msf - Pon Wrz 27, 2010 20:48 Temat postu: [ZS] Dioda zdechła po wymianie baterii w pilocie Ja niestety znowu z trudnym pytaniem, przywykłem już, że zakładane przeze mnie tematy nie cieszą się dużą popularnością  Może tym razem ktoś mi pomoże.
Po kupnie samochodu postanowiłem używać nowego pilota i klucza, a stary komplet odłożyć jako zapasowy. Dioda umieszczona wśród zegarów mrugała przepisowo. Włożyłem zatem nową baterię do ex-zapasowego pilota, zsynchronizowałem go wg instrukcji ze strony (chociaż jest to instrukcja do innego typu pilota, ja mam 17TN) i zdziwiłem się, gdyż dioda alarmu przestała w ogóle reagować. Zaznaczam, że nie wiem, czy wcześniej alarm/immo działały, ale dioda owszem. Po przełożeniu baterii do starego pilota- dioda dalej bez reakcji. Mogę z pilota zamykać i otwierać, ale alarm nie działa (auto bez czujników ruchu- sprawdzałem tak: wsiadam, zamykam z pilota, czekam 30 sekund, otwieram drzwi podnosząc guzik- bez reakcji). Bezpieczniki w kabinie są w porządku, sprawdzałem wszystkie. Pan Midowicz z Krakowa nie był w stanie mi pomóc, błędów związanych z alarmem w kompie nie znalazł. Immobiliser też nie działa- jak zostawię pilot w domu na piętrze to samochód nadal odpala, chociaż wg Pana Midowicza powinien działać- auto trąbnęło podczas diagnostyki co ponoć oznacza, że immo jest włączony. Ja tam się nie znam, bardzo proszę o jakąś radę. PHJOWI - Wto Wrz 28, 2010 21:04 rozłącz aku na godzinę i ponownie zaklep piloty do centralki. msf - Sro Wrz 29, 2010 18:32 Nie pomogło. Później postanowiłem jeszcze raz sprawdzić, czy nie zadziała stary pilot, ale po przełożeniu baterii oba się rozprogramowały i nawet nie dają się zsynchronizować z centralką. No ale przy zamykaniu kluczykiem alarm przecież też powinien się włączać. Wszystko po staremu, kierunki mrugają, dioda milczy, alarmu brak. Jesteś w stanie jeszcze coś poradzić bez obejrzenia auta? 
|
