|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
![](images/print.gif) |
Prawo i ubezpieczenia - Auto z wadami ukrytymi
TheArt - Pon Maj 17, 2010 19:43 Temat postu: Auto z wadami ukrytymi Witam!
Mam pytanko jeśli ujawni się wada ukyta samochodu zakupionego od osoby prywatnej, to czy jest jeszcze jakas szansa zeby odzyskac pieniadze i oddac samochód sprzedawcy??
Jak to wogule jest, przez jaki czas moge zwrócic samochód sprzedawcy??
To pytanie jednego z forumowiczów. Dodam, że ten zapis zawsze stosuję w umowach, jednak jak jest z jego egzekwowaniem, moim zdaniem tylko przez cywilke coś można osiągnąć.
Marcinus - Wto Maj 25, 2010 21:26
Z tego co się orientuję, to jeżeli kupiłeś, ktoś kupił od osoby prywatnej, to raczej niestety nic (jeśli już to niewiele) nie da się zrobić... Osoba prywatna nie musi znać się na samochodach i wiedzieć o wadach ukrytych. Co innego, przy zakupie od "komisu", czyli "profesjonalnego" sprzedawcy. On musi znać stan samochodu (bity, jakieś wady ukryte) i poinformować kupującego. W tym przypadku jest okres "ochrony" dla kupującego przez 2 lata, w czasie którego można rozwiązać umowę i domagać się zwrotu pieniędzy (nie więcej niż cena wpisana na fakturze - tu często robią przekręty...). Podane przeze mnie informacje pochodzą z artykułu z Auto Świata, jednak nie cytowane, tylko to co mniej więcej pamiętam. W razie pomyłki przepraszam. Jak wpadnie mi gdzieś w ręce artykuł, postaram się zamieścić fragment dotyczący problemu, ale nie obiecuję, że uda mi się go jeszcze odnaleźć...
TheArt - Wto Maj 25, 2010 22:01
Moim zdaniem (też to czytałem) ten okres ochronny dotyczy każdej umowy, tyle że inaczej się wtedy interpretuje. Otóż wada ukryta to ta o której sprzedawca wiedział w momencie sprzedaży. Dlatego ustawa nie rozróżnia czy to osoba prywatna czy zawodowiec.
tronsek - Wto Maj 25, 2010 22:02
A jesteś w stanie udowodnić, że sprzedawca o tym wiedział
TheArt - Wto Maj 25, 2010 22:07
Tak, niektóre wady można udowodnić, chociażby prozaiczne nie działanie świateł. Każdy je używa więc sprzedawca musiał wiedzieć czy działają. Oczywiście czasem jest to trudne o ile w ogóle możliwe.
Paul - Wto Maj 25, 2010 22:19
TheArt napisał/a: | chociażby prozaiczne nie działanie świateł. | Tylko tego raczej nie podciągniesz pod 'wadę ukrytą', bo TheArt napisał/a: | Każdy je używa | i każdy ma szansę (żeby nie powiedzieć "obowiązek") je sprawdzić
Wada ukryta, to taka, której nie można wykryć bez specjalnych możliwości (tu: odpowiednio wyposażony warsztat) i umiejętności/znajomości tematu (diagnosta/mechanik/rzeczoznawca), albo takie, które ujawniają się podczas dłuższej obserwacji (np. ubytek oleju itp).
Powyższe, to tak "na chłopski rozum", bo cytatami z przepisów nie sypnę.
Na pewno nie podpadają pod to np. zużyte opony, pęknięte szyby, zmatowiały lakier ... etc., ale np. HGF czy pęknięta głowica już raczej tak.
Wyegzekwowanie tego od prywatnego sprzedawcy - na 99% sąd cywilny
TheArt - Wto Maj 25, 2010 22:27
Światła o których pisałem to jak najbardziej może być wada ukryta (możesz kupić samochód bez akumulatora), tak samo jak uszkodzony bak czy zużyte hamulce. To akurat dziedzina (prawo) którą znam . Oczywiście sąd cywilny się tym zajmuje i nawet ma tego sporo . Tu raczej ma zadanie spełniać sam ten zapis, oddziałując na sprzedawcę i "wymuszając" przyznanie się do stanu technicznego pojazdu.
maciej - Sro Maj 26, 2010 10:10
TheArt napisał/a: | Światła o których pisałem to jak najbardziej może być wada ukryta (możesz kupić samochód bez akumulatora), |
Nie, bo przywiezienie swojego akumulatora lub żądanie od sprzedawcy podłączenia jakiegoś do testów nie wymaga nadmiernych nakładów i nie przerasta Cię logistycznie - jeśli kupujesz auto nawet za 4000 zł nie jest raczej dla Ciebie problemem pożyczenie/kupienie aku za 200 zł, bo skoro kupujesz auto bez aku to musisz się liczyć z jego zakupem.
Do tego jakoś to auto musisz zabrać, więc pewnie jedziesz innym autem, które ma aku.
TheArt napisał/a: | tak samo jak uszkodzony bak |
Jak uszkodzony?
Oględziny należą do normalnych czynności zakupowych i jeśli takie uszkodzenie widać choćby po wjeździe na kanał, to też ciężko mówić o wadzie ukrytej.
TheArt napisał/a: | zużyte hamulce |
Nigdy w życiu.
Kupując używany samochód musisz liczyć się, że części eksploatacyjne mogą być zużyte.
Do tego oględziny hamulców też nie przekraczają tego co można zrobić na miejscu bez ponoszenia nadmiernych kosztów.
Jedynie, gdyby sprzedający zapewnił Cię o tym, ze hamulce były niedawno wymienione, to masz prawo zwrócić auto jako "niezgodne z umową" (ale to inny przepis KC, nie ten o wadach ukrytych) i jednocześnie możesz próbować zastosować art. KK dotyczący oszustwa, bo zostałeś okłamany, ale z wadą ukrytą nie ma to nic wspólnego.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 10:21
maciej napisał/a: |
Nie, bo przywiezienie swojego akumulatora lub żądanie od sprzedawcy podłączenia jakiegoś do testów nie wymaga nadmiernych nakładów i nie przerasta Cię logistycznie - jeśli kupujesz auto nawet za 4000 zł nie jest raczej dla Ciebie problemem pożyczenie/kupienie aku za 200 zł, bo skoro kupujesz auto bez aku to musisz się liczyć z jego zakupem. |
Otóż jest jak napisałem bo nie jest to obowiązkiem by tachać ze sobą akumulator. Co więcej WCALE NIE MUSISZ OGLĄDAĆ AUTA, możesz polegać właśnie na opisie stanu technicznego (prawidłowo wypełniona umowa powinna zawierać szczegółowy opis techniczny, którego zwykle nikt nie robi).
maciej napisał/a: |
Do tego jakoś to auto musisz zabrać, więc pewnie jedziesz innym autem, które ma aku. |
: :
maciej napisał/a: |
TheArt napisał/a: | tak samo jak uszkodzony bak |
Oględziny należą do normalnych czynności zakupowych i jeśli takie uszkodzenie widać choćby po wjeździe na kanał, to też ciężko mówić o wadzie ukrytej.
TheArt napisał/a: | zużyte hamulce |
Nigdy w życiu.
Kupując używany samochód musisz liczyć się, że części eksploatacyjne mogą być zużyte.
Do tego oględziny hamulców też nie przekraczają tego co można zrobić na miejscu bez ponoszenia nadmiernych kosztów. |
Czytaj wyżej, jeśli stan jakiegokolwiek opisanego przez sprzedawce elementu będzie się różnił to jest to wada ukryta.
W tym temacie mam fachowe poparcie zawodowe więc się nie kłóć . Mało kto w ogóle spełnia wymogi prawidłowej umowy co dopiero mówić o dochodzeniu stanu technicznego . Dlatego to martwy przepis, choć warto wiedzieć, że istnieje.
maciej - Sro Maj 26, 2010 10:28
Cytat: | Czytaj wyżej, jeśli stan jakiegokolwiek opisanego przez sprzedawce elementu będzie się różnił to jest to wada ukryta. |
To będzie oszustwo.
Swoją drogą, to skoro jesteś takim specjalistą, to po co zadałeś pytanie?
Nie rozumiem...
TheArt napisał/a: | W tym temacie mam fachowe poparcie zawodowe więc się nie kłóć |
Jak wyżej, ale może się przedstaw i napisz jakie masz to poparcie zawodowe, bo taka argumentacja jest śmieszna - "nie kłócić się, bo ja wiem lepiej" - to nie na tym forum.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 10:31
Spokojnie, po to by inni wiedzieli, że nie zawsze są w "d" jak kupią złom. Czasem można się uchronić przed tym. Każda wada ukryta to oszustwo, tyle, że ściganie jest wtedy z publiki więc żadnego odszkodowania nie będzie. Dla cywilki to nie oszustwo tylko wada produktu.
Pisałem już takie umowy dla klientów więc się na tym znam, dlatego jestem pewny tego co piszę.
PS. To ty napisałeś "nigdy w życiu" a tymczasem nie masz myślę wykształcenia w tym zakresie.
BTW widzę, że masz to samo hobby co ja, czyli podróże. Może pogadamy o tym na priv.
Tomi - Sro Maj 26, 2010 12:07
TheArt napisał/a: | Moim zdaniem (też to czytałem) ten okres ochronny dotyczy każdej umowy, tyle że inaczej się wtedy interpretuje. Otóż wada ukryta to ta o której sprzedawca wiedział w momencie sprzedaży. Dlatego ustawa nie rozróżnia czy to osoba prywatna czy zawodowiec. |
W umowie jest również artykuł, który mówi o tym, że sprzedający zapoznał się ze stanem auta. To jest kij, który ma dwa końce. Więc nie wszystkie atuty, leżą w ręku kupującego.
Paul - Sro Maj 26, 2010 12:45
TheArt napisał/a: | Co więcej WCALE NIE MUSISZ OGLĄDAĆ AUTA, możesz polegać właśnie na opisie stanu technicznego (prawidłowo wypełniona umowa powinna zawierać szczegółowy opis techniczny, którego zwykle nikt nie robi). | To spróbuj takiego argumentu użyć na sprawie w/s "wady ukrytej" kupionego przez Ciebie samochodu.
Sąd będzie miał zabawę, że hoho
TheArt - Sro Maj 26, 2010 12:51
Paul napisał/a: | TheArt napisał/a: | Co więcej WCALE NIE MUSISZ OGLĄDAĆ AUTA, możesz polegać właśnie na opisie stanu technicznego (prawidłowo wypełniona umowa powinna zawierać szczegółowy opis techniczny, którego zwykle nikt nie robi). | To spróbuj takiego argumentu użyć na sprawie w/s "wady ukrytej" kupionego przez Ciebie samochodu.
Sąd będzie miał zabawę, że hoho |
Prowadziłeś takie sprawy? Byłeś chociażby świadkiem? Skoro nie masz pojęcia to po co się wypowiadasz? Wbrew pozorom często trafiają na wokande sprawy o wady ukryte, zdziwłbyś się jak wiele osób kupuje samochód za oceanem, transportuje go statkiem i widzi dopiero przy odbiorze na wybrzeżu. Irytuje mnie jak ktoś wtrąca swoje 3 grosze nie mając kompletnie pojęcia o zagadnieniu, to jakby wmawiać piekarzowi jak ma piec chleb.
Tomi napisał/a: |
W umowie jest również artykuł, który mówi o tym, że sprzedający zapoznał się ze stanem auta. To jest kij, który ma dwa końce. Więc nie wszystkie atuty, leżą w ręku kupującego. |
Owszem, jednak dotyczy on OPISANEGO przez sprzedawcę stanu pojazdu. Kupujący nie zapoznaję się z wadami ukrytymi, co wynika z samej nazwy.
Paul - Sro Maj 26, 2010 12:56
TheArt napisał/a: | Prowadziłeś takie sprawy? Byłeś chociażby świadkiem? | Nie, za to Ty pewnie jesteś prezesem sądu gospodarczego, skoro TheArt napisał/a: | Skoro nie masz pojęcia to po co się wypowiadasz? |
TheArt napisał/a: | jakby wmawiać piekarzowi jak piec chleb. | Jak to jest piekarz, to racja, ale jak to ktoś, komu się tylko tak wydaje
Póki co to dalej nie wiemy, jakie masz podstawy twierdzić, że się znasz. Niejeden z nas "parę umów" w życiu napisał, ale nie twierdzimy, że WSZYSTKO o wszystkim wiemy. TheArt napisał/a: | Irytuje mnie jak ktoś wtrąca swoje 3 grodze | I kto to mówi ?
TheArt - Sro Maj 26, 2010 13:05
Mam wykształcenie prawnicze, nie o to tu chodzi by pisać CV. Napisałem jakie są przepisy, jak to się odbywa i w jaki sposób dochodzić zapisów w umowie (o ile się je zrobiło). A Ty ni z gruszki pietruszki wyjeżdzasz, że sąd będzie miał zabawę. Otóż nie, nie będzie miał zabawy bo nigdy jej nie ma. Chodzi mi tylko o to, że skoro nie wiesz/nie jesteś pewny to nie wyjeżdzaj z docinkami. Chciałem pomóc, jednak widzę że nie warto.
BTW jakim cudem Pan maciej i Pan Paul są ekspertami działu porady prawne? Może coś Wam się "o uszy obiło", jednak do "eksperta" to jeszcze daleko. Sam nie twierdzę, że wszystko wiem, bo musiałbym się nazywać Arystoteles co najmniej, dlatego wypowiadam się tylko w tematach za które mogę wziąść odpowiedzialność. Jednak skoro Wy nie znacie podstaw, twierdzicie, że sąd ma na sali ubaw i nie znacie przypadków zakupów na odległość to chroń opatrzności tych, którym doradzacie.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 13:05
Nie rozumiem po co ta cała dyskusja? TheArt zadał pytanie, jak widać tylko On umie poprawnie na nie odpowiedzieć, wiec nie wtrącajmy się i pozwólmy mu swobodnie się wypowiadac
TheArt - Sro Maj 26, 2010 13:11
Zadałem pytanie (założyłem temat) bo zauważyłem na forum kilka podobnych tematów na które pytający nie otrzymali, bądź otrzymali niepełną odpowiedź. Tyle, że tu "ekspertem" może być tylko ten kto ma opłacone składki i tekst pod nickiem. To sory eksperci już nie będę podważał Waszych kompetencji. Aha pewnie trolluję . Co tam jeszcze, obrażam kogoś . Toż to *&#@! skandal.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 13:15
W takim razie, trzeba było udzielić wyczerpujacej odpowiedzi w tamtych tematach, a nie zakładać nowy, który tak naprawdę niewiele wnosi, bo więcej w nim jest kłótni niz treści.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 13:16
Tak tylko gdybyś był za coś pewny a inni by Ci pisali, że jest zupełnie inaczej to też byś się zirytował. Spoko już rozumiem ten mechanizm.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 13:20
TheArt napisał/a: | Tak tylko gdybyś był za coś pewny a inni by Ci pisali, że jest zupełnie inaczej to też byś się zirytował. |
Nic bardziej mylnego. W takim przypadku, napisałbym dlaczego jest tak a nie inaczej, a już na pewno bym nie pisal, że tylko ja tutaj się na tym znam, a to co mówi reszta to bzdury.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 13:26
No jak ktoś mówi, że główny argument spowodowałby parsk śmiechem czy chociażby kompletnie myli "wadę ukrytą" z "wadą techniczną jawną" to chyba trzeba to nazwać po imieniu. Przynajmniej ja nie jestem dupolizem i zawsze mówię co myślę. A, że ujawni to czyjeś niedoskonałości czy brak wiedzy, no cóż, to chyba zmartwienie oficjalnego eksperta.
Mimo wszystko dziękuję za uwagę.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 13:34
Jak na razie, to masz najwięcej uwag do tego, co ktoś nie wie, albo wie źle, a suchych faktow jak to prawnie wyglada to niewiele. Skoro uważasz, że ktoś źle pisze, to napisz jak jest dobrze, a nie sie przyczepiasz do niewiedzy innych. Nie każdy zna sie na wszystkim, ale sporo rzeczy zna się z własnego doświadczenia, a nie zawsze ono jest dobre
TheArt - Sro Maj 26, 2010 13:46
Spróbuje na to spojrzeć z tej perspektywy.
maciej - Sro Maj 26, 2010 15:24
TheArt napisał/a: | Aha pewnie trolluję |
Tak, szczególnie, że bezczelnie kłamiesz:
TheArt napisał/a: | Pisałem już takie umowy dla klientów więc się na tym znam, dlatego jestem pewny tego co piszę. |
http://www.daciaklub.pl/f...ewprofile&u=149
Zawód: specjalista ds. reklamy
Oraz jeszcze większe kłamstwo:
TheArt napisał/a: | Mam wykształcenie prawnicze, |
http://nasza-klasa.pl/profile/9231770
Cytat: | Szkoła Podstawowa nr 6 (Piekary Śląskie)
* Klasa D (1989-1997)
Liceum Ekonomiczne (ZSE) (Bytom)
* Klasa A (1997-2001)
Wyższa Szkoła Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych (Gallus) (Katowice)
* Kierunek Marketing i Zarządzanie zaoczne 3-letnie
Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi - 2-letnie studia magisterskie uzupełniające (Łódź)
* Kierunek Informatyka - Sieci Komputerowe zaoczne uzupełniające studia magisterskie 2-letnie
UMCS, wydział matematyki informatyki i fizyki (Lublin)
* Kierunek Informatyka zaoczne uzupełniające 2-letnie
Uniwersytet im. Marii Curie-Sklodowskiej, Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki (Lublin)
* Kierunek informatyka magisterskie uzupełniające zaoczne 2-letnie |
I nawet jeśli zmienisz, to zachowałem zrzut ekranu na "dowód" Twojej prawdomówności, gdybyś chciał się zachować jak w innym wątku i usunąć to.
TheArt napisał/a: | Prowadziłeś takie sprawy? Byłeś chociażby świadkiem? Skoro nie masz pojęcia to po co się wypowiadasz? |
A Ty?
http://www.nowakartur.pl/
Pomogę Ci może w Twoim zawodzie - w FF 3.6.3 linki w Twojej stronie nie działają (np. "Zdobycie wyższego wykształcenia" oraz "Więcej informacji o mnie").
Pewnie teraz napiszesz, że to nie Ty, zbieżność nick'ów, zainteresowań, miejsca zamieszkania, klubów, które wymieniłeś jako przykłady i innych danych jest przypadkowa, prawda?
TheArt, widziałem też już jakim jesteś specjalistą od prawa, gdy, nie przeczytawszy regulaminu forum, zacząłeś grozić pozwami administracji za przywrócenie treści Twoich, nie trzymających poziomu tego forum, postów.
Prosiłbym o wskazanie tych przepisów, a szczególnie przepisów KC, o których pisałeś w poniższym tekście:
TheArt napisał/a: | Nad każdym regulaminem jest prawo polskie, które gwarantuje wolność słowa i absolutną władzę do swojego słowa pisanego jego autorowi. Żaden wymyślony regulamin nie może ograniczać przepisów KC i tego sobie nie życzę. Niniejszym żądam natychmiastowego usunięcia moich postów z tego tematu oraz wszelkich cytatów, które je użyły. Inaczej będzie pozew bo to już się robi śmieszne. |
Czy naprawdę myślałeś, że się przestraszymy?
A może na którymś z tych wielu forów, w których uczestniczyłeś takie groźby działały?
Jeśli chcesz pomoc, to stwórz artykuł, który będzie kwestię opisywał, z odwołaniami do odpowiednich artykułów KC oraz orzecznictwa SN, które jest w tej materii.
Jak na razie to robisz swoim zachowaniem jak najgorsze wrażenie, a już na pewno absolutnie nieprofesjonalne i jakoś nie widzę w nim chęci pomocy innym, a raczej jakąś potrzebę starcia z innymi, udowodnienia czegoś i pokazania się.
Nie znam Cię, ale widząc Twoje posty tu i w innych watkach tak Cię odbieram.
Niestety na złe forum trafiłeś, jeśli chcesz się tak zachowywać.
W tym wątku, na którego temat, jak twierdzisz, masz tak szeroką wiedzę, na razie nie widziałem, żebyś chciał się nią podzieli, wskazać definicję wady ukrytej i jawnej, odpowiednie artykułu KC, wskazać co mówi orzecznictwo nt. możliwości zapoznania się ze stanem technicznym oraz prawnym pojazdu i wyłączeń odpowiedzialności sprzedającego za takie wady.
Do tego opisz te sprawy, w których uczestniczyłeś, bo mam nadzieję, że tak było, skoro tak dzielnie atakujesz innych.
To naprawdę może komuś pomóc, a nie Twoje zaczepki i osobiste wycieczki do osób, które próbują pomóc.
Jeśli naprawdę chcesz w tym towarzystwie "zabłysnąć" i masz wiedzę, którą twierdzisz, że masz, a ja pomyliłem się kojarząc Cię po nicku, miejscu zamieszkania i sposobie wypowiedzi z inną osobą, to napisanie takiego artykułu i pokazanie tej wiedzy będzie najlepszą metodą.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 21:07
maciej napisał/a: | TheArt napisał/a: | Aha pewnie trolluję |
Tak, szczególnie, że bezczelnie kłamiesz:
TheArt napisał/a: | Pisałem już takie umowy dla klientów więc się na tym znam, dlatego jestem pewny tego co piszę. |
http://www.daciaklub.pl/f...ewprofile&u=149
Zawód: specjalista ds. reklamy
Oraz jeszcze większe kłamstwo:
TheArt napisał/a: | Mam wykształcenie prawnicze, |
http://nasza-klasa.pl/profile/9231770
Cytat: | Szkoła Podstawowa nr 6 (Piekary Śląskie)
* Klasa D (1989-1997)
Liceum Ekonomiczne (ZSE) (Bytom)
* Klasa A (1997-2001)
Wyższa Szkoła Zarządzania Marketingowego i Języków Obcych (Gallus) (Katowice)
* Kierunek Marketing i Zarządzanie zaoczne 3-letnie
Wyższa Szkoła Humanistyczno-Ekonomiczna w Łodzi - 2-letnie studia magisterskie uzupełniające (Łódź)
* Kierunek Informatyka - Sieci Komputerowe zaoczne uzupełniające studia magisterskie 2-letnie
UMCS, wydział matematyki informatyki i fizyki (Lublin)
* Kierunek Informatyka zaoczne uzupełniające 2-letnie
Uniwersytet im. Marii Curie-Sklodowskiej, Wydział Matematyki, Fizyki i Informatyki (Lublin)
* Kierunek informatyka magisterskie uzupełniające zaoczne 2-letnie |
I nawet jeśli zmienisz, to zachowałem zrzut ekranu na "dowód" Twojej prawdomówności, gdybyś chciał się zachować jak w innym wątku i usunąć to.
