Galli - Pią Lip 02, 2010 13:49 Temat postu: [R620] Nie pali, smuga dymu, check engine, obroty Witam, szukam po raz kolejny mądrości w waszym gronie  Ostatnio podczas dość dużych upałów przebyłem odcinek z jednego krańca miasta na drugi w szczycie ( dodam że po mimo iż temp. wzrosła do 3/4 wskaźnika nie usłyszałem pracy wentylatorów ale podobno w dieslu to normalne że ciężko je skłonić do pracy ? ), dotarłem do celu i po chwili postoju nie mogłem odpalić już auta. Początkowo zdawało mi się że nie dostaje paliwa a kręcił normalnie, po kilku próbach zakręcił, natychmiast zapaliła się kontrolka check engine, zaczęły falować znacznie obroty a za mną pojawiła się olbrzymia chmura dymu, dodam że obrotomierz umarł i nic nie pokazuje, wydaję mi się ze problem leży gdzieś w wiązce ale przetrzepałem ją dość dokładnie i nic podejrzanego nie znalazłem  dodam że wymieniłem czujnik temp. ten z tym "dzyndzlem" oraz filtr paliwa i nic nie pomogło a jakieś dwa miesiące temu był wymieniany przepływomierz oraz czujnik położenia wałka. Może ma ktoś jakieś pomysły na co można by jeszcze zwrócić szczególną uwagę ?
Aragorn - Pią Lip 02, 2010 14:31 Przyczyn może być tak sporo że ja bym proponował samodzielnie na początek sprawdzić kody błędów jakie poda komputer (http://www.roverki.pl/index.php/zrob-to-sam/420-odczyt-i-kasowanie-kodow-bledow-w-silnikach-20-serii-l-turbodiesel) a następnie szukał usterki sprawdzając głównie okablowanie silnika. Galli - Sob Lip 03, 2010 11:34 Wszystko jasne, komputerowa diagnostyka wykazała brak danych z czujnika położenia wałka i przepływomierza wiec problem siedzi w kablach bo oba wymienione. tiruces - Pon Lip 12, 2010 14:43 Czy rozwiązałeś już problem?? Bo mam podobną usterkę |
