Zobacz temat - [r200 1,4 99r 103 KM] kilka problemów z autkiem :(
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200 1,4 99r 103 KM] kilka problemów z autkiem :(

Lewis - Sob Wrz 04, 2010 22:10
Temat postu: [r200 1,4 99r 103 KM] kilka problemów z autkiem :(
Witam mam kilka problemów
1. piszczy mi znowu przednie lewe koło i mysle nad wymiana klocków hamulcowych bo tez sa na wykonczeniu jakie polecacie tak do 120 zł ??
2. Nastepny problem to duze spalanie z 10 l na 100 km a wczesniej palil 7 l :( byc moze przez to piszczące koło wiecej pali bo klocki nie odpuszczaja i powiedzcie mi jeszcze jedno czy to normalne ze jak zdejme koło to klocki przylegaja do tarczy ??
3. Dziwne tez jest jak zaraz po zatankowaniu samoczynnie szarpie samochodem przez kilka sekund co to moze byc :/
4 jakie polecacie kable zapłonowe?? bo tez musze wymienic :) i czy cos przy tych kablach jest dobrze przy okazji wymienic ?? :) prosze o POMOC :) :bezradny:

pioteroski - Sob Wrz 04, 2010 23:35

klocki mysle ze jakichs bys nie kupil to beda dobre, najtansze z mozliwszych to chyba DELPHI

co do ocierania, raczej nie powinny nonstop trzec, samochod ciagle hamuje to i spala wiecej bo sie bardziej meczy, mam ten sam problem, zapiekly sie odbojniki ktore powinny odbijac zacisk z klockami od tarczy

co do szarpania to moze byc filtr paliwa? wymieniales go? jesli nie to sprobuj wymienic duzo nie kosztuje a i tak zawsze trzeba to zrobic wiec nie stracisz na tym, kiedy masz malo paliwa i tankujesz samochod mozesz "rozburzyc" syf ktory jest na dnie, po czym zasysany on jest do filtra i go przypycha, to samo jest z herbata i fusami ktore jak zalejesz goraca woda to plywaja wszedzie :) - taka moja teoria

a kable to chyba najlepsze NGK:)

Lewis - Sob Wrz 04, 2010 23:53

tak filtr paliwa wymienialem ostatnio jak mozna prosic link to jakis klockow i kabli do mojego roverka bo niechce kupic czegos co nie bedzie pasowac :(
longas - Nie Wrz 05, 2010 00:02

klocki ate polecam
Ciufa - Nie Wrz 05, 2010 00:34

Lewis napisał/a:
mozna prosic link to jakis klockow

http://www.tomateam.pl/sk...amulcowy&c=1451

Pluum - Nie Wrz 05, 2010 08:54

Klocki ATE http://moto.allegro.pl/kl...1198645609.html .Sprawdzony sprzedawca, wszystko sprawnie i bezproblemowo, zobacz komentarze allegro.
leszczu - Nie Wrz 05, 2010 09:13

Również polecam te klocki :grin:
A przewody NGK :grin:

Lewis - Nie Wrz 05, 2010 10:24

aha dzięki za odpowiedzi, a mozecie mi jeszcze powiedziec czy przy zmianie tych kabli trzeba wymieniac jeszce jakis rozdzielacz? czy cos jesli tak to prosze o podanie jakiegos linku bo nie znam sie kompletnie na tym :oops:
Kot - Nie Wrz 05, 2010 10:43

ja za 110 zlotych kupilem TRW :)
leszczu - Nie Wrz 05, 2010 10:45

Cytat:
a mozecie mi jeszcze powiedziec czy przy zmianie tych kabli trzeba wymieniac jeszce jakis rozdzielacz?

Nie koniecznie. Zobacz po prostu w jakim stanie jest i jak trzeba będzie to można wymienić. Przy okazji również możesz sprawdzić kopułkę :wink:

longas - Nie Wrz 05, 2010 11:02

odkrec kopułke i zobacz w jakim stanie jest w srodku, ....to samo w palcem ktory jest w kopułce....jak mocno popalone to kup nowe
Lewis - Wto Wrz 07, 2010 21:29

aha dzięki za pomoc !! Od jutra sie biore za to wszystko :)

[ Dodano: Wto Wrz 07, 2010 22:29 ]
mam pytanie jak wyczyscic palec i kopułka i w jakiem miejscu znajduje sie cewka ?:d bo nie mam pojęcia ... :oops:

ADI-mistrzu - Sro Wrz 08, 2010 08:41

Cewka znajduje się za blokiem, jak masz ten środkowy kabel w kopułce to idąc nim dojdziesz do cewki.
Palec papierem ściernym drobnym czyścisz, elektrody w kopułce tak samo. Po środku jest taki rdzeń grafitowy na sprężynce, zobacz w jakim stanie jest, może zajechany i nie styka tak jak było to u mnie. Grafit starty całkiem i plastik w okuł niego się stopił i go zblokował.

gorgoroth80 - Sro Wrz 08, 2010 09:08

ADI-mistrzu napisał/a:
Cewka znajduje się za blokiem, jak masz ten środkowy kabel w kopułce to idąc nim dojdziesz do cewki.
Palec papierem ściernym drobnym czyścisz, elektrody w kopułce tak samo. Po środku jest taki rdzeń grafitowy na sprężynce, zobacz w jakim stanie jest, może zajechany i nie styka tak jak było to u mnie. Grafit starty całkiem i plastik w okuł niego się stopił i go zblokował.


