Zobacz temat - [R416Si benzyna] w drodze wyciekł cały płyn chłodniczy
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R416Si benzyna] w drodze wyciekł cały płyn chłodniczy

lamtrop - Pon Paź 11, 2010 16:54
Temat postu: [R416Si benzyna] w drodze wyciekł cały płyn chłodniczy
Witam,

Wczoraj w korku (po dłuższej trasie) zaczęła lecieć para spod maski i podskoczyła temperatura. W zbiorniczku wyrównawczym było pusto. kupiłem i wlałem 3 litry borygo ale prawie wszystko od raz wyleciało pod samochód.
Dojechałem (zatrzymując sie co chwila i studząc silnik) do domu. Silnik pracował równo, ale w pewnym momencie zgasł. Po chwili zapalił i pojechałem jeszcze kawałek.

1.Co może być przyczyną wycieku, pękł jakiś przewód? (borygo wylewało się jakby z tyłu bloku silnika w połowie szerokości samochodu),(teraz wydaje mi się że wcześniej przy wiekszej szybkości było słychać lekki "gwizd" (skrzypienie)?

2.Czy mogłem przegrzać silnik (gdy wskazówka dochodziła powyżej 3/4 skali zatrzymywałem sie)?

Z góry dziekuję za porady

des - Pon Paź 11, 2010 17:04

lamtrop napisał/a:
1.Co może być przyczyną wycieku, pękł jakiś przewód? (borygo wylewało się jakby z tyłu bloku silnika w połowie szerokości samochodu),(teraz wydaje mi się że wcześniej przy wiekszej szybkości było słychać lekki "gwizd" (skrzypienie)?
Jeżeli z tyłu to sprawdziłbym termostat i przewody idące do nagrzewnicy. Płyn wyciekał i lał się na wydech i dlatego parowało spod maski.
lamtrop napisał/a:
2.Czy mogłem przegrzać silnik (gdy wskazówka dochodziła powyżej 3/4 skali zatrzymywałem sie)?
Może tak, może nie. Dowiesz się jak naprawisz wyciek i uruchomisz silnik.
borsi - Pon Paź 11, 2010 17:17

lej zwykłą wode w zbiornik i obserwuj z kąd cieknie.
Nie odpalaj auta bez płunu wiesz czym to grozi ! xD
zrób to dobrze bo skutki mogą być fatalne .

lamtrop - Pią Paź 15, 2010 17:18

Dziękuję za rady, lałem wodę i znalazłem wyciek.
Odkręciły sie dwie śruby mocujące z tyłu do bloku silnika metalową rurę idącą z pompy (chyba to pompa) do chłodnicy. Rurka się obluzowała i spadła z kołnierza pompy.
Problem polega na tym, że uszczelka (okrągła o przekroju koła) wydaje mi się za duża. Tak jakby ktoś ją upchnął na siłę zupęłnie nie od tego.
Czy wiecie może skąd taką uszczelkę zdobyć?

Adrian - Pią Paź 15, 2010 17:32

http://allegro.pl/rover-1...1244644184.html

O którą uszczelkę chodzi?

lamtrop - Sob Paź 16, 2010 15:31

acha... czyli to nie pompa tylko termostat (porównałem to z termostatem na allegro). Pytasz o którą uszczelkę chodzi. Nie umiem dokładniej opisać niz to już zrobiłem: gumowe kółko o przekroju okrągłym zakładane na wylot termostatu.
To zdaję się jest dokładnie ta uszczelka , którą widać na zdjęciu na Allegro

[ Dodano: Sob Paź 16, 2010 15:31 ]
naprawdę nie macie pomysłu skąd taka uszczelkę wziąć ?

darek_wp - Nie Paź 17, 2010 09:18

lamtrop napisał/a:
naprawdę nie macie pomysłu skąd taka uszczelkę wziąć


Najprościej zmierzyć średnicę albo iść z termostatem i dobrać coś w sklepie motoryzacyjnym bądź z hydrauliką.

pdasiek - Nie Paź 17, 2010 18:44

daleko miałeś do domu? jazda bez płynu to dość spore ryzyko ale bądźmy dobrej myśli...
damianz11 - Pon Paź 18, 2010 23:10

W moich dwoch roverkach mialem ten sam problem. Pekla mi wlasnie ta guma i wtedy dosc mocno kapalo.
lamtrop - Nie Paź 24, 2010 13:04

witam znowu, udało mi sie dostać taka uszczelkę w sklepie z art.gumowymi. Na razie cała naprawa kosztowała mnie 3zł (razem za śrubami ) :)
Wyglada na to, że jest w porządku, teraz muszę tylko spuścic wode z układu i nalac płynu.
Mam, w związku ztym do Was pare pytań...

