|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Spoty lokalne - Warszawa, nasiadówa u Violli i MaReK'a ;)
MaReK - Czw Wrz 02, 2010 15:45 Temat postu: Warszawa, nasiadówa u Violli i MaReK'a ;) Sorki, że dopiero teraz, ale zapomniałem
U nas dzisiaj, od 19:30 spotykają się Roverkowicze
Goście z Polski itp. itd. Nie ma żadnej uroczystej okazji, nie ma jedzenia itp.
Kto chce niech przyjeżdża i zabiera ze sobą co będzie chciał pić/jeść
Pozdrówki
Brt - Czw Wrz 02, 2010 17:58
eeennnooo dzisiaj
Joa - Czw Wrz 02, 2010 18:01
no wlasnie, czemu nie w piatek?
kris-tofer - Czw Wrz 02, 2010 18:15
MaReK, a TY I Violla będziecie?
MaReK - Pią Wrz 03, 2010 09:46
Dobra! Dobra!
Skoro piątek lepszy, to zapraszamy na poprawiny dzisiaj od 19:30
Mix - Pią Wrz 03, 2010 10:27
MaReK, jasne, że piątek lepszy
Może jakaś relacja (mile widziana fotorelacja) z wczoraj - kto był i kto się bardziej upodlił
Raptile - Pią Wrz 03, 2010 10:38
wpadł bym ale niewiem czy wypada
MaReK - Pią Wrz 03, 2010 13:28
Raptile napisał/a: | wpadł bym ale niewiem czy wypada |
Lepiej nie wpadać, lepiej świadomie to robić
Ale możecie z Beatą do nas przyjść, jak macie ochotę
Pawkaz - Pią Wrz 03, 2010 14:52
Ja tez bym z checia wpadl..bo jak narazie nie mam planow na dzis a z checia napil bym sie browarka
violla - Pią Wrz 03, 2010 18:36
Zapraszamy
Wysłałam adres na PW.
Joa - Sob Wrz 04, 2010 02:15
no.. zapowiadali sie, zapowiadali.. i co?
Mix - Sob Wrz 04, 2010 09:00
Chciałem wpaść, ale nie wyszło. Zacząłem oglądać Fakty i zasnąłem w opakowaniu. Obudziłem się ok. 1.30, przebrałem i poszedłem dalej spać. To był ciężki tydzień
violla - Sob Wrz 04, 2010 09:06
Oj ciężki był wczoraj dzień, ciężki... nie tylko Ty zasnąłeś w opakowaniu
kris-tofer - Sob Wrz 04, 2010 21:52
A ja już do Was miałem jechać, wsiadłem w samochód ale usnąłem za kierownicą i obudziłem się rano i nie myśląc wiele zajechałem do pracy
MaReK - Sob Wrz 04, 2010 22:56
A ja siedziałem, piłem, jadłem, jadłem, jadłem, piłem... zaczęła się gra
Graliśmy, graliśmy i ... nagle się źle poczułem
Pamiętam, że większość wstała i zaczęła kierować się ku wyjściu.
Sam udałem się do pokoju. Majkel i Skiba pomagali mi zasnąć
Rano przed łóżkiem znalazłem miskę na szczęście pustą
Obudziło mnie pukanie do drzwi W drzwiach stali kolejno:
- brt
- skiba
wstałem, umyłem się, ubrałem i pojechałem na Track Day #3
Dzięki wszystkim za przybycie, za miło spędzoną wieczerzę
Pozdrowienia dla kolegi Bartka (kol. Skiby), z którym nie zdążyłem się pożegnać
IInvit - Nie Wrz 05, 2010 14:02
dziękuję gospodarzom i wszystkim obecnym za świetną zabawę
Marku dzięki za popcorn najlepszy jaki kiedykolwiek jadłam
powiedz, gdzie taki mogę dostać, muszę uzupełnić Wasze zapasy bo jeśli dobrze pamiętam, zjedliśmy Wam wszystko przez te dwa wieczory
maniaq - Nie Wrz 05, 2010 14:10
no i ja dziekuje w imeiniu swoim i zouzy
Coprawda ja bylem mocno niewyspany po tygodniu, ale ... pojawilem sie i zaznaczylem obecnosc
MaReK - Nie Wrz 05, 2010 18:40
Iinvit wydaje mi sie, ze to ja zjadlem najwiecej, co zaoowocowalo bolem zoladka
|
|