oraz Rover 200 coupe/cabrio i Rover 400 tourer - [R216 Coupe] Uciekające koło przy hamowaniu Vesper416 - Sob Sie 21, 2010 08:35 Temat postu: [R216 Coupe] Uciekające koło przy hamowaniu Witam w zeszłym tygodniu kupiłem drugą Coupe'te tym razem z silnikem hondy i mam z nią tyci problem. Zauważyłem że przy energiczniejszym wciśnięciu hamulca lub przy ostrym nagłym hamowaniu czuję po prostu jak lewe przednie koło cofa się w stronę drzwi. Auto przy kupnie sprawdzałem i nie czułem żadnych luzów szarpiąc kołem. Dodam że auto nie ma ABS, nie rzuca nim i nie ściąga. Nie czuć żadnego bicie przy hamowaniu ani na kierownicy. W zawieszeni nic nie stuka. Czy ktoś ma może jakieś pomysły dlaczego to koło się cofa? Oczywiście po puszczeniu hamulca wraca z powrotem na środek!!! Tomi - Sob Sie 21, 2010 08:48 Jeśli nie są to wywalone gumy w drążkach reakcyjnych (te w pasie przednim), to możliwe, że ze nadwozie pęka (w Tomcatach to się zdarza). Jeśli gumy są ok., sprawdź czy nie ma pęknięć w narożnikach komory silnika (przy ścianie grodziowej). Vesper416 - Sob Sie 21, 2010 09:12 właśnie byłem na dworze i porównywałem oba samochodu i zdecydowanie nie widzę tam żadnych pęknięć. Ten skok koła przy mocnym i nagłym hamowaniu jest mocno odczuwalny. Jakieś 1-1,5 cm skoku. Po ruszeniu wraca do normy i przy normalnym hamowaniu nic sie nie dzieje....... Czy taki skok jest możliwy na samych gumach na drążkach????? P.S czy ktoś wie gdzie kupić nowe drążki nie używki! Wiem że u Tomiego nie ma bo już się pytałem. Tomi - Sob Sie 21, 2010 09:16 Drązki są metalowe, więc nie przypuszczam, że to one są winne (nie pracują na rozciąganie  ). Sprawdź te gumy w pasie przednim. To że koło wraca na swoje miejsce jest normalne, bo to normalna pozycja dla koła. A to, że koło poddaje się pewnym siłom, znaczy, że któreś gumy nie wytrzymują sił, które powinny przenosić. Może brakuje podkładek pod tymi gumami?
Vesper416 - Sob Sie 21, 2010 09:23 Gumy nie wiem jak sprawdzić bo ręcznie naciągając koło nie chce drgnąć. A drążki są lekkie banany. Podkładki też sa założone bo jak wchodze pod auto to widze je. |
