Zobacz temat - [MG ZR 160/MG ZR 105] Oslona pod silnikiem
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [MG ZR 160/MG ZR 105] Oslona pod silnikiem

wielkiyo - Pon Sie 02, 2010 11:10
Temat postu: [MG ZR 160/MG ZR 105] Oslona pod silnikiem
Witam Wszystkich w nowym miesiacu.

Jako, ze prawie nigdy nie moge zaczac miesiaca bez jakiejs usterki w samochodzie tak samo stalo sie i tym razem. Dzisiaj jadac z duza predkoscia uslyszalem straszny szum pod MG, okazalo sie, ze poszly zapinki (sruby) od oslony silnika a sama oslona jest w kiepskim stanie. Gdzie w Warszawie albo online moge nabyc taka oslone i jaka bylaby najlepsza? Brat namawia mnie na kevlarowa plyte pod silnik ktora kosztowalaby ok 1000 zl ale jest praktycznie nie do zdarcia. Co Wy na to?

obis83 - Pon Sie 02, 2010 11:23

Witam

Jeśli masz zamiar ścigać się po szutrach to jest jak najbardziej wskazana, taka osłona jeśli nie to typowa standardowa ci wystarczy. Chyba, że masz kasę i taki bajer chcesz sobie zamontować :)

Pozdrawiam

staf - Pon Sie 02, 2010 11:32

wielkiyo napisał/a:
Brat namawia mnie na kevlarowa plyte pod silnik ktora kosztowalaby ok 1000 zl ale jest praktycznie nie do zdarcia. Co Wy na to?

I ma racje. Jestem tego samego zdania.

wielkiyo - Pon Sie 02, 2010 11:42

Po szutrach sie scigac nie zamierzam, tym bardziej, ze zawieszenie mam poliuretanowe i sprawuje sie ono swietnie ale na drogach asfaltowych. Nasze drogi ogolnie wygladaja w duzej czesci jak szutry, dziury, laty, nierownosci. Brat ma kevlarowa plyte w swoim Evo i spisuje sie ona znakomicie. Znalazl mi nawet jakas firme ktora moze za przyzwoite pieniadze odlac plyte na wymiar do ZR'a.
azer - Pon Sie 02, 2010 12:32

Bo ja wiem czy jest sens wymieniać tą osłone. Ja bym wolał zainwestować te pieniądze inaczej jak masz urwane tylko zaczepy. Ja mam już dwa przednie zaczepy urwane i trzymają się na opaskach zaciskowych.

2 dni temu też urwałem jedną (nie opaske, tylko oryginał) dobrze że blisko domu to się dotoczyłem.

wielkiyo - Pon Sie 02, 2010 14:18

Ja nie wiem czy ona jest calkowicie uszkodzona, na srodku to mocowanie opada, po bokach tez opadlo ale na czyms sie z tylu trzyma. Nie zagladalem jeszcze pod samochod na kanale wiec nie wiem czy mozna ja naprawic czy wymienic. W sumie jak inaczej moge inwestowac "te"pieniadze? W samochodzie wszystko co chcialem mam wymienione.
Jugol - Pon Sie 02, 2010 14:25

Twoja wola w sumie, normalna osłona kosztuje coś około 100 pln, ale jak masz kasę to bierz tą kevlarkę za 1000 pln :taa:
wielkiyo - Pon Sie 02, 2010 14:53

Fajnie, dzieki za rady i opinie, musze podjac decyzje. Ale poprosze jeszcze o jakies konkretne adresy sklepow w Warszawie albo adresy www sklepow online. Tomi u Siebie nie ma, chyba, ze sie do Niego przejade i bedzie cos mogl pomoc.
Jugol - Pon Sie 02, 2010 15:01

Tu masz , może podejdzie : http://allegro.pl/item116...25_2_0_tdi.html
kosu - Wto Sie 03, 2010 11:02

Witam,

Co prawda nie mam MG ZR, tylko R400 2.0 Di albo SDi 98r ale mysle ze nie ma sensu zakladac nowego tematu (jesli sie myle to przepraszam). Moje pytanie brzmi: jak wazna jest taka oslona? Bo wlasnie dzisiaj tez urwalem z rana :( Jedna rzecz o ktora sie boje to czy na dole nie ma jakiejs elektroniki ktorej moglaby zaszkodzic woda a druga to czy nie ma jakichs innych czulych elementow? W piatek planuje zrobic trase ~300km i zastanawiam sie czy moge bez bez tej oslony i czy nie stanie sie jakas wielka krzywda Roverkowi? Alternator mam na gorze wiec to nie powinno byc problemem.

sTERYD - Wto Sie 03, 2010 11:51

większość elektroniki jest na górze więc to nie problem. Ta osłona w dieslu ma spełniać dwie dodatkowe funkcje- wygłuszającą (powiedzmy sobie szczerze ze średnim skutkiem ;) ) i termiczną- przy niskich temperaturach silnik bez tego będzie się dłużej rozgrzewał (jeszcze dłużej) generalnie jeśli nie będziesz specjalnie się taplał po kałużach , to silnikowi nic się nie stanie poza tym, że będzie oczywiście troszkę brudniejszy niż zwykle.
kosu - Wto Sie 03, 2010 12:11

Dzieki wielkie sTERYD - uspokoiles mnie ;]