociaż mi nie zawiniły niczym. Z niemieckich to tylko FORD. Aha, kolega z pracy ma R75 d 113 czy 116 KM i trochę faktycznie narzeka że mało mocy, ale to jego zdanie , ogólnie jest zadowolony, chociaż nie ma halogenów ... :wink: dzieki za uwagę.
ps. chce V6 pb i nawet najlepsze opinie o D niczego nie zmienią, uparłem się i już.

apples - Pią Kwi 23, 2010 22:03

Arturg napisał/a:
116 KM
:ok:
Arturg napisał/a:
nawet najlepsze opinie o D niczego nie zmienią
Nikt nie chciał zmieniać czyjegoś/Twojego zdania. Chodziło o rzetelne przedstawienie silników. :wink:
Arturg - Pią Kwi 23, 2010 22:44

apples napisał/a:
Chodziło o rzetelne przedstawienie silników. :wink:

Ależ oczywiście, ja doskonale wiem, że wady i zalety zarówno konstrukcyjne jak i ekonomiczne maja obie wersje silnikowe czyli pb i D ... poprostu jeśli o mnie chodzi chcę V6, ktoś chce D i ja mu nie odradzam, jak to się mówi? Twoja wola panie ... :smile: Koszty? czasami w prostym D moga przewyższyć skomplikowane V6 czy R6 a czasami odwrotnie. tego nie odgadniemy. Ja jak kupuje to nie zakładam z góry że zepsuje się to i to i jeszcze tamto ... a klocki, tarcze, wydech, linka ręcznego itp. jaka to róznica pb czy D. Dla mnie nikła.

dukat11 - Sob Kwi 24, 2010 09:02

Arturg napisał/a:
Ależ oczywiście, ja doskonale wiem, że wady i zalety zarówno konstrukcyjne jak i ekonomiczne maja obie wersje silnikowe czyli pb i D ... poprostu jeśli o mnie chodzi chcę V6, ktoś chce D i ja mu nie odradzam, jak to się mówi? Twoja wola panie ... :smile: Koszty? czasami w prostym D moga przewyższyć skomplikowane V6 czy R6 a czasami odwrotnie. tego nie odgadniemy. Ja jak kupuje to nie zakładam z góry że zepsuje się to i to i jeszcze tamto ... a klocki, tarcze, wydech, linka ręcznego itp. jaka to róznica pb czy D. Dla mnie nikła.


Tak trzymaj. Posłuchać opinii i podjąć samemu decyzję. Gdybym słucha kumpli to pewnie miał bym Passata albo mondeo. A teraz jak wsiadają do mojego R75 to zazdroszczą :)

apples - Sob Kwi 24, 2010 10:07

Arturg napisał/a:
czasami w prostym D moga przewyższyć skomplikowane V6 czy R6 a czasami odwrotnie. tego nie odgadniemy.
Dokładnie.
Arturg napisał/a:
a klocki, tarcze, wydech, linka ręcznego itp. jaka to róznica pb czy D.
Hym, Żadna. Te same części.

I widzisz. Ty to wiesz, ja to wiem, ale niektórzy tego nie wiedzą/widzą i myślą inaczej :wink:
Daj znać jak kupisz i powodzenia w szukaniu :grin:

Markzo - Sob Kwi 24, 2010 10:26

czy 2.5 nie ma czasem większych hamulców?? na bank ZT190 ma większe i zawais inny, ale 75 też??
apples - Sob Kwi 24, 2010 10:27

Zauważyłem teraz, że temat założył markozalko. :/
Arturg - Sob Kwi 24, 2010 10:29

apples napisał/a:
Hym, Żadna. Te same części.

