zoltarianie - Wto Cze 15, 2010 12:14 Temat postu: [R25] problemy z elektroniką zaczęło się w zimie, auto odpalało i światła świeciły tylko przy lekko wciśniętym sprzęgle a akumulator rozładowywał się przez jedną noc jeżeli był wpięty. Więc wypinałem go na noc i jakoś sobie z tym radziłem. Co jest przyczyną takiego zachowania się elektroniki? Gdzie mogę szukać rozwiązania tego problemu? Jest w stanie ktoś mi pomóc w tym temacie? Ewentualnie czy ktoś kojarzy mechanika/elektryka w poznaniu który był by w stanie mi pomóc przy tej usterce? Z góry dziękuje. Chester - Wto Cze 15, 2010 12:23 Proponuje sprawdzić wiązkę tylnej klapy czyli gumowy przepust po prawej stronie.... zoltarianie - Wto Cze 15, 2010 12:41 Gumowy przepust po prawej stornie? Czy jesteś w stanie dokładniej opisać jak się do niego dostać ? martens - Wto Cze 15, 2010 12:50 Chodzi o gumowa oslone w ktorej jest wiazka. Znajduje sie przy prawym zawiasie klapy - to cos co widzisz po otwarciu bagaznika - przy zawiasie. Guma jest mocowana na wcisk (kolnierz). leszek95b - Wto Cze 15, 2010 14:25 zoltarianie, czy działa Ci brzęczyk od niezgaszonych świateł jak otwierasz drzwi? Czy działa Ci radio bez przekręconego kluczyka? Chester - Wto Cze 15, 2010 18:54
w pozycji I działa radio.... tak jest w R 25 '05 leszek95b - Wto Cze 15, 2010 19:19 Chester, pytałem zoltarianie o to jak w jego aucie, a nie jak powinno być 
Chodzi o to, że jeśli przy kostce od radia zwarty jest stały +12V z kablem, na którym pojawia się +12V po przekręceniu kluczyka w I pozycję (czerwony z żółtym o ile dobrze pamiętam) to oczywiście radio gra zawsze, zawsze działają też szyby elektryczne i dach, ale nie działa brzęczyk od świateł. Taki stan zwarcia powoduje bardzo szybkie wyładowywanie akumulatora. zoltarianie - Sro Cze 16, 2010 15:33 Sprawdzę po pracy radio i brzęczyk przy otwartych dziwach. A po za tym wczoraj pogrzebałem w kablach przy klapie i rzeczywiście dwa przewody były obdarte z osłony. Po za tym za uwarzyłem że z światła przedniego spadła mi plastikowa osłona i całość tam pordzewiała. Rozpoiłem kabelki od pordzewiałego trzymadła światła. Do tego wypiąłem radio. Po tych wszystkich operacjach nie muszę już mieć wciśniętego sprzęgła żeby przednie światła działały. Pozostał jeszcze alarm który cały czas wyje. Podejrzewam że pilocik jest uszkodzony i planuje go wymienić tylko (znalazłem już taki punkt pod poznaniem) tylko muszę tam autem podjechać a bez rozbrojenia immo nie jestem w stanie  Czy wiecie może jak się wprowadza sekwencje immobilajzera za pomocą kluczyka w dziwach kierowcy żeby rozbroić alarm?
leszek95b - Sro Cze 16, 2010 18:21
Jest na Roverki.pl w artykułach. Pytanie czy znasz kod immobilizera? Proponuję odłączyć akumulator, zamknać drzwi i klapę, podłączyć akumulator i jak będzie alarm wył to będą blisko auta wciśnij 5 razy guzik z kłódką. |
