Zobacz temat - [R400 1.6 1998] Uszkodzone podgrzewanie lusterka
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1.6 1998] Uszkodzone podgrzewanie lusterka

Squid - Nie Wrz 12, 2010 20:40
Temat postu: [R400 1.6 1998] Uszkodzone podgrzewanie lusterka
Witam, spsuło mi grzanie w lusterku od pasażera. Po wstępnych oględzinach doszedłem do wniosku, że zepsuta jest ta folia czy mata, która grzeje (prąd dochodzi do samego lusterka). Mam pytanie czy TAKI wkład będzie pasował ? I czy poza Allegro gdzieś jeszcze można taki wkład dostać ?
kasjopea - Nie Wrz 12, 2010 20:47

Trudno stwierdzić, skoro nawet zdjęcia tej maty nie ma.
Robert_ - Pon Wrz 13, 2010 08:38

Można wymienić samą matę i nie ma problemu.
Ta mata pasuje(rok temu taką montowałem u siebie) mata

sobrus - Pon Wrz 13, 2010 08:57

Przy czym operacja wyciągnięcia szkla z wkładu nie jest prosta i wymaga podgrzania wkładu do wysokiej temperatury (aż zmięknie).
U mnie niestety nawet gotowanie nie pomogło i jedno szkło pękło.

Drugim razem użyłem suszarki i było lepiej.

Squid - Pon Wrz 13, 2010 10:03

Hmm, skontaktuję się jakoś z autorem aukcji i może jakieś dodatkowe fotki podeślą, a jak nie to będę próbował z samą matą.
"operacja wyciągnięcia szkla z wkładu nie jest prosta" tzn. że mata jest przyklejona do szkła i ciężko odchodzi czy szkło jest "mocno" osadzone w tej plastykowej obudowie ? :)

kasjopea - Pon Wrz 13, 2010 10:32

Matę trzeba podgrzać i odchodzi. Tylko ostrożnie przy wkładaniu lusterka z powrotem, bo można zbić jak się za mocno przyciśnie :wink: .
sobrus - Pon Wrz 13, 2010 10:42

Szkło jest mocno osadzone w plastiku. Plastik (po tylu latach na zewnątrz) jest szytywny i łatwo sie nie poddaje. A przecież nie o to chodzi by coś połamać...
Jak juz wyciągniesz szklany wkład, sama operacja zmiany maty nie jest trudna.
Ale trzeba to jeszcze naturalnie włożyć z powrotem w plastik.

Troche kłopotów moze też sprawić demontaż lusterka (ja mam elektryczne i za każdym razem razem ze szkłem wychodzą mi plastikowe "śrubki/bolce" sterujące, które niełatwo potem przełożyć przez gumowe osłonki). Ja niestety swoje osłonki nieco uszkodziłem przy wkładaniu.

I samo włożenie wkładu w końcowej fazie ("nadzianie" lusterka na 3 "kulki" - jedną główną i dwie sterujace) - wymaga to troche siły i można przy tym połamać lusterko (naciska sie na szkło).

Także praktycznie na każdym kroku przeszkadzajka. Ani łatwo sie tego nie rozbiera, ani nie składa. Ale jest to wykonalne (i w porównaniu z własnoręcznymi naprawami silnika pewnie "łatwiutkie").

Squid - Pon Wrz 13, 2010 11:02

Wkład już wyciągałem i wkładałem bo sprawdzałem czy prąd dochodzi więc mniej więcej wiem o co chodzi :)
"ze szkłem wychodzą mi plastikowe "śrubki/bolce" sterujące, które niełatwo potem przełożyć przez gumowe osłonki" to prawda tak samo miałem ;)
Dzięki za dodakowe info.

shilus82 - Pon Wrz 13, 2010 11:09

ostatnio przerabiałem wymianę całego wkładu, demontaż był jak na pierwszy raz troszkę skomplikowany, bo wyjść wkład nie chciał, ale go wyjąłem. Potem przyszła kolej na zastanawianie się co z tymi niebieskimi gumami zrobić...w końcu je wywaliłem. Wkład kupiłem na allegro asferyczny (z wiekszą kulką na końcu)i muszę powiedzieć, że jest lepszy niż oryginał i bardzo ładnie się wpasował w oryginalny plastik. Od gościa o ksywce kowacz3
Oczywiście poprzedni wkład pękł przy próbie wyciągnięcia, ale liczyłem się z tym :)Jedynie musiałem kupić nowe konektory i zarobić końcówki, ale to była szybka robota, koszulki termo kurczliwe, nożyczki, zapalniczka i zęby ( do zdjęcia izolacji ). Grzeje bardzo dobrze i od kierowcy też wezmę wymienię i też kupię u niego.

Squid - Czw Wrz 16, 2010 18:46

Dwie maty zamówione z linku podanego przez Robert_. Mam nadzieję, że nic mi się nie połamie przy demontażu i ponownym montażu :twisted:

Plusiki dla uczestników dyskusji :ok:

[ Dodano: Czw Wrz 16, 2010 18:46 ]
No i wymieniona mata. Plastik suszarką potraktowany- zmiękł i szkło jakoś wysunąłem. Starą matę odkleiłem i przykleiłem nową po czym bez problemu wsunąłem z powrotem w plastik. Z montażem wkładu nie było większego problemu - jedynie końcówki konektorków trzeba było trochę pozaginać bo były mniejsze i luz miały. Całkowity koszt operacji 8 pln mata + 6 polecony za przesyłkę = razem 14 pln :razz: Obyło się bez strat - nie licząc bąbla na kciuku bo za mocno suszarką przygrzałem i w ferworze walki nie poczułem :mrgreen:

moris10 - Wto Paź 26, 2010 21:02

Ja mam takie pytanie co dokładnie grzejecie tą suszarką żeby wyjąć lustro? Mam rozumieć, że muszę przygrzać plastykową obudowę lusterka??
Squid - Sro Paź 27, 2010 07:08

moris10 napisał/a:
Mam rozumieć, że muszę przygrzać plastykową obudowę lusterka??
Dokładnie o to chodzi. Bez podgrzania plastyk może się połamać albo wydłubując na siłę możesz zbić lustro. Odpowiednie podgrzanie bardzo dobrze zdaje egzamin ;)
moris10 - Sro Paź 27, 2010 07:32

Dzięki wielki :) właśnie mi też nie grzeją lusterka i postanowiłem się do niego dobrać :) a nie chciałbym od razu pójść w wielkie straty.