Zobacz temat - [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach

bula21 - Pią Sie 20, 2010 06:28
Temat postu: [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach
Witam

Mam problem od dłuższego czasu, rano lub po deszczu nie mogę zapalić auta a gdy już się to uda pali na dwa gary. Gdy auto " trochę przeschnie " problem znika, wymieniłem już kable wn, świece, palec, kopułkę i cewkę. Nie mam więcej pomysłów w niedziele ma przyjechać kupiec po samochód i chciałbym to zrobić..

Bardzo proszę o pomoc...

Pozdrawiam

gorgoroth80 - Pią Sie 20, 2010 08:00

ja bym jeszcze sprawdził połączenia czujnika położenia wału
bula21 - Pią Sie 20, 2010 10:40

tzn ??
R-200 - Pią Sie 20, 2010 10:43

Płynu w zbiorniczku nie ubywa? :cool:
bula21 - Pią Sie 20, 2010 11:16

nie.. auto gdy jest ciepło chodzi normalnie bez awaryjnie ma tylko problem z zapalaniem po wilgotnej nocy czy deszczu..
Vesper416 - Pią Sie 20, 2010 11:46

sprawdź przewód podcisnienia czy czasem nie łapie lewego powietrza. Ja miałem mikro dziurkę w tym przewodzie i miałem takie same objawy. Po zaklejeniu nigdy nie miałem już problemów z zapłonem.
bula21 - Pią Sie 20, 2010 12:32

Vesper416 napisał/a:
sprawdź przewód podcisnienia czy czasem nie łapie lewego powietrza. Ja miałem mikro dziurkę w tym przewodzie i miałem takie same objawy. Po zaklejeniu nigdy nie miałem już problemów z zapłonem.


może to głupie pytanie ale gdzie mam szukać tego przewodu :D

gorgoroth80 - Pią Sie 20, 2010 18:08

wpisz w wyszukiwarkę "czujnik położenia wału" - znajdziesz namiary
przewód podciśnienia to rurka biegnąca od sterownika silnika (obok akumulatora), po drodze wchodzi to dławika (taka mała kostka) a z niej wprost do kolektora ssącego

magnolka - Pią Sie 20, 2010 18:34

Ja w swoim R miałam podobny problem. Często nie dało się nim nawet z myjni wyjechać. U mnie wystarczyło zmienić położenie cewki i od tamtej pory nic się nie dzieje.
gorgoroth80 - Pią Sie 20, 2010 18:48
Temat postu: Re: [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach
bula21 napisał/a:
...wymieniłem już kable wn, świece, palec, kopułkę i cewkę...


Wymieniłeś to wszystko na nowe części czy używane? jeżeli używane to lepiej przetestuj wszystko po kolei - szczególnie cewkę i kable - poszukaj na forum są na to dobre sposoby...
Sprawdź czy nie ma przebicia

bula21 - Pią Sie 20, 2010 20:51
Temat postu: Re: [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach
gorgoroth80 napisał/a:
bula21 napisał/a:
...wymieniłem już kable wn, świece, palec, kopułkę i cewkę...


Wymieniłeś to wszystko na nowe części czy używane? jeżeli używane to lepiej przetestuj wszystko po kolei - szczególnie cewkę i kable - poszukaj na forum są na to dobre sposoby...
Sprawdź czy nie ma przebicia


wszystko nowe

magnolka napisał/a:
Ja w swoim R miałam podobny problem. Często nie dało się nim nawet z myjni wyjechać. U mnie wystarczyło zmienić położenie cewki i od tamtej pory nic się nie dzieje.


nowa cewka jest obok akumulatora i problem ten sam ;)


wiec zostaje wymiana czujnika polozenia walu :? ?

Tomi - Pią Sie 20, 2010 20:59
Temat postu: Re: [r200 1,4 16v] Iskra na dwóch Garach
bula21 napisał/a:
Witam

Mam problem od dłuższego czasu, rano lub po deszczu nie mogę zapalić auta a gdy już się to uda pali na dwa gary. Gdy auto " trochę przeschnie " problem znika, wymieniłem już kable wn, świece, palec, kopułkę i cewkę. Nie mam więcej pomysłów w niedziele ma przyjechać kupiec po samochód i chciałbym to zrobić..

Bardzo proszę o pomoc...

Pozdrawiam


Jeśli w powietrzu jest dużo wilgoci, to obstawiałbym kopułkę, palec, przewody zapł. Jeśli natomiast problem jest zawsze po dłuższym postoju, to obawiam się, że możesz mieć problem z HGF'em. Płyn dostaje się na tłoki i dopóki nie przepchnie go dalej do wydechu na tych cylindrach chodził nie będzie.

Vesper416 - Pią Sie 20, 2010 21:01

Sprawdź ten przewód podciśnienia najpierw czy nie zasysa lewego powietrza. Nie wiem dlaczego ale po nagrzaniu samochód zaczynał dopiero normalnie chodzić. Podejrzewam że pod wpływem ciepła dziurka sie zmniejszała i nie brał juz powietrza......

Czujnik położenia też można sprawdzić. Po rozgrzaniu auta należy go wykręcić i szybko schłodzić. Wkręcamy z powrotem i jeśli auto będzie chodzic normalnie to już wiemy ze czujnik walnięty. No ale u Ciebie auto po nagrzaniu dopiero zaczyna pracować normalnie więc na moje czujnik od razu odpada.

[ Dodano: Pią Sie 20, 2010 21:01 ]
A najlepiej to zrób tak że rano idąc do samochodu nie odpalaj go tylko wykręć świece i sprawdź czy nie są czasem wilgotne... Od tego zacznij oględziny!