|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416Si 96r.] Biegi wcale albo strasznie ciężko wchodzą...
slax - Pią Wrz 10, 2010 16:48 Temat postu: [R416Si 96r.] Biegi wcale albo strasznie ciężko wchodzą... Witam.
Problem:
Więc tak, w drodze z pracy wjechałem na stacje benzynową, zrzuciłem bieg, wciągnąłem ręczny, zgasiłem światełka a potem silnik, zatankowałem. Odpalam autko, chce wrzucić jedynkę, no ni cholery nie da się, pomyślałem nie będę na chama pchał bo coś urwę. Nic zgasiłem autko, próbuje wrzucać biegi, wszystko jak należy bez żadnego oporu. Myślę ok, będzie teraz dobrze, odpalam, i znowu nie da się wrzucić jedynki, dwójka wchodzi ale już tak na chama... trójka wchodzi ale tez bardzo ciężko i tak wyższe biegi wchodzą, co wyższy to lżej ale i tak z wyczuwalnym oporem.
Pomyślałem, że zgaszę autko wrzucę jedynkę i wtedy odpalę, ok jedynka weszła, roberek odpalił ale pociągnęło mnie do przodu, tak jakbym sprzęgła do końca nie wcisnął, ale sprzęgło w podłodze już dalej się nie da...
No nic ruszyłem, dwójka jakoś weszła z bólem i jadę, trójka już trochę lżej ale nadaj bardzo ciężko, czwórka i piątka tak jak pisałem wyżej.
Pobawiłem się trochę skrzynią w czasie jazdy i tak:
1. im wyższy bieg tym lżej wchodzi
2. jedynki ani wstecznego nie da się wrzucić na odpalonym silniku, na postoju jak i w czasie jazdy
3. zarówno jedynka jak i wsteczny, kiedy wrzucę na zgaszonym silniku wchodzi bez oporu, przy próbie odpalenia na którymś z tych biegów szarpie samochodem w przód i tył, mimo że sprzęgło w podłodze.
4. dwójka co jakiś czas wchodzi ze zgrzytem, mimo że sprzęgło w podłodze
5. kiedy już uda się wrzucić bieg, autko jedzie normalnie
To chyba tyle objawów. Dopisze jeszcze, że sprzęgło chyba jest całe bo nic nie śmierdzi - a takiego smrodu nie da się nie wyczuć. Nie było żadnych wcześniej żadnych oznak awarii, nic nie wyło, nie zgrzytało itp.
pomóżcie mi proszę, bo jutro na weselicho trza jechać do roboty, i autko potrzebuje a nie wiem czy kombinować inne czy tym można jechać czy lepiej go nie ruszać...
Jeszcze jedno pytanie, czy takie objawy jak wyżej mogą być wynikiem zatartej łapy sprzęgła? Coś o tym czytałem na forum, ale teraz nie mogę znaleźć odpowiedniego tematu.
pozdrawiam
slax
Rover_25 - Pią Wrz 10, 2010 17:03
Najprawdopodobniej masz problem z wyciskaniem sprzęgła, łapa nie popycha właściwie sprężyny centralnej na sprzęgle i mimo tego że masz wciśnięty pedał to sprzęgło nie rozłącza silnika ze skrzynią biegów. Sprawdź czy się nie przemieściła i czy jak wciskasz pedał sprzęgła czy chodzi. Jeśli będzie wszystko w porządku będziesz musiał chyba zaglądnąć do sprzęgła.
BorysOpole - Pią Wrz 10, 2010 17:25
Miałem kiedyś podobny przypadek siadła mi pompa sprzęgła sprawdź swoją
slax - Pią Wrz 10, 2010 18:27
mechanik na 99% obstawia sprzęgło,wysprzeglik chodzi dobrze, płynu też jest dosyć.
powiedzcie, jeszcze jakie sprzęgło kopic najlepiej, bo różnie sie pisze na ten temat
Rzeski - Pią Wrz 10, 2010 22:30
slax napisał/a: | mechanik na 99% obstawia sprzęgło,wysprzeglik chodzi dobrze |
Opisane przez Ciebie objawy sa typowe dla zapowietrzonego ukladu hydrualicznego sprzegła wiec zanim wymienisz sprzegło sprawdz dobrze czy masz odpowietrzony układ hydrauliczny sprzegła. Ten chociaz jest ukladem zamknietym ma tendencje do zapowietrzania sie szczególnie przy wyzszych temp. kiedy to plastikowe elementy układu rozszerzaja sie.
slax - Wto Wrz 14, 2010 19:26
ok, sprawdzę
dzieki wielkie
[ Dodano: Wto Wrz 14, 2010 20:26 ]
siema, a jednak to nie sprzęgło,tylko wysprzęglik. wymienione i po kłopocie
pozdrawiam
|
|