TheArt napisał/a: | Prowadziłeś takie sprawy? Byłeś chociażby świadkiem? Skoro nie masz pojęcia to po co się wypowiadasz? |
A Ty?
http://www.nowakartur.pl/
Pomogę Ci może w Twoim zawodzie - w FF 3.6.3 linki w Twojej stronie nie działają (np. "Zdobycie wyższego wykształcenia" oraz "Więcej informacji o mnie").
Pewnie teraz napiszesz, że to nie Ty, zbieżność nick'ów, zainteresowań, miejsca zamieszkania, klubów, które wymieniłeś jako przykłady i innych danych jest przypadkowa, prawda?
TheArt, widziałem też już jakim jesteś specjalistą od prawa, gdy, nie przeczytawszy regulaminu forum, zacząłeś grozić pozwami administracji za przywrócenie treści Twoich, nie trzymających poziomu tego forum, postów.
Prosiłbym o wskazanie tych przepisów, a szczególnie przepisów KC, o których pisałeś w poniższym tekście:
TheArt napisał/a: | Nad każdym regulaminem jest prawo polskie, które gwarantuje wolność słowa i absolutną władzę do swojego słowa pisanego jego autorowi. Żaden wymyślony regulamin nie może ograniczać przepisów KC i tego sobie nie życzę. Niniejszym żądam natychmiastowego usunięcia moich postów z tego tematu oraz wszelkich cytatów, które je użyły. Inaczej będzie pozew bo to już się robi śmieszne. |
Czy naprawdę myślałeś, że się przestraszymy?
A może na którymś z tych wielu forów, w których uczestniczyłeś takie groźby działały?
Jeśli chcesz pomoc, to stwórz artykuł, który będzie kwestię opisywał, z odwołaniami do odpowiednich artykułów KC oraz orzecznictwa SN, które jest w tej materii.
Jak na razie to robisz swoim zachowaniem jak najgorsze wrażenie, a już na pewno absolutnie nieprofesjonalne i jakoś nie widzę w nim chęci pomocy innym, a raczej jakąś potrzebę starcia z innymi, udowodnienia czegoś i pokazania się.
Nie znam Cię, ale widząc Twoje posty tu i w innych watkach tak Cię odbieram.
Niestety na złe forum trafiłeś, jeśli chcesz się tak zachowywać.
W tym wątku, na którego temat, jak twierdzisz, masz tak szeroką wiedzę, na razie nie widziałem, żebyś chciał się nią podzieli, wskazać definicję wady ukrytej i jawnej, odpowiednie artykułu KC, wskazać co mówi orzecznictwo nt. możliwości zapoznania się ze stanem technicznym oraz prawnym pojazdu i wyłączeń odpowiedzialności sprzedającego za takie wady.
Do tego opisz te sprawy, w których uczestniczyłeś, bo mam nadzieję, że tak było, skoro tak dzielnie atakujesz innych.
To naprawdę może komuś pomóc, a nie Twoje zaczepki i osobiste wycieczki do osób, które próbują pomóc.
Jeśli naprawdę chcesz w tym towarzystwie "zabłysnąć" i masz wiedzę, którą twierdzisz, że masz, a ja pomyliłem się kojarząc Cię po nicku, miejscu zamieszkania i sposobie wypowiedzi z inną osobą, to napisanie takiego artykułu i pokazanie tej wiedzy będzie najlepszą metodą. |
Dobrze mnie skojarzyłeś, jednak to wcale nie uprawnia Cię do nazywania mnie kłamcą. Gdyby wszystkich oceniać na podstawie NK to byłby niezły cyrk. Od czasu powstania profilu na NK minęło przynajmniej kilka wiosen.
Ciekawe czy dostaniesz punkt za osobiste wycieczki, bo gdyby to ktoś nowy tak napisał to pewnie by wyleciał. Zobaczymy, będę o to wnioskował, bo skoro ja za to dostałem warn (mimo wcale nie złych intencji) to dlaczego ty warna miałbyś nie dostać?
PS. Wszystko co dotąd pisałem jest poparte rzeczywistością, również to, że mam prawo edytować, usuwać i żądać usunięcia moich wypowiedzi. O prawie to ty niewiele wiesz, zresztą zobacz jak zacząłeś dyskusję w tym temacie. W dodatku mnie nie znasz i chcesz oceniać? Ja oceniam kogoś jedynie po tym co pisze i jak ktoś "pomaga" innym wypisując brednie to go prostuję (o ile się na tym znam). Za to nie śmiałbym być na tyle bezczelnym burakiem by kogoś nazwać kłamcą bo czegoś o nim nie wiem, gdybyś miał honor sam byś się stąd wypisał za ten tekst.
Pisałem już i powtórzę NIGDY NIE DYSKUTUJE, NIE PRZEKONUJE KOGOŚ DO SWOICH RACJI, JEŚLI NIE JESTEM ICH PEWIEN. Zawsze zanim się odezwę to sięgam do swojej wiedzy a jeśli jest niepełna to do google, książek, żeby nie robić z siebie publicznie idioty. Gdybyś dokładnie sprawdził wszystko co napisałem dojdziesz do wniosku, że wszystko to prawda. Tyle, że nie opłacam składek, nie mam przy nicku "specjalista" i jestem newbie.
Ja już nic nie piszę bo czekam co zrobi administrator.
maciej - Sro Maj 26, 2010 21:13
TheArt napisał/a: | również to, że mam prawo edytować, usuwać i żądać usunięcia moich wypowiedzi |
Wskaż przepis, proszę, i odpowiedz na to pytanie:
maciej napisał/a: | TheArt napisał/a: | Prowadziłeś takie sprawy? Byłeś chociażby świadkiem? Skoro nie masz pojęcia to po co się wypowiadasz? |
A Ty? |
To porozmawiamy o reszcie, bo na razie nie mamy o czym.
TheArt - Sro Maj 26, 2010 21:20
Idź do działu Porady techniczne i nakazuj każdemu kto daje rady z elektryki by ci wskazywał skąd to wie. To co robisz jest żałosne i o tym doskonale wiesz. Chcesz pogadać, chętnie, lubie dyskusje, jednak bez obrażania się.
maciej - Sro Maj 26, 2010 21:35
TheArt napisał/a: | Idź do działu Porady techniczne i nakazuj każdemu kto daje rady z elektryki by ci wskazywał skąd to wie. |
Ktoś, kto ma rzetelną wiedzę odpowie, bo nie ma, czego ukrywać.
TheArt napisał/a: | Chcesz pogadać, chętnie, lubie dyskusje, jednak bez obrażania się. |
Ja też, tylko niestety patrząc na Twoje wypowiedzi na tym forum, to nie rozumiesz tego pojęcia, np. tu:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Dyskusja
Cytat: | Dyskusja (łac. discussio - roztrząsanie) - jeden ze sposobów wymiany poglądów (poparty argumentami) praktykowany przez dwoje lub więcej osób zainteresowanych danym tematem lub zjawiskiem. |
A jedyny argument, jakiego Ty użyłeś podważając wypowiedzi innych to:
TheArt napisał/a: | W tym temacie mam fachowe poparcie zawodowe więc się nie kłóć |
nie przedstawiwszy się najpierw, ani nie podając tego "fachowego zawodowego poparcia", którego, nawet zapytany nie chcesz podać (co sugeruje, że go nie ma), które do tego wcześniej pokazałeś atakując pracownika wodociągów na podstawie wypowiedzi telewizyjnych "ekspertów", grożąc adminom pozwami, gdy byłyby one natychmiast oddalone jako bezprzedmiotowe oraz powołując się na rzekomą "darmowość" zlotów VW Golfa, co, jak się okazało prawdą nie jest (60 zł za auto z kierowcą + 10 zł za każdą dodatkową osobę).
Przyznasz, że, jeśli ktoś Cię nie zna (jak wszyscy tutaj, bo jesteś tu dopiero 10 dni), to to kiepski argument.
Na studiach prawniczych uczy się tez logiki i retoryki, a tu najwyraźniej jej brak.
Podsumowując - ja się nie obrażam, tylko czekam na odpowiedź, która udowodni, że się pomyliłem i masz jednak pojęcie o prawie, bo to co napisałeś o pozwach dowodzi, że nie masz pojęcia o czym piszesz - prawnicy nie mają z tym problemów - wczoraj byłem na wykładzie z prawa w imprezach turystycznych - prowadzący go prokurator nie miał problemu z podawaniem z pamięci nr artykułów dotyczących poszczególnych przestępstw, mimo, że na co dzień zajmuje się inną częścią KK, więc, nie powinieneś mieć problemu z podaniem artykułu z którego chciałeś się sądzić z Klubem i administratorami.
Tzn. w sumie to MASZ RACJĘ - pozew możesz złożyć, ale będzie on bezpodstawny, bo właśnie na mocy KC, na który się powołałeś, rejestrując się na forum zawarłeś z Klubem umowę, której częścią jest regulamin, a nie ma w nim klauzul zabronionych, więc jest ważny, co spowoduje, że Twój pozew zostanie natychmiast oddalony.
Grozisz pozwami adminom, a nie masz powodów, a teraz unikasz odpowiedzi o podstawę prawną, bo jej nie ma.
Podobnie jest w tym wątku - zadałeś pytanie, na które podobno znasz odpowiedź, zamiast od razu opisać problem i jego rozwiązanie, jeśli jest tak jak napisałeś, czyli: TheArt napisał/a: | Zadałem pytanie (założyłem temat) bo zauważyłem na forum kilka podobnych tematów na które pytający nie otrzymali, bądź otrzymali niepełną odpowiedź |
Dlaczego nie odpowiedziałeś od razu skoro znasz tą odpowiedź?
Dlaczego nie podałeś żadnej podstawy prawnej, linii orzecznictwa, źródeł, a to w takich sprawach podstawa - tego co może naprawdę pomóc, tylko atakujesz personalnie tych, którzy się wypowiadają?
To tylko dowodzi, ze nie chcesz pomóc, a jedynie próbujesz coś ugrać/zdziałać/udowodnić.
Smutne, że nie chodzi Ci o pomoc innym.
TheArt napisał/a: | Ja już nic nie piszę bo czekam co zrobi administrator. |
Szkoda, że jeszcze słowny nie jesteś.
thef - Sro Maj 26, 2010 21:36
TheArt napisał/a: | Pisałem już i powtórzę NIGDY NIE DYSKUTUJE, NIE PRZEKONUJE KOGOŚ DO SWOICH RACJI, JEŚLI NIE JESTEM ICH PEWIEN. Zawsze zanim się odezwę to sięgam do swojej wiedzy a jeśli jest niepełna to do google, książek, żeby nie robić z siebie publicznie idioty. Gdybyś dokładnie sprawdził wszystko co napisałem dojdziesz do wniosku, że wszystko to prawda. | Czego przykład dałeś w rozmowie ze mną o skażeniu wody
apples - Sro Maj 26, 2010 21:52
To są jaj. Jak można wyciągać prywatne sprawy i prywatne dane na forum. Może k... moje też się tu pojawią bo nadepnąłem komuś na odcisk. Teraz to już przesada. Oczekuję że Zarząd wyjaśni tą sprawę.
maciej - Sro Maj 26, 2010 22:01
apples, wszystkie dane są publicznie dostępne, do tego mają istotny wpływ na dyskusję.
Ciekawe, czy gdyby dyskusję prowadził ktoś inny, a nie ja, to też byś się wtrącił?
Nie sądzę, ale to moje, prywatne zdanie, które wolno mi wyrażać, tak jak Tobie Twoje.
AndrewS - Sro Maj 26, 2010 22:01
apples napisał/a: | Jak można wyciągać prywatne sprawy i prywatne dane na forum. |
co ?????????
prywatne ?
he he he, zaraz se zajadów narobie,
chyba zartujesz, ktos tworzy sobie profil na NK lub strone WWW,
jaki to ma zwiazek z prywatnoscia chyba tylko haslo na www i na profil NK moze ta prywatnosc zachowac
apples - Sro Maj 26, 2010 22:07
maciej nie chodzi mi tylko o Ciebie. O was obu i o zasadę. To że ktoś wstawia gdzieś na forum nie uprawnia nikogo do ciągania i wykorzystywania jego danych i innych rzeczy umieszczonych na innych portalach. Nikt mi tego nie wmówi że jest to OK.
Teraz może jeszcze pojawi się mój numer DO, PESEL bo kiedyś podałem w banku a ktoś przez przypadek to dostał i będzie OK.
[ Dodano: Sro Maj 26, 2010 23:07 ]
P.S. Obojętnie kto by to napisał tak uważam.
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:10
apples napisał/a: | Nikt mi tego nie wmówi że jest to OK. | Trudno, Twój problem
Opublikowanie danych w Internecie skutkuje takimi sytuacjami. Publikując je, na własne życzenie pozbawiasz się prawa do ochrony danych.
Rozwieś w mieście reklamę ze swoim np. adresem i miej potem pretensje do kogoś, kto to przeczytał i wykorzystał (czytaj: przyszedł/zadzwonił do Ciebie). To byłoby OK Wątpię
zetes - Sro Maj 26, 2010 22:12
apples napisał/a: | Teraz może jeszcze pojawi się mój numer DO, PESEL bo kiedyś podałem w banku a ktoś przez przypadek to dostał i będzie OK. |
To porównanie z danymi umieszczonymi przez kogoś na jakimkolwiek forum dostępnym publicznie jest niestosowne. Ciśnie się na usta stwierdzenie "co ma piernik do wiatraka"
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:14
apples napisał/a: | Teraz może jeszcze pojawi się mój numer DO, PESEL bo kiedyś podałem w banku a ktoś przez przypadek to dostał i będzie OK. | Jeżeli znał je TYLKO bank, to nie będzie OK, bo on ma OBOWIĄZEK chronić Twoje dane. Ale jeżeli Ty wywiesisz swój wypełniony wniosek do banku na słupie ogłoszeniowym, to będzie OK, bo sam to opublikowałeś.
BTW - DO, PESEL, NIP zna nie tylko bank
apples - Sro Maj 26, 2010 22:15
Paul nie rozumiesz że chodzi o pewien poziom dyskusji o którym tak piszecie ostatnio. Jakoś go tu nie wiedzę patrząc na to co się dzieje. Wyciąganie czyiś "brudów" grzebiąc jak szczur w śmietniku to jest OK? To teraz może moje jakieś śmieci ktoś wyciągnie by pokazać że nie miałem racji?
Może porównanie dałem złe, ale chodzi mi tylko o pewne zasady.
maciej - Sro Maj 26, 2010 22:17
apples napisał/a: | Teraz może jeszcze pojawi się mój numer DO, PESEL bo kiedyś podałem w banku a ktoś przez przypadek to dostał i będzie OK. |
Na prawdę nie widzisz różnicy między podawaniem danych "wrażliwych" Bankowi, a udostępnianiem ich na NK, która jest w pewien sposób portalem "ekshibicjonistycznym"?
Znów mnie zaskoczyłeś.
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:17
zetes napisał/a: | "co ma piernik do wiatraka" | Heh, zetes, nie wypowiadaj się, bo przecież wcale prawa nie znasz (jak nie wiedziałeś, to zaraz się dowiesz )
Dla tych, co się nie domyślą: To jest ŻART
wild_weasel - Sro Maj 26, 2010 22:21
TheArt, dodasz swoim postom wiarygodności, jeśli powołasz się na OSN, komentarze czy inną wykładnię.
apples - Sro Maj 26, 2010 22:21
maciej napisał/a: | Na prawdę nie widzisz różnicy między podawaniem danych "wrażliwych" Bankowi, a udostępnianiem ich na NK, która jest w pewien sposób portalem "ekshibicjonistycznym"? | Widzę. maciej napisał/a: | Znów mnie zaskoczyłeś. | maciej chodzi o zasadę. Tylko tyle. Czytając to co się pojawiło odebrałem w taki, a nie inny sposób. Czy mogę uważać jak uważam? Ja osobiście nigdy bym się nie posunął do tego by grzebać i szukać informacji na temat drugiej osoby by w innym miejscu jej coś udowadniać. Tym bardziej na forum. Może jestem inny i nienormalny, ale już taki jestem.
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:22
apples napisał/a: | Paul nie rozumiesz | Jak zwykle jestem.
apples napisał/a: | Wyciąganie czyiś "brudów" | Sorry, gdzie tu "brudy" Udowodnienie komuś "oszczędnego gospodarowania prawdą" za pomocą jego własnych 'zeznań' nazywasz brudami
apples napisał/a: | chodzi o pewien poziom dyskusji | No właśnie Przeczytaj od początku i dobrze się zastanów, do kogo mieć pretensje.
maciej - Sro Maj 26, 2010 22:23
apples napisał/a: | Paul nie rozumiesz że chodzi o pewien poziom dyskusji o którym tak piszecie ostatnio. Jakoś go tu nie wiedzę patrząc na to co się dzieje. Wyciąganie czyiś "brudów" grzebiąc jak szczur w śmietniku to jest OK? To teraz może moje jakieś śmieci ktoś wyciągnie by pokazać że nie miałem racji?
Może porównanie dałem złe, ale chodzi mi tylko o pewne zasady. |
Jakich brudów?
Pomyśl i oddziel to od swojej niechęci do mnie.
Ktoś w dyskusji z Tobą piszę, że piszesz bzdury, bo on skończył Samochody i Maszyny Robocze na Politechnice Warszawskiej, a Ty jesteś kontrolerem lotniczym, więc nie możesz mieć takiego pojęcia o samochodach jak on, a jednocześnie zobaczyłeś, że jego profil na Naszej Klasie, gdzie jasno jest napisane, że skończył Telekomunikację na Wydziale Elektroniki i Technik Informacyjnych na tej samej uczelni.
Czy nie byłoby to na tyle istotne dla dyskusji, żeby pokazać to innym czytającym, bo pokazuje wiarygodność kogoś, kto zarzuca Ci brak wiedzy?
apples napisał/a: | Wyciąganie czyiś "brudów" grzebiąc jak szczur w śmietniku to jest OK? |
Jeśli pokazanie czyjegoś kłamstwa/nieścisłości uważasz za "wyciąganie brudów", to mamy zupełnie inne zrozumienie tego pojęcia.
I tyle - nie zabraniam Ci tego, tylko piszę, że kolejny raz mnie zaskoczyłeś.
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:27
A tak na marginesie: te 'brudy' to tylko linki i cytaty informacji podanych WŁASNORĘCZNIE przez pana "Sztukę"
apples - Sro Maj 26, 2010 22:31
Napisałem co uważam. Ma do tego prawo. Tak samo jak Wy do swoich opinii. Czy znowu nie mam bo tylko Wy macie?
Paul nie ważne co kto i gdzie napisał. Czy upoważnia Cię do tego by to wyciągać? Czy uważasz to za rozmowę na poziomie?
maciej przestań doszukiwać się drugiego dna bo go nie ma. Napisałem że obojętnie kto by to napisał.
maciej - Sro Maj 26, 2010 22:36
apples napisał/a: | Napisałem co uważam. Ma do tego prawo. Tak samo jak Wy do swoich opinii. Czy znowu nie mam bo tylko Wy macie? |
A gdzie Ci ktoś to prawo odbiera?
Tylko z Tobą dyskutujemy, bo się z Tobą nie zgadzamy, szczególnie, że użyłeś absurdalnego DLA MNIE porównania Naszej Klasy do Banku.
apples napisał/a: | maciej przestań doszukiwać się drugiego dna bo go nie ma. Napisałem że obojętnie kto by to napisał. |
A ja Ci nie wierzę - moje prawo, takie jak Twoje.
apples - Sro Maj 26, 2010 22:47
maciej napisał/a: | A gdzie Ci ktoś to prawo odbiera? | Chyba widać to na co dzień. Jak tylko napisze coś nie po myśli niektórych osób. maciej napisał/a: | A ja Ci nie wierzę - moje prawo, takie jak Twoje. | Masz. Ja wiem swoje.
[ Dodano: Sro Maj 26, 2010 23:47 ]
maciej napisał/a: | że użyłeś absurdalnego DLA MNIE porównania Naszej Klasy do Banku. | Tak na szybko wymyśliłem. Wcześniej już napisałem więc nie czepiaj się tego co wytłumaczyłem.
Zasady.
Paul - Sro Maj 26, 2010 22:47
apples napisał/a: | Paul nie ważne co kto i gdzie napisał. | Owszem, ważne a nawet bardzo ważne. apples napisał/a: | Czy upoważnia Cię do tego by to wyciągać? | Tak, jeżeli to 'napisane' jest ogólnie dostępne za wiedzą i zgodą piszącego . Poza tym to nie jest żadne "wyciąganie", skoro to jest ogólnodostępne.
apples napisał/a: | Czy upoważnia Cię | Tak, jeżeli ktoś podaje się za kogoś, kim NIE jest (a przynajmniej nie próbuje tego udowodnić), tylko po to, żeby przekonać innych, że to, co pisze to prawda objawiona.
thef - Sro Maj 26, 2010 22:48
apples napisał/a: | Chyba widać to na co dzień. Jak tylko napisze coś nie po myśli niektórych osób. | Nie po myśli czy w sposób nieodpowiedni jeśli chodzi o ton wypowiedzi?
maciej - Sro Maj 26, 2010 22:49
apples napisał/a: | Chyba widać to na co dzień. Jak tylko napisze coś nie po myśli niektórych osób. |
Wskaż, gdzie Ci ktoś odbiera albo co przez "odbieranie" rozumiesz, bo dyskutowanie z Tobą nie jest chyba "odbieraniem"?
Jesli tak, to chyba się nie rozumiemy...
Cytat: | Masz. Ja wiem swoje. |
Tak jak ja, ale widać Twoja prawda jest ważniejsza, skoro nie możesz odpuścić na stwierdzeniu:
Cytat: | Tylko z Tobą dyskutujemy, bo się z Tobą nie zgadzamy |
apples - Sro Maj 26, 2010 23:00
Napisze jeszcze raz i może wyjaśnię dokładnie o co mi chodzi.
Ja osobiście nigdy bym się nie posunął do tego by grzebać i szukać informacji na temat drugiej osoby by w innym miejscu jej coś udowadniać (upokorzyć). Tym bardziej na forum. Rozumiem PW. Wyciągnęliście może mało istotne informacje, ale to dopiero był jak widać początek. Nie ma pewności ze za chwile by się nie pojawiły jakieś plotki, donosy, itp. które nie muszą być prawdą a rzucałyby złe światło na "kogoś". Zareagowałem tak i nadal uważam że prawidłowo. Jaką mam teraz pewność że ktoś nie zacznie zbierać na mój temat kompromitujących danych (chociaż o nich nie wiem) i nie rzuci tego na forum przy pierwszej lepszej mojej wpadce, aby w taki sposób mnie upokorzyć. Jakieś zasady kultury o której tak wiele się tutaj mówi chyba też obowiązują w tych tematach i sytuacjach. Osobiście nie posunąłbym się do tego w tego typu dyskusji. Życie prywatne innej osoby mimo że jest ogólnie dostępne nie powinno być wykorzystywane do tego typu rozmów. Może jestem inny i nienormalny, ale już taki jestem i tak uważam.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:05
apples napisał/a: | Życie prywatne innej osoby mimo że jest ogólnie dostępne nie powinno być wykorzystywane do tego typu rozmów. |
TheArt sam napisał, że ma wykształcenie prawnicze, Maciek tylko podał dane, które wcale na to nie wskazują. Wiec nie wiem kto pierwszy wyciągnął życie prywatne
sTERYD - Sro Maj 26, 2010 23:07
znowu się chłopacy rozkręciliście
czy ktoś w ogóle zauważył, że od wywodu Macieja rzeczony rozmówca się oddelegował?
apples - Sro Maj 26, 2010 23:08
Kruchy napisał/a: | Wiec nie wiem kto pierwszy wyciągnął życie prywatne | Polecam przeczytać uważnie. Nigdzie nie napisałem że tylko maciej, albo że maciej pierwszy. Pisałem o obu
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:14
apples napisał/a: | nigdy bym się nie posunął do tego by grzebać i szukać informacji na temat drugiej osoby by w innym miejscu jej coś udowadniać (upokorzyć). |
Tu jest wyraźnie wskazane do czego się odnosisz
apples - Sro Maj 26, 2010 23:18
Kruchy napisał/a: | Tu jest wyraźnie wskazane do czego się odnosisz | Nie rozumiem? Czy czytałeś wszystko. Obaj wyciągnęli. Ale jak to zwykle bywa z adoratorami rozmów nie czytaj od początku.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:26
Tak zwłaszcza, że udzielałem sie wcześniej niz Ty zacząłeś Ale jakbyś czytał od początku, to pewnie byś to zauważył
sTERYD - Sro Maj 26, 2010 23:27
aj no ludzie dajcie spokój już dzisiaj zlot się zaczyna
thef - Sro Maj 26, 2010 23:32
Apples, przecież nikt nie wyciągnął jakichś kompromitujących i nie związanych z tematem rzeczy. Kolega TheArt odmówił rozmówcy wiedzy powołując się na swoje wykształcenie, po czym proszony o konkrety, zbył to milczeniem, a nawet kolejnym atakiem bez argumentów. Stąd taka reakcja. Jeśli ktoś chce Cię okłamać, to masz prawo korzystać z wiedzy ogólnodostępnej, żeby to kłamstwo wykazać. Przecież mógł się obronić i sprostować, jeśli ma argument na to, że jednak ma takie wykształcenie, którym się podpierał.
apples - Sro Maj 26, 2010 23:37
Kruchy napisał/a: | zwłaszcza, że udzielałem sie wcześniej niz Ty zacząłeś | Widziałem. Kruchy napisał/a: | Ale jakbyś czytał od początku, to pewnie byś to zauważył | Czytałem tak samo jak Ty. Tylko że ja ze zrozumieniem. sTERYD napisał/a: | aj no ludzie dajcie spokój już dzisiaj zlot się zaczyna | Chętnie bym to zrobił tylko zawsze się ktoś musi uaktywnić.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 00:37 ]
thef proszę daj już spokój. Przeczytaj co napisałem wcześniej. Rozumiem że nie rozumiesz, ale to nie moja wina.
thef - Sro Maj 26, 2010 23:39
apples napisał/a: | Czytałem tak samo jak Ty. Tylko że ja ze zrozumieniem. | Argument czytania ze zrozumieniem powinien być zakazany .
apples napisał/a: | Chętnie bym to zrobił tylko zawsze się ktoś musi uaktywnić. | A dlaczego patrzysz na innych? Każdy niech patrzy na siebie .
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:44
apples napisał/a: | Czytałem tak samo jak Ty. Tylko że ja ze zrozumieniem. |
Jak widać. każdy rozumie tak jak mu pasuje Tylko nikt nie rozumie innych...
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 00:44 ]
apples, proszę daj już spokój. Rozumiem że nie rozumiesz, ale to nie moja wina
apples - Sro Maj 26, 2010 23:45
thef napisał/a: | A dlaczego patrzysz na innych? Każdy niech patrzy na siebie . | Bo nie lubię Kruchy napisał/a: | każdy rozumie tak jak mu pasuje | jak nieprawda jest na końcu. Kruchy napisał/a: | Jak widać. każdy rozumie tak jak mu pasuje | Rozumie inaczej. Kruchy napisał/a: | Tylko nikt nie rozumie innych... | To akurat jest trudne do zrozumienia
thef - Sro Maj 26, 2010 23:49
apples napisał/a: | thef proszę daj już spokój. Przeczytaj co napisałem wcześniej. Rozumiem że nie rozumiesz, ale to nie moja wina. | Nie rozumiesz, ze nikt nie podziela Twojej argumentacji i stąd ta dyskusja? Czytałem, nie sugeruj, że jest inaczej. Czy gdybym Tobie udowadniał w wątku o katastrofie lotniczej, że się zupełnie nie znasz, bo ja jestem pilotem myśliwca i pisał Ci, że bredzisz itp., a Ty znalazłbyś informacje, że dupa ze mnie a nie pilot, bo mam zawodówkę na tokarza ukończoną, to nie próbowałbyś tego udowodnić widząc na NK, że chwalę się, że jestem tymże tokarzem? Wolałbyś moje kłamstwa ciągnąć czy uciąć jednym linkiem?
PS>Pomylę się, jeśli przypuszczę, że napiszesz, że nie wkleiłbyś linka, bo to zaglądanie w sprawy prywatne?
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 00:49 ]
apples napisał/a: | thef napisał/a: | A dlaczego patrzysz na innych? Każdy niech patrzy na siebie . | Bo nie lubię Kruchy napisał/a: | każdy rozumie tak jak mu pasuje | jak nieprawda jest na końcu. Kruchy napisał/a: | Jak widać. każdy rozumie tak jak mu pasuje | Rozumie inaczej. Kruchy napisał/a: | Tylko nikt nie rozumie innych... | To akurat jest trudne do zrozumienia | Kurcze, apples, co to jest za odpowiedź na pytania? To jest właśnie duży problem w dyskusji z Tobą. Jak pytania Ci się nie podobają, to piszesz w odpowiedzi nic nieznaczące humoreski. Po co? Bo myślisz, że Twój rozmówca zapomni o co pytał?
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:52
apples napisał/a: | [quote="Kruchy napisał/a:
Tylko nikt nie rozumie innych... |
To akurat jest trudne do zrozumienia [/quote]
Widzisz, nie wszystko rozumiesz, a to jest takie proste Dla wyjaśnienia: ja nie rozumiem Ciebie, Ty nie rozumiesz mnie, albo rozumiesz po swojemu i jest to całkiem inne rozumowanie niż moje
apples - Sro Maj 26, 2010 23:54
thef napisał/a: | Nie rozumiesz, ze nikt nie podziela Twojej argumentacji i stąd ta dyskusja? | Na forum jest 9173 użytkowników, a w tym temacie udziela się 5-ciu więc o czy mi piszesz? thef napisał/a: | PS>Pomylę się, jeśli przypuszczę, że napiszesz, że nie wkleiłbyś linka, bo to zaglądanie w sprawy prywatne? | To jest choroba. Zadajesz pytanie i sam sobie na nie odpowiadasz. To po co je w ogóle zadajesz jak znasz odpowiedz?
TheArt - Sro Maj 26, 2010 23:56
Moim zdaniem na forum jest pewna grupka osób, które się znają i nawzajem "chronią". Ktoś kto nadepnie im na odcisk jest besztany, to zresztą nie tylko moja opinia. W wielu tematach to widać, mimo iż ktoś inny ma rację, to przyznaje się ją temu kto jest tu dłużej/jest bardziej znany/lubiany.
Mam wykształcenie prawnicze, skończyłem też informatykę i reklamę a nawet mam tytuł z psychologii. O kurcze przecież tego nie wpisałem w NK! Jestem kłamcą i obłudnikiem!
Czasem żałośnie bronicie swego zdania, jakbym patrzył na obrady sejmu . Jedno jest pewne, nie warto się udzielać.
Chociaż tak rozkręcać tematy to chyba tylko ja potrafię .
Powiem Wam szczerze, że w rzeczywistości nie jestem chamski ani kłamcą ani nawet głupi, z pewnością mnie polubicie . O ile będziecie chcieli . A forum traktujmy z rezerwą.
Kruchy - Sro Maj 26, 2010 23:59
apples napisał/a: | Na forum jest 9173 użytkowników, a w tym temacie udziela się 5-ciu więc o czy mi piszesz? |
A nie przyszło Ci na myśl ze thef mowi np. o tym wątku?
apples napisał/a: | To jest choroba. Zadajesz pytanie i sam sobie na nie odpowiadasz. To po co je w ogóle zadajesz jak znasz odpowiedz? |
Nie zrozumiałeś chyba poczatku zdania: "Pomylę się, jeśli przypuszczę..."
Paul - Sro Maj 26, 2010 23:59
apples napisał/a: | Na forum jest 9173 użytkowników, a w tym temacie udziela się 5-ciu więc o czy mi piszesz? | Przeginasz Nikt nie pisał, że nikt na forum się z Tobą nie zgadza. Rozmowa (sic!) jest o TYM temacie. Brakuje argumentów to słówek się czepiasz a na konkretne pytania nie odpowiadasz, tylko się sianem wykręcasz. Żałosne
apples - Czw Maj 27, 2010 00:01
thef napisał/a: | Kurcze, apples, co to jest za odpowiedź na pytania? To jest właśnie duży problem w dyskusji z Tobą. | Nie zwracaj mi uwagi bo sam wczoraj dałeś popis. thef napisał/a: | . Jak pytania Ci się nie podobają, to piszesz w odpowiedzi nic nieznaczące humoreski. | Jeżeli Kruchy postanawia wstawiać emoty to również postanowiłem to zrobić. thef napisał/a: | Po co? Bo myślisz, że Twój rozmówca zapomni o co pytał? | Rozśmieszasz mnie swoim myśleniem. Jesteś tak podejrzliwy że chętnie by się pokusił o stwierdzenie że masz już jakaś obsesje. U wszystkich doszukujesz się tylko podstępu.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 01:01 ]
Paul napisał/a: | Przeginasz Nikt nie pisał, że nikt na forum się z Tobą nie zgadza. Rozmowa (sic!) jest o TYM temacie. Brakuje argumentów to słówek się czepiasz a na konkretne pytania nie odpowiadasz, tylko się sianem wykręcasz. Żałosne | Przeczytaj post thefa i nie pisz że przeginam. Dobrze.
thef - Czw Maj 27, 2010 00:02
apples napisał/a: | Na forum jest 9173 użytkowników, a w tym temacie udziela się 5-ciu więc o czy mi piszesz? | I na tych pięciu wszyscy są innego zdania niż Ty. To coś znaczy. Zresztą bez argumentów możesz tylko przed sobą uważać, że kogoś przekonasz do swoich racji.
apples napisał/a: | To jest choroba. Zadajesz pytanie i sam sobie na nie odpowiadasz. To po co je w ogóle zadajesz jak znasz odpowiedz? | A gdzie tu masz odpowiedź? Zdanie kończy się pytajnikiem i nic po nim nie następuje. I po co insynuujesz, że jestem chory, no po co? Wystarczyło odpowiedzieć.
Dobrze, ja kończę rozmowę z Tobą na tym etapie, bo nie odnosisz się w ogóle do argumentów i zapytań, tylko ciągle "pływasz".
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:04
TheArt napisał/a: | jakbym patrzył na obrady sejmu |
Tam są tacy sami Polacy jak i my więc nie ma się co dziwić
TheArt napisał/a: | Jedno jest pewne, nie warto się udzielać. |
Jak nie warto? Czasami jest bardzo ciekawa lektura na długie, zimowe wieczory
TheArt napisał/a: | Chociaż tak rozkręcać tematy to chyba tylko ja potrafię . |
Byli lepsi
TheArt napisał/a: | z pewnością mnie polubicie |
Daj sie polubić to tak będzie Jak na razie, wejście miałes bardzo kontrowersyjne
apples - Czw Maj 27, 2010 00:04
thef napisał/a: | Zresztą bez argumentów możesz tylko przed sobą uważać, że kogoś przekonasz do swoich racji. | Czy kogoś chcę przekonać. Napisałem co uważam.
thef - Czw Maj 27, 2010 00:04
apples napisał/a: | Nie zwracaj mi uwagi bo sam wczoraj dałeś popis. | Daj linka, no daj. Słowa bez pokrycia to Twoja specjalność!!!
Paul - Czw Maj 27, 2010 00:05
Wyobraź sobie, że przeczytałem
thef napisał/a: | Nie rozumiesz, ze nikt nie podziela Twojej argumentacji i stąd ta dyskusja? | Gdzie tu jest mowa o całości forum
Dlaczego nie zinterpretować tego jako całego Internetu albo nawet Wszechświata ?
Też nadinterpretacja (albo, jak kto woli, przegięcie), ale jaka efektowna, prawda?
apples - Czw Maj 27, 2010 00:06
thef napisał/a: | Dobrze, ja kończę rozmowę z Tobą na tym etapie, bo nie odnosisz się w ogóle do argumentów i zapytań, tylko ciągle "pływasz". | Napisałem tu http://forum.roverki.eu/v...p=506663#506663 Wysłany: Dzisiaj 0:00
Ja osobiście nigdy bym się nie posunął do tego by grzebać i szukać informacji na temat drugiej osoby by w innym miejscu jej coś udowadniać (upokorzyć). Tym bardziej na forum. Rozumiem PW. Wyciągnęliście może mało istotne informacje, ale to dopiero był jak widać początek. Nie ma pewności ze za chwile by się nie pojawiły jakieś plotki, donosy, itp. które nie muszą być prawdą a rzucałyby złe światło na "kogoś". Zareagowałem tak i nadal uważam że prawidłowo. Jaką mam teraz pewność że ktoś nie zacznie zbierać na mój temat kompromitujących danych (chociaż o nich nie wiem) i nie rzuci tego na forum przy pierwszej lepszej mojej wpadce, aby w taki sposób mnie upokorzyć. Jakieś zasady kultury o której tak wiele się tutaj mówi chyba też obowiązują w tych tematach i sytuacjach. Osobiście nie posunąłbym się do tego w tego typu dyskusji. Życie prywatne innej osoby mimo że jest ogólnie dostępne nie powinno być wykorzystywane do tego typu rozmów. Może jestem inny i nienormalny, ale już taki jestem i tak uważam.
Mało?
TheArt - Czw Maj 27, 2010 00:07
Ci kontrowersyjni są rozchwytywani . Choć chyba trochę za dużo tej agresji na forum, mamy się wspierać i być jak familja . Może odpuścimy wyciąganie i ciąganie za języki. Ktoś coś wie to pisze.
MaReK - Czw Maj 27, 2010 00:07
TheArt napisał/a: | Powiem Wam szczerze, że w rzeczywistości nie jestem chamski ani kłamcą ani nawet głupi, z pewnością mnie polubicie . O ile będziecie chcieli . A forum traktujmy z rezerwą. |
Przyjmuję tą deklarację i rozumiem, że widzimy się na zlocie?
apples - Czw Maj 27, 2010 00:08
thef napisał/a: | Daj linka, no daj. Słowa bez pokrycia to Twoja specjalność!!! | Zobacz jak się zachowujesz. Mało jednak masz do powiedzenia. Paul napisał/a: | Też nadinterpretacja (albo, jak kto woli, przegięcie), ale jaka efektowna, prawda? | To samo mogę powiedzieć. Mógł napisać że nikt w tym temacie.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 00:09
Pewnie tyle że następnym i normalnie nawet dam te szesc dych . Jutro jade do Ostravy moze wyszarpie autograf od Usaina Bolta, Asafy Powella i Vlasic . Tylko najpierw musze kółeczka zmienić.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:13
apples napisał/a: | Mógł napisać że nikt w tym temacie. |
Ale przecież napiał to
thef napisał/a: | Nie rozumiesz, ze nikt nie podziela Twojej argumentacji i stąd ta dyskusja? |
Paul - Czw Maj 27, 2010 00:14
apples napisał/a: | Mógł napisać że nikt w tym temacie. | Jasne. Godziny postów też mógł napisać. Ba! nawet wszystkie zacytować. Tylko po co, skoro poza Tobą, wszyscy w tym temacie domyślają się, o co chodzi
MaReK - Czw Maj 27, 2010 00:14
TheArt napisał/a: | Pewnie tyle że następnym i normalnie nawet dam te szesc dych |
Nic na siłę... Zlot trwa do niedzieli, więc wiesz... chciałeś i tak tylko poznać ludzi i "pomacać", więc to idealny moment.
thef - Czw Maj 27, 2010 00:15
apples napisał/a: | Zobacz jak się zachowujesz. Mało jednak masz do powiedzenia. | A może dasz linka jednak? Piszesz tu, jakobym się źle zachowywał w innym temacie. Powiedz mi po co, skoro nie chcesz nawet tego uwiarygodnić? Dla mnie jest wiadome, po co. Ale nie będę Ci już tego tłumaczył, bo i tak nie będziesz chciał mnie zrozumieć. Potrafisz komuś coś zarzucić, to odpowiadaj za swoje słowa i udowadniaj swoje racje a nie "pływaj".
TheArt - Czw Maj 27, 2010 00:16
Teraz bym się bał Zbyt wielu ma świeże rany od mojego kąśliwego ozorka . Żartuje. A jak tam z wodą opadła, drogi przejezdne.
apples - Czw Maj 27, 2010 00:26
Kruchy napisał/a: | Ale przecież napiał to
thef napisał/a:
Nie rozumiesz, ze nikt nie podziela Twojej argumentacji i stąd ta dyskusja? | Ja to odebrałem inaczej. Na chwilę obecną może nikt, ale jest tylu użytkowników którzy nic nie napisali, a mają również swoje zdanie. Więc słowo nikt było nad wyrost w moim przekonaniu odnosząc się do ogółu, a nie do osób w tej dyskusji. Paul napisał/a: | Jasne. Godziny postów też mógł napisać. Ba! nawet wszystkie zacytować. Tylko po co, skoro poza Tobą, wszyscy w tym temacie domyślają się, o co chodzi | Nie lubię się domyślać. thef napisał/a: | A może dasz linka jednak? Piszesz tu, jakobym się źle zachowywał w innym temacie. Powiedz mi po co, skoro nie chcesz nawet tego uwiarygodnić? Dla mnie jest wiadome, po co. Ale nie będę Ci już tego tłumaczył, bo i tak nie będziesz chciał mnie zrozumieć. Potrafisz komuś coś zarzucić, to odpowiadaj za swoje słowa i udowadniaj swoje racje a nie "pływaj". | Próbujesz mnie sprowokować ale Ci się nie uda. Pod każdym wypowiedzianym słowem się podpisuję i za nie odpowiadam, wiec Twoja pisanina jest bezsensowna i trochę niezrozumiała. Wszystko opisałem dokładnie w poście wcześniej. Dlaczego tak zareagował, o co mi chodziło i kogo miałem na myśli. Więc nie zarzucaj mi "pływania".
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:32
apples napisał/a: | Nie lubię się domyślać. |
Moze thef też nie lubi się domyślać? Dlatego prosi o podanie linka, a Ty uparcie nie chcesz tego zrobić...
apples - Czw Maj 27, 2010 00:34
Kruchy napisał/a: | Moze thef też nie lubi się domyślać? Dlatego prosi o podanie linka, a Ty uparcie nie chcesz tego zrobić... | Do czego linka? Do tego co napisałem wcześniej w tym temacie? Do postów w ty temacie? Chyba śmieszne.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:38
apples napisał/a: | Nie zwracaj mi uwagi bo sam wczoraj dałeś popis. |
apples - Czw Maj 27, 2010 00:40
I co to zmieni że dam? Czepianie się słówek, albo próba udowodnienia czegoś lub odwrócenia i pokazania.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:43
apples napisał/a: | I co to zmieni że dam? Czepianie się słówek, albo próba udowodnienia czegoś lub odwrócenia i pokazania. |
Skoro sam sie na to powołałeś, to znaczy, że chyba było ważne? A może to było tylko czepianie się z braku innych argumentów?
apples - Czw Maj 27, 2010 00:45
Argumentów chyba dałem już sporo i wytłumaczyłem o co mi chodziło. Jeżeli chcesz poczytać temat jest w Usterki i porady techniczne.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:48
apples napisał/a: | Argumentów chyba dałem już sporo i wytłumaczyłem o co mi chodziło. Jeżeli chcesz poczytać temat jest w Usterki i porady techniczne. |
Wiesz, nie lubię się domyślać o który temat chodzi.
apples - Czw Maj 27, 2010 00:50
Kruchy napisał/a: | Wiesz, nie lubię się domyślać o który temat chodzi. | Sprawa nie dotyczy Ciebie i nie mam zamiaru jej wywlekać. Jak thef ma ochotę to niech wstawi link i tyle. Pisałem do niego. I on i ja wiemy o co chodzi, i to dokładniej niż by się wydawało. Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 00:53
apples napisał/a: | Sprawa nie dotyczy Ciebie i nie mam zamiaru jej wywlekać. Jak thef ma ochotę to niech wstawi link i tyle. Pisałem do niego i on i ja wiemy o co chodzi a Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie. |
Nic mi do tego, ale chodzi o zasadę. Skoro jużo tym wspomniałes w tym wątku, poproszono Cię o link do tematu, to chyba nic nie przeszkadza, żeby go podać?
apples - Czw Maj 27, 2010 00:57
Kruchy napisał/a: | Skoro jużo tym wspomniałes w tym wątku, poproszono Cię o link do tematu, to chyba nic nie przeszkadza, żeby go podać? | thef też mógł to zrobić. Dlaczego tego nie zrobił? Przecież wie o co chodzi. Chciał złapać mnie na czymś co jest nieprawdą. Nie potrzebuję szukać i wertować starych postów i tematów by prowadzić dyskusje. Kruchy napisał/a: | Nic mi do tego, ale chodzi o zasadę. | Jaką zasadę?
Jak masz coś w temacie co napisałem w sprawie wyjaśnienia to chętnie odpowię. Jak nie to już skończmy.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 01:02
apples napisał/a: | Jak masz coś w temacie co napisałem w sprawie wyjaśnienia to chętnie odpowię. Jak nie to już skończmy. |
W tym wątku dużo jest wyjaśnień, wiec nawet nie wiem o które chodzi. Ale rozmowa i tak do niczego nie prowadzi.
apples napisał/a: | thef też mógł to zrobić. Dlaczego tego nie zrobił? Przecież wie o co chodzi. Chciał złapać mnie na czymś co jest nieprawdą. |
Skoro prosił o podanie linka, to ja to rozumiem, że nie wiedział za bardzo o co chodzi.
apples napisał/a: | Jaką zasadę. |
Jak sie na coś powołujesz to podpieraj to czymś, a nie tekst, że ktos się czymś popisal, bez podania co to było.
apples - Czw Maj 27, 2010 01:08
Kruchy napisał/a: | Skoro prosił o podanie linka, to ja to rozumiem, że nie wiedział za bardzo o co chodzi. | Proszę Cię. Nie wiedział.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 01:16
apples napisał/a: | Proszę Cię. Nie wiedział. |
Wiedział, nie wiedział, tego nie wiem...
apples napisał/a: | thef napisał/a:
Dobrze, ja kończę rozmowę z Tobą na tym etapie, bo nie odnosisz się w ogóle do argumentów i zapytań, tylko ciągle "pływasz". |
Ja też odnoszę takie wrażenie
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 02:16 ]
I tym mało optymistycznym akcentem, zakończę dzisiejszy wieczór...
apples - Czw Maj 27, 2010 01:20
Kruchy napisał/a: | Ja też odnoszę takie wrażenie |
Kruchy napisał/a: | W tym wątku dużo jest wyjaśnień, wiec nawet nie wiem o które chodzi. Ale rozmowa i tak do niczego nie prowadzi. | http://forum.roverki.eu/v...p=506663#506663
Kruchy napisał/a: | Jak sie na coś powołujesz to podpieraj to czymś, a nie tekst, że ktos się czymś popisal, bez podania co to było. | To było tylko zwrócenie uwagi na thef napisał/a: | Kurcze, apples, co to jest za odpowiedź na pytania? To jest właśnie duży problem w dyskusji z Tobą. |
thef - Czw Maj 27, 2010 06:25
Apples, zarzucasz mi jakieś danie popisu w innym temacie, a potem nie chcesz wskazać o co chodzi. Ten popis, jak rozumiem, to wg Ciebie jakieś zbłaźnienie się, pisanie bez argumentów, pisanie kłamstw lub coś w tym stylu. Otóż nie zgadzam się z tym, bo pisałem na temat i rzeczowo (i nie łap od razu za słówka, że nie na temat, bo temat był w usterkach). Więc skoro się nie zgadzam, to albo udowodnij swoje racje, albo przeproś, bo mam dość nieprawdziwych wg mnie pomówień.
apples napisał/a: | Sprawa nie dotyczy Ciebie i nie mam zamiaru jej wywlekać. Jak thef ma ochotę to niech wstawi link i tyle. Pisałem do niego. I on i ja wiemy o co chodzi, i to dokładniej niż by się wydawało. Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie. |
apples napisał/a: | Sprawa nie dotyczy Ciebie i nie mam zamiaru jej wywlekać. Jak thef ma ochotę to niech wstawi link i tyle. Pisałem do niego. I on i ja wiemy o co chodzi, i to dokładniej niż by się wydawało. Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie. | No przestań, proszę, kpić ze mnie. Ja mam coś wklejać, co udowodni, że pisałem jakieś głupoty, ja? No i jak ja to mam zrobić, skoro uważam, że nigdzie żadnych głupot nie pisałem, ani żadnego popisu nie dałem?
maciej - Czw Maj 27, 2010 07:22
apples napisał/a: | Napisze jeszcze raz i może wyjaśnię dokładnie o co mi chodzi. |
Ale wykręcasz kota ogonem!!!
Skrócę, żeby wszyscy widzieli jak się z Tobą dyskutuje:
apples napisał/a: | maciej napisał/a: | apples napisał/a: | maciej napisał/a: | apples napisał/a: | Napisałem co uważam. Ma do tego prawo. Tak samo jak Wy do swoich opinii. Czy znowu nie mam bo tylko Wy macie? |
A gdzie Ci ktoś to prawo odbiera? |
Chyba widać to na co dzień. Jak tylko napisze coś nie po myśli niektórych osób. |
Wskaż, gdzie Ci ktoś odbiera albo co przez "odbieranie" rozumiesz, bo dyskutowanie z Tobą nie jest chyba "odbieraniem"? |
Napisze jeszcze raz i może wyjaśnię dokładnie o co mi chodzi. |
I znów wywód o tym, że pokazanie niewiarygodności rozmówcy, który kreuje się na fachowca jest wg Ciebie złe.
I znów jakieś niejasne pomówienia, sugestie, że może na Ciebie ktoś "zbiera kwity" itp.
A ja pytam Cię, gdzie ktoś ODEBRAŁ Ci prawo głosu na tym forum?
Kolejny raz bezpodstawnie szkalujesz administrację, bo nigdy nikt Ci prawa głosu nie odebrał. Jeśli było inaczej to czekam na wskazanie gdzie i jak to prawo zostało Ci odebrane.
Uciekłeś od odpowiedzi na moje pytanie, bo napisałeś nieprawdę, bo NIKT NIGDY na tym forum nie odebrał Ci prawa głosu, co sugerujesz, a jedynie z Tobą dyskutował używając ARGUMENTÓW - zachowałeś się identycznie jak kolega TheArt - rzuciłeś oskarżenie i uciekłeś - dokładnie jak w wątku, w którym zasugerowałeś, że wszyscy chwalący Tomateam kłamią licząc na "rabaciki".
Niestety to Ty wpadasz do kolejnych wątków, gdzie ja dyskutuję, nie masz NIC MERYTORYCZNEGO do powiedzenia, a tylko chcesz się do mnie przyczepić, bo widać tak Ci zalazłem za skórę.
A Twoje oskarżenie o odbieranie prawa głosu wynika chyba z tego, że każda próba dyskusji z Tobą powoduje u Ciebie jakieś dziwne reakcje - przykład - niekulturalny atak na sknerko i PHJOWI, gdy napisali, ze mylisz się co do programowania otwierania szyb w R75 - dziwne zachowanie.
thef napisał/a: | No przestań, proszę, kpić ze mnie. Ja mam coś wklejać, co udowodni, że pisałem jakieś głupoty, ja? No i jak ja to mam zrobić, skoro uważam, że nigdzie żadnych głupot nie pisałem, ani żadnego podpisu nie dałem? |
thef, sposób dyskusji kolegi applesa jest jedną wielką kpiną, a szczególnie to że jest nieomylny, jak ktoś z nim dyskutuje, to jest "chamem", nie musi popierać swojego zdania linkami i przykładami, bo tylko on wie co pisze, a każda próba dyskusji to próba ograniczenia jego wolności słowa.
Z nim po prostu dyskutować nie warto.
Tak, to jest moja osobista ocena tego co kolega apples prezentuje na forum - jego sposobu dyskusji, argumentacji (a raczej jej braku) i mącenia w sytuacjach, gdy, moim zdaniem, nie potrafi przyznać się do błędu lub wycofać z dyskusji (patrz powyżej - chyba z 8 postów i zmiany tematu zamiast prostej odpowiedzi na pytanie Kruchego).
TheArt napisał/a: | Mam wykształcenie prawnicze, skończyłem też informatykę i reklamę a nawet mam tytuł z psychologii. |
To czekamy na te artykuły i orzeczenia - zarówno nt. "wad", jak i szczególnie nt. Twoich gróźb pozwami administracji.
Bo na razie to widzimy, ze potrafisz dużo pisać, krytykować i prowokować, a konstruktywnych postów ZERO.
TheArt napisał/a: | Zbyt wielu ma świeże rany od mojego kąśliwego ozorka |
Przeceniasz się - na razie to dajesz tu doskonały popis komediowy.
Przydałbyś się na Zlocie, bo na razie to zbyt wiele osób bolą brzuchy od śmiechu, a tego na Zlocie nigdy za mało.
apples - Czw Maj 27, 2010 08:10
thef napisał/a: | Więc skoro się nie zgadzam, to albo udowodnij swoje racje, albo przeproś, bo mam dość nieprawdziwych wg mnie pomówień.
| Czy ty musisz zmieniać z każdym razem tor rozmowy. Napisałem już wcześniej o co mi chodziło, dlaczego moja reakcja była taka jaka była i dlaczego napisałem ta jak napisałem .Mogę uważać tak jak uważam czy muszę uważać tak jak Ty lub czy muszę się tłumaczyć z tego że nie uważam tak jak Ty lub inni? Masz prawo na pisać to co uważasz, ale nie masz prawa za każdym razem kończyć zdania pytajnikiem, krytykowaniem mnie i pisaniem tylko to co Tobie się wydaje na mój temat. Jesteś moderatorem i chyba Twoja rola jest taka by głównie pilnować tu porządku, a nie krytykować użytkowników forum za ich osobiste zdanie. Jak przeoczyłeś to jeszcze raz link do moich wypowiedzi http://forum.roverki.eu/v...p=506581#506581 i http://forum.roverki.eu/v...p=506663#506663
maciej napisał/a: | I znów wywód o tym, że pokazanie niewiarygodności rozmówcy, który kreuje się na fachowca jest wg Ciebie złe.
I znów jakieś niejasne pomówienia, sugestie, że może na Ciebie ktoś "zbiera kwity" itp. | O czym w ogóle piszesz i jak to się ma do mojej reakcji w temacie. Nigdzie nie napisałem że zbiera ktoś kwity. Napisałem że może kiedyś na mnie. Hipotetycznie. Cytat: | Uciekłeś od odpowiedzi na moje pytanie, bo napisałeś nieprawdę, bo NIKT NIGDY na tym forum nie odebrał Ci prawa głosu, co sugerujesz, a jedynie z Tobą dyskutował używając ARGUMENTÓW - zachowałeś się identycznie jak kolega TheArt - rzuciłeś oskarżenie i uciekłeś - dokładnie jak w wątku, w którym zasugerowałeś, że wszyscy chwalący Tomateam kłamią licząc na "rabaciki".
| Przestań szukać rzeczy na forum i pisać głupot. Nigdzie nie napisałem że prawa głosu. Ze jestem krytykowany za swoje opinie. Co mi wytykasz temat z Tomateam. Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. To jest błazenada o czym głośno zaczynają mówić wszyscy z kim się nie rozmawia na ten temat. maciej napisał/a: | A Twoje oskarżenie o odbieranie prawa głosu wynika chyba z tego, że każda próba dyskusji z Tobą powoduje u Ciebie jakieś dziwne reakcje - przykład - niekulturalny atak na sknerko i PHJOWI, gdy napisali, ze mylisz się co do programowania otwierania szyb w R75 - dziwne zachowanie. | Przeczytaj uważnie temat. Chodziło o DOMYKANIE szyb. Jakie dziwne zachowanie? Okazuje się mimo tego co było w innych linkach że jednak można domykać szyby. Ja napisałem na jakiej podstawie tak twierdzę. PHJOWI to zrobił dopiero w końcowej fazie dyskusji bo sam nie wiedział dlaczego tak jest, a sknerka to już pominę. chyba kris-tofer tez już wyjaśnił.
Paul - Czw Maj 27, 2010 08:18
apples napisał/a: | Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie. | To było bezczelne
1. Piszesz na forum PUBLICZNYM
2. Sam wlazłeś z butami w czyjś temat i prowadzisz niemerytoryczne pyskówki
3. Masz czelność pisać komuś, żeby się nie wtrącał
apples - Czw Maj 27, 2010 08:36
maciej napisał/a: | Ale wykręcasz kota ogonem!!!
Skrócę, żeby wszyscy widzieli jak się z Tobą dyskutuje: | To są Twoje właśnie skróty które przedstawiają nie prawdziwy obraz. Zlepek wszystkiego. Powyciągaj z całego forum.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 09:26 ]
Paul napisał/a: | To było bezczelne | Może i tak. Przepraszam. Paul napisał/a: | 1. Piszesz na forum PUBLICZNYM | Wiem to odkad się zalogowałem, ale jak to się ma do tematu i do czego ogólnie. Paul napisał/a: | 2. Sam wlazłeś z butami w czyjś temat i prowadzisz niemerytoryczne pyskówki | Napisałem soje zdanie. Paul napisał/a: | 3. Masz czelność pisać komuś, żeby się nie wtrącał | Już zapomniałem gdzie to napisałem.
Piszcie jakoś po kolei bo zaczyna się skakanie od przodu do tyłu i od tyłu do przodu.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 09:36 ]
OK. Już wiem gdzie napisałem. Słowa do kruchego. Nie będę się tłumaczył. Przepraszam i tyle. Poniosło mnie.
Paul - Czw Maj 27, 2010 08:36
apples napisał/a: | Piszcie jakoś po kolei bo zaczyna się skakanie od przodu do tyłu i od tyłu do przodu. |
Odnosiłem się do jednego posta. Proszę bardzo:
apples napisał/a: | Sprawa nie dotyczy Ciebie i nie mam zamiaru jej wywlekać. |
Ja na to: Cytat: | 1. Piszesz na forum PUBLICZNYM |
apples napisał/a: | Tobie chyba nic do tego bo słów nie kierowałem do Ciebie. |
Ja na to: Cytat: | 2. Sam wlazłeś z butami w czyjś temat i prowadzisz niemerytoryczne pyskówki |
A to podsumowanie: Cytat: | Masz czelność pisać komuś, żeby się nie wtrącał |
apples napisał/a: | Już zapomniałem gdzie to napisałem. | Wprost nie napisałeś ale wynika to z powyższych cytatów "Nie wtrącaj się, bo Pan Apples tu poważną dyskusję prowadzi"
apples - Czw Maj 27, 2010 08:37
Napisałem w poście wyżej, ale napiszę jeszcze raz. "Nie będę się tłumaczył. Przepraszam i tyle. Poniosło mnie."
Brt - Czw Maj 27, 2010 08:37
apples napisał/a: | Nigdzie nie napisałem że prawa głosu. |
http://forum.roverki.eu/v...p=506645#506645
TheArt napisał/a: | Moim zdaniem na forum jest pewna grupka osób, które się znają i nawzajem "chronią". Ktoś kto nadepnie im na odcisk jest besztany, to zresztą nie tylko moja opinia. W wielu tematach to widać, mimo iż ktoś inny ma rację, to przyznaje się ją temu kto jest tu dłużej/jest bardziej znany/lubiany. |
A moim zdaniem jest grupka osób, które w każdej możliwej albo i niemożliwej sytuacji czepiają się dla zasady administracji i nie tylko zresztą ... punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. A co do "racji" ... to może jednak nie mają jej te osoby Myslisz, że jakby mod napisał bzdurę to mimo tego że jest modem, nie zostałby poprawiony Mylisz się .... Administracja potrafi przyznać się do pomyłek, co innym niekoniecznie przechodzi przez klawiaturę. A zapewniam Cię, że jak merytorycznie uargumentujesz swoją wypowiedź to racja będzie po Twojej stronie ... ale argument .. "bo tak" na tym forum nie działa .... A pozatym skończenie jakiegoś kierunku kształcenia wcale nie musi oznaczać, że jest się expertem w danej dziedzinie. Czyny a nie puste słowa świadczą o tym co się umie ... a otwieranie tematu, żeby się pochwalić wiedzą to po prostu piaskownicą zalatuje ...
EOT z mojej strony .... jade na piwkować na Zlocie a Wy proszę zakończcie ten temat, bo nic mądrego poza pyskówkami z niego nie wyniknie
maciej - Czw Maj 27, 2010 08:45
apples napisał/a: | Czy ty musisz zmieniać z każdym razem tor rozmowy. |
To Ty to robisz nie odpowiadając wciąż na pytania:
A gdzie Ci ktoś to prawo odbiera?
Wskaż, gdzie Ci ktoś odbiera albo co przez "odbieranie" rozumiesz, bo dyskutowanie z Tobą nie jest chyba "odbieraniem"?
Czyżbyś nie znał na nie odpowiedzi?
Przepraszam, to ja znów nadinterpretowałem Twoje słowa, oczywiście, bo nie zarzucasz "odbierania", a boli Cię, że ktoś ma inne zdanie i dyskutuje z Twoim.
Czyżby nie wolno było dyskutować z Tobą?
Chyba ten dopisek pod nick'iem rzeczywiście uderzył ci do głowy.
apples napisał/a: | To są Twoje właśnie skróty które przedstawiają nie prawdziwy obraz. Zlepek wszystkiego. Powyciągaj z całego forum. |
Ech... Jeśli nie widzisz, że to logiczny ciąg wypowiedzi, to naprawdę nie mamy o czym pisać.
apples napisał/a: | Co mi wytykasz temat z Tomateam. |
To, że to właśnie Ty tam obrażałeś ludzi, sugerowałeś pazerność i umyślne wprowadzanie w błąd innych, nie ja, a potem zacząłeś mataczyć, żeby tylko nie przeprosić za to, ze kogoś obraziłeś.
I tak jest w każdym wątku, gdzie coś chlapniesz.
I zauważ, że ciągle piszę o tym JAK dyskutujesz, a nie o czym, tylko Ty tej różnicy nie widzisz.
apples napisał/a: | Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. |
Jeśli uważasz, że cytowanie regulaminu sklepu, o którym toczy się dyskusja, jest śmieszne, to chyba Twoja umiejętność rzeczowego podejścia do tematu zanikła już totalnie, przez zaślepienie spowodowane moją osobą.
apples napisał/a: | Jesteś moderatorem i chyba Twoja rola jest taka by głównie pilnować tu porządku, a nie krytykować użytkowników forum za ich osobiste zdanie. |
Gdzie skrytykowałem Cię za zdanie?
Wskaż.
Skrytykowałem Cię za SPOSÓB DYSKUSJI, ale widać jesteś jedną z tych osób które nie rozumieją różnicy między zdaniem a sposobem wyrażenia tego zdania.
Smutne, ale prawdziwe.
A teraz kolejny przykład takich dyskusji w Twoim wykonaniu, szczególnie, że jesteś osobą, która już prawie wszystkim, którzy próbują z Tobą dyskutować na wyższym poziomie, zarzuciła nieumiejętność czytania ze zrozumieniem:
maciej napisał/a: | sugestie, że może na Ciebie ktoś "zbiera kwity" |
apples napisał/a: | Napisałem że może kiedyś na mnie. Hipotetycznie. |
Dlaczego Twoje "może" jest "hipotetyczne" a moje nie?
apples - Czw Maj 27, 2010 09:10
maciej napisał/a: | To Ty to robisz nie odpowiadając wciąż na pytania:
A gdzie Ci ktoś to prawo odbiera?
Wskaż, gdzie Ci ktoś odbiera albo co przez "odbieranie" rozumiesz, bo dyskutowanie z Tobą nie jest chyba "odbieraniem"?
Czyżbyś nie znał na nie odpowiedzi?
Przepraszam, to ja znów nadinterpretowałem Twoje słowa, oczywiście, bo nie zarzucasz "odbierania", a boli Cię, że ktoś ma inne zdanie i dyskutuje z Twoim.
Czyżby nie wolno było dyskutować z Tobą? | Chyba jednak nad interpretujesz. Chodzi mi o wygłaszanie mojego zdania bez reakcji na moje słowa. Czysta opinia i nic więcej. Bez kąśliwości, sugestii i nadinterpretacji. To co napisałem jest tylko moją opinią do której mam prawo. Tyle że każde wygłoszona moja opinia kończy się "Waszą" odpowiedzią: ale czy nie uważasz? ale... , ale tamto i tak w kółko. Wygłosiłem swoje zdanie. Wy napiszcie swoje że uważacie inaczej i będzie OK. Tylko tak nie jest bo uzasadnienie musi się z "Waszej" strony zakończyć doszukiwania się podtekstów z mojej strony, oskarżaniem o czepialstwo, zadawaniem dziwnych pytań od razu ze wskazaniem odpowiedzi na którą znacie odpowiedz najlepiej. maciej napisał/a: | Chyba ten dopisek pod nick'iem rzeczywiście uderzył ci do głowy. | Jesteś bezczelny i w dodatku piszesz nieprawdę ! Porozmawiaj z ludzi ma mój temat lub zrób ankietę czy apples zmienia się odkąd został ekspertem. Zrób to. maciej napisał/a: | Ech... Jeśli nie widzisz, że to logiczny ciąg wypowiedzi, to naprawdę nie mamy o czym pisać. | No właśnie. Dla Ciebie tak, dla mnie nie, ale musi być tak jak Tobie się wydaje bo inaczej rozmówca jest idiotą bo nie rozumie Twojego przekazu. maciej napisał/a: | Skrytykowałem Cię za SPOSÓB DYSKUSJI, ale widać jesteś jedną z tych osób które nie rozumieją różnicy między zdaniem a sposobem wyrażenia tego zdania. | O jakiej dyskusji już piszesz. Nie wdałem się w dyskusję tylko napisałem że chce wyjaśnień dlaczego w taki a nie inny sposób prowadzicie dyskusję. Wyciągasz czyjeś brudy by pokazać jaki niby jesteś bystry. To jest poziom 0 wykorzystując w tym miejscu takie informacje. Takie jest moje zdanie. maciej napisał/a: | Jeśli uważasz, że cytowanie regulaminu sklepu, o którym toczy się dyskusja, jest śmieszne, to chyba Twoja umiejętność rzeczowego podejścia do tematu zanikła już totalnie, przez zaślepienie spowodowane moją osobą. | Nie jesteś obiektywny i wszyscy z kim by się nie rozmawiało tak uważają. Nie wyciągaj spraw Tomateam znowu bo to nie temat i miejsce na to. Zaraz może napiszesz że ja robię jakąś nagonkę lub ja wyciągnąłem.
Kończę maciej z Tobą tą dyskusje bo rozmowa, a raczej odpieranie zarzutów staje się coraz bardziej denne. Znając już Ciebie to wiem że co bym nie napisał musisz i tak zakończyć ten temat jako ostatni bo twoje EGO Ci na to nie pozwala by odpuścić. Dalszą wywody kontynuuj be zemnie szukając haków w internecie, na forum i gdziekolwiek teraz na kogoś innego uważając że jesteś nieomylny i twoja racja jest tą racją którą muszą uszanować wszyscy. Powodzenia.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 09:47
maciej napisał/a: |
TheArt napisał/a: | Zbyt wielu ma świeże rany od mojego kąśliwego ozorka |
Przeceniasz się - na razie to dajesz tu doskonały popis komediowy.
|
To mamy coś wspólnego
A na zlot przyjadę innym razem, bo zaraz wio do pepickiego landu
A gdyby ktoś podsumował ten temat to doszedłby do wręcz niesmowitych wniosków, jednak nie chcę dolewać oliwy więc powiem krótko: easy easy.
maciej - Czw Maj 27, 2010 10:01
apples napisał/a: | Chodzi mi o wygłaszanie mojego zdania bez reakcji waszej na moje słowa. |
Hmm... To co najmniej trzeci wątek, w którym to Ty nie masz nic merytorycznego do powiedzenia, a jednak zabierasz głos i w ten czy inny sposób mnie krytykujesz, a potem dziwisz się, że Ci odpowiadam. Przypadek?
Rzutujesz swoje zachowania na innych.
Wygląda to tak, jakbyś uważał, że skoro Ty tak robisz, to inni też muszą się tak zachowywać.
apples napisał/a: | Jesteś bezczelny i w dodatku piszesz nieprawdę. Porozmawiaj z ludzi ma mój temat lub zrób ankiętę czy appless zmieniła się dokąd został ekspertem. Zrób to. |
Napisałem co uważam, chyba mi wolno, czy może nie?
W całej tej dyskusji wygląda, że to ty chcesz ograniczyć moją wolność wypowiedzi, a nie odwrotnie.
Muszę przyznać, że jesteś coraz sprawniejszy w takich zabawach, szczególnie w sugerowaniu, że administratorzy i moderatorzy nie powinni wyrażać swojego zdania.
Strach pomyśleć, że "wychowaliśmy potwora".
apples napisał/a: | No właśnie. Dla Ciebie tak, dla mnie nie, ale musi być tak jak Tobie się wydaje bo inaczej rozmówca jest idiotą bo nie rozumie Twojego przekazu. |
Czy gdzieś napisałem, że rozmówca jest idiotą?
Nie wkładaj w moje usta, czy do mojej głowy, czegoś, czego nie napisałem/powiedziałem.
Napisałem Ci objaśnienie, bo chcę, żebyś mnie zrozumiał jak ja myślę, a Ty się tego czepiasz... To jakieś chore jest.
apples napisał/a: | Wyciągasz czyjeś brudy by pokazać jaki niby jesteś bystry. |
Jakie brudy?
Ty nie rozumiesz tego słowa albo umyślnie go nadużywasz (obstawiam to drugie).
Zapytam inaczej: od kiedy EDUKACJA TO BRUDY?
apples napisał/a: | O jakiej dyskusji już piszesz. |
Niestety o każdej z udziałem nas obu, bo jak niby sądzisz, że Twoje wyrażenie niepochlebnej opinii o moim sposobie dyskusji nie spowoduje mojej odpowiedzi?
apples napisał/a: | maciej napisał/a: | apples napisał/a: | Co mi wytykasz temat z Tomateam. Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. To jest błazenada o czym głośno zaczynają mówić wszyscy z kim się nie rozmawia na ten temat. |
Jeśli uważasz, że cytowanie regulaminu sklepu, o którym toczy się dyskusja, jest śmieszne, to chyba Twoja umiejętność rzeczowego podejścia do tematu zanikła już totalnie, przez zaślepienie spowodowane moją osobą. |
Nie jesteś obiektywny i wszyscy z kim by się nie rozmawiało tak uważają. |
Powiedziałeś A to powiedz B - napisz co śmiesznego było w tym co tam napisałem:
maciej napisał/a: | Rozumiem, że brak kontaktu nie ma prawa się zdarzać, ale ja np. czytam takie regulaminy zanim wyślę kasę - 5 minut, a ile stresu potrafi zaoszczędzić... |
Wyjaśnisz mi co w tym było "śmiesznymi rzeczami i tłumaczeniami" oraz "błazenadą"?
Bo moim zdaniem błazenadą, tu można nazwać jedynie Twoje zaślepienie moją osobą skoro nie umiesz przyznać, że należy czytać regulamin sklepu przed wysłaniem pieniędzy i nie zauważyłeś, że napisałem "Rozumiem, że brak kontaktu nie ma prawa się zdarzać", więc nie wiem gdzie Ty tu widzisz "obronę".
apples napisał/a: | Zaraz może napiszesz że ja robię jakąś nagonkę. |
No trochę na mnie - tak, ale to już chyba wszyscy zauważyli, ze nie umiesz przejść obok tematu w którym się wypowiadam obojętnie i nie umiesz napisać nic, co choćby ociera się o mnie, bez, jak to ładnie sam ująłeś, "kąśliwości, sugestii i nadinterpretacji", nawet jeśli ukrywasz to, jak tu, pod "ogólnym wyrażeniem swojej opinii" i myślisz, że nikt nie zauważy do kogo "pijesz" - to chyba Ty masz wszystkich czytających to forum za idiotów, nie ja, jak to ładnie zasugerowałeś.
TheArt napisał/a: | A gdyby ktoś podsumował ten temat to doszedłby do wręcz niesmowitych wniosków, jednak nie chcę dolewać oliwy więc powiem krótko: easy easy. |
Czekamy na odpowiedź na pytania o podstawę prawną Twoich żądań, a najlepiej na ten pozew oraz wyjaśnienia i linię orzecznictwa SN w sprawach o wady ukryte.
Ale widać się nie doczekamy, bo najwyraźniej ich nie znasz - taki to z Ciebie "fachowiec".
apples - Czw Maj 27, 2010 10:30
maciej napisał/a: | Napisałem co uważam, chyba mi wolno, czy może nie? | Tak samo jak mi. Czy mi raczej nie wolno bo to będzie znowu czepialstwo. Nie krytykuję Cię za Twoją opinię tylko za to co zrobiłeś. Grzebanie w czyimś życiorysie to przesada co napisałem już kilkakrotnie w tym temacie. maciej napisał/a: | To co najmniej trzeci wątek, w którym to Ty nie masz nic merytorycznego do powiedzenia, | Czyli to co napisałem odnośnie WASZEJ dyskusji to jest niemerytoryczne? maciej napisał/a: | Napisałem co uważam, chyba mi wolno, czy może nie?
W całej tej dyskusji wygląda, że to ty chcesz ograniczyć moją wolność wypowiedzi, a nie odwrotnie.
Muszę przyznać, że jesteś coraz sprawniejszy w takich zabawach, szczególnie w sugerowaniu, że administratorzy i moderatorzy nei powinni wyrażać swojego zdania. | Jak nie kijem to go pała Nie sugeruj w podtekstach że udzielam się tylko w Twoich tematach/postach oraz że robię jakąś nagonkę na Twoją osobę. Jest to po prostu już śmieszne. Może 20 raz odpowiadam na Twoje zdanie (post) w ponad 3000tys ogólnie napisanych moich postów i w 5433 Twoich. To nazywasz czepianiem, ograniczaniem Twojego słowa i zabawą?
maciej napisał/a: | No trochę na mnie - tak, ale to już chyba wszyscy zauważyli, ze nie umiesz przejść obok tematu w którym się wypowiadam obojętnie i nie umiesz napisać nic, co choćby ociera się o mnie, bez, jak to ładnie sam ująłeś, "kąśliwości, sugestii i nadinterpretacji", nawet jeśli ukrywasz to, jak tu, pod "ogólnym wyrażeniem swojej opinii" i myślisz, że nikt nie zauważy do kogo "pijesz" - to chyba Ty masz wszystkich czytających to forum za idiotów, nie ja, jak to ładnie zasugerowałeś. | Poproszę o kolejną ankietę na ten temat. Lubisz wyolbrzymiać i tyle. maciej napisał/a: | Wyjaśnisz mi co w tym było "śmiesznymi rzeczami i tłumaczeniami" oraz "błazenadą"? | Chodzi o to co piszesz i jak piszesz o sklepie Tomateam wymyślając nowe powody dla których tak jest jak jest a nie może być jak "powinno". To ludzie nazywają błazenadą.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 10:35
maciej napisał/a: |
Czekamy na odpowiedź na pytania o podstawę prawną Twoich żądań, a najlepiej na ten pozew oraz wyjaśnienia i linię orzecznictwa SN w sprawach o wady ukryte.
Ale widać się nie doczekamy, bo najwyraźniej ich nie znasz - taki to z Ciebie "fachowiec". |
W przeciwieństwie do Ciebie nie robie z siebie eksperta, napisałem co wiem a Ty jako Ekspert Działu Porady Prawne (o zgrozo) z pewnością znasz podstawę (nawet jeśli nie znasz to masz NK gdzie możesz poszukać kogoś kto ma wpisaną szkołę prawniczą i go zapytać). Poza tym nie chcę zbłaźnić Twej wiedzy, chociaż z tego co wypisujesz to nawet nie muszę .
Ogólnie czytając ten temat łatwo zobaczyć kto co wie a kto improwizuje.
maciej - Czw Maj 27, 2010 10:41
apples napisał/a: | Kończę maciej z Tobą tą dyskusje bo rozmowa, a raczej odpieranie zarzutów staje się coraz bardziej denne. Znając już Ciebie to wiem że co bym nie napisał musisz i tak zakończyć ten temat jako ostatni bo twoje EGO Ci na to nie pozwala by odpuścić. Dalszą wywody kontynuuj be zemnie szukając haków w internecie, na forum i gdziekolwiek teraz na kogoś innego uważając że jesteś nieomylny i twoja racja jest tą racją którą muszą uszanować wszyscy. Powodzenia. |
Hm... Ta prawdomówność w Twoim wykonaniu jest powalająca. Fajnie, że potrafisz zmienić zdanie w ciągu jednego postu - to tylko dowodzi jakim jesteś dyskutantem.
apples napisał/a: | maciej napisał/a: | To co najmniej trzeci wątek, w którym to Ty nie masz nic merytorycznego do powiedzenia, | Czyli to co napisałem odnośnie WASZEJ dyskusji to jest niemerytoryczne? |
Czyli nie przeczytałeś tematu wątku, a tylko wtrąciłeś się, bo zobaczyłeś mój nick i pomyślałeś, że możesz się do mnie doczepić?
Przeczytaj jeszcze raz to co napisałem.
Fajnie, że się wreszcie przyznałeś, że tak działasz.
Napiszę jasno, bo znów zaczniesz manipulować - wątek jest na temat wad ukrytych w pojazdach - w żadnym Twoim poście nie pojawiło się słowo WADA, a więc NIE MASZ NIC MERYTORYCZNEGO do powiedzenia w tym wątku, ale kolejną fajną próbę manipulacji i zmiany tematu masz na koncie.
Reszta - no comment - bo jeśli ciągle uważasz, że powołanie się na regulamin sklepu jest błazenadą, to tylko dowodzi Twojej "obiektywności" oraz sposobu argumentacji "ludzie mówią" - mówią też, że to Rosjanie zestrzelili samolot z prezydentem...
TheArt napisał/a: | W przeciwieństwie do Ciebie nie robie z siebie eksperta, napisałem co wiem a Ty jako Ekspert Działu Porady Prawne (o zgrozo) z pewnością znasz podstawę (nawet jeśli nie znasz to masz NK gdzie możesz poszukać kogoś kto ma wpisaną szkołę prawniczą i go zapytać). Poza tym nie chcę zbłaźnić Twej wiedzy, chociaż z tego co wypisujesz to nawet nie muszę . |
Ciągle czekam na ten pozew i wyjaśnienie spraw "wad', w których jednak robisz z siebie eksperta:
TheArt napisał/a: | W tym temacie mam fachowe poparcie zawodowe więc się nie kłóć |
TheArt napisał/a: | Pisałem już i powtórzę NIGDY NIE DYSKUTUJE, NIE PRZEKONUJE KOGOŚ DO SWOICH RACJI, JEŚLI NIE JESTEM ICH PEWIEN. |
Skoro nim jesteś, to nie powinno Ci sprawić problemu udowodnienie tego, że masz rację.
Piszesz dużo, ale NIC na temat.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 10:46
Prosba do adminow o przniesienie kolejnego tematu na wlasciwe miejsce czyli do " DOWCIPY "
Swietnie sie was czyta panowie, szkoda, ze nie opowiadacie na zadawane pytania
mniej wiecej streszcze to tak:
Trawa jest zolta - glosi przodownik pracy
Czy trawa nie jest zielona >? pyta zatroskany pan nr 1
Nieprawda, bo niebo jest bardziej niebieskie niz blekitne ! I ja wiem lepiej !- odpowiada pan nr 2.
Wcale, ze nie bo moja lodowka wcale nie jest koloru kremowego tylko jest biala! co ty wiesz o lodowkach ! odpiowada pan nr 3
Monthy Python w roverkowym wydaniu
apples - Czw Maj 27, 2010 10:47
maciej napisał/a: | Reszta - no comment - bo jeśli ciągle uważasz, że powołanie się na regulamin sklepu jest błazenadą, to tylko dowodzi Twojej "obiektywności" oraz sposobu argumentacji "ludzie mówią" - mówią też, że to Rosjanie zestrzelili samolot z prezydentem... | Pisałem ogólnie więc mi tu nie wciskaj że napisałem o regulaminie. Chodzi o całość. Nie pisz również o mojej nieobiektywności bo udzielasz się w każdym temacie Tomateam więcej niż ktokolwiek z forum i przedstawiasz cały czas te same lub podobnie śmieszne argumenty co widzą również inny. Nie tylko ja.
staf - Czw Maj 27, 2010 10:48
maniaq, Dzięki temu co napisałeś i ja zrozumiałem o co chodzi. Nareszcie, kurna
TheArt - Czw Maj 27, 2010 10:51
maciej napisał/a: |
Piszesz dużo, ale NIC na temat. |
To zachęcam chociaż podstawówkę ukończyć, tam uczą czytania ze zrozumieniem (będziesz miał co wpisać na Twoim ulubionym portalu).
Krótko: osoba szukająca info co zrobić gdy zostanie zrobiona w bambuko przeczyta ten temat i zgadnij czyj post będzie dla niej najwartościowszy.
Ekspert, który się ośmieszył jest nie wart tej funkcji, masz honor to pozbądź się tego przyimka.
Żeby nie było, że się czepiam zacytuje Twoje błyski wiedzy:
maciej napisał/a: |
przywiezienie swojego akumulatora lub żądanie od sprzedawcy podłączenia jakiegoś do testów nie wymaga nadmiernych nakładów i nie przerasta Cię logistycznie.
Do tego jakoś to auto musisz zabrać, więc pewnie jedziesz innym autem, które ma aku.
Oględziny należą do normalnych czynności zakupowych i jeśli takie uszkodzenie widać choćby po wjeździe na kanał, to też ciężko mówić o wadzie ukrytej. |
Jeśli to ma być ekspert porad prawnych to ja nie mam pytań.
zetes - Czw Maj 27, 2010 10:53
maniaq, konkretnie i już wiadomo o co chodzi
maciej - Czw Maj 27, 2010 10:54
apples napisał/a: | Pisałem ogólnie więc mi tu nie wciskaj że napisałem o regulaminie. |
Ty już sam nie wiesz co dziś napisałeś?
Przypomnę:
apples napisał/a: | Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. To jest błazenada o czym głośno zaczynają mówić wszyscy z kim się nie rozmawia na ten temat. |
A dziś w tamtym wątku pisałem o czytaniu regulaminu, co zacytowałem, i o cenach budowy systemu magazynowego on-line.
Ale żeś się zaperzył, że nawet nie potrafisz przyznać się do tego co sam dziś napisałeś i co łatwo sprawdzić, no chyba, ze miałem rację robiąc Ci wcześniej wyciągi z Twoich i moich wypowiedzi, bo nie potrafisz ich poskładać w logicznie.
To dopiero błazenada.
zouza - Czw Maj 27, 2010 10:54 Temat postu: Re: Auto z wadami ukrytymi Taaaa przebije się przez 6 stron tych bzdur i będzie wiedziała wszystko Rzeczywiście merytorycznie temat wymiata.
A jeśli chodzi o podstawówkę chyba sam powinieneś tam wrócić.
TheArt napisał/a: |
Jak to wogule jest, przez jaki czas moge zwrócic samochód sprzedawcy??
|
apples - Czw Maj 27, 2010 10:58
maciej napisał/a: | apples napisał/a:
Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. To jest błazenada o czym głośno zaczynają mówić wszyscy z kim się nie rozmawia na ten temat.
| Chyba jest różnica? Tak czy nie? kto tu insynuuje?
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 11:58 ]
maciej napisał/a: | To dopiero błazenada. | Chyba jednak to maciej napisał/a: | Ale żeś się zaperzył, że nawet nie potrafisz przyznać się do tego co sam dziś napisałeś i co łatwo sprawdzić, no chyba, ze miałem rację robiąc Ci wcześniej wyciągi z Twoich i moich wypowiedzi, bo nie potrafisz ich poskładać w logicznie.
|
maciej - Czw Maj 27, 2010 10:58
TheArt, czyli Twoim celem nie było wyjaśnienie czegokolwiek, tylko ośmieszenie mnie.
To smutne.
Tylko, że nadal nic nie wyjaśniłeś i ja ciągle czekam na uzasadnienie Twojego zdania, bo pokazujesz jakiś cytat ze mnie, ale nie napisałeś nic, co by go podważało oprócz Twojego "widzimisię".
No i czekam aż wyjaśnisz straszenie pozwami za przywrócenie treści postów, bo na razie to zachowujesz się żałośnie - rzucasz oskarżenia o brak wiedzy, a sam się nią ani trochę nie wykazałeś, ba, nieźle się tym tekstem o pozwach ośmieszyłeś.
Ale posty na stronie zostały, więc cała administracja z niecierpliwością czeka na Twój pozew.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:03
Eh zouza nawet Ty? Domyśl się że cały mój post (pierwszy o którym pisałem) jest PRZEKLEJONY z innego tematu innego użytkownika, tylko po to by rozwiać tamte brednie napisane przez ekspertów. Jak się nie ma czego czepić to zawsze jest ortografia.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:03 ]
Panie macieju w żadnym razie nie miałem na celu Pana ośmieszyć, zrobił Pan to sam własnoręcznie. Napisałem konkretnie jakie prawa ma kupujący i w jakich sytuacjach. Zainteresowany, mimo iż zrobiłeś z tematu rzekę smutku, z pewnością przeczyta mój post i będzie znał podstawy, którymi się kierować.
PS. Jeśli według Ciebie się ośmieszyłem straszeniem pozwem o przywłaszczenie mojej własności to tylko kolejny raz pokazujesz, że dostałeś przyimek za to, że znasz admina, bo wiedzę to Ty może masz o pływaniu łódką.
zouza - Czw Maj 27, 2010 11:03
TheArt, innym zarzucasz poziom podstawówki więc po prostu go trzymaj, sam się wpuszczasz w kanał i dajesz złapać na głupotach
Jak dla mnie cały temat jest bez sensu i bym go zamknęła, ale nie jestem decyzyjna. Parę dni słońca, a wy sobie podnosicie ciśnienie przed kompem... obie strony, bo nikt sam ze sobą nie będzie dyskutował.
maciej, a ty też dajesz się wpuścić w każdą taka dyskusję
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:04
apples napisał/a: | Chyba jest różnica? Tak czy nie? kto tu insynuuje? |
Nie. Widzisz tam gdzieś przecinek?
Przecież to jest JEDNO ZDANIE:
Cytat: | Ty go bronisz nawet dzisiaj piszą śmieszne rzeczy i tłumaczenia. |
To ze masz problemy z interpunkcją, które powodują, że piszesz coś innego niż myślisz, to nie mój problem tylko Twój, ale do tego też się nie przyznasz.
Ech... A ja liczyłem na Twoją prawdomówność:
apples napisał/a: | Kończę maciej z Tobą tą dyskusje bo rozmowa, a raczej odpieranie zarzutów staje się coraz bardziej denne. Znając już Ciebie to wiem że co bym nie napisał musisz i tak zakończyć ten temat jako ostatni bo twoje EGO Ci na to nie pozwala by odpuścić. Dalszą wywody kontynuuj be zemnie szukając haków w internecie, na forum i gdziekolwiek teraz na kogoś innego uważając że jesteś nieomylny i twoja racja jest tą racją którą muszą uszanować wszyscy. Powodzenia. |
Jak to się można pomylić...
Brt - Czw Maj 27, 2010 11:07
TheArt napisał/a: | cały mój post (pierwszy o którym pisałem) jest PRZEKLEJONY z innego tematu innego użytkownika, tylko po to by rozwiać tamte brednie napisane przez ekspertów |
TheArt, no to je rozwiej "prawniku"
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:08
Panowie, nie sądzicie, że w tej rozmowie jest coś nie tak?
No właśnie brakuje tylko mnie do kompletu
Merytorycznego nic nie dodam do sprawy bo nie ukończyłem Prawa niestety, ale wszscy ci którzy je ukończyli lub rzekomo ukończyli bo nikt nie pochwalił się swoim dyplomem (ja bym tak zrobił) nie powinni prowadzić rozmowy tylko się przekrzykując i ciągnąć jakieś słówka wypowiedziane pewnie w nerwach. Zawsze myślałem, że ludzie po prawie są konkretni i znają na wszystko odpowiedź, jeśli byłbym po prawie i miałbym być teraz sędzią w tym wątku, to orzekłbym brak winy z każdej ze stron, bo okrzyki okrzykami, za to nic nie grozi, a tylko świadczy.
Mówiąc o innych tematach nie powiem, że jestem bez winy, dlatego w nikogo nie ''rzucam kamieniem'' więc i wy nie rzucajcie w siebie, bo każdy może mieć coś na sumieniu - jakieś zaczepki słowne. Proponuję odpuścić.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 11:10
TheArt napisał/a: | Napisałem konkretnie jakie prawa ma kupujący i w jakich sytuacjach. Zainteresowany, mimo iż zrobiłeś z tematu rzekę smutku, z pewnością przeczyta mój post i będzie znał podstawy, którymi się kierować. |
Jestesm swiezo po stluczce i zakupie innego auta, wiec bardzo chetnie poznalbym TE podstawy, o ktorych piszesz, ze napisales, ale ktorych nie napisales
Jezeli dasz mi artykuly, wyroki, paragrafy, to bede sie mogl na nie powolac, narazie nie wierzy by sad, ubezpieczyciel mi uwierzyl w "bo TheArt " tak napisal na forum
Prosze o jasna definicje wady ukrytej, o to jakie obowizki spadaja na mnie jako kupujacego, a jakie leza na sprzedajacym osobie fiyzcznej i komisie, bo to tez rozne pary kaloszy ...
Narazie to widze, jak sie ze mnei smieja, bo chce oddac auto, bo klocki sie skonczyly, a sprzedajacy pisal, ze hamuje bardzo dobrze
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:12
E tam jaki prawniku. Cymbał przecież .
Doleje oliwy.
http://nasza-klasa.pl/profile/2615506
ukończone szkoły:
Cytat: |
#
Szkoła Podstawowa nr 12 (Otwock)
* Klasa D (1991-1999)
#
Szkoła Podstawowa (Celestynów)
* Klasa C (1991-1999)
#
Liceum Ogólnokształcące Nr 1 im. K.I. Gałczyńskiego w Otwocku (Otwock)
* Klasa A (1999-2003)
|
No żesz Macieju co Ty myślisz, że teraz wystarczy Ci podstawówka (chociaż Ty nawet dwie masz)? Przynajmniej zrób jakieś średnie wykształcenie bo sam przyimek na forum niewiele Ci pomoże. Ten ogólniak to chociaż z maturą? Teraz już wiemy jaki z Ciebie fachowiec (a może powinienem napisać kłamca?).
Oczywiście żartuję, to tylko ukazuje jak mylne mogą być wyszperane infa z netu.
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:12
TheArt napisał/a: | Panie macieju w żadnym razie nie miałem na celu Pana ośmieszenie, zrobił Pan to sam własnoręcznie. Napisałem konkretnie jakie prawa ma kupujący i w jakich sytuacjach. Zainteresowany, mimo iż zrobiłeś z tematu rzekę smutku, z pewnością przeczyta mój post i będzie znał podstawy, którymi się kierować. |
Ja ciągle czekam na orzecznictwo, a nie Twoje puste słowa.
Bo jak na razie mamy moje słowo przeciw Twojemu, a do tego nie opisałeś sytuacji, nie napisałeś, jaki był sposób zakupu, czy sprzedający coś mówił, czy nie, czy kupujący miał okazję sprawdzić te podzespoły itp.
Prawnik i brak takich założeń... Ech... Komedia i tyle.
A ośmieszasz się najbardziej tym, że nie podajesz wskazań do przepisów i orzecznictwa, a to orzecznictwo ma tu duże znaczenie, a nie Twoje, przedstawione tu, "widzimisię".
No i ta sprawa z Twoim prawem do postów... Czekam, bo nieźle się ubawię pewnie widząc ten Twój pozew.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:13
Tylko nie mów, że Ty jesteś prawnikiem Klubu .
maniaq - Czw Maj 27, 2010 11:15
TheArt napisał/a: |
Doleje oliwy.
|
OPLULEM MONITOR !!!!!!!!!!!!!!!!! jak zajrzalem na NK
Przepraszam ja sie wypisuje , bo jeszcze narobie sobie szkody, klawiatura jakos przezyje, nie pierwsyz raz, ale monitor to juz droga impreza
apples - Czw Maj 27, 2010 11:15
maciej napisał/a: | Nie "w dobrych", a "w dużych" sklepach, gdzie zatrudnia się kilku/kilkunastu informatyków i ma się obroty w dziesiątkach tysięcy zł tygodniowo i ma się drogie oprogramowanie magazynowe oraz zainwestuje się dziesiątki tysięcy zł w integrację takiego systemu magazynowego ze stroną WWW. | >
maciej napisał/a: | Hmm... Pokaż taką firmę, która zrobi to za 100zł miesięcznie z migracją z obecnego systemu lub jego dostosowaniem.
Nawet student się tego za tyle nie podejmie. | W regulaminie nic nie ma że to sklep np. niszowy i trzeba pamiętać o tym wszystkim.
Nie ciągaj już Tomateam po następnym temacie bo to nie temat o nim. I takie stwierdzenia i tłumaczenia to opisywana błazenada.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:17
O kurcze maniaq widzę że kochamy ten sam sport. Oglądasz RG, teraz w Pari żabami daje. Jak się spotkamy to szpila zagramy.
szoso - Czw Maj 27, 2010 11:17
TheArt, jesteś tym prawnikiem czy nie?
odpowiedź nie padła jak do tej pory a też jestem ciekawy
apples - Czw Maj 27, 2010 11:18
P.S. maciej Ty jesteś z Otwocka, Celestynowa czy z Warszawy?
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:19
TheArt, zapodaj dyplom, pochwal się
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:19
Chyba nasikałeś sobie do kominka.
Poleciłbym obejrzeć zdjęcie moje w nicku i to w profilu.
Znów się kolega ośmieszył.
Mało bystrze jak na prawnika...
kasjopea - Czw Maj 27, 2010 11:19
maciej napisał/a: | No trochę na mnie - tak, ale to już chyba wszyscy zauważyli, ze nie umiesz przejść obok tematu w którym się wypowiadam obojętnie i nie umiesz napisać nic, co choćby ociera się o mnie, bez, jak to ładnie sam ująłeś, "kąśliwości, sugestii i nadinterpretacji", nawet jeśli ukrywasz to, jak tu, pod "ogólnym wyrażeniem swojej opinii" i myślisz, że nikt nie zauważy do kogo "pijesz" - to chyba Ty masz wszystkich czytających to forum za idiotów, nie ja, jak to ładnie zasugerowałeś. |
Maćku przykro mi to stwierdzić, ale śledząc Twoje dyskusje z applesem odnoszę dokładnie takie samo wrażenie, ale w stosunku do Ciebie .
Panowie czy naprawdę tego typu dyskusje muszą mieć miejsca na naszym forum? Naprawdę Wam to odpowiada? Bo mi coraz bardziej nie. Aż smutno tu zaglądać .
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:21
Chciałem być prawnikiem jak byłem mały . Urosłem to zmądrzałem że to zbyt nudne . Prawnikiem nie jestem, tylko to studiowałem jak kilka innych kierunków. Mówię przecież że Cymbał.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:21 ]
A może kasjo potraktujmy to z przymrużeniem oka bo chyba nikt tu już nie będzie strugał "fachmistrza". A może dowiemy się jeszcze innych Ciekawostek.
maciej napisał/a: |
Poleciłbym obejrzeć zdjęcie moje w nicku i to w profilu.
Znów się kolega ośmieszył.
|
Cóż Macieju dokładnie sprawdziłem, oprócz tego jesteś przewodnikiem więc stąd mam ten link. Zdjęcie z gitarką Cię zdradziło .
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:21
TheArt, to po co pisałeś, że masz wykształcenie prawnicze?
maniaq - Czw Maj 27, 2010 11:22
jak prezydent kwasniewski przypomina mi sie pewna piosenka kazika
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:23
apples napisał/a: | W regulaminie nic nie ma że to sklep np. niszowy i trzeba pamiętać o tym wszystkim. |
Wiesz o co chodziło, a mącisz jak zwykle - nie ja pisałem o stanach magazynowych i nie pisałem, ze trzeba o czymś pamiętać, ale masz rację - nie ma co ciągnąć, bo i tak się na wzajem nie przekonamy.
Brt - Czw Maj 27, 2010 11:23
Cytat: | E tam jaki prawniku. Cymbał przecież . |
Nie ja to napisałem
TheArt napisał/a: | Mam wykształcenie prawnicze, skończyłem też informatykę i reklamę a nawet mam tytuł z psychologii. O kurcze przecież tego nie wpisałem w NK! Jestem kłamcą i obłudnikiem! |
To też nie ja napisałem
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:23
To że mam skończony kierunek prawny (wykształcenie prawnicze) nie robi ze mnie czynnego prawnika przecież. Ty pewnie masz ekonomię czy inne zarządzanie i co jesteś ekonomistą?
Jugol - Czw Maj 27, 2010 11:24
TheArt napisał/a: | Mam wykształcenie prawnicze, skończyłem też informatykę i reklamę a nawet mam tytuł z psychologii. O kurcze przecież tego nie wpisałem w NK! Jestem kłamcą i obłudnikiem! |
...jakoś do tego wykształcenia obrażanie publiczne typu: burak, cymbał nie pasuje , w dodatku na tak zacnym forum
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:24
maniaq napisał/a: | jak prezydent kwasniewski przypomina mi sie pewna piosenka kazika | moja ulubiona
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:25
Przestań Jugol, nikogo nie obrażam a cymbał mówię o sobie A czy zacne? E daleka droga chyba, o ile w ogóle zmierza w tym kierunku.
apples - Czw Maj 27, 2010 11:26
maciej napisał/a: | Wiesz o co chodziło, a mącisz jak zwykle - nie ja pisałem o stanach magazynowych i nie pisałem, ze trzeba o czymś pamiętać, ale masz rację - nie ma co ciągnąć, bo i tak się na wzajem nie przekonamy. | Ty napisałeś że ja pisałem o regulaminie o którym nic nie napisałem. Odniosłem się do całości.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:26
TheArt napisał/a: | To że mam skończony kierunek prawny | skoro masz skończony kierunek to powinieneś mieć dypolom, a skoro się nie obroniłeś, to znaczy że nie masz tego wykształcenia ja akurat kończyłem Rolnictwo, ale nie pozwolę sonbie, żeby mnie burakiem nazywać, bo po tym kierunku mam coś do powiedzenia
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:27
kasjopea napisał/a: | Maćku przykro mi to stwierdzić, ale śledząc Twoje dyskusje z applesem odnoszę dokładnie takie samo wrażenie, ale w stosunku do Ciebie . |
Jak Ty to piszesz, to muszę się zastanowić, ale trochę się z Tobą na pewno nie zgodzę.
Ja w tym wątku dyskutowałem, a on nie napisał nic na temat "wad", a się wtrącił nie mając nic na temat do powiedzenia.
Pokaż mi taki wątek w drugą stronę gdzie apples o czymś rozmawiał, a ja, nie mając nic do tematu, wtrącałem się i pisałem coś, to Ci uwierzę.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:29
kris-tofer napisał/a: | TheArt napisał/a: | To że mam skończony kierunek prawny | skoro masz skończony kierunek to powinieneś mieć dypolom, a skoro się nie obroniłeś, to znaczy że nie masz tego wykształcenia ja akurat kończyłem Rolnictwo, ale nie pozwolę sonbie, żeby mnie burakiem nazywać, bo po tym kierunku mam coś do powiedzenia |
Czy ja Cię nazwałem gdzies burakiem? No co ty? Mogę Cię nazywać rolnikiem jak chcesz .
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:29 ]
maciej napisał/a: | kasjopea napisał/a: | Maćku przykro mi to stwierdzić, ale śledząc Twoje dyskusje z applesem odnoszę dokładnie takie samo wrażenie, ale w stosunku do Ciebie . |
Jak Ty to piszesz, to muszę się zastanowić, ale trochę się z Tobą na pewno nie zgodzę.
|
dupolizanko?
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:31
TheArt napisał/a: | Czy ja Cię nazwałem gdzies burakiem? | a czy ja coś takiego powiedziałem? się tu wyzywacie, to ja już fakty uprzedziłem, zanim się ktoś do mnie przyczepi
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:30 ]
TheArt napisał/a: | dupolizanko? | mmm lizulizu hahahahah
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:31 ]
maciej napisał/a: | Pokaż mi taki wątek w drugą stronę gdzie apples o czymś rozmawiał, a ja, nie mając nic do tematu, wtrącałem się i pisałem coś, to Ci uwierzę |
pytanie nie do mnie, ale mi się przypomina gorący wątek z Tomateam
apples - Czw Maj 27, 2010 11:32
maciej napisał/a: | Jak Ty to piszesz, to muszę się zastanowić, ale trochę się z Tobą na pewno nie zgodzę.
Ja w tym wątku dyskutowałem, a on nie napisał nic na temat "wad", a się wtrącił nie mając nic na temat do powiedzenia.
Pokaż mi taki wątek w drugą stronę gdzie apples o czymś rozmawiał, a ja, nie mając nic do tematu, wtrącałem się i pisałem coś, to Ci uwierzę. | Tak, tak. Nawet kasjopea się myli i widzi inaczej niż maciej. Chyba wszyscy jesteśmy chorzy tylko nie Ty.
Wyraziłem opinię na temat tego co wyciągnęliście. Miałem napisać że wadą jest że jesteś na forum. To by było bez sensu dopiero w tym temacie.
Jugol - Czw Maj 27, 2010 11:33
TheArt napisał/a: | Przestań jugol, nikogo nie obrażam a cymbał mówię o sobie A czy zacne? E daleka droga chyba, o ile w ogóle zmierza w tym kierunku. |
...mnie obraziłeś- to mi wystarczy, a jak dla Cię nie zacne- nikt tu nikogo nie trzyma na siłę. Dla mnie jest zacne- dla Ciebie nie, każdy ma swoje zdanie. Jak coś jest dla mnie nie halo- nie brnę w to
P.S. Mój nick na tym forum, to Jugol, nie jugol
apples - Czw Maj 27, 2010 11:35
kris-tofer napisał/a: | ale nie pozwolę sonbie, żeby mnie burakiem nazywać, bo po tym kierunku mam coś do powiedzenia |
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:35
To może zabłysnę swoją wiedzą trochę chociaż nie nazywam się Ekspert.
Cytat: |
„Art. 556. § 1. Sprzedawca jest odpowiedzialny względem kupującego, jeżeli rzecz sprzedana ma wadę zmniejszającą jej wartość lub użyteczność ze względu na cel w umowie oznaczony albo wynikający z okoliczności lub z przeznaczenia rzeczy, jeżeli rzecz nie ma właściwości, o których istnieniu zapewnił kupującego, albo jeżeli rzecz została kupującemu wydana w stanie niezupełnym (rękojmia za wady fizyczne)”.
|
Cytat: |
„Art. 557. § 1. Sprzedawca jest zwolniony od odpowiedzialności z tytułu rękojmi, jeżeli kupujący wiedział o wadzie w chwili zawarcia umowy”. |
Cytat: |
„Art. 558. § 1. (167) Strony mogą odpowiedzialność z tytułu rękojmi rozszerzyć, ograniczyć lub wyłączyć. Jednakże w umowach z udziałem konsumentów ograniczenie lub wyłączenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest dopuszczalne tylko w wypadkach określonych w przepisach szczególnych”. |
Cytat: |
„Art. 558. § 2. Wyłączenie lub ograniczenie odpowiedzialności z tytułu rękojmi jest bezskuteczne, jeżeli sprzedawca zataił podstępnie wadę przed kupującym”. |
Cytat: |
„Art. 560. § 1. (168) Jeżeli rzecz sprzedana ma wady, kupujący może od umowy odstąpić albo żądać obniżenia ceny. Jednakże kupujący nie może od umowy odstąpić, jeżeli sprzedawca niezwłocznie wymieni rzecz wadliwą na rzecz wolną od wad albo niezwłocznie wady usunie. Ograniczenie to nie ma zastosowania, jeżeli rzecz była już wymieniona przez sprzedawcę lub naprawiana, chyba że wady są nieistotne.
§ 2. Jeżeli kupujący odstępuje od umowy z powodu wady rzeczy sprzedanej, strony powinny sobie nawzajem zwrócić otrzymane świadczenia według przepisów o odstąpieniu od umowy wzajemnej.
§ 3. (169) Jeżeli kupujący żąda obniżenia ceny z powodu wady rzeczy sprzedanej, obniżenie powinno nastąpić w takim stosunku, w jakim wartość rzeczy wolnej od wad pozostaje do jej wartości obliczonej z uwzględnieniem istniejących wad.
§ 4. (170) Jeżeli sprzedawca dokonał wymiany, powinien pokryć także związane z tym koszty, jakie poniósł kupujący”. |
Dlatego właśnie wolę nie pisać podstaw prawnych bo dla "normalnego" człowieka to będzie tekst bez ładu składu. Jednak skoro chcieliście to macie.
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:36
TheArt napisał/a: | Cóż Macieju dokładnie sprawdziłem, oprócz tego jesteś przewodnikiem więc stąd mam ten link. Zdjęcie z gitarką Cię zdradziło . |
I myślisz, że jest jeden Maciej i przewodnik na świecie?
No słabo, słabo jak na tak wszechstronnie wykształconego.
kris-tofer napisał/a: | Cytat: | Pokaż mi taki wątek w drugą stronę gdzie apples o czymś rozmawiał, a ja, nie mając nic do tematu, wtrącałem się i pisałem coś, to Ci uwierzę |
pytanie nie do mnie, ale mi się przypomina gorący wątek z Tomateam |
No właśnie... Ale nie martw się, od momentu, gdy pojawił się w tym wątku apples czekałem kiedy dotrzesz ze wsparciem i wypatrywałem Cię na horyzoncie.
Robienie zakupów i wystawianie opinii nt. firmy, na podstawie których apples pisał o "rabacikach" zarzucając kłamstwa i obrażając mnie i kilka innych osób, można chyba uznać za podstawę do twierdzenia, że "miałem coś do tematu"...
Czytaj dokładniej to na co odpowiadasz, to się nie będziemy spierać.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 11:37
http://www.youtube.com/watch?v=EvpI4uAuVuE dolewam oliwy do ognia
wiecej czadu chlopaki!
"palil trawe, ale sie nie zaciagal"
"czarny nie jest czarny nie jest nawet murzynem, jest afroamerykaninem"
Studiowalem troche prawo jak mnie policja zatrzymala tzn , ze jestem prawnikiem ?
i tak mozna dlugo
Nadal nie dostalem jasnej odp O MERITUM watku, czyli te podstawy prawne, dyplom mi nie potrzebny, ale jak twierdzisz zes prawnik, to bylbys wiarygodniejszy, z dyplomem , bo wiedzy bym byl pewniejszy, a na necie to co strona to rozni "fachowcy" zrodla poprosze, bo nei wysztskei paragrafy znam
O tenisie pytaj o co chcesz, skrzyzowac rakiety tez mozemy, obiecam, ze zagram lewa reka i bic nie bede za mocno
"na sali syf ,az strach - tak bawia sie ludzi o zlotych zebach... "coraz bardziej tutaj tak atmosfera gestnieje
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:38
TheArt napisał/a: | To może zabłysnę swoją wiedzą | jeśli ktoś mnie zapyta o plonowanie pszenicy to pozwólcie, że powiem z głowy, nie z książki ok?
kasjopea - Czw Maj 27, 2010 11:38
maciej, wiesz, że nie przepadam za takimi dyskusjami. Takie jest moje ogólne wrażenie odnośnie tego, co ostatnio dzieje się na forum. Ty oczywiście masz prawo nie zgadzać się ze mną, jak również nie wierzyć mi. Napisałam to, co nasunęło mi się na myśl.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:41
maniaq napisał/a: |
Nadal nie dostalem jasnej odp O MERITUM watku, czyli te podstawy prawne, dyplom mi nie potrzebny, ale jak twierdzisz zes prawnik, to bylbys wiarygodniejszy, z dyplomem , bo wiedzy bym byl pewniejszy, a na necie to co strona to rozni "fachowcy" zrodla poprosze, bo nei wysztskei paragrafy znam |
Masz na poprzedniej.
maniaq napisał/a: |
O tenisie pytaj o co chcesz, skrzyzowac rakiety tez mozemy, obiecam, ze zagram lewa reka i bic nie bede za mocno |
Tylko po co ten sarkazm? Mówiłem serio bo grywam dwa razy w tygodniu.
apples - Czw Maj 27, 2010 11:41
maciej napisał/a: | Robienie zakupów i wystawianie opinii nt. firmy, na podstawie których apples pisał o "rabacikach" zarzucając kłamstwa i obrażając mnie i kilka innych osób, można chyba uznać za podstawę do twierdzenia, że "miałem coś do tematu"...
| Wytłumacz mi jak to się ma do tego tematu lub do moich ostatnich stwierdzeń? Lubisz grzebać chyba w brudach by sobie coś udowodnić.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:42
maciej napisał/a: | No właśnie... Ale nie martw się, od momentu, gdy pojawił się w tym wątku apples czekałem kiedy dotrzesz ze wsparciem i wypatrywałem Cię na horyzoncie. |
czy ja tu applesa bronię? ale jak chcesz to można i to podpiąć do kolesiostwa
Mi Maciej, spory nie są do szczęścia potrzebne
kasjopea - Czw Maj 27, 2010 11:42
TheArt napisał/a: | maciej napisał/a:
kasjopea napisał/a:
Maćku przykro mi to stwierdzić, ale śledząc Twoje dyskusje z applesem odnoszę dokładnie takie samo wrażenie, ale w stosunku do Ciebie .
Jak Ty to piszesz, to muszę się zastanowić, ale trochę się z Tobą na pewno nie zgodzę.
dupolizanko? |
TheArt, czyżby to było zaskakujące dla Ciebie, że można wyrazić odmienną opinię od czyjejś w sposób kulturalny? No nie, pewnie się nie da, od razu wazelina tak?
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:44
kasjopea napisał/a: |
TheArt, czyżby to było zaskakujące dla Ciebie, że można wyrazić odmienną opinię od czyjejś w sposób kulturalny? No nie, pewnie się nie da, od razu wazelina tak? |
Trochę dystansu. Nagle maciej zrozumiał że jego przyimek robi się mokrawy, dlatego śmiesznie to wyszło i w tym momencie można to uznać za wazelinkę. Oczywiście chwali się kulturkę.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 11:46
TheArt napisał/a: | Masz na poprzedniej. |
Jakbys umiescil te wpisy na pocztku pewnie calej tej dyskusji by nie bylo. Skoro piszesz, ze te paragrafy sa niezrozumiale, tzn ze masz nas za debili, albo przynajmniej niezbyt kumatych.
Jak cos bedzie niezrozumiale, to na pewno osba, ktora nie kuma - poprosi o wyjasniena lub interpretacje w wyrokach sadowych
TheArt napisał/a: | Tylko po co ten sarkazm? Mówiłem serio bo grywam dwa razy w tygodniu. |
Sarkazm, stad , ze jak sie chwale wiedza i umiejetnosciami w jakiejs dziedzinie to mam i dyplom i wiedze i umiejetnosci. Jestem po AWF - odp , tak mam dyplom - jestem trenerem II klasy w tenisie - tez posiadam dyplom- i gram od 7 roku zycia a tygodniowo nie mam pojecia ile gram >? ale bedzie od 5 - 9 h dziennie
apples - Czw Maj 27, 2010 11:47
maniaq napisał/a: | Jak cos bedzie niezrozumiale, to na pewno osba, ktora nie kuma - poprosi o wyjasniena lub interpretacje w wyrokach sadowych | Mnie już op... że używam fachowych stwierdzeń przy określaniu drążka.
maciej - Czw Maj 27, 2010 11:50
TheArt, cytowac KC każdy potrafi.
Problem jest w tym, że nigdzie nie napisałeś, że sprzedawca zapewniał, że hamulce są nowe, a światła sprawne oraz, że kupujący nie obejrzał auta, co w przypadku 99,9% zakupów ma miejsce i do takiej sytuacji się odnosiłem, ale widać tego nie rozumiesz.
Jeśli sprzedawca nie zapewniał, że światła działają, a hamulce są nowe, a takiego założenia nie było, to:
a) hamulce są częścią eksploatacyjną ich zwykłe zużycie nie jest WADĄ
b) kupujący na pewno podpisał klauzulę o zapoznaniu się ze stanem technicznym, a włączenie świateł należy do zwykłych czynności w takiej sytuacji i sąd uzna, że, jeśli sprzedawca nie mówił inaczej, to kupujący powinien był to zauważyć - tu ważne jest orzecznictwo szczególnie SN i od kogoś kto tak łatwo zarzuca niewiedzę innym liczyłem na takie wyjaśnienia, a nie Ctrl-C/Ctrl-V z KC, bo więcej można znaleźć na stronie UOKiK
Dodatkowo wada jest wadą w świetle tych przepisów jedynie jeśli powstała przed sprzedażą auta, a w przypadku zużycia hamulców.
Z awarią świateł jest prościej, ale wszystko zależy od tego ile czasu minęło i co z autem nowy właściciel robił w tym czasie.
Do tego nie zająknąłeś się o niezgodności towaru z umową, która, w przypadku kłamstwa, również zachodzi i daje dodatkowe możliwości.
To tak w skrócie.
A ja ciągle czekam na ten pozew o te przywrócone posty - naprawdę - jestem tego bardzo ciekaw, bo nie mogę dojść jakiego nawet prawa chciałbyś użyć?
Autorskiego? Nie, bo podpisałeś z nami umowę i przekazałeś nam prawa do swoich postów...
KC? Nie, bo w tej sytuacji, to nas chroni...
Hm...
apples napisał/a: | Wytłumacz mi jak to się ma do tego tematu lub do moich ostatnich stwierdzeń? Lubisz grzebać chyba w brudach by sobie coś udowodnić. |
Aaaaa.... Człowieku czytaj całe posty:
Cytat: | Cytat: | Cytat: | Pokaż mi taki wątek w drugą stronę gdzie apples o czymś rozmawiał, a ja, nie mając nic do tematu, wtrącałem się i pisałem coś, to Ci uwierzę |
pytanie nie do mnie, ale mi się przypomina gorący wątek z Tomateam |
No właśnie... Ale nie martw się, od momentu, gdy pojawił się w tym wątku apples czekałem kiedy dotrzesz ze wsparciem i wypatrywałem Cię na horyzoncie.
Robienie zakupów i wystawianie opinii nt. firmy, na podstawie których apples pisał o "rabacikach" zarzucając kłamstwa i obrażając mnie i kilka innych osób, można chyba uznać za podstawę do twierdzenia, że "miałem coś do tematu"... |
Odpowiadałem kristo-ferowi, jeśli nie zrozumiałeś.
kris-tofer napisał/a: | czy ja tu applesa bronię? ale jak chcesz to można i to podpiąć do kolesiostwa |
Przytykasz mi coś, bezpodstawnie co udowodniłem powyżej, a ja z nim dyskutuję, więc odniosłem takie wrażenie...
Ale to było tylko takie moje spostrzeżenie, bo już w kilku wątkach zauważyłem, i nie tylko ja zauważyłem, taką zależność.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:50
maniaq napisał/a: | Skoro piszesz, ze te paragrafy sa niezrozumiale, tzn ze masz nas za debili, albo przynajmniej niezbyt kumatych. |
dolewsz dolewasz tej oliwy nie powiem
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:54
maniaq napisał/a: |
Jakbys umiescil te wpisy na pocztku pewnie calej tej dyskusji by nie bylo. Skoro piszesz, ze te paragrafy sa niezrozumiale, tzn ze masz nas za debili, albo przynajmniej niezbyt kumatych.
Jak cos bedzie niezrozumiale, to na pewno osba, ktora nie kuma - poprosi o wyjasniena lub interpretacje w wyrokach sadowych |
Ty się zaraz dopatrujesz buractwa . Mogłem dać od razu tylko wtedy nie byłbym kontrowersyjny . A za debili Was wcale nie mam, Ciebie tym bardziej bo przecież pomogłeś mi przy zakupie.
maniaq napisał/a: |
TheArt napisał/a: | Tylko po co ten sarkazm? Mówiłem serio bo grywam dwa razy w tygodniu. |
Sarkazm, stad , ze jak sie chwale wiedza i umiejetnosciami w jakiejs dziedzinie to mam i dyplom i wiedze i umiejetnosci. Jestem po AWF - odp , tak mam dyplom - jestem trenerem II klasy w tenisie - tez posiadam dyplom- i gram od 7 roku zycia a tygodniowo nie mam pojecia ile gram >? ale bedzie od 5 - 9 h dziennie |
Chwalą się Ci którzy swą wiedzę kupują, poza tym to nie jakiś blog żeby wlepiać dyplomy . Też uczę początkujących grać w tenisa a trenerem nie jestem, czy to też buractwo? A może to, że wykonuję zawód, którego nigdy się nie uczyłem w szkole.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 12:54 ]
maciej napisał/a: | TheArt, cytowac KC każdy potrafi. |
Widzicie to teraz to każdy potrafi
Jugol - Czw Maj 27, 2010 11:55
maniaq napisał/a: | Skoro piszesz, ze te paragrafy sa niezrozumiale, tzn ze masz nas za debili, albo przynajmniej niezbyt kumatych. |
...ale nie każdy jest EXPERTEM w dziedzinie prawa, co nie oznacza, że od razu jest niezbyt kumaty
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 11:55
maciej napisał/a: | Przytykasz mi coś, bezpodstawnie co udowodniłem powyżej, a ja z nim dyskutuję, więc odniosłem takie wrażenie...
Ale to było tylko takie moje spostrzeżenie, bo już w kilku wątkach zauważyłem, i nie tylko ja zauważyłem, taką zależność. |
skoro forum jest publiczne to również mogłem podać temat w którym jak uważam role się odwróciły, że tam właśnie apples miał niemiłe przygody z Tomateam, a Ty się tam dowaliłeś, tam był temat tko ma problem z Tomiego sklepem a nie kto jest zadowolony... Dobrze, że odnosisz tylko wrażenie
Co do Twojego spostrzeżenia to już pisałem, że zmow i kolesioswto
apples - Czw Maj 27, 2010 11:56
maciej napisał/a: | Ale to było tylko takie moje spostrzeżenie, bo już w kilku wątkach zauważyłem, i nie tylko ja zauważyłem, taką zależność. | Tylko jak my widzimy że jak apples się udziela i "kolorowi " się zbiegają to jest wtedy OK? maciej napisał/a: | Odpowiadałem kristo-ferowi, jeśli nie zrozumiałeś. | Chłopie. Rozumiem lepiej niż Tobie się wydaje. Po co ciągasz to po całym forum. Sprawa była i tyle. Traktujesz nazwę Tomateam jak papier do ... Wszędzie i nie ważne w jakich ilościach. Zacytuj coś z Działu Technicznego bo tam również i o wiele więcej z kris-toferem po sobie piszemy. Często również uzupełniamy. Szczurem jesteś który lubi tarzać się w śmieciach i sprawia mu to przyjemność? Chyba nie jestes. Więc zakończ głupie docinki i cytaty.
Ley - Czw Maj 27, 2010 11:56
maciej, czemu nie powiedziałeś, że nie skończyłeś studiów? Przecież byśmy Cię zrozumieli, wsparli jakoś, sam wiesz...
Poza tym pamiętaj na przyszłość, że żaden szanujący się kolekcjoner pokemonów nie może mieć nieaktualnego profilu na NK
theArt - abstrahując od przepychanek na temat kto jaką szkołę kończył i kto w jakim zawodzie pracuje i na czym się najlepiej zna, to nadal nie udzieliłeś nikomu żadnej informacji o źródle swojej wiedzy w tematach prawnych (poza tym, że "jak tak mówię to tak jest" - ale to chyba było w innym temacie ).
Nie dziw się proszę, że jako nowa osoba, pisząca "zawsze to co myśli" i z tego co zdążyłem się zorientować z bogatą przeszłością na różnych forach podlegasz swoistej weryfikacji tu i teraz.
Wielu już było przed Tobą takich, którzy dużo "wiedzieli" i nieświadomie wprowadzali w błąd innych, a krzyczeli naprawdę głośno, że mają rację. Nie przypominam sobie aby długo tu zabawili po tym jak niejednokrotnie ich "wiedza" była weryfikowana przez użytkowników forum.
Staramy się pilnować aby informacje zamieszczane w serwisie były pewne a nie tylko uspokajały sumienie pytających. W tematach prawnych wykładnią wiedzy są przepisy prawa. Skoro uważasz, że ktoś nie ma racji to niestety musisz podać podstawę prawną.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 11:59
May tyle że pisałem kilkukrotnie skąd mam wiedzę. Spoko rozumiem, jednak mogę zapewnić po raz kolejny że nikogo nie będę wprowadzał w błąd bo jeśli czegoś nie wiem, nie wypowiadam się.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 12:00
TheArt napisał/a: | Ty się zaraz dopatrujesz buractwa . Mogłem dać od razu tylko wtedy nie byłbym kontrowersyjny . A za debili Was wcale nie mam, Ciebie tym bardziej bo przecież pomogłeś mi przy zakupie. |
Pomoglem, odsylajac do innych , ktorzy maja wieksza wiedze nie udawalem wszechwiedzacego
TheArt napisał/a: | Chwalą się Ci którzy swą wiedzę kupują, poza tym to nie jakiś blog żeby wlepiać dyplomy . Też uczę początkujących grać w tenisa a trenerem nie jestem, czy to też buractwo? A może to, że wykonuję zawód, którego nigdy się nie uczyłem w szkole. |
O co chodzi z kupowaniem wiedzy >? Ja ci ja moge przekazać za darmo, wiedziec a umiec zrobic to w tenisie 2 rozne rzeczy
O dyplomie ty zaczlaes, chwalac sie ze masz wyksztalcenie prawnicze, jak sie oakzalo nie masz tego dyplomu, a ze liznales prawa OK, ale nie jestes prawnikiem i twoje porady nie moga uchodzic za 100% fachowe, moga byc pomocne, ale w sadzie nie podepre sie twoja osoba, tylko paragrafami , ktore mozesz mi pomoc znalezc ... O_o
to, ze uczysz poczatkujacych, nie majac do tego ani wiedzy, ani uprawnienin to wyrzadzasz krzywde innym... jak to twoj kolega kolezanka, to pol biedy, jak mi kolega za piwo auto naprawi, albo zepsuje, to moge miec tylko do siebie pretensje, bo swiadomy bylem tego co robie, ale...
Uczac, dzieci i mlodziez, albo przyjmujac za to pieniadze, lamiesz dodatkowo prawo, bo by edukowac - potrzebne wyksztalcenie pedagogiczne, by nauczac tenisa, to minimum instruktor tenisa w PL. Z przykroscia stwierdzam, ze samozwanczych "trenerow" mamy troche w Polsce za duzo.... To tak ajkbym ja powiedzial, ze potrafie wyleczyc kogos i sie za to zabieral... nie mam dyplomu, nie wolno mi tego robic...
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:01
maciej napisał/a: |
Problem jest w tym, że nigdzie nie napisałeś, że sprzedawca zapewniał, że hamulce są nowe, a światła sprawne oraz, że kupujący nie obejrzał auta, co w przypadku 99,9% zakupów ma miejsce i do takiej sytuacji się odnosiłem, ale widać tego nie rozumiesz. |
Wróc i poczytaj jeszcze raz
maciej napisał/a: |
Jeśli sprzedawca nie zapewniał |
A jeśli Pamela nie zrobiła by sztucznych cycków to by pewnie była ładną Panią domu.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:08
apples napisał/a: | Zacytuj coś z Działu Technicznego bo tam również i o wiele więcej z kris-toferem po sobie piszemy. Często również uzupełniamy |
to akurat jest prawda, błędy wytykamy sobie na PW lub GG żeby w technicznym offtopa nie robić. Kiedy coś mi się nie widzi w odpowiedziach applesa na technicznym wówczas piszę co jest nie tak, czasami nawet mu docinam z przymróżeniem oka. Jeśli ja nie mam racji, co zdarza się częściej apples jedzie po mnie, ale nie mam pratensji, bo umiem przyznać się do błędu, a w technicznym czy prawnym chodzi szczególnie o to, żeby porady były rzetelne, bo jest to ważne dla pytających. A przepychanki można urządzać sobie wofftopie, tylko jak to wygląda z punktu widzenia tych którzy czytają naszego offtopa a nie mają profilu na naszym forum. Pewnie dziwią się, że na tych wszystkich zlotach i spotach to się jeszcze niepozabijali
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:09
maniaq napisał/a: |
O dyplomie ty zaczlaes, chwalac sie ze masz wyksztalcenie prawnicze |
Coś Ty to maciej mnie chwalił że mam dyplom Ja tylko mówiłem że studiowałem ten kierunek.
maniaq napisał/a: |
to, ze uczysz poczatkujacych, nie majac do tego ani wiedzy, ani uprawnienin to wyrzadzasz krzywde innym... |
Otóż wiedzę mam, gram od 10 roku życia. A żebyś wiedział, że dla testu wziąłem niedawno (jeszcze na hali) kilka godzin u profesjonalnego instruktora i udawałem że mało umiem. Co się okazało, zaczął mnie uczyć gry z opadającej piłki. Zdziwiony poszedłem do innego trenera i patrze ten to samo. To ja dziękuję za takich fachowców, potem się dziwić że Polscy tenisiści to tylko defensywa.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:13
maniaq napisał/a: | Uczac, dzieci i mlodziez, albo przyjmujac za to pieniadze, lamiesz dodatkowo prawo, bo by edukowac - potrzebne wyksztalcenie pedagogiczne, by nauczac tenisa, to minimum instruktor tenisa w PL. Z przykroscia stwierdzam, ze samozwanczych "trenerow" mamy troche w Polsce za duzo.... To tak ajkbym ja powiedzial, ze potrafie wyleczyc kogos i sie za to zabieral... nie mam dyplomu, nie wolno mi tego robic... |
zatem tytuły ekspertów, żeby było sprawiedliwie powinny być potwiewrdzone skanem dyplomów z odpowiednich szkół
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:14
W sumie tak, chociaż na elektrodzie znam mnóstwo hobbystów, którzy zaginają "papierowych fachowców". Czasem wystarczy, że się czym zajmujesz.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:16
TheArt, odnoszę wrażenie, że pokończyłeś wszystkie szkoły, na wszystkim się znasz i wszystko wiesz, a najlepiej wychodzi Ci tylko chwalenie się i zaczepki
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:16 ]
TheArt napisał/a: | W sumie tak, chociaż na elektrodzie znam mnóstwo hobbystów, którzy zaginają "papierowych fachowców". Czasem wystarczy, że się czym zajmujesz. | ale wtedy byłoby sprawiedliwie - chodzi mi o mój pomysł w poprzenim poście
maciej - Czw Maj 27, 2010 12:18
apples napisał/a: | Chłopie. Rozumiem lepiej niż Tobie się wydaje. Po co ciągasz to po całym forum. Sprawa była i tyle. Traktujesz nazwę Tomateam jak papier do ... |
No żesz kurde...
Już coś Ci się tu pomieszało - tym razem to kris-tofer sprawę wyciągnął, jeśli nie zauważyłeś:
kris-tofer napisał/a: | pytanie nie do mnie, ale mi się przypomina gorący wątek z Tomateam |
Jak chcesz się dalej bawić w mącenie to rób to z większą gracją.
apples napisał/a: | Tylko jak my widzimy że jak apples się udziela i "kolorowi " się zbiegają to jest wtedy OK? |
Biedny, uciśniony apples.
Jak już ktoś to napisał - wszystko zależy od punktu siedzenia.
TheArt napisał/a: | maciej napisał/a: | Problem jest w tym, że nigdzie nie napisałeś, że sprzedawca zapewniał, że hamulce są nowe, a światła sprawne oraz, że kupujący nie obejrzał auta, co w przypadku 99,9% zakupów ma miejsce i do takiej sytuacji się odnosiłem, ale widać tego nie rozumiesz. |
Wróc i poczytaj jeszcze raz |
Wróciłem i:
TheArt napisał/a: | Witam!
Mam pytanko jeśli ujawni się wada ukyta samochodu zakupionego od osoby prywatnej, to czy jest jeszcze jakas szansa zeby odzyskac pieniadze i oddac samochód sprzedawcy??
Jak to wogule jest, przez jaki czas moge zwrócic samochód sprzedawcy??
To pytanie jednego z forumowiczów. Dodam, że ten zapis zawsze stosuję w umowach, jednak jak jest z jego egzekwowaniem, moim zdaniem tylko przez cywilke coś można osiągnąć. |
TheArt napisał/a: | A jeśli Pamela nie zrobiła by sztucznych cycków to by pewnie była ładną Panią domu. |
Tak samo merytoryczny argument, jak wszystkie pozostałe.
Może naprawdę już skończysz, bo to donikąd nie prowadzi.
TheArt napisał/a: | Coś Ty to maciej mnie chwalił że mam dyplom Ja tylko mówiłem że studiowałem ten kierunek. |
Nie przekręcaj - napisałeś, że masz wykształcenie, a to różnica.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:18
A skąd to wrażenie się wzięło? Chociaż szkół to ja rzeczywiście mam trochę, bo ni ma lepszych bibek niż w akademikach .
Mówię przecież, że Twój pomysł jest mądry, tyle, że czasem fachowiec po szkole nie zna się na tym z czego ma dyplom.
apples - Czw Maj 27, 2010 12:19
maciej napisał/a: | No żesz kurde...
Już coś Ci się tu pomieszało - tym razem to kris-tofer sprawę wyciągnął, jeśli nie zauważyłeś: | A cytaty to kto? Też kris-tofer maciej napisał/a: | Jak chcesz się dalej bawić w mącenie to rób to z większą gracją. | Przecież ty sam mącisz. O jakiej gracji mówisz.
maciej napisał/a: | Biedny, uciśniony apples.
| Żałosny i najmądrzejszy maciej
maniaq - Czw Maj 27, 2010 12:19
wroc iles stron do tylu i popatrz ile osob sie nabralo na twoj dyplom, wiec cos jest na rzeczy.
A o tenisie mozemy zalozyc inny watek podpowiem tylko
http://www.itftennis.com/coaching/
http://www.tennisplayandstay.com/
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:24
TheArt napisał/a: | A skąd to wrażenie się wzięło? |
poczytałem Twoje posty, jesteś tu krótko na tym forum i z tąd to wrażenie, które pewnie odnosi każdy, ale podobno nie jesteś rekordzistą, byli od Ciebie lepsi
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:24 ]
TheArt, już pisałem, że skoro odpowiadasz, że masz wykaształcenie, to każdy uważa, że masz ukończoną szkołę tak? nie masz ukończonej szkoły to znaczy, że nie masz wykształcenia bo prawdopodobnie poległeś na jkimś przedmiocie, lub na kilku lub na wszystkich, nie wiem, skor nie ukończyłeś jakiejś szkoły to znaczy, że miałeś jakieś problemy z nauką, a takiejh osobie nie można zaufać w jej poradach, tak jak pisał maniaq
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:21
Ani słowa nie pisałem że mam dyplom, weźcie przestańcie. Napisałem że mam wykształcenie w tym kierunku a to róźnica. Dyplom można mieć a nie trzeba, poza tym skąd wiecie, że nie mam? Aha w NK nie było dupnej foty z nim.
A kris ma rację, jestem super wypas.
maciej - Czw Maj 27, 2010 12:26
apples napisał/a: | Żałosny i najmądrzejszy maciej |
Ech... Już ci nerwy puszczają, że się do takich epitetów posuwasz?
Jak dla mnie waga "biedny" i "uciśniony" jest nieco inna niż "żałosny", szczególnie, że "uciskają" inni i sam się na takiego kreujesz pisząc, że wszędzie gdzie się pojawisz "zbiegają się kolorowi", ale cóż, już kilka razy pokazywałeś, że poziom dyskusji i stosunek do dyskutantów to u Ciebie zbędny dodatek.