Daj znać jak kupisz i powodzenia w szukaniu :grin:


ad. 1 - czasami mogą być różnice np. tarcze (wentylowane w wersjach z mocniejszymi silnikami), wydech - w teorii szybciej poleci przy lpg. Dlatego podałem , że różnice mogą być nikłe
Jak kupie oczywiście dam znać i się pochwale, jednak kupno muszę odłożyć na wczesną wiosnę 2011r. z przyczyn eko. Mam 10 letni dom z działka i wymaga juz remontu, malowania , pokoje dzieci itd. altankę buduję ... trzymam się za przysłowiowa kieszeń.
Fakt też że mam czym jeździć dwie piękne Lancie.

apples - Sob Kwi 24, 2010 10:29

Markzo napisał/a:
czy 2.5 nie ma czasem większych hamulców??
te same. Wszystkie R75 mają te same bez względu na moc silnika :wink:
Przód wentylowane, tył pełne :wink:
Markzo napisał/a:
ZT190 ma większe i zawais inny
z tego co wiem to tak jest, jak również w V8.
Markzo - Sob Kwi 24, 2010 20:43

Czyli właściciele Zt190 pewnie maja przekichane, żeby dorwać te tarcze :D
apples - Sob Kwi 24, 2010 20:56

Przód ma 325mm średnice, a tył jest ten sam co R75 280mm.
markozalko - Sro Kwi 28, 2010 18:17

Widze że temat ładnie się rozkręcił. Słuchajcie ale mam konkretne pytanie. Co się dokładnei dzieje, ewentualnie co się psuje, jak się jeździ dieslem na krótkich odcinkach. Sprzedałęm swojego poprzedniego i teraz jestem piechotka więc musze szukać. Mało jest w moich stronach tych aut, jak sa to daleko. Strasznie mało jest benzyniaków głównie sa diesle. Pisałem wcześniej że malo jeżdżę ale znam bardzo dużo ludzi co mają diesle i tez mało jeżdżą. Kiedyś droższe były bo ropa był tania, teraz diesle wcale nie są droższe od benzyny. Dzięki za odpowiedź.

[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 18:17 ]
http://allegro.pl/show_item.php?item=1015600817 a co o tym sądzicie??

orson - Sro Kwi 28, 2010 22:06

Kris napisał/a:
...Jak czytam to forum (od 9 lat) ...


Sorry za maly offtop ale..., no ja ostatnim czasem jestem niedospany ale zeby miec az taki przeskok czasowy to nie wiem co musialbym brac...

To forum ma nie wiecej niz 3 lata...

sknerko - Sro Kwi 28, 2010 22:12

markozalko napisał/a:
http://allegro.pl/show_item.php?item=1015600817 a co o tym sądzicie??

Dodaj zrzut ekranowy.
Brak znaczka rovera na tylnej klapie, brak znaczka na dole drzwi kierowcy, brak tempomatu a pisze że ma.
ma roletę tylnej szyby i lusterko ściemniające się z czujnikiem deszczu ciekawe czy działają.
Dość bogata wersja a nie ma skóry :hm:
No i rozwaliło mnie całkowicie :arrow: Unikatowy kolor - Zielony METALIK

[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 22:12 ]
orson napisał/a:
Kris napisał/a:
...Jak czytam to forum (od 9 lat) ...



Sorry za maly offtop ale..., no ja ostatnim czasem jestem niedospany ale zeby miec az taki przeskok czasowy to nie wiem co musialbym brac...

To forum ma nie wiecej niz 3 lata...

Nie no przecież w archiwum są posty z 2002r co? to skąd się tam wzięły?

Brt - Czw Kwi 29, 2010 10:22

Cytat:
Nie no przecież w archiwum są posty z 2002r co? to skąd się tam wzięły?

Wcześniej były grupy dyskusyjne i jako archiwum posty z grup są widoczne na forum :ok: Samo forum jest od lutego 2007.

apples - Czw Kwi 29, 2010 13:15

markozalko napisał/a:
Co się dokładnei dzieje, ewentualnie co się psuje, jak się jeździ dieslem na krótkich odcinkach.
W tym przypadku nic specjalnego i zauważalnego się nie dzieje. Niektórzy twierdza że silnik jest niedogrzany i wpływa to na szybsze zużycie podzespołów np. turbiny. Jeszcze trzeba zadać pytanie co znaczy krótkie odcinki? Problemy krótkich odcinków są zmorą diesli wyposażonych w filtr cząstek stałych. W obu przypadkach wskazane jest raz na jakiś czas dobrze go przegonić, aby przeczyścić np. łopatki turbiny z nagaru. :wink:
Boncky - Czw Kwi 29, 2010 15:11

markozalko napisał/a:


