Zobacz temat - [Prawo karne] Wyłudzenia na moje konto
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Prawo i ubezpieczenia - [Prawo karne] Wyłudzenia na moje konto

mcteusz - Pią Lip 30, 2010 13:56
Temat postu: [Prawo karne] Wyłudzenia na moje konto
Witam
Po raz kolejny będę szukał u Was pomocy. Otóż niedawno skontaktował się ze mną (list na adres zamieszkania) bank AIG celem uzupełnienia danych teleadresowych. Jakież było moje zdziwienie, gdy zadzwoniłem do banku i dowiedziałem się, że 02.06.2010r. kupiłem na raty aparat fotograficzny za 7500zł!!! Poprosiłem o przesłanie mi kopii umowy.
Trzy dni temu otrzymałem kopię, na której jest "mój" sfałszowany podpis- trochę podobny, ale na pewno nie mój... Ktoś podszywając się pode mnie zrobił sobie zakupy. Wczoraj więc udałem się na Policję, gdzie złożyłem zawiadomienie o przestępstwie oraz obszerne zeznania (wszystko co wiedziałem).
Dziś kolejna niespodzianka- telefon z Sygma Bank, że kupiłem aparat z lampą na raty :evil: :evil: :evil: . Pan z banku kontaktuje się ze mną celem ustalenia miejsca zatrudnienia, bo weryfikowali dane zawarte w umowie i okazało się, że w takiej firmie nigdy nie pracowałem. Porażające jest, że weryfikacja się nie powiodła, a bank udzielił kredytu!!!
Jestem maksymalnie poirytowany, bo teraz muszę się tłumaczyć z zakupów których nie robiłem i tracić czas na udowadnianie, że nie jestem wielbłądem...
Pytanie natomiast co zrobić, aby proceder się zakończył? Podejrzewam, że gdzieś wypłynęły moje dane w postaci kserokopii dowodu (o zgrozo), a nierzetelni agenci bankowi i sprzedawcy sklepowi udzielają kredytów "na ksero"....
Podejrzewam, że wymiana dowodu nic w tym przypadku nie da, bo zmieni się jedynie seria i numer... A może powinienem sam poprosić o wpisanie mnie na listę dłużników? Wtedy niemożliwym stanie się udzielanie kredytów... Co robić??

maciej - Pią Lip 30, 2010 14:20

Obawiam się, że tylko Policja Ci może pomóc łapiąc delikwenta.

Nie bardzo mam pomysł, co mógłbyś sam zrobić.

W USA i kilku innych krajach mógłbyś pozywać firmy, które podpisały takie umowy na podstawie ksera Twojego dowodu o spowodowanie strat moralnych (zdenerwowanie, stratę czasu itp) ale to nie u nas. :(

bociannielot - Sob Lip 31, 2010 09:12

mcteusz, idź do radcy prawnego i to szybko. Albo nawet i prawnika! Nie ma innej rady. Kumpel przerabiał podobny temat. Na pewno nie wolno płacić ani jednej raty. Na pewno trzeba też sprawę zgłosić do prokuratury. Myślę że to po konsultacji z prawnikiem radcą prawnym może być lepiej - u nas prawo dziwnie działa, lepiej wiedzieć co mówić, bo może jeszcze zaczną Ci wmawiać że kupiłeś ten aparat. Sprawa jest do wygrania z tym że będzie się ciągnąć - a przez pewien okres znajdziesz się w BIK. Jak byś chciał to opowiem Ci dokładnie o co chodziło w sprawie mojego kolegi, ale to może poza forum.

[ Dodano: Sob Lip 31, 2010 10:12 ]
Oj sorry, nie doczytałem, że byłeś już na policji, zaspany dziś jestem.

darek_wp - Sob Lip 31, 2010 15:57

Podstawa to nie płacić żadnych rat i nie czynić żadnych ruchów typu anulowanie umów czy próby ich unieważnienia. Trzeba sprawę zgłosić do prokuratury i zbierać wszelkie możliwe dokumenty w tym temacie - ksera nieprawdziwych umów itp. Może się okazać, że sprawa znajdzie finał w sądzie bo banki nie są skore aby przyznać się do błędu i ponieść koszty z tego tytułu. Na pewno nie wolno dla potrzeb tych banków nic podpisywać.
mcteusz - Pon Sie 02, 2010 10:38

darek_wp napisał/a:
Na pewno nie wolno dla potrzeb tych banków nic podpisywać.

Hmmm... No na chwilę obecną to wysłałem do Sygma Bank oświadczenie, że żadnej umowy z nimi nie zawierałem.
Pogrzebałem troszkę w sieci i znalazłem coś takiego jak system DOKUMENTY ZASTRZEŻONE, z którego rzekomo korzystają banki. Jeszcze dziś spróbuję zastrzec swój dowód osobisty i zacznę procedurę wyrabiania nowego dokumentu.
Podejrzewam, że jak ktoś miał zrobić na podstawie moich danych jakieś machlojki, to już je zrobił i zastrzeżenie dokumentu nie jest konieczne, ale dla pewności to zrobię.
A równolegle spróbuje zrobić małe prywatne śledztwo, bo obawiam się, że zanim sprawa przedrze się przez biurokrację, ewentualne dowody ulegną zatarciu...

michone - Pon Sie 02, 2010 11:11

Dowiedz się w jakich sklepach zrobiono zakupy, natychmiast idź do nich i rozmawiaj z dyrektorem/kierownikiem. Dowiedz się kto i dlaczego podpisał umowę kredytową z osobą inną niż na zdjęciu dowodu osobowego. Często gęsto takie osoby są w kooperacji ze złodziejami i za jakąś tam działkę przepuszczają lewe dokumenty.

Spisz sobie koniecznie imię i nazwisko osoby z którą rzekomo spisałeś umowę. Może to śmieszne ale sprawdź na naszej klasie znajomych tej osoby i zobacz czy którejś z nich nie dawałeś ostatnio dowodu osobistego.

oizo64 - Sro Sie 04, 2010 09:15

Skoro mowa o nk to jeżeli były robione dwa zakupy to podpisywały umowę dwie osoby. Sprawdź wspólnych znajomych tych osób.
michone - Pią Sie 06, 2010 09:22

Co tam w temacie ??
mcteusz - Pią Sie 06, 2010 14:19

Dzięki za rady. Może w weekend przysiądę do NK żeby coś wygrzebać. Ale wszystko wskazuje na to, że raczej ktoś wyłudzał kredyty bez znajomości w bankach.
Udało mi się ustalić, że przesyłka ze sklepu była fizycznie wysłana droga kurierską na adres korespondencyjny podany w umowie (czyli Koszalin). Wersje więc widzę dwie:
1. Ktoś przebywający pod tym adresem odbierał te przesyłki i tam pospisywał umowy. Wtedy sprawcę łatwo zlokalizować.
2. Ktoś telefonicznie umawiał się z kurierem na odbiór towaru "na mieście". Wtedy osoby zamieszkujące pod tym adresem nie są winne.
Trzeba by przesłuchać kuriera/ów doręczającego przesyłki. Ale to zostawiam policji. Byłem u prowadzącego sprawę ponownie i muszę powiedzieć, że całkiem ładnie się za to wzięli- szybkie wnioski o dokumenty z banku, od firmy kurierskiej (DPD) i ustalenie osób zamieszkujących pod ww adresem.

Sygma Bank strasznie mnie wkurzył i już mam ochotę wytoczyć im proces. Dział windykacji przełącza do DOK, żaby złożyć zlecenie na wysyłkę kopii umowy. Tam Pani identyfikuje mnie po danych.... zawartych w umowie (czyli wymyślonym adresie korespondencyjnym, numerze telefonu i nazwisku panieńskim mojej matki). Danych nie znam- Pani nie chce ze mną rozmawiać. Po straceniu godziny, kupy kasy na telefony i ogromu nerwów, ustaliliśmy pisemną drogę ubiegania się o kopię dokumentów.
W każdym bądź razie na razie nie wiem, co za kredyt, na ile i gdzie został zaciągnięty w Sygma Bank w moim imieniu...
BTW, żeby byli tacy gorliwi w sprawdzaniu tożsamości podczas zawierania umowy, to nie byłoby takiego problemu. A tak okazuje się, że łatwiej podszyć się pod kogoś w trakcie zawierania umowy, niż podczas uzyskiwania informacji na jej temat...

Udało mi się jeszcze ustalić, że najprawdopodobniej ktoś aparaty sprzedawał na allegro po okazyjnych cenach. Przegrzebałem allegro pod kątem D700 i znalazłem kwiatki, które pasują do oszustwa:
http://allegro.pl/item108...gwar_24m_c.html
http://allegro.pl/item109...gwar_24m_c.html
http://allegro.pl/item110...gwar_24m_c.html
http://allegro.pl/item110...gwar_24m_c.html
http://allegro.pl/item109...gwar_24m_c.html
Pasują bo:
1. Nowe konto na allegro
2. Telefon unavailable
3. Ten sam okres sprzedaży, a później brak logowania na allegro
4. Odbiór tylko osobisty- gotówka tylko do ręki
5. Komentarze

W tym wszystkim widzę możliwość znalezienia delikwenta dzięki IP. Wierzę, że nawet jeśli jest cwany i robiąc przekręty w necie korzystał z hot spotów i kafejek internetowych, to przy zakładaniu któregoś maila, odpowiadaniu dla któregoś z kupujących lub generowaniu którejś aukcji czy logowaniu się do serwisu, trochę się zapomniał i zostawił ślad w postaci prywatnego/namierzalnego adresu IP... Tylko czy policja jest w stanie tak szczegółowo wziąć się za taką sprawę? Nie wiem...

Co do banków- ja na razie wysłałem im oświadczenia, że kredytów u nich nie zaciągałem i na razie nie zamierzam wobec nich czynić innych ruchów...

TomC - Pią Sie 06, 2010 22:16

mcteusz napisał/a:
Tylko czy policja jest w stanie tak szczegółowo wziąć się za taką sprawę?

Za tą sprawę? Nie wiem. Ale po IP dojdą a to więcej niż pewne.

azer - Sob Sie 07, 2010 19:25

TomC napisał/a:
mcteusz napisał/a:
Tylko czy policja jest w stanie tak szczegółowo wziąć się za taką sprawę?

Za tą sprawę? Nie wiem. Ale po IP dojdą a to więcej niż pewne.

O ile mnie wiedza nie myli to sieć TOR cały czas jest bezpieczna dla takich oszustów, więc z tym IP nie byłbym taki pewny.

A tak btw to życzę szybkiego zakończenia sprawy i jak najmniej nerwów.

TomC - Sob Sie 07, 2010 20:38

O ile mnie wiedza nie myli Policja ma narzędzia do tego. Jakie? Oni wiedzą.
Z innej półki: około 7 może 8 lat temu Policja ustaliła kto dzwonił na mojego TakTaka jak zwineli mi telefon a możliwości takiej wówczas nie było. Chcieli, sprawdzili, złodzieja komórki złapali.

pajda - Pon Sie 09, 2010 08:53

mcteusz,
nie wiem czy zauważyłeś, ale facet z allegro miał pełną aktywacje konta (czyli musiał odebrać list z potwierdzeniem wysłany od pracowników all )

w komentarzach jest taka informacja
Cytat:
Omijajcie gościa szerokim łukiem, bo nie odpisuje na maile, jego numer telefonu nie istnieje, adres zamieszkania to Szczecin, chociaż podaje W-wę. Sprawa zgłoszona administratorom Allegro. Kupiłem wirtualny obiektyw Nikona - szkoda, bo wakacje.

mcteusz - Pon Sie 09, 2010 12:44

pajda napisał/a:
nie wiem czy zauważyłeś, ale facet z allegro miał pełną aktywacje konta

Właśnie też świtało mi w głowie, że aby móc wystawić przedmiot na allegro, trzeba mieć pełną aktywację konta. Przekażę te informacji Policji, ale obawiam się, że oszust jest jakimś recydywistą, wielokrotnie notowanym i w d.... ma że się wyda, że to on, bo i tak go nikt nie znajdzie...

kepo - Pon Sie 09, 2010 12:49

Od jakiegos czasu konto mozna aktywowac szybkim przelewem 1zł na konto allegro. A założyć w banku konto na jakiegoś pijaczka spod sklepu nie jest trudno