Zobacz temat - [R416 1,6 Si 97] Auto zgasło w czasie jazdy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416 1,6 Si 97] Auto zgasło w czasie jazdy

raggamuffin - Nie Cze 20, 2010 18:29
Temat postu: [R416 1,6 Si 97] Auto zgasło w czasie jazdy
Witam,

Drodzy koledzy mam niemały problem.
Otóż około 2 tygodnie temu sprowadziłem z niemiec ROVERA 416 1,6 97.
Auto miało przestawiony o 180 stopni drugi wałek rozrządu (ktoś pokusił się o naprawę samochodu u turka ;))
Po przyjeździe do Polski zrobione zostało:
-Ustawienie wałków w dobrej pozycji
-Szlif głowicy i zaworów
-Nowy pasek napinacz i pompa
-Wymiana wszystkich możliwych uszczelek na nowe
-Wymiana wszystkich pasków napedu dodatkowego
-Wymiana rolek napędu dodatkowego
-Nowy kompletny wydech

Wszystko było super ekstra aż do wczoraj

Po przejechaniu około 150 km auto nagle zgasło podczas jazdy( temperatura według wskazań na sekunde przed była w normie).
Co się okazało spadł dolny wąż od chłodnicy (wąż nie pękł tylko spadł wraz z obejmą) i wyciekł płyn.
Teraz moje pytanie co mogło być tego przyczyną?
Niechlujnie przeprowadzony remont? Luźna obejma?
Po wycieku na zimny silnik uzupełniony został płyn jednak zaczęła świecić kontrolka smarowania.
Auto postało całą noc po czym kontrolka już się nie pali i silnik normalnie odpala.
Wymieniłem olej oraz filtr i niby wszystko ok.
Jednak silnik jakby troszkę głośniej pracuje.
Z wydechu nie leci dym i w płynie chłodniczym nie ma oleju.
Auto docelowo ma robić duże przebiegi więc co doradzacie?
PS.
Auto do temperatury nominalnej dogrzewa się po przejechaniu około 300 m

azor77 - Nie Cze 20, 2010 18:52

raggamuffin napisał/a:
Po przejechaniu około 150 km auto nagle zgasło podczas jazdy.
Co się okazało spadł dolny wąż od chłodnicy (wąż nie pękł tylko spadł wraz z obejmą) i wyciekł płyn.
Teraz moje pytanie co mogło być tego przyczyną?
Niechlujnie przeprowadzony remont? Luźna obejma?


Witam
Skoro zgasł, to pewnie z powodu dużej temperatury silnika i tłoki spuchły w tulejach aż go zdławiło :/

Zapewne zegar pokazywał temperaturę i nie na pewno na sekundę przed.
Temperatura zostało zlekceważona i doprowadziłeś do tego , że silnik stanął. Teraz jeśli nie ma innych objawów związanych z mieszaniem się płynów, to radziłbym zmierzyć ciśnienie oleju jaki ma na zimnym i ciepłym silniku, można stwierdzić czy nie złapało panewek od temperatury.
Co do węża na chłodnicy, to ewidentna wina machera nie dokładna zrobiona robota :wink:

tolik - Czw Lip 08, 2010 23:17

raggamuffin napisał/a:
Auto do temperatury nominalnej dogrzewa się po przejechaniu około 300 m


...no i bardzo dobrze - te silniki szybko się nagrzewają... :wink: