Zobacz temat - [R200 2,0 97r] tylny spryskiwacz
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200 2,0 97r] tylny spryskiwacz

cirek - Nie Wrz 12, 2010 14:51
Temat postu: [R200 2,0 97r] tylny spryskiwacz
Mam pytanie ma ktoś schemat jak zrobiony jest ten spryskiwacz i jak się go rozkręcić.
Mam problem ponieważ płyn od spryskiwaczy mi nie leci z tyłu a silniczek chodzi więc nie wiem o co chodzi

dziadekc1 - Nie Wrz 12, 2010 14:54

jak plyn nie leci to sprawdz czy masz wode w bagazniku...

obstawiam ze masz przeciety wezyk od plynu w klapie...
przerabialem to kilka tygodni temu...

cirek - Nie Wrz 12, 2010 15:02

woda w bagażniku niby gdzie ma być? jakiś schemat jak to powymieniać jest?

Taki wężyk długi jest potrzebny ?

ADI-mistrzu - Nie Wrz 12, 2010 15:10

Stajesz z tyłu samochodu, otwierasz bagażnik i przy zawiasach masz 2 gumowe węże.
W tym po prawej są kable, w tym po lewej przewód od płynu. Otwierasz bagażnik i patrzysz czy płyn zaczął lecieć, jeśli nie to otwierasz maskę i po lewej stronie przy kielichach idą 2 przewody gumowe, jeden sika na przednia szybę a drugi na tylną. Ktoś siada za kółko a ty patrzysz czy w tym na tylna szybę w przewodzie coś leci (w sumie nie wiem jak to sprawdzić, może gdzieś dalej jest łączenie i da się przewody rozłączyć i zobaczyć czy sika).
Jak sika to gdzieś indziej Cu ucieka płyn, wtedy ściągasz tą gumę przy klapie bagażnika i patrzysz czy przewód jest ok.

Tobi_lbn - Nie Wrz 12, 2010 15:57

U mnie przetarł się na łączeniu przy tylnej klapie. Naprawa trwa chwile i kłopot z głowy :wink:
Bashful - Czw Lut 02, 2012 16:10

Witam, dwa tydnie temu przerabiałem problem z kablami w tylnej klapie. Wiązke wymieniłem na nową lecz to nie koniec problemów. O ile elektryka działa, spryskiwacze nie działają. Słychać silniczek, ale nic nie leci. Sprawdziłem ten kruciec od klapy z lewej strony. Wężyk był pęknięty, załatwiłem go szybko koszulką termokurczliwą. Lecz dalej nie leci. Myśląc że coś poszło nie tak przy łączeniu tego wężyka koszulką, zciąłem tą koszulkę. Zacząłem psikać gdy wężyki były na wierzchu. Z wężyka nie leci nic. Połączyłem to ponownie. Wody w bagażniku nie mam. Nie wiem gdzie jeszcze to mogło pęknąć. W nocy był przymrozek, ale od rana mam dodatnią temp. W nocy nie było mniej niż -2. Zresztą wlałem zimowego. Zanim zaczęły się mrozy. i Zdążyłem nim troche popryskac tylną szybę. Czy jest jeszcze cos co mógłbym sprawdzić?