|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 75, MG ZT - [R75] LINKA POKRYWY SILNIKA
lukasz1980r1 - Czw Cze 10, 2010 17:34 Temat postu: [R75] LINKA POKRYWY SILNIKA miałem wypadek i skasowałem lewy błotnik tam szła linka od otwierania pokrywy silnika i dokładnie nie wiem w którym miejscu czy ona szła pod błotnikiem, czy gdzieś na wieszku i jeszcze linkę łączy kostka z dwiema innymi linkami które otwieraja zamki od pokrywy i w miejscu gdzie te linki sie łączą jest jakiś uchwyt który te linki trzyma? [oprucz tej kostki] jak by było można to poproszę o zdięcie tego miejsca lub jakąś inną dobrą poradę
Pieta - Czw Cze 10, 2010 19:01
Może to zdjęcie pomoże
http://www.google.pl/imgr...%26tbs%3Disch:1
dukat11 - Czw Cze 10, 2010 19:12
tyle że to anglik więc w europejskiej wersji jest po drugiej stronie
sknerko - Pią Cze 11, 2010 08:52
http://forum.roverki.eu/v...p=512848#512848
tu masz porady jak dobrać sie do maski i fotkę gdzie to idzie
Pieta - Pią Cze 11, 2010 09:26
Dziś zerknąłem na linkę u mnie i idzie górą pod uszczelką widoczną na zdjęciach, potem prosto do grodzi, dziurą razem z liśćmi i śmieciami, które efektywnie zatykają odpływy.
spajk - Nie Lip 04, 2010 22:00
Mam też problem z linkom ;dzisiaj pociągnąłem za dźwignię a maska się nie otwiera linka w aucie jest cała tylko jakby luźna , jak można się dostać żeby otworzyć maskę od zewnątrz , mam r75 dopiero kilka dni i jestem zielony w tym aucie pomocy
monia0023 - Nie Lip 04, 2010 22:10
Miałam podobny problem, a poniżej rozwiązania (skuteczne )
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=55032
spajk - Pon Lip 05, 2010 20:11
monia0023, dzięki za rade jutro rano jadą do doktora pana Wojtka żeby wyleczył wiatraczek , dzisiaj rozmawiałem z nim i powiedział że ta linka to żaden problem mam tylko nadzieje że naprawi wentylator ?
monia0023 - Pon Lip 05, 2010 21:10
spajk, Dr Wojtka nie znam Życzę powodzenia
joannak25 - Pią Gru 07, 2012 09:37
Odświeżam temat, mam podobny problem, tylko inny
Otórz w moim przypadku linka się nie rozłączyła, tylko jakby rozciągnęła, albo zeskoczyła z jakiegoś zaczepu. Dźwigienka od otwierania maski jest trochę luźna i po zamknięciu maski nie wraca do pionu tylko jest luźna i lekko "odstaje".
Czy w tej dźwigience jest jakiś zaczep lub haczyk, o który powinna być zaczepiona linka? Bo u mnie jest zaczepiona w jednym punkcie, ale jest tam coś takiego z poziomym rowkiem i może przez ten rowek powinna przechodzić linka? Nie wiem czy to co pisze jest zrozumiałe.
Poza tym świeci mi się kontrolka otwartej maski/drzwi. Wczoraj zaświcało się tylko na wybojach, dziś jak pogmerałam przy czujniku to świeci się już cały czas, chociaż maska jest zamknięta. Ten plastikowy bolec w grillu chowa się i wyskakuje po pociągnięciu za dźwigienkę w środku, ale ta dźwigienka nie stawia takiego oporu jak wcześniej.
apples - Pią Gru 07, 2012 09:59
joannak25 napisał/a: | Otórz w moim przypadku linka się nie rozłączyła, tylko jakby rozciągnęła, albo zeskoczyła z jakiegoś zaczepu. Dźwigienka od otwierania maski jest trochę luźna i po zamknięciu maski nie wraca do pionu tylko jest luźna i lekko "odstaje". | Przesmaruj i rozruszaj zaczepy zaznaczone na zdjęciu. Na 100% to
joannak25 - Pią Gru 07, 2012 10:02
Zaczepy, te bolce ze sprężynami i ten taki haczyk dziś były smarowane.
A jak je rozruszać, tzn jakim narzędziem się tam dostanę, przez te otwory da radę?
apples - Pią Gru 07, 2012 10:03
joannak25 napisał/a: | Poza tym świeci mi się kontrolka otwartej maski/drzwi. Wczoraj zaświcało się tylko na wybojach, dziś jak pogmerałam przy czujniku to świeci się już cały czas, chociaż maska jest zamknięta. Ten plastikowy bolec w grillu chowa się i wyskakuje po pociągnięciu za dźwigienkę w środku, ale ta dźwigienka nie stawia takiego oporu jak wcześniej. | Opis jest gdzieś na forum ... jak rozebrać i co może być.
[ Dodano: Pią Gru 07, 2012 10:03 ]
joannak25 napisał/a: | A jak je rozruszać, tzn jakim narzędziem się tam dostanę, przez te otwory da radę? | Np. śrubokrętem ... pchasz i puszczasz, pchasz i puszczasz. Smar musi być rzadki.
joannak25 - Pią Gru 07, 2012 10:14
Jak śrubokrętem to mam! A z opisu wynika, że nawet ja sobie z tym poradzę.
Tylko jakiś smar muszę kupić, bo dziś to mechanik mi psikał tam. Taki w sprayu chyba bedzie najlepszy? A WD 40 też na początek zastosować?
apples - Pią Gru 07, 2012 11:22
joannak25 napisał/a: | Jak śrubokrętem to mam! | To jest blacha (zaczep) na sprężynie ... chowa się i wysuwa. Zaprzyj od czoła (nie od góry) i popchnij do tylu ... w stronę bagażnika. joannak25 napisał/a: | Taki w sprayu chyba bedzie najlepszy? | Tak. Psikaj aż będzie lekko chodzić. joannak25 napisał/a: | A WD 40 też na początek zastosować? | Może być aby oczyścić stare smary i zanieczyszczenia.
joannak25 - Pią Gru 07, 2012 11:37
Ok, zaopatrzę się w smar i jutro przed południem zabiorę się do roboty. I zobaczę co z tego wyjdzie, bo nie jestem mocna w samodzielnych naprawach
sknerko - Pią Gru 07, 2012 13:55
najlepiej smar miedziany taki jak do hamulców używają, można nabyć w motoryzacyjnym w małych tubach, mi jak nasmarowali miedzianym to już ponad 2 lata bez zacięć działa.
joannak25 - Sob Gru 08, 2012 13:19
Robiłam co mogłam, ale niestety bez efektu.
Uzbrojona w śrobokręt i smar w spreju zabrałam się do roboty. Wypsikałam ten haczyk, sprężynę i ogólnie cały mechanizm od tego platikowego bolca co wychodzi z maski i ruszałam to śrubokrętem. Wypsikałam sprężyny na bolcach co wchodzą w te otwory, które apples zaznaczył na zdjęciu. W te dziurki, tzn na ich ścianki też napsikałam, ale tam nie bardzo było co poruszać. Ale niestety dźwigienka od otwierania maski w kabinie dalej dynda luźno, a kontrolka się świeci.
Chciałam nawet zdemontować czujnik, żeby mnie nie wkurzało w czasie jazdy, ale mi nie wyszło. Chyba jednak nie daję się do akcji "swoje auto naprawiam sama"
sew87 - Sob Gru 08, 2012 13:30
jesli dzwigienka lata luzno to moze spadla linka do otwierania maski ja tak mialem
joannak25 - Sob Gru 08, 2012 14:03
No właśnie tylko gdzie spadła? W tej kostce pod maską siedzi normalnie i maskę też póki o otwiera, tylko że czuć, że nie jest tak naciągnięta jak wcześniej. Mogła spaść z jakiegoś zaczepu na tej dźwigience, jest tam jakiś haczyk czy coś co ją bardziej napina?
[ Dodano: Sob Gru 08, 2012 14:03 ]
Chyba już wiem gdzie jest problem.
http://allegro.pl/rover-7...2833635291.html
Tam widać, że otwór, w który wchodzi bolec powinien być częściowo przysłonięty taką "blaszką". Otórz wygłąda na to, że u mnie nie nie działa ona tak jak powinna, bo ta blaszka nie wychodzi. Jak rozumiem ciągnąc za linkę powinnam odsuwać te blaszki, zwalniając zaczepy? A skoro blaszki się nie wysuwają, maska nie zamyka się tak jak powinna?
sknerko - Sob Gru 08, 2012 17:02
Tak właśnie te zatrzaski muszą się ruszać w zamkach, najpierw spryskać obficie WD40 a potem jak się rozruszają to smarem go apples pisał żeby je właśnie śrubokrętem potraktować
joannak25 - Sob Gru 08, 2012 17:42
Walczyłam długo, nawet sąsiad się przyłączył
Niestety u mnie te blaszki są schowane i chociaż nalałam tam WD 40 to nie chcą się ruszyć. Jedna lekko się rusza, druga wcale, ale i tak obie pozostały schowane.
sknerko - Sob Gru 08, 2012 17:49
no to chyba pozostaje zakupić nowe zamki
apples - Sob Gru 08, 2012 17:49
joannak25 napisał/a: | Walczyłam długo, nawet sąsiad się przyłączył
Niestety u mnie te blaszki są schowane i chociaż nalałam tam WD 40 to nie chcą się ruszyć. Jedna lekko się rusza, druga wcale, ale i tak obie pozostały schowane. | To poruszaj teraz linkami. Zacznij jak najbliżej tych mechanizmów co zaznaczyłem i zobaczysz czy odskoczą. Jak odskoczą to będziesz wiedziała gdzie się blokują.
joannak25 - Nie Gru 09, 2012 17:14
Ok, jutro rano pojadę na przymusowe zakupy do centrum handlowego z ogrzewanym parkingiem, żeby mieć pewność, że nic nie przymarzło. A później będę walczyć dalej. Znalazłam nawet jakieś małe kombinerki, będzie łatwiej ciągnąć za linkę
[ Dodano: Nie Gru 09, 2012 17:14 ]
Ja już chyba nie będę nic naprawiała, bo coś mi nie idzie.
Dziś pojechałam do galerii, autko ładnie odmarzło, nawet bagażnik się otworzył bez problemu.
Zaczęłam więc kombinować z zamkiem, nadal nic nie zaskoczyło, blaszki schowane. Problem z linkami polega na tym, że w którymś miejscu się zacinają. Jak wypiełam kostkę i pociągnęłam za linki idące do zamków to później maska nie chciała się trzymać nawet na tym haczyku, po prostu odskakiwała.
Skończyło się wizytą domową u jednego z kolegów z forum (Leszczu, podrawiam!). Żeby maska zamknęła się przynajmniej na haczyk i nie wystawał ten plastik z grilla, trzeba było spowrotem przesunąć linki w stronę zamków. Tzn ciągnąc za dźwigienkę w kabinie linki się przesuwają, ale już w drugą storę nie wracają tak jak powinny
haszczyc - Nie Gru 09, 2012 18:16
joannak25, moim zdaniem wyreguluj te zaczepy pod maską gdzie apples dał zdjęcie tam masz śruby i spróbuj je popuścić i sprawdzić ja miałem za mocno przykręcone te zaczepy i w ogóle ciężko było maskę zamknąć i linka była luźna
joannak25 - Nie Gru 09, 2012 18:22
haszczyc napisał/a: | te zaczepy pod maską gdzie apples dał zdjęcie tam masz śruby i spróbuj je popuścić i sprawdzić |
Chodzi o śruby, które trzymają zamki?
haszczyc - Nie Gru 09, 2012 19:44
joannak25, chodzi o te śruby które są obok zaczepów, po 2 śruby na zaczep bankowo to ich wina:)
joannak25 - Sro Gru 12, 2012 18:13
Mam jeszcze pytanko. Czy zamek z maski z anglika będzie pasował? Bo tam chyba linki wchodzą do zamka z prawej strony co?
Z zamkiem sprawa nadal nierozwiązana. Śruby jeszcze nie ruszane bo nie dysponowałam odpowiednim kluczem (mam tylko jeden śrubokręt . Dziś podjadę do mechanika to obejrzy i podłubie, ale chyba czeka mnie wymiana.
[ Dodano: Sro Gru 12, 2012 18:12 ]
haszczyc, dzięki wielkie.
Faktycznie, poluzownie śrub spowodowało, że zamki odskoczyły. Co prawda, żeby załatwić sprawę dobrze, trzeba byłoby je umyć, ale smarowanie i rozruszanie tych blaszek na chwilę obecną też przyniosło efekt. Maska zamknięta jak trzeba, linka napięta
haszczyc - Czw Gru 13, 2012 01:02
joannak25, cieszę się że mogłem pomóc
|
|