Co to za przeróbki w kopułce? W nowej nie ma tych rezystorów...

sobrus - Sro Wrz 08, 2010 09:31

Sama wymiana klocków moze nie wystarczyć.
Być moze zaciski wymagają regeneracji.

Najlepiej jest oczywiście kupić klocki i tarcze ATE.

Ja z tyłu robiłem i mam ATE+klocki TRW. Działa to dobrze :)

Tarcze TRW miałem wczesniej i ponoć strasznie rdzewieją. Ale ATE również rdzewieja (może mniej, ale na razie za krótko je mam by ocenić).

ADI-mistrzu - Sro Wrz 08, 2010 09:36

A bo sobie przerobiłem rozdzielacz na cyfrowy, to co jest na elektrodach przyklejone takie czarne to czujniki, dzięki którym układ zna położenie tłoków.
oprawca_1978 - Sro Wrz 08, 2010 12:38

Ale cwaniak, cię choroba!

Działa ta innowacja? Jeśli tak - to piszę wniosek o nadanie dyplomu uznania dla racjonalizatora I klasy!

ps. Zawsze chciałem przerobić w Poldoroverze rozdzielacz tak, by uwolnić się od tego zawodnego czujnika położenia wału korbowego. Ale jak zobaczyłem wzorcowy przebieg czasowo-napięciowy pracy tego czujnika - dałem sobie spokój.

ADI-mistrzu - Sro Wrz 08, 2010 12:52

Działać działa, tylko cewek nie mam aby do samochodu wsadzić, ta listwa zapłonowa co widać na zdjęciu ma 2 cewki walnięte.
Ale wstępnie wsadzałem do samochodu i iskry przeskakują tam gdzie trzeba i kiedy trzeba, więc został tylko test na maszynce :wink:
Przebieg jest faktycznie straszny, to już chyba 3 wersja tego układu i w końcu działająca jak należy :grin:

Więc teraz tylko jakiś cewek zapłonowych szukam :wink:

oprawca_1978 - Czw Wrz 09, 2010 08:28

A nie mogą być dwie bliźniacze cewki z Poloneza z silnikiem bez rozdzielacza mechanicznego? Były dość trwałe. Bo montowanie czterech klasycznych cewek walcowych będzie wyglądało, jak w czterocylindorwej syrenie..
ADI-mistrzu - Czw Wrz 09, 2010 09:33

W gruncie rzeczy też może być, chodź miałem w planach zwiększyć szczelinę między elektrodami na świecy w celu sprawdzenia jaki ma to mniej więcej wpływ na silnik, ale zawsze można podnieść napięcie na pierwotnym i wyjdzie podobnie :wink:
oprawca_1978 - Czw Wrz 09, 2010 09:55

Swego czasu, jeszcze w tamtym tysiącleciu, gdy dostałem trofiejnego FSO 1500 rocznik 1987, klasycznego czterobiegowca na stykowym zapłonie i z alternatorem 'milicyjnym' ZELMOT o mocy 990 W, to bawiłem się z jego regulatorem napięcia (elektromechanicznym), podginając mu zaczep dolny sprężyny napinającej jego ruchomą zworę.
Na napięciu około 16 V bez obciążenia i jakichś 15V ze światłami silnik uzyskał jakby 'pewniejszy' zapłon, dawało się to odczuć zwłaszcza w zimie, palił dosłownie na dotyk, po wyciągnięciu linki ssania i pompnięciu dziesięć razy w pedał gazu (żeby zwilżyć gardziele gaźnika benzyną, którą pluła pompka przyśpieszeniowa).
Nic złego się z samochodem nie działo, żarówki nie strzelały (pięknie świecił, zwłaszcza stopami, nie szło patrzeć, aż oczy bolały, w fiacie była to rzadkość, żeby aż tak świecił). Jedyne, co pamiętam, to trzeba było co jakiś czas wykręcić zeń świece i wyczyścić je szczotą oraz sprawdzać przerwę na styku aparatu zapłonowego (0.42 - 0.48 mm).

ADI-mistrzu - Czw Wrz 09, 2010 11:57

Ja będę podnosił napięcie na samych uzwojeniach pierwotnych cewki, trochę boje się całej instalacji a i by było teraz z tym więcej problemów, bo regulatory napięcia trochę gorzej rozebrać.

No ale ciekawe co piszesz, zobaczymy jak to będzie u mnie, może też poprawią się parametry :wink: