Zobacz temat - [R45 2.0 iDT 00"] Zawieszenie tył
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R45 2.0 iDT 00"] Zawieszenie tył

Kasa313 - Nie Maj 16, 2010 18:25
Temat postu: [R45 2.0 iDT 00"] Zawieszenie tył
Witam.
Złapałem poślizg i z prędkością ok. 60km/h uderzyłem w wysoki krawężnik tylnim prawym kołem. Przód chyba delikatnie wskoczył bo widzę wszystko jest ok. Auto stoi na parkingu, gorzej z prawym tyłem: koło jest całkowicie wygięte, alufelga cała kawałek na dole ukruszony dosłownie na wielkość palca wskazującego. Koło na dole jest wgięte do środka, a góra wystaje z nakola.
Co z tym będzie? Szykuje sie potezny wydatek? Podobno to kwestia wymiany wahacza?

sTERYD - Nie Maj 16, 2010 18:34

nie ma co panikować. nawet jeśli wahacz do wymiany, to nie tragedia... kup używany i wymień ewentualnie tulejki, zamkniesz się w 200-400 złych w zależności od tego który to wahacz i ile tulejek będzie trzeba wymienić ;)
Przypuszczam, że wygiął się dolny poprzeczny, ale cały bok można kupić za 100-150
od 400 będzie pasować, od hondy niestety nie zupełnie...

Kasa313 - Nie Maj 16, 2010 19:24

Możliwe, że pourywało jakieś haki? Że naprawa będzie wręcz nie możliwa? Normalnie ok. 20km/h przejechałem kilkaset metrów tyle, że w tyle miałem niesamowite bicie
greg-si - Nie Maj 16, 2010 19:50

jak miałeś bicie to bym dał felgę do wyważenia
Jugol - Nie Maj 16, 2010 22:29

greg-si napisał/a:
jak miałeś bicie to bym dał felgę do wyważenia

...od tego zacznij, następnie sprawdź czy się coś poprawiło, dopiero szukaj dalej co uszkodziłeś

marcin316 - Pon Maj 17, 2010 09:25

Kasa313 napisał/a:
koło jest całkowicie wygięte, alufelga cała kawałek na dole ukruszony dosłownie na wielkość palca wskazującego. Koło na dole jest wgięte do środka, a góra wystaje z nakola.


ciekawe co się poprawi po wyważeniu koła... ;) Szkoda na to kasy i czasu.

Od razu zawieź felgę do naprawy. W dobrym warsztacie powiedzą Ci czy się nadaje czy musisz szukać drugiej. Raczej bez jej skrzywienia się nie obyło i wyważanie nic tu nie pomoże.

Wejdź pod samochód i dokładnie obejrzyj punkty mocowania wahaczy do nadwozia porównując lewą i prawą stronę. Tak najłatwiej ocenisz czy coś się nie przesunęło i czy blacha przy mocowaniach z uderzonej strony nie ma jakichś zafalowań.

Jeśli oględziny wypadną pomyślnie, to pewnie obędzie się na wymianie któregoś z wahaczy i sprawdzeniu geometrii.