1. Czy warto przeczyścić ukaład jakimś preparatem, skoro i tak musze spuszczać wode (jakim) ?
2. jakiego płynu nalać (na forum przeczytałem kilka niezbyt pochlebnych opinii na temat Borygo)?
3. Czy jest jakiś zawór do spuszczania, czy trzeba zdjąć dolną rurę z chłodnicy?
4. Czy trzeba odpowietrzać układ (czytałem różne opinie na ten temat) i jak to zrobić?

dzieki za pomoc...

des - Nie Paź 24, 2010 13:49

lamtrop napisał/a:
1. Czy warto przeczyścić ukaład jakimś preparatem, skoro i tak musze spuszczać wode (jakim) ?
Przeczyścić zawsze możesz, na pewno nie zaszkodzi.
lamtrop napisał/a:
2. jakiego płynu nalać (na forum przeczytałem kilka niezbyt pochlebnych opinii na temat Borygo)?
wg uznania, może być borygo.
lamtrop napisał/a:
3. Czy jest jakiś zawór do spuszczania, czy trzeba zdjąć dolną rurę z chłodnicy?
Trzeba zdjąć dolną rurę od chłodnicy.
lamtrop napisał/a:
4. Czy trzeba odpowietrzać układ (czytałem różne opinie na ten temat) i jak to zrobić?
Oczywiście, że trzeba. Jak już spuścisz cały płyn to miedzy filtrem powietrza a silnikiem, na wężu gumowym, który idzie do chłodnicy jest zaworek a dokładniej śrubka. Musisz ją wykręcić, ustawić ogrzewanie na maxa i zacząć lać płyn do zbiorniczka. Jak już płyn zacznie wyciekać przez tą śrubkę, zakręcasz ją i lejesz dalej, aż płyn przestanie spływać ze zbiorniczka. Odpalasz autko i czekasz aż się nagrzeje. Możesz zrobić krótką przejażdżkę i sprawdzić jaki jest stan płynu w zbiorniczku. Jeśłi będzie mało to dolewasz.
Jakoś tak to było :wink:

lamtrop - Pon Paź 25, 2010 09:47

...jeszcze jedno pytanie....
przeczytałem już tyle opini, że nie mam pewności, jaki płyn wlać?
Może być różowe Borygo (taki akurat mam)?
Czy można je zmieszać z Prestone?

leszczu - Pon Paź 25, 2010 11:39

lamtrop napisał/a:
Może być różowe Borygo (taki akurat mam)?

Może być i borygo.
lamtrop napisał/a:
Czy można je zmieszać z Prestone?

W sumie prestone pisze o sowim produkcie że jest mieszalny z innymi płyn ami chłodniczymi, ale lepiej może nie mieszać.

ArekL - Pon Paź 25, 2010 18:55

Ja leję Petrygo.
lamtrop - Wto Paź 26, 2010 09:28

...wymieniłem płyn, ale trochę mnie zaskoczyła ilość jaka sie zmieściła. Wg. instrukcji powinno wejść 4,8l a wlałem około 3 i jest pełno. Odpowietrzyłem (śrubką na górnym przewodzie) i nic...
Czy to normalne? Co może być przyczyną?

sobrus - Wto Paź 26, 2010 09:34

Jak to napisał kiedyś oprawca, nie wylejesz całego płynu z układu.
Chyba ze go rozkręcisz i wylejesz resztki z silnika i innych elementów ;)

ArekL - Wto Paź 26, 2010 13:20

Przekręciłeś pokrętło od nawiewu na maxa w prawo przy spuszczaniu? To chyba konieczne, bo inaczej z nagrzewnicy Ci nie spłynie.
leszczu - Wto Paź 26, 2010 13:42

ArekL napisał/a:
To chyba konieczne

nie chyba tylko na pewno. :wink:

lamtrop - Wto Paź 26, 2010 13:52

sobrus napisał/a:
Jak to napisał kiedyś oprawca, nie wylejesz całego płynu z układu.
Chyba ze go rozkręcisz i wylejesz resztki z silnika i innych elementów ;)


Czyli opinie na temat mieszania i nie mieszania są bez znaczenia skoro i tak część starego płynu zmiesza się z nowym. W moim przypadku była to woda (czyściłem układ czyścikiem "Preston", a potem przepłukiwałem go wodą)


ArekL napisał/a:
Przekręciłeś pokrętło od nawiewu na maxa w prawo przy spuszczaniu? To chyba konieczne, bo inaczej z nagrzewnicy Ci nie spłynie.


Przekręciłem pokrętło temperatury na maxa, nawiewu nie, bo przecież silnik nie chodził, oczywiście. Miałem włączyć zapłon i uruchomić dmuchawę???

leszczu - Wto Paź 26, 2010 14:02

lamtrop napisał/a:
Miałem włączyć zapłon i uruchomić dmuchawę???

Nie Nie. Chodziło tylko o przekręcenie pokrętła od temperatury na maxa i tak zrobiłeś, czyli jest wszystko ok.

ArekL - Wto Paź 26, 2010 19:05

Oczywiście chodziło mi o pokrętło temperatury, źle się wyraziłem :)
des - Wto Paź 26, 2010 20:16

Teraz chyba wszystkie płyny chłodnicze są na bazie glikolu i można je mieszać w nieskończoność. Swego czasu jak miałem dosyć duże ubytki płynu brałem co było na półce w sklepie (prestone, dynagel 2000, jakiś BP) i wsio było OK.