Zobacz temat - [R200 benzyna] Co odpowiada za blokadę iskry?
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 benzyna] Co odpowiada za blokadę iskry?

memphisto - Nie Sie 08, 2010 13:50
Temat postu: [R200 benzyna] Co odpowiada za blokadę iskry?
Witajcie. Sprawy się mają tak:

1 odpalenie - przykładam kabel z świecy do masy i iskrzy, więc wsadzam do silnika - autko odpala na dotyk, po około 5 minutach się samo wyłączy.

2 odpalenie - przykłądam kabel z świecy do masy i już nie ma iskry. Wcześniej iskrzyło a teraz już nie.

Co może być powodem? jakiś czujnik? kable, swiece, palece kopułka - nowe.

Jak minie 12h auto odpala na dotyk i po 5 min znów zgaśnie :)

ADI-mistrzu - Nie Sie 08, 2010 15:47

Moim zdaniem coś z cewką nie tak, spróbuj podmienić na jakąś inną, nie koniecznie roverową, może być i z malucha, ten odpali.
sTERYD - Nie Sie 08, 2010 16:28

może być czujnik położenia wału korbowego
Tomek1212 - Nie Sie 08, 2010 21:25

Zobacz czy dochodzi impuls do cewki, jednak wg mnie wina leży po stronie czujnika położenia wału, tym bardziej że w tym modelu lubią one padać.
memphisto - Nie Sie 08, 2010 22:48

Cytat:
Zobacz czy dochodzi impuls do cewki


a jak to zobaczyć ?

ADI-mistrzu - Pon Sie 09, 2010 11:19

podłącz do pinów żaróweczkę na 12V i zobacz czy miga jak ktoś kręci rozrusznikiem. Oczywiście żaróweczka dopiero wtedy gdy nie będzie iskry z cewki.
memphisto - Pon Sie 09, 2010 16:46

ADI-mistrzu napisał/a:
podłącz do pinów żaróweczkę na 12V
ze mnie żaden elektryk i nie bardzo wiem, do jakich pinów :razz:
ADI-mistrzu - Pon Sie 09, 2010 20:31

A więc tak... bierzesz np. żaróweczkę od kierunkowskazu, do niej dolutowujesz 2 kabelki tak po 1m każdy. Dalej patrzysz na silnik i od lewej strony (czyli rozrządu) szukasz łapką gdzie idzie kabel od kopułki, tak znajdziesz cewkę przykręconą z tyłu bloku. Macając ją wymacasz na niej złącze, na jego górze czyli tam gdzie wychodzą z niego już kabelki wyczujesz że jest prostokątne, trzeba to ścisnąć, wtedy wtyczka wyjdzie. Wyciągasz ją prawą stroną silnika (od strony akumulatora) ponieważ kabelek tam dalej sięga. Zobaczysz w wtyczce 2 piny, musisz do nich przyczepić te 2 kabelki od żaróweczki (kolejność dowolna) i tak zabezpieczyć, aby czasem się nie zwarły niechcący.
Żarówkę gdzieś tam odkładasz, koledze rozkazujesz zakręcić silnikiem i patrzysz czy miga.

Tylko teraz tak pomyślałem i jest mały drobny problem, Ci pewnie to się dzieje jak już silnik jest ciepły więc grzebanie mu z tyłu może być gorące...
Więc druga metoda to zamiast żarówki podłączyć inną cewkę z innego samochodu (dowolnie jakiego, nawet malucha) i ją podłączyć do kopułki.
Całość jakoś taśmą prowizorycznie przyklejamy aby wibracje silnika nam wszystkiego nie pozrzucały i czekamy aż zgaśnie. Jak nie zgaśnie to cewka do niczego, jak zgaśnie i znowu iskry nie będzie to czujnik położenia wału korbowego.

Pozdrawiam serdecznie :wink:

Tomek1212 - Pon Sie 09, 2010 22:45

Możesz też podjechać na diagnostykę, jeżeli uwalony jest czujnik to komputer powinien zapisać usterkę w pamięci.
sTERYD - Pon Sie 09, 2010 23:52

chyba, że komputer myśli, że czujnik pokazuje, że wał się nie obraca...