Joshua121 - Wto Cze 29, 2010 16:47 Temat postu: [214i 8v] Strasznie mułowaty, okropny przy wcisnięciu gazu Witam, Mam problem z moim roverkiem stał się strasznie mułowaty przyśpiesza jak traktor... i kiedy mocniej wcisnę pedał gazu strasznie wyje powyżej 4 tys jest wrażenie jak by silnik miał wyskoczyć. Moje podejrzenie to źle ustawiony rozrząd ponieważ nie dawno auto stało u mechanika bo nie chciało zapalić. Mechanik podobno całe auto przeglądał i sprawdzał (rozbierał tez rozrząd który 2 tyg wcześniej sam zakładał) w kóncu problem tkwił w kopułce i palcu. Następne to zalane świece. Kiedy miałem otwartą maskę mój kochany młodszy braciszek polał mi auto wodą z węża ogrodowego (pare tylko kropel spadło ale w okolice świec) Dziś byłem też u mechanika wymienić układ wydechowy a dokładnie tłumik środkowy i wywalić kata bo sądziłem ,że to jest przyczyna. Po wymianie niestety nie ma różnicy ciągle brak mocy. Prosze o pomoc i cenne uwagi 
leszczu - Wto Cze 29, 2010 16:52 Filtr paliwa i powietrza wymieniałeś 
Joshua121 - Wto Cze 29, 2010 16:57 Paliwa wymieniałem i stożek zakładałem jakieś 3 miesiące temu ale chodzi bardzo dobrze. Ma ktoś może schemat ustawienia rozrządu w silnikach 8 zaworowych? Oglądałem te 16 zaworowe ale one się dość różnią i nie wiem jak się zabrać za sprawdzenie. leszczu - Wto Cze 29, 2010 17:02
A doprowadziłeś do stożka dolot zimnego powietrza?? Joshua121 - Wto Cze 29, 2010 22:06 Zdjąłem tylko górną część obudowy filtra powietrza dolną zostawiłem i stożek zwisa na dolną część więc dolot jest. Tak polecił mi gaziarz. leszczu - Sro Cze 30, 2010 14:44 Stożek bez dobrego dolotu zimnego powietrza może nawet pogorszyć osiągi. Radzę ci zdjąć ten stożek i założyć oryginalna puszkę z filtrem i wtedy zobaczyć jak roverek chodzi. Joshua121 - Sro Cze 30, 2010 15:31 Ale ja juz na tym stożku jeździłem trochę czasu nawet w większe upały i nie było żadnego problemu. Poza tym te zwykłe puszki mi wysadzało i stożek gaziarz mi kazał założyć i nie mam puchy 
Oglądałem dzisiaj świece i przy wyjmowaniu jednego kabla zostały mi jego elementy na świecy (te metalowe które trzymają święce) próbowałem to przymocować/przylutować ale wogóle ten kabel nie daje iskry. Więc wydaje mi się ,że to będzie to  Szkoda tylko ,ze znowu muszę kupować komplet kabli jak wymieniałem je 5tys km temu
leszczu - Czw Lip 01, 2010 14:48 Jak coś to polecam Kable NGK 
felipe321 - Czw Lip 01, 2010 18:50 Witam ponownie kolego. Jeśli na tym kabelku nie miałeś wcześniej iskry to silnik palił tylko na 3 gary i miał prawo być mułowaty. W razie czego ja we wtorek wracam z nad morza więc jakbyś się nie uporał z tą awarią to daj znać  może znów coś razem wymyślimy 
Joshua121 - Czw Lip 01, 2010 21:09 No Siemano 
No tu jest wydaje sie ,ze tylko sprawa tego kabla, tylko ,że szkoda mi z powodu jednego kabla kupować nowy komplet... Zadzwonie do tego gościa z Zabrza ma moze jeszcze tego rovera to bym kupił jeden kabel używany i by było okey Albo pojezdzę po mechanikach może którys ma jakiś używany i się coś dopasuje
Ciufa - Czw Lip 01, 2010 21:42
lol, co ty masz za gaz założony ? felipe321 - Czw Lip 01, 2010 21:52 Joshua jakbyś chciał to mam komplet jeszcze oryginalnych kabli, co prawda mają lekkie przebicia ale da się na nich jeździć w razie czego numer tel. do mnie masz  dogadamy się jakoś na pewno. BTW odradzam wymienianie pojedynczych kabli...lepiej dołożyć trochę kaski i wymienić komplet razem ze świecami. Masz wtedy spokój na dłuższy czas no ale to tylko moje zdanie w tym temacie.
Joshua121 - Czw Lip 01, 2010 22:18
Nie pytaj  
Wymieniałem świece i kable teraz w styczniu więc powinny długo jeszcze pociągnąć A ten jeden kabel akurat wziął w łapy ten mechanik (no wiesz który ten zdziwiony ) no i jak wyciągał to mu ten element metalowy został na świecy a guma wyszła... Ale nie mam ochoty już go oglądać więc się nie będę z nim kłócić.
Ale to wszystkie te kable Ci przebijają ? |
