|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [420 Si] Bardzo dziwny problem z otwieraniem szyby
chrupol - Pią Kwi 30, 2010 07:03 Temat postu: [420 Si] Bardzo dziwny problem z otwieraniem szyby Witam
Pisze tu w dosc nietypowej sprawie otoz, oddalem auto do lakiernika i teraz nie moge otworzyc normalnie okna od strony kierowcy, mam elektryczne szyby.
Otwieram okno i "zaciaga" mi sie 1 uszczelka przez co okno otwiera sie z oporem i nie wiem co robic rozebralem tapicerke drzwi pokombinowalem no i nic to nie dalo, zna moze ktos moze jakis patent na zaciaganie uszczelki ? moze szybe czyms posmarowac moze jakies zapinki
darek_wp - Pią Kwi 30, 2010 07:32
A ja sobie myślę, że jak autko było u lakiernika to zdemontowali szybę i być może mechanizm podnośnika. Jak składali to źle lub wcale nie wyregulowali. Pozostaje zdjąć tapicerkę z drzwi i sprawdzić lub pojechać do lakiernika niech poprawi.
dr - Pią Kwi 30, 2010 10:50
Najlepiej było by wyciągnąć szybę i odkręcić cały mechanizm, sprawdzić czy kółeczka w prowadnicy nie są połamane oraz przesmaruj uszczelki silikonem do uszczelek. Jeżeli zawinęła ci się uszczelka to prawdopodobnie bez wyciągania szyby tego nie poprawisz.
kamax_19 - Nie Maj 16, 2010 21:32
Podepne się pod ten temat.
W moim roverku jest problem z owieraniem szyby też od strony kierowcy.
Problem wygląda tak ze szyba po naciśnięcu guzika zamiast jechać na dół zatrzymie się po opusczeniu ok 2-4cm (różnie to bywa) silniczek próbuje ją ciągnąć na dół ale nie może dać rady i musze pomuc ręką. Gdzy na dworze jest ciepło szyba otwiera się bez problemu trosze może się przytnie w tym samym miejscu ale zjedzie na dół ez mojej ingerencji.
A i powiedzcie mi jeszcze czy w swoich r200 jak wciśniecie guzik od otw. szyby kierowcy to musicie go trzymac żeby jechała na dół czy sama jedzie bo w moim przypadku jedzie sama na dół a do góry już musze guzik trzymać.
sknerko - Nie Maj 16, 2010 21:51
kamax_19 napisał/a: | A i powiedzcie mi jeszcze czy w swoich r200 jak wciśniecie guzik od otw. szyby kierowcy to musicie go trzymac żeby jechała na dół czy sama jedzie bo w moim przypadku jedzie sama na dół a do góry już musze guzik trzymać. |
tak ma być
Co do zacinania to spróbuj przesmarować prowadnice szyby smarem silikonowym zrobiłem tak w moim poprzednim suzuki i jak ręką odjął
kamax_19 - Nie Maj 16, 2010 22:02
Bo dziwne jest to że w dość ciepły dzień jak słonko grzeje akurat na drzwi to szyba otwiera się bez większego problemu. KIedyś jak rozbierałem boczek po psikałem wd-40 lub czymś podobym i chwile chodziła dobrze ale tylko chwile.
p.s widzę że kolega sknerko, jest z polskiego chińskiego miasta
chrupol - Pon Maj 17, 2010 06:34
no jak sie nagrzeje ta uszczelka to robi sie miekka i szyba ja wtedy sciaga - nie wiem co robic olalem to na razie sie zaciaga to zaciaga najwyzej silniczek kiedys mi padnie
sknerko - Pon Maj 17, 2010 08:56
kamax_19 napisał/a: | p.s widzę że kolega sknerko, jest z polskiego chińskiego miasta |
co to za chińskie miasto?
kamax_19 - Pon Maj 17, 2010 09:42
Nie słyszałeś tego że czempiń to PL chińskie miasto przez dzwiną nazwe. Kupowałem tam mazde 323f i tak wiara gadała że chinskie
leszczu - Pon Maj 17, 2010 12:06
Podepnę się pod temat bo mam mały problem z szybą od strony kierowcy. Problem polega na tym, że jak szybę otworzę maksymalnie to ona cała lata tam w drzwiach tak jakby coś co ją trzyma poluzowało się.
sknerko - Pon Maj 17, 2010 12:54
masz pewnie to co ja w moim czyli puściło mocowanie prowadnicy szyby, niestety spawanie tylko w takim wypadku ale dojście jest masakryczne.
kamax_19 napisał/a: | Nie słyszałeś tego że czempiń to PL chińskie miasto przez dzwiną nazwe |
Pierwsze słyszę
[ Dodano: Pon Maj 17, 2010 13:54 ]
kamax_19, w jakim kolorze tą mazde brałeś z Czempinia?
kamax_19 - Pon Maj 17, 2010 12:56
sknerko, Czerwoną z diurą na błotniu od rdzy ale to brałem z kumplem na pół na doj**anie:D:D
sknerko - Pon Maj 17, 2010 13:06
ale ona już była doj...ana
kasjopea - Pon Maj 17, 2010 13:07
Panowie .
sknerko - Pon Maj 17, 2010 14:19
kasjopea, ale o so chodzi? to jest skrót od "dojechana" aby palcy nie męczyć
no ok, już wiecej nie będę
|
|