[ Dodano: Sro Kwi 28, 2010 18:17 ]
http://allegro.pl/show_item.php?item=1015600817 a co o tym sądzicie??



qrcze te nasze R 75 są już tak tanie że niedługo buractwo Golfowo hondowe zacznie kupować... ;/ oczywiście bez obrazy :P

apples - Czw Kwi 29, 2010 16:31

Boncky napisał/a:
qrcze te nasze R 75 są już tak tanie że niedługo buractwo Golfowo hondowe zacznie kupować... ;/ oczywiście bez obrazy :P
Tylko jaki jest stan faktyczny tych tanich R75.
markozalko - Czw Kwi 29, 2010 18:33

Co do krótkich odcinków to jeżdżę codziennie te 10 km w obie strony. Czasem oczywiście gdzies się jeszcze podjedzie. No i co jakiś cza jadę w traskę do stolicy, a w wakacje gdzieś dalej. Jezusie taki mam teraz mętlik w glowie. Pełno jest diesli ale tych 116 km a ja takiego nie chce bo będzie za słaby. Dośc mam swojego poprzednika 1,6 z gazem. Brakowąło mi mocy. Co jakiś czas już mówię ż ego nie kupię (bo i nie ma tego dużo), dumam też nad vectrą c w benzynie. Ale to vectra niestety. Rovera chciałem 2003 r. na dzień dzisiejszy dumam nad 2002 ale takich mało jest. Nawet 2001 tez niezbyt dużo. najwięcej z 1999 i 2000 r. Ale kupowac znów dziadka? Poradzcie mi proszę.
apples - Czw Kwi 29, 2010 18:40

markozalko napisał/a:
Pełno jest diesli ale tych 116 km
za 700zł możesz bezpiecznie mieć 140 :wink: Także mocą bym się nie przejmował.
markozalko - Czw Kwi 29, 2010 19:16

Domyślałm się że chodzi pewnei o wgranie programu. Ale tak na dobrą sprawę czy te 116 km wystarcza jak na tak wielki samochód. Nie jestem piratem drogowym jeżdżę spokojnie ale tak jak pisąłem wcześniej po vectra b 1,6 wolałbym coś bardziej żywszego.
apples - Czw Kwi 29, 2010 19:26

markozalko napisał/a:
Ale tak na dobrą sprawę czy te 116 km wystarcza jak na tak wielki samochód.
Ja mam 116. Ze świateł nie odjeżdżam ostatni :razz: Na Obwodnicy i autostradzie rzadko zjeżdżam na prawy pas :wink: Przejedz się jakimś i ocenisz czy wystarczy, czy nie.
markozalko - Czw Kwi 29, 2010 19:29

Dziś się wystraszyłem jak przeczytałem ż emają one problemy z wtryskiwaczami. Strach czy nie? Oj bo chyba kupię i takiego. A ile w mieście ci spali jak możesz napisać?
owcze - Czw Kwi 29, 2010 19:30

apples napisał/a:
Na Obwodnicy i autostradzie rzadko zjeżdżam na lewy pas :wink:


na lewy? ;)

apples - Czw Kwi 29, 2010 19:46

Poprawiłem :mrgreen:

[ Dodano: Czw Kwi 29, 2010 19:46 ]
markozalko napisał/a:
ż emają one problemy z wtryskiwaczami.
Jak leją benzynę do ropy w zimie litrami, non-stop uszlachetniacze albo naftę to w każdym padają.

Spalanie http://forum.roverki.eu/v...p=447166#447166

owcze - Czw Kwi 29, 2010 19:48

apples napisał/a:
Poprawiłem :mrgreen:


hehe, już Cie widziałem jadącego cały czas prawym pasem :razz:

markozalko - Sro Maj 05, 2010 21:12

Markzo napisał/a:
rdza raczej nie ejst problemem 75...


Widziałem 2 Roverki 75 z 2000 r i oba miały rdzę na nadkolach. Może w jednym były to początki ale jednak były. Gorzej było w tym drugim. Wiec tak czy siak kiedyś rdza pozże go :)

Markzo - Sro Maj 05, 2010 21:18

Ja sporo się 75 naooglądałem i żaden sam z siebie rdzy nie miał... mój jest końcówka 99' i rdzy nie uświadczysz na karoserii...
markozalko - Sro Maj 05, 2010 21:19

To ciort wie od czego tam wylazła :)
apples - Sro Maj 05, 2010 21:20

markozalko napisał/a:
Widziałem 2 Roverki 75 z 2000 r i oba miały rdzę na nadkolach. Może w jednym były to początki ale jednak były. Gorzej było w tym drugim. Wiec tak czy siak kiedyś rdza pozże go :)
Bo na 100% w tych miejscach były robione. R75 jest w ocynku.
markozalko - Sro Maj 05, 2010 21:25

No to będę szczególnie się przyglądał tym miejscom. Tylko na złość nic nie mogę znaleźć :( Wszystko jakoś tak daleko, powoli dumam nad 1,8 benzyna ale to chyba porażka :)
Triumwirat - Sro Maj 05, 2010 22:02

apples napisał/a:
markozalko napisał/a:
Widziałem 2 Roverki 75 z 2000 r i oba miały rdzę na nadkolach. Może w jednym były to początki ale jednak były. Gorzej było w tym drugim. Wiec tak czy siak kiedyś rdza pozże go :)
Bo na 100% w tych miejscach były robione. R75 jest w ocynku.


Nie do końca się zgodzę z tym, że jeżeli pojawia się rdza to dany element był malowany - w Roverach, które oglądałem często pojawia się rdza w miejscach styku metal - plastik (mimo ocynku ...) np. przy zderzakach. Wystarczy odkręcić tablice rejestracyjne aby zobaczyć, że w miejscach gdzie przylegał plastik często są już "wżery".
Coś słaby ten ocynk - dla porównania w BMW serii 5 mimo 10 lat brak tego typu objawów ...

apples - Pon Maj 10, 2010 11:16

Triumwirat napisał/a:
Wystarczy odkręcić tablice rejestracyjne aby zobaczyć, że w miejscach gdzie przylegał plastik często są już "wżery".
Czego oczekujesz jak plastyk obciera o blachę. Jeżeli byłaby podłożona guma lub coś silikonowego aby podczas jazdy nie wibrowało i obcierało to by tak nie było.
MisiekUK - Wto Maj 11, 2010 18:04

Mam dokładnie takiego dieselka i ... REWELACJA!!! Polecam szczerze, bo i w mieście prezentuje się super, a na trasie - poezja komfort i spalanie na poziomie "zerowym" :) Zajebi.... ekonomiczne auto!
markozalko - Czw Maj 27, 2010 09:06

Jak to jest dokładnie z tym nagrzewaniem silnika. Szczerze przyznam że czytając posty przed kupnem mysląłem że sie będzie nagrzewał szybko. A tu! Na dworzu jest 10 stopni jak dziś było i auto osiąga temp. n apołowie po 6 km. Dopiero po jakiś 4-4,5 jest na ćwiartce. Czy to normalne? A jak będzie w zimę w takim razie? Teraz jeżdżę na econ bo klime mam nieszczelną, a i jak jeździłem z auto to tez długo grzał się. Czy ja nie mam tego webasto??
Marian_K - Czw Maj 27, 2010 10:06

markozalko napisał/a:
Co do krótkich odcinków to jeżdżę codziennie te 10 km w obie strony.
To nie są krótkie odcinki - ja jeździłem codziennie po ok 1,5 km w jedną stronę, czyli 3 km dziennie :razz: . Dopiero w weekendy dłuższe jeżdżenie, ale też po mieście... Raz, dwa razy w miesiącu wyjazd do W-wy, czyli ok 100km w jedną stronę.
Jeśli chodzi o jakiś wpływ takiej eksploatacji na żywotność samochodu - ja nie zauważyłem. Podobno układ wydechowy szybciej rdza zżera, ale nie mam porównania, więc nie wiem czy to na 100% prawda.
markozalko napisał/a:
Pełno jest diesli ale tych 116 km a ja takiego nie chce bo będzie za słaby.
Już koledzy podpowiedzieli - modyfikujesz program komputera za stosunkowo małe pieniądze, u znanego na forum, sprawdzonego tunera i problem z mocą rozwiązany :wink:
markozalko napisał/a:
Dziś się wystraszyłem jak przeczytałem ż emają one problemy z wtryskiwaczami.
Takie same problemy mają wszystkie dieselki z wtryskiwaczami. To nie cecha Rovera, tylko jakości/żywotności samych wtryskiwaczy. Sprawa dotyczy każdej marki w takim samym stopniu.
markozalko napisał/a:
Widziałem 2 Roverki 75 z 2000 r i oba miały rdzę na nadkolach.
Mój 9 letni nie miał grama rdzy i powiem szczerze, że rdzę to widziałem tylko na tych "robionych"... no ale może są wyjątki...
markozalko napisał/a:
Jak to jest dokładnie z tym nagrzewaniem silnika.
Dieselek rzeczywiście nagrzewa się długo - w zimę przy uszkodzonym Webasto (bardzo częsta usterka trudna do zdiagnozowania) trzeba przejechać ok 10km aby silnik osiągnął właściwą temperaturę.

Cóż mogę napisać od siebie....
Jeździłem takim dieselkiem 3 lata... samochód ewidentnie stworzony na trasę - zawieszenie, wyciszenie itp. Podróż w trasie bardzo wygodna. Jazda po zatłoczonym mieście trochę "utrudniona" przez gabaryty i kształt karoserii (słaba widoczność) ale po oswojeniu z autem wjeżdża się w każdą lukę na parkingu.
Na mieście POTWONIE denerwuje i męczy twarde sprzęgło. To chyba największy mankament tego auta - przynajmniej dla mnie. Po przesiadce do innego samochodu człowiek niemal dziurę w podłodze robi - tak mocno wciska sprzęgło po przyzwyczajeniu do R75....
Na dodatek nie dość że twardy pedał sprzęgła to jeszcze awaryjny układ wysprzęglania...

Wiadomo, że każda marka, każdy model ma swoje niedoróbki....
Poczytaj zatem co boli R75 najczęściej, jak to akceptujesz to wykonaj jazdę próbną, przymierz się do auta i jak będzie pasowało to... kupuj :wink:

Pozdrawiam!

markozalko - Czw Maj 27, 2010 10:39

Tylko, że ja już go mam i jeżdżę nim. Co do jazdy w korkach czy częstego ruszania to faktycznie jest to trochę problemowe. Denerwuje mnie jeszcze jedna przypadłość:otoóż szczególnie jak zimny jest silnik, choć czasem się trafi jak jest cieplejszy, podczas zmiany na 2 bieg w pewnym momencie czuję jakby przerwał silnik albo jakoś sie przydusił. Potem jedzie normalnie.Nie jest to jakies bardzo uciążliwe ale chyba nie powinno tak być.
Marian_K - Czw Maj 27, 2010 10:50

markozalko napisał/a:
Tylko, że ja już go mam i jeżdżę nim.
No to się trochę spóźniłem :razz:
markozalko napisał/a:
czuję jakby przerwał silnik albo jakoś sie przydusił.
Normalne to na pewno nie jest... Opisz problem w dziele Usterki i porady techniczne może ktoś już się z tym spotkał i będzie w stanie pomóc.

Pozdrawiam!

RoBBoD - Pon Paź 11, 2010 12:43

Czytając tego posta szczerze powiem że ciężko coś wyłuskać.

Od dawna mam wkrętkę w R75 jednak ten post mi tylko namieszał.

Wiem za to że:
- każdy zaciekle jak lew i uparcie jak osioł broni tego co ma w garażu
- po ulicach jeździ paru psychopatów którzy muszą mieć moc mamuta pod maską
- ludzie są zawistni, nerwowi i mimo że nie mają racji to na siłę muszą wypłynąć na górę

Co chciałbym się dowiedzieć:
- co kupić mając do roboty 20km w jedną
- które rozwiązanie będzie ekonomiczniejsze zarówno w serwisie jak i spalaniu
- dodam tylko że nie mam siana w głowie i wyrosłem z zap.... po drodze
- za i przeciw dla konkretnych silników / średnie spalanie (miasto - korki)

Z całym uszanowaniem do rozpierduchy w tym poście i jego uczestników.

apples - Pon Paź 11, 2010 15:22

RoBBoD napisał/a:
zytając tego posta szczerze powiem że ciężko coś wyłuskać.
Moim zdaniem sporo tylko zależy co chce się "wyłuskać". Poruszone są wady i usterki w silnikach, niektóre ceny części zamiennych, spalanie, nagrzewanie się auta w zimie co ma znaczenie dla niektórych użytkowników, żywotność silników podczas eksploatacji miejskiej oraz wiele innych kwestii. :wink:
RoBBoD napisał/a:
Wiem za to że:
- każdy zaciekle jak lew i uparcie jak osioł broni tego co ma w garażu
- po ulicach jeździ paru psychopatów którzy muszą mieć moc mamuta pod maską
- ludzie są zawistni, nerwowi i mimo że nie mają racji to na siłę muszą wypłynąć na górę
Chyba trochę przesadziłeś ze swoją oceną.
RoBBoD napisał/a:
Co chciałbym się dowiedzieć:
- co kupić mając do roboty 20km w jedną
- które rozwiązanie będzie ekonomiczniejsze zarówno w serwisie jak i spalaniu
- dodam tylko że nie mam siana w głowie i wyrosłem z zap.... po drodze
- za i przeciw dla konkretnych silników / średnie spalanie (miasto - korki)
Poczytaj: awaryjność http://forum.roverki.eu/v...p=400812#400812 , spalanie http://forum.roverki.eu/v...p=447166#447166 i koszty utrzymania http://forum.roverki.eu/v...p=165023#165023 Wystarczy użyć funkcji szukaj. :wink:
RoBBoD napisał/a:
Z całym uszanowaniem do rozpierduchy w tym poście i jego uczestników.
Uwagi odnośnie tego kto kim jest i co myślisz pozostaw dla siebie lub napisz na PW. Sam nic sensownego nie napisałeś w temacie, a skrytykowałeś wszystkich dookoła. :/
RoBBoD - Wto Paź 12, 2010 09:11

apples, O to chodziło żeby było dosadnie aczkolwiek nie chciałem nikogo urazić ale jak czytasz:
- wole benzynę bo nie lubię diesli
- auto przy tej masie to tylko silnik 2,5
- i znów tylko diesel bo benzyna jaka to jest niedobra z racji że mam diesla
a patrząc na to co kto ma to każdy broni swego a jedzie na to czego niema.

Jako osoba która chciałaby kupić R75 bardziej wolałbym by zamiast 15 stron jechania na to czego się niema, każdy opisał jakie widzi plusy / minusy SWOJEGO auta a nie pisze o tym czego niema.

Nic sensownego poza tym by może co po niektórzy zmienili logikę podejścia i pisali o tym co mają a nie cisneli się przez dobre 10 stron z 15.

Przepraszam jeśli kogoś uraziłem :cool:

Tak widzę posta dla kupujących auto:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124

apples - Wto Paź 12, 2010 16:59

RoBBoD napisał/a:
Jako osoba która chciałaby kupić R75 bardziej wolałbym by zamiast 15 stron jechania na to czego się niema, każdy opisał jakie widzi plusy / minusy SWOJEGO auta a nie pisze o tym czego niema.
Osobiście dementowałem tylko zarzuty pod adresem diesla. :razz: Ma swoje wady, ale nie jest aż tak źle jak opisują niektórzy.
RoBBoD napisał/a:
Przepraszam jeśli kogoś uraziłem
:wink:
RoBBoD napisał/a:
Tak widzę posta dla kupujących auto:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124
W takim razie musisz sam go stworzyć. :smile:
Ciężko z tematu na forum założonego po to by wszyscy się wypowiedzieli zrobić przewodnik jaki stworzył piter34. Wiem, że trudno czasami dokopać się w postach do kwintesencji, ale i tak czasami dużo pomagają.

RoBBoD - Wto Paź 12, 2010 23:52

Z tego co wyczytałem myślę że takim optimum dla mnie (2x 20km do i z pracy) byłby silnik 2,0 w automacie by nieć spokój z tymi wysprzęglikami i w gazie. Wersja 2,5 nie jest mi potrzebna do tego młody kierowca i OC sami wiecie. Dumam jeszcze nad dieslem co mnie skłania to łańcuszek rozrządu, za 700zł podniesienie mocy do 140 ale turbo i pompa w dodatku common rally chyba zabijają pomysł.

Jestem młodym człowiekiem i nie stać mnie na wywalanie kasy w ciągłe naprawy. Czy moja decyzja jest w jakimś stopniu słuszna? Czy to będzie najmniej problematyczna opcja czy szukać 1,8? Chciałem auto mega ekonomiczne do miasta ale urok R75 nie daje mi żyć. Panie i panowie liczę na Wasze wsparcie.

hvil - Sro Paź 13, 2010 00:10

lepiej 1.8T niz 2.0 nowszy i mniej paliwozerny ale nie do gazu.
RoBBoD - Sro Paź 13, 2010 21:27

hvil, O ile będzie mnie stać bo 1,8T od 03r wiec raczej nie biorę tej opcji pod uwagę.
balrog - Sob Paź 16, 2010 00:17

Panstwo mili, ze 116 konnego diesla ile mozna wyciagnac max bezpiecznych koni? :) Tyle co ze 136 czyli ok 160 czy mniej?
apples - Sob Paź 16, 2010 16:49

Tyle wyciągają w Gdyni http://vtech.pl/ i znam osobę która ma ponad 150KM
haszczyc - Pon Kwi 04, 2011 19:46

hmm obecnie chce kupić sobie rovera 75 znam ten samochód w wersji diesel jezdzilem takim około 2 lat wszystko było ok polubiłem go w dieslu i pytanie takie ;) obecnie potrzebuje samochód głownie do pracy około 18km ;) w jedna stronę i co weekend na trasę około 80km w jedną strone czy warto zainteresować się dieslem ? ceny benzyny a diesla obecnie bedą juz na podobnym poziomie wiec oszczędność w sumie znikoma hmm powiem szczerze mam już dość benzyniaków i dalej wole zaufać silnikowi diesela ale czy dla tego silnika te 18km nie będzie złe? pozdrawiam wszystkich:)
Brt - Wto Kwi 05, 2011 09:45

da radę ;) :ok: lepsze 18 km dla tego silnika niż np 5 km ;) przynajmniej zdąży sie nawet srogą zimą zagrzać :ok: :)
lysyxmv6 - Wto Lis 01, 2011 12:06

hvil napisał/a:
ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.


I to właśnie jest cała prawda o dieslu :)

rovek - Wto Lis 01, 2011 12:44

lysyxmv6 napisał/a:
hvil napisał/a:
ale w dislu jedna awaria i roczna oszczednosc idzie sie j*&$ć:-D bo naprawy ida w 3 zera. Benzyniaki obecnie sa mniej delikatne jak nowsze disle.


I to właśnie jest cała prawda o dieslu :)

Jestem tego samego zdania, miałem doczynienia z wieloma dieselkami. W swoim bęzyniaku często coś wymieniam/naprawiam ponieważ nie jeżdżę spokojnie ale są to dosyć niedrogie w porównaniu do diesli usterki. Najdrożej wyniosła mnie kolizja rozrządu bo ok 700 zł, niestety w przypadku 220sd z którym miałem doczynienia przyjemność ta kosztowała o jedynkę z przodu więcej.