Emek - Pon Paź 11, 2010 19:08 Temat postu: [R620] Brak sprzęgła i nie można wrzucić biegów Witam Mam nastepujący problem, zdenerowowalem sie troche na auto, ale do rzeczy. Wczoraj brat przyjechał do mnie z Polski bo wymienialismy pare rzeczy w zawieszeniu, drazki i koncówki drażków kierowniczych, zbierznosc itd itd No i wszystko było ok. Zostawił mi samochód, ja nim jeszcze pojechałem zatankować by miec na dzis do pracy. Zrobiłem jakies 30km też bez żadnych problemow. Postawilem auto przed domem, umyłem i juz tego samego dnia nie ruszałem go. Dzis rano chcac pojechac do pracy zauwazylem ze po wscisnieciu sprzegła (normalna twardosc) nie moge zrzucic auta na luz. Tak jak by sie biegi zakleszyly w pozycji biegu 1. Sila wrzucilem mu luz i odpalilem. Wszystko bylo ok do momentu wcisniecia wrzucenia wstecznego, zobaczylem ze nie moge wrzucic zadnego biegu. Zgasilem wrzucilem wsteczny i odplalilem. Przy odpalaniu auto jechalo do tylu. Wiec wylaczylem i odstawilem na miejsce. Sprawdzilem poziom plynu w zbiorniku od sprzegla i bylo sucho. Przy wysprzegliku nie cieklo. Sam wysprzeglik przy ruszaniu pedałem chodzil. Zbadalem pedał okazało sie, że przy pedałe jest mokro. Dolalem plynu i poczekalem na brata. Probowalismy odpowietrzyc. Po odkreceniu odpowietrznika pedal zrobil sie miekki i wysprzeglik przestał chodzić. Postanowilismy rozmontowac pedal wraz z pompą od sprzęgła gdyz uwazalismy, ze tutaj lezy problem. Wymontowalismