|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200] Wymiana amortyzatora(ów)
zdzisiek - Pon Maj 24, 2010 14:04 Temat postu: [r200] Wymiana amortyzatora(ów) Witam,
ostatnio miałem wrazenie że podczas przejeżdżania przez garby amortyzatory jakos dziwnie sie zahcowywaly, wiec postanowilem podjechac dzis na stacje diagnostyczna i przebadac zawieszenie. Niestety moje obawy sie potwierdzily i jeden z amortyzatorow sie po prostu wylał. Porblem tkwi w tym ze przed ostatnim przegladem, jakies 8-9 miesiecy temu kupowalem pare amortyzatorow, na ktore mialem rok gwarancji (o ile dobrze pamietam za calosc z robocizna placilem okolo 450zl).
Niestety w niewyjasnionych okolicznosciach zaginela mi faktura, wiec z gwarancji nici.
I teraz meritum sprawy, z tego co mi wiadomo to zaleca się wymiane amortyzatorów parami, ale z tego wykresu wynika że lewy ma wartość tłumienia 82% czyli praktycznie jak nowy, a drugi zaledwie 20% . I tu moje pytanie - co sądzicie o dokupowaniu nowego amortyzatora do już tego zainstalowanego, ewentualnie kupna używanego. Będe wdzieczny za każda opinie.
Ponizej wykres ze stacji diagnostycznej.
Rafi200 - Pon Maj 24, 2010 16:49
Używanych amortyzatorów się nie kupuje,bo to tak jak byś kupił używaną prezerwatywe.
Wiem że to nie tania sprawa bo sam kupowałem w tamtym tygodniu 4 amortyzatory ale nie kupuj pojedynczo,bo pojeździsz trochę i wyleje Ci się ten co zostawisz teraz a tamten znów będzie w lepszym stanie i znów potem będziesz kupował jeden?
Nie wiem ile kilometrów zrobiłeś na tych amorkach ale jak po 8 miesiacach Ci się wylał to chyba nie były zbyt dobre...
szoso - Pon Maj 24, 2010 17:21
zdzisiek, amory wymienia się parami
apples - Pon Maj 24, 2010 17:33
Rafi200 napisał/a: | Używanych amortyzatorów się nie kupuje |
szoso420 napisał/a: | amory wymienia się parami | Zgadzam się w 100%. Lepiej kupić tańsze, ale nowe np.: Kager. Z tego co się orientowałem często w pudełkach Kagera jest Delphi i trafia się Bilstein.
zdzisiek - Pon Maj 24, 2010 19:05
Przyznam że takiej odpowiedzi sie spodziewalem, tylko jak z kilka miesiecy znow sie wyleje to bede zly, a moze po porstu mialem pecha. No ale coz zrobic, kupujac samochod trzeba liczyc sie z wydatkami.
Mozecie polecic jakis sklep gdzie mozna kupic te tansze, bo jak narazie najtansze znalazlem za okolo 200zl/szt. Z gory dzieki.
Pozdrawiam.
greg-si - Pon Maj 24, 2010 19:18
Powinno się wymieniać parami. Czy na nowe to już wszystko zależy od źródła.
Ponad pół roku temu kumpel nie mając kasy na nowy amor kupił jednego używanego za 100zł z całą kolumną. Po wymianie okazało się że dostał idealną używkę mającą taką samą wartość jak ten po drugiej stronie czyli 77%.
Też jeden u niego się wylał stąd wymiana.
shilus82 - Wto Maj 25, 2010 08:19
Ja sobie sprawiłem Kagery za 420 zeta komplet a w środku amorki made in Gabriel. Też były dobre,a jak mi założył mechanior, to przez pierwszy miesiąc na równej jak stół drodze dupka mi latała góra-dół(dziwne uczucie), potem troszkę osiadły i było super.Ale zawsze parami powinno się wymienić. Ja wymieniłem bo prawy tylny już zaczął się pocić, choć na ścieżce ten cieknący miał lepsze tłumienie bo coś koło 80%, a ten suchy coś koło 70%.
TomC - Wto Maj 25, 2010 09:34
Ja mam takie rozwiązanie: wymień parę a sprawny w karton. W tej chwili ma on 8 miesięcy. Może po kolejnych 8 miesiącach strzeli następny to wtedy złożysz komplet. Bedą teoretycznie miały podobne czasowo zużycie
zdzisiek - Wto Maj 25, 2010 09:54
Generalnie już postanowiłem że wymienie oba, pytanie teraz gdzie kupić żeby było w miare tanio i dobrze .
Dziś obdzwoniłem kilku mechaników i cena wymiany za strone 80zł + geometria, czy to normalna cena? Bo ostatnio wydawało mi sie że było deko taniej .
A za amortyzatory od 260 w góre, wiec raczej na własną reke zakupie.
TomC, znając życie znów strzeli po tej samej stronie co wcześniej, ale cii nie będe krakał .
Wydryszek - Wto Maj 25, 2010 10:05
Cena zdecydowanie za duża. Max to 100zł powinno być za oba chociaż jak się robi w centrum miasta to może tak być.
Ja przy wymianie obu z przodu, nie miałem robionej geometrii.
Z tego co wiem to nie trzeba.
DrMambo - Wto Maj 25, 2010 10:46
nowe z gwarancją monroe 156 zł za sztukę (na przód) .. koleżka sprzedaje różne części .. mogę podać gg ..
zdzisiek - Wto Maj 25, 2010 11:05
Ale takie nowe nowe, w sensie jeszcze nawet nie zamontowane?
Jesli tak to podaj gg, bo najtansze monroe znalazlem po 175zl . Jak cos to priv.
greg-si - Wto Maj 25, 2010 13:29
Wydryszek, zawsze jak się coś robi w zawieszeniu (końcówki, drążki, amory, sprężyny, cukierki) powinno się zrobić geometrę. Jest to tańsze niż wymiana elementów zawieszenia czy też piast bądź opon.
szoso - Wto Maj 25, 2010 13:53
greg-si, nie przesadzaj z tą geometrią , może jeszcze po zmianie opon trzeba ją ustawiać?
po amorach i sprężynach nie trzeba, nic się nie przestawia
z resztą którą wymieniłeś się zgodzę bo nie mam wyjścia
greg-si, chcesz ustawiać po wszystkim twoja sprawa i twoje pieniądze
bonus89 - Wto Maj 25, 2010 15:25
ja polece Ci monroea kupiłem 3 lata temu tylko gazowe i tłumienie mają powyżej 80% nadal nic się z nimi nie dzieje nie ciekawego
DrMambo - Sro Maj 26, 2010 07:05
poszło na priv ... jak ktoś chętny to mogę gg też podesłać .. w sumie wychodzi 312 za komplet przód ... to tyle co sztuka jakiś KYB itp ..
TomC - Sro Maj 26, 2010 08:36
DrMambo napisał/a: | jakiś KYB itp .. |
Tak się składa że Kayab jest lepszy jakościowo od Monroe. To już nie ten Monroe co kiedyś...
szoso - Sro Maj 26, 2010 08:48
TomC napisał/a: | Tak się składa że Kayab jest lepszy jakościowo od Monroe. To już nie ten Monroe co kiedyś... |
zgadzam się, u nas już nikt tego nie chce
DrMambo - Wto Cze 15, 2010 08:22
sprawa jest podobna do zakupu opon .. zbyt wielu entuzjastów "sportowej" jazdy i myślicieli .. kupie coś czego logo jeździ na jakimś subaru .. znam wiele osób jeżdżących na monroe i oponach typu dębica frigo ... jeżdżą po x lat bezawaryjnie i nie potrzebne im zapłacić 300 zł na sztuce amorka żeby móc "chwalić się" po forach jaka to teraz bajka zawieszenie itp
[ Dodano: Wto Cze 15, 2010 09:22 ]
choć owszem wtedy można sobie nakleić na przednich drzwiach naklejkę kyb i wtedy 10 % do popularności na mieście
|
|