Już raz napisałem, że nie odróżniasz osobistego zdania i argumentów od sposobów ich wyrażenia, ale skoro nikt Cię tego nie nauczył do tej pory, to już raczej się nikomu nie uda.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:26 ]
TheArt napisał/a: | Napisałem że mam wykształcenie w tym kierunku a to róźnica. |
A to jest w Polsce jednoznaczne z dyplomem.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:26
kris-tofer napisał/a: |
TheArt, już pisałem, że skoro odpowiadasz, że masz wykaształcenie, to każdy uważa, że masz ukończoną szkołę tak? nie masz ukończonej szkoły to znaczy, że nie masz wykształcenia bo prawdopodobnie poległeś na jkimś przedmiocie, lub na kilku lub na wszystkich, nie wiem, skor nie ukończyłeś jakiejś szkoły to znaczy, że miałeś jakieś problemy z nauką, a takiejh osobie nie można zaufać w jej poradach, tak jak pisał maniaq |
Zapomniałem że jak się chce komuś pomóc to trzeba najpierw CV i dyplomy zeskanować. Napisałem że mam wykształcenie, napisałem co wiem, poparłem to KC i to wystarczy. Kto będzie w potrzebie ten sobie dalej poradzi.
apples - Czw Maj 27, 2010 12:28
maciej napisał/a: | Jak dla mnie waga "biedny" i "uciśniony" jest nieco inna niż "żałosny", szczególnie, że "uciskają" inni i sam się na takiego kreujesz pisząc, że wszędzie gdzie się pojawisz "zbiegają się kolorowi", ale cóż, już kilka razy pokazywałeś, że poziom dyskusji i stosunek do dyskutantów to u Ciebie zbędny dodatek. | I jak zwykle. Twoje musi być inne niż moje. I znowu apples nie potrafi dyskutować. dla mnie wydźwięk ma taki sam. Żartobliwy.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:28 ]
maciej napisał/a: | Już raz napisałem, że nie odróżniasz osobistego zdania i argumentów od sposobów ich wyrażenia, ale skoro nikt Cię tego nie nauczył do tej pory, to już raczej się nikomu nie uda. | Dobrze że Ty jesteś wyuczony. Masz jakiś dziwny problem z czytaniem. Nad interpretujesz wszystko.
Wróć się do mojego bodajże 3 postu i może zrozumiesz. Bo wiele osób rozumie co tam napisałem. Ty chyba nie.
maciej - Czw Maj 27, 2010 12:30
apples napisał/a: | I jak zwykle. Twoje musi być inne niż moje. |
No tak już jest.
apples napisał/a: | I znowu apples nie potrafi dyskutować. |
Na poziomie.
apples napisał/a: | dla mnie wydźwięk ma taki sam. Żartobliwy. |
Jeśli słowo "żałosny" jest dla Ciebie żartobliwe to cóż...
TheArt napisał/a: | Kto będzie w potrzebie ten sobie dalej poradzi. |
Wręcz przeciwnie. To dopiero tu zaczynają się schody.
Przeczytać KC każdy umie, gorzej, że trzeba go zinterpretować i znać orzecznictwo, bo, jak pewnie wiesz definicja, a raczej to co się za nią przyjmuje, wady ukrytej bardzo się różni w zależności od sprzedającego, a tego w KC nie ma.
Jednostronna profesjonalizacja i te sprawy.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:31
maciej napisał/a: |
TheArt napisał/a: | Napisałem że mam wykształcenie w tym kierunku a to róźnica. |
A to jest w Polsce jednoznaczne z dyplomem. |
Co za ekSpert
Dyplom mam oczywiście, jednak bez niego też można zrobić kierunek.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:32
maciej napisał/a: | ale cóż, już kilka razy pokazywałeś, że poziom dyskusji i stosunek do dyskutantów to u Ciebie zbędny dodatek. |
maciej, staram się jakoś na to wszystko z góry patrezeć, nie chcę wpadać z Tobą w konflikty, nie o to mi chodzi przecież, ale jak patrzę na niektóre Twoje wypowiedzi, to wydaje mi się, że jesteś stronniczy i o niektórych osobachg wyrobiłeś sobie już zdanie. Piszesz mi, że najpierw kogoś poznaj osobiście a dopiero oceniaj, ale w przytoczonym wyżej wątku wychodzi, że już do niektórych odnosisz się bardzo prywatnie i negatywnie na pewno nie znając applesa osobiście.
Takie jest moje zdanie, z któym i tak pewnie się nie liczysz, bo traktujesz mnie podobie,
apples - Czw Maj 27, 2010 12:32
maciej napisał/a: | Na poziomie. | Wiesz Twój poziom dla mnie nie jest poziomem co napisałem dołączając się do tego tematu. Dlatego nie wiem o jakim poziomie mówisz. Chyba nie o Twoich normach . Tak jak napisałem na początku tematu Twój poziom w tym temacie był 0. maciej napisał/a: | Jeśli słowo "żałosny" jest dla Ciebie żartobliwe to cóż... | Interpretuje tym razem sobie słowa tak jak mi się podoba. Ty tak robisz to dlaczego ja mam tak nie robić. Dla mnie jest to słowo żartobliwe i nie określające Ciebie tylko może Twoje wypowiedzi, albo... Nie uważasz że tak jest? Bo ja tak.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:33
maciej napisał/a: |
TheArt napisał/a: | Kto będzie w potrzebie ten sobie dalej poradzi. |
Wręcz przeciwnie. To dopiero tu zaczynają się schody.
Przeczytać KC każdy umie, gorzej, że trzeba go zinterpretować i znać orzecznictwo. |
No to dawaj, teraz Twoja kolej, przecież to Ty jesteś ekspertem tego działu Czy znowu mam odwalać robotę za Ciebie.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 12:37
a ja dalej muzycznie
http://www.youtube.com/watch?v=FMdyFRTsg0I
"widze to co widze...."
"gitara ognisko,... tu leja sie po pyskach ,.,.. ich 3 ale nas 4-rooooooooooooooooooooo"
"wyjatkowy chyba chce, a wlasciwie chyba musi swoj etos i kulture zaniesc temu co gorszy"
maciej - Czw Maj 27, 2010 12:39
kris-tofer napisał/a: | ale jak patrzę na niektóre Twoje wypowiedzi, to wydaje mi się, że jesteś stronniczy i o niektórych osobachg wyrobiłeś sobie już zdanie. |
Ech... No chyba każdy o każdym z kim dyskutuje dłużej niż 5 minut ma jakieś zdanie.
kris-tofer napisał/a: | Piszesz mi, że najpierw kogoś poznaj osobiście a dopiero oceniaj, ale w przytoczonym wyżej wątku wychodzi, że już do niektórych odnosisz się bardzo prywatnie i negatywnie na pewno nie znając applesa osobiście. |
Ale czy nie zauważyłeś, że działa to w dwie strony?
kris-tofer napisał/a: | Takie jest moje zdanie, z któym i tak pewnie się nie liczysz, bo traktujesz mnie podobie, |
Masz rację, ale chyba domyślasz się, że ciężko coś tu zmienić, bo to działa w dwie strony, a Ty, moim zdaniem, dostrzegasz tylko jedną, bo też jesteś do mnie trochę iprzedzony po naszej pierwszej dyskusji.
apples napisał/a: | Interpretuje tym razem sobie słowa tak jak mi się podoba. Ty tak robisz to dlaczego ja mam tak nie robić. Dla mnie jest to słowo żartobliwe i nie określające Ciebie tylko może Twoje wypowiedzi, albo... Nie uważasz że tak jest? Bo ja tak. |
Dalego Ci napisałem, że dla mnie nie i na tym skończmy.
apples napisał/a: | nie określające Ciebie |
apples napisał/a: | Żałosny (...) maciej |
My naprawdę rozmawiamy innymi językami.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:39
Żeby jeszcze Kazik był kulturalnym wzorcem a nie padalcem i błaznem bez szkoły .
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:39
"wyciągajcie bracia amunicję na święta" - zbliża się Boże Ciało
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:40
Ładnie dowaliłeś A kiedy to? To może się wszyscy przytulimy.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 12:41
TheArt napisał/a: | W sumie tak, chociaż na elektrodzie znam mnóstwo hobbystów, którzy zaginają "papierowych fachowców". Czasem wystarczy, że się czym zajmujesz. |
kultura to rzecz wzgledna
niestety tez -----> jak widac po tym watku
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:42
Teraz to musisz dać passa do szyfra bo nawet ja, super wypas z wykształceniami nie kumam.
apples - Czw Maj 27, 2010 12:43
maciej napisał/a: | My naprawdę rozmawiamy innymi językami. | To już wszyscy wiedzą ze Twój język jest inny. Lepszy, wytonowany, jak zawsze na poziomie i adekwatny do sytuacji. Tylko jak zwykle znajdzie się jakiś prostak i nie potrafi zrozumieć macieja słów i żartów które są takie czytelne i oczywiste.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:44
To co z tym przytulaniem, może się przełamiemy, bydzie gryfnie.
apples - Czw Maj 27, 2010 12:44
A to odnośnie Twojej poprawności Więc może przestań jednak krytykować innych, bo sam też masz wpadki.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:44
apples napisał/a: | A to odnośnie twojej poprawności Więc może przestań jednak krytykować innych, bo sam też masz wpadki. |
Cały czas
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 12:46
apples napisał/a: | A to odnośnie twojej poprawności Więc może przestań jednak krytykować innych, bo sam też masz wpadki. |
Tobie też takich nie brakuje. No ale jak nie ma sie do czego przyczepić...
Pomijam juz, ze edytujesz posty, zmieniasz ich sens lub usuwasz...
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:47
TheArt, Ty też nie masz szkoły, a krzyczysz jak Kazik, tyle, że jego słowa można do wszystkiego przypiąć, a Twoje tylko wypiąć
maciej napisał/a: | Masz rację, ale chyba domyślasz się, że ciężko coś tu zmienić, bo to działa w dwie strony, a Ty, moim zdaniem, dostrzegasz tylko jedną, bo też jesteś do mnie trochę iprzedzony po naszej pierwszej dyskusji. |
i tu się mylisz, co wynika właśnie z uprzedzenia do mnie...
Czytam Twoje posty i widzę, że jak piszesz coś merytorycznego w temacie, to się znasz, ogarniasz temat i wiesz o co chodzi. Na pewno jesteś inteligentnym facetem tylko radzę Ci zmienić podejście do rozmów z innymi, nie wycioągać pół cytatów, nie manipulować nimi, a wszytsko będzie OK i z każdy się dogadasz, nawet z applesem
We mnie umiesz tylko dostrzec krzykacza i czepialskiego, poczytaj trochę moje posty to uwierzysz, że są dziedziny, w których i ja się na czymś znam, mogę pomóc i doradzić, nieraz dzwonią do mnie ludzie z forum i zawsze mam czas, żeby podpowiedzieć. Wydaje mi się, że chcesz widzieć tylko to w ludzich co chcesz zobaczyć.
kepo - Czw Maj 27, 2010 12:48
Ley - Czw Maj 27, 2010 12:48
Eh... chyba trzeba będzie zmodyfikować forum aby określone osoby nie mogły pisać w postach w których wypowiedzieli się inni konkretni użytkownicy...
Ewidentnie niektórzy działają sobie na nerwy bez względu co i w jakim temacie napiszą
Przenieście się proszę na GG albo może lepiej na Skype - tam będzie można sobie nawet powiedzieć wprost kto czyją matkę widział klaszczącą u Rubika
Albo nie wiem, na piwo się umówcie - może wtedy nabierzecie właściwej perspektywy do sposobu wypowiadania sie drugiej strony
Zróbcie sobie przerwę na czas Zlotu - toż nawet zwaśnione rodziny na czas Świąt potrafią się pogodzić A przecież Roverki.pl to jedna wielka, lekko patologiczna, ale wciąż rodzina
apples - Czw Maj 27, 2010 12:49
Kruchy napisał/a: | Tobie też takich nie brakuje. No ale jak nie ma sie do czego przyczepić... | Ja się czepiam? To maciej się doczepił to naszych ortów Kruchy napisał/a: | Pomijam juz, ze edytujesz posty | Bo poprawiam błędy czasami Kruchy napisał/a: | zmieniasz ich sens lub usuwasz... | Nie zmieniam sensu i nie usuwam. Czasami dodaje tylko to co nie dopisałem przy odpisywaniu.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:51
kris-tofer napisał/a: | TheArt, Ty też nie masz szkoły, a krzyczysz jak Kazik, tyle, że jego słowa można do wszystkiego przypiąć, a Twoje tylko wypiąć |
Uważaj bo przegniesz, wykształcony to ja jestem a szkół ukończyłem sporo. Myślałem, że się zgadzamy a Ty teraz zrobiłeś bombę.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:51 ]
Ley napisał/a: | A przecież Roverki.pl to jedna wielka, lekko patologiczna, ale wciąż rodzina |
Puenta.
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 12:53
TheArt, zgadzamy się do pewnego stopnia, ja zwsze mówię prawdę, jeśli Cię to boli już nie moja w tym rzecz, bo prawda czasem boli. Jak napisałem, takie odnoszę wrażenie po lekturze Twoich postów i więkoszość z nich schodzi do kłutni z rozmówcami, naet w tym temacie zaczepiłeś na samym początku Macieja, wytykając mu błędy, któe i Ty popełniasz więc nie czuję żebym przeginał. Masz te szkoły czy ich nie masz bo raz piszesz, że masz, raz, że nieukończone, więc jak to jest? chociaż jedną masz ukończoną? pochwal się dyplomem to uwierzę. Inacdzej są to puste słowa.
Jugol - Czw Maj 27, 2010 12:54
Ley napisał/a: | Przenieście się proszę na GG albo może lepiej na Skype |
...i dyskutować konferencyjnie można *
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 12:55
apples napisał/a: | Nie zmieniam sensu i nie usuwam. Czasami dodaje tylko to co nie dopisałem przy odpisywaniu. |
Ależ oczywiście że tak We wczorajszej rozmowie, np. wytykałeś thefowi literówki, po czym, po kilku min. tekst zniknął i juz sie nie pojawił. Nastepnym razem, po odświeżeniu strony, komunikat, że post nie istnieje I jeszcze kilka innych wykasowanych linijek, ktorych już nie pamiętam, ale oczywiście admini mogą to wszystko sprawdzić
apples - Czw Maj 27, 2010 12:56
Kruchy napisał/a: | Pomijam juz, ze edytujesz posty, zmieniasz ich sens lub usuwasz... | Mam prawo go edytować by dodać np. emotikon lub dopisać coś co mi umknęło aby mogło zostać odebrane opatrzenie bo nie było kropki lu przecinka. Nie zmieniam starych postów i ich sensów. Jak popatrzysz na forum to nie tylko ja tak robię,a le chyba nic w tym złego. W Dziale technicznym na edytowane mam po 20 razy jeden post, ale tylko dla tego że uzupełniamy np. dane lub je poprawiamy by były czytelne.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 12:57
Jugol napisał/a: | Ley napisał/a: | Przenieście się proszę na GG albo może lepiej na Skype |
...i dyskutowac konferencyjnie |
Wolałbym jednak tę opcję z piwem w knajpie byłaby draka tylko wtedy Ci "więksi" byliby górą.
[ Dodano: Czw Maj 27, 2010 13:57 ]
apples napisał/a: | Kruchy napisał/a: | Pomijam juz, ze edytujesz posty, zmieniasz ich sens lub usuwasz... | Mam prawo go edytować by dodać np. emotikon lub dopisać coś co mi umknęło aby mogło zostać odebrane opatrzenie bo nie było kropki lu przecinka. Nie zmieniam starych postów i ich sensów. Jak popatrzysz na forum to nie tylko ja tak robię,a le chyba nic w tym złego. W Dziale technicznym na edytowane mam po 20 razy jeden post, ale tylko dla tego że uzupełniamy np. dane lub je poprawiamy by były czytelne. |
Masz prawo robić ze swoimi postami co Ci się podoba.
apples - Czw Maj 27, 2010 12:59
Kruchy napisał/a: |
Ależ oczywiście że tak We wczorajszej rozmowie, np. wytykałeś thefowi literówki, po czym, po kilku min. tekst zniknął i juz sie nie pojawił. Nastepnym razem, po odświeżeniu strony, komunikat, że post nie istnieje I jeszcze kilka innych wykasowanych linijek, ktorych już nie pamiętam, ale oczywiście admini mogą to wszystko sprawdzić | Pewnie ze mogą i dobrze o tym wiem. Proszę bardzo. Tylko teraz niech mi nie piszą że jestem chamski bo napisałem że ktoś jest ... i się szybko zreflektowałem że przeginam to np. usunąłem.
Ley - Czw Maj 27, 2010 12:59
TheArt napisał/a: | Masz prawo robić ze swoimi postami co Ci się podoba. |
Nie do końca - ale tego wątku nie zamierzam dalej ciągnąć.
To piszcie jeszcze szybko co komu na sercu leży i zamykam temat.
szoso - Czw Maj 27, 2010 13:00
Ley napisał/a: | i zamykam temat. |
w końcu
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 13:00
Ley napisał/a: | To piszcie jeszcze szybko co komu na sercu leży i zamykam temat |
zamykaj, zajmę się w końcu swoją robotą i coś zjem bo za chwilę z głodu zejdę
apples - Czw Maj 27, 2010 13:01
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 13:01
TheArt napisał/a: | Masz prawo robić ze swoimi postami co Ci się podoba. |
W takim razie, apples'a należy za każdym razem cytowac w całości. Wtedy bedzie widać różnice.
Jugol - Czw Maj 27, 2010 13:01
Ley zamkniesz, ale zapewne powstanie kolejny
apples - Czw Maj 27, 2010 13:01
Kruchy napisał/a: | W takim razie, apples'a należy za każdym razem cytowac w całości. Wtedy bedzie widać różnice. | Czasami nie da rady.
Jugol - Czw Maj 27, 2010 13:02
Na zlot się pakować, szykować, auta picować, tankować, a nie waśnie urządzać
apples - Czw Maj 27, 2010 13:02
I różnice możesz sobie wyciągać. Sensacji nie znajdziesz.
Kruchy - Czw Maj 27, 2010 13:02
apples napisał/a: | Kruchy napisał/a:
W takim razie, apples'a należy za każdym razem cytowac w całości. Wtedy bedzie widać różnice.
Czasami nie da rady. |
Czasami jesteś szybszy
apples - Czw Maj 27, 2010 13:03
Kruchy napisał/a: | Czasami jesteś szybszy | Czasami nie i nie mam zamiaru być. Poprawiam to co tylko boli i gryzie w oczy.
TheArt - Czw Maj 27, 2010 13:04
kris-tofer napisał/a: | TheArt, zgadzamy się do pewnego stopnia, ja zwsze mówię prawdę, jeśli Cię to boli już nie moja w tym rzecz, bo prawda czasem boli. Jak napisałem, takie odnoszę wrażenie po lekturze Twoich postów i więkoszość z nich schodzi do kłutni z rozmówcami, naet w tym temacie zaczepiłeś na samym początku Macieja, wytykając mu błędy, któe i Ty popełniasz więc nie czuję żebym przeginał. |
Odniosłem wrażenie że podobnie myślimy, i jako jeden z nielicznych rozumiesz co piszę. Owszem wytknąłem błędy macieja, jednak tego wymagała sytuacja, nie robiłem tego by go ośmieszyć. Mnie nigdy prawda nie boli bo sam też walę prosto z mostu. A że schodzą do kłótni to tylko dlatego, że męskie ego niektórym nie pozwala się przyznać do błędu. Zobacz, że to co napisałem jest podparte, zawsze piszę tylko to za co jestem pewny. Na autach się nie znam więc pytam Was o byle pierdółkę, nawet koła odwrotnie założyłem i się do tego przyznaję. Właśnie o to chodzi by wypowiadać się poradnikowo tylko gdy ma się ku temu podstawy. Dla czytelników z zewnątrz to przecież porady, które mogą wykorzystać.
A chwalenie się dyplomami to nie w moim stylu, poza tym jest kompletnie bez sensu.
maniaq - Czw Maj 27, 2010 13:05
http://www.youtube.com/watch?v=zHsV3k1SNS4
do zo na zlocie robaczki
kepo - Czw Maj 27, 2010 13:05
pozdrawiam Mame, Tate i Babcie
kris-tofer - Czw Maj 27, 2010 13:07
TheArt napisał/a: | nawet koła odwrotnie założyłem i się do tego przyznaję |
uczą tego na prawo jazdy chyba masz prawko?
TheArt napisał/a: | A chwalenie się dyplomami to nie w moim stylu, poza tym jest kompletnie bez sensu. | z sensem dla tej rozmowy, żeby czytelnik uwierzył w prawdomówność
maciej - Czw Maj 27, 2010 13:07
apples napisał/a: | A to odnośnie Twojej poprawności Więc może przestań jednak krytykować innych, bo sam też masz wpadki. |
Gdzie skrytykowałem kogoś za zwykłą literówkę?
Jak się nie ma innych argumentów, to i taki TOTALNIE NIEPRAWDZIWY jest dobry.
kris-tofer napisał/a: | tylko radzę Ci zmienić podejście do rozmów z innymi, nie wycioągać pół cytatów, nie manipulować nimi, a wszytsko będzie OK i z każdy się dogadasz, nawet z applesem |
Ale ja właśnie staram się pisać całe cytaty, więc nie do końca rozumiem, co chcesz mi przekazać.
kris-tofer napisał/a: | są dziedziny, w których i ja się na czymś znam, mogę pomóc i doradzić, nieraz dzwonią do mnie ludzie z forum i zawsze mam czas, żeby podpowiedzieć. |
Ale ja nigdy w to nie wątpiłem, pech tylko jest taki, ze spotykamy się w wątkach, gdzie obaj mamy mocne i różne zdania.
Ley - Czw Maj 27, 2010 13:08
Pozwólcie, że oceną tego czy ktoś zedytował post aby coś dopisać, czy aby coś zataić zajmą się administratorzy.
Do zobaczenia na Zlocie (dla tych, którzy się wybierają) i do przeczytania po Zlocie (dla tych, którzy nie mogą w tym roku na Zlot przybyć).
Bez odbioru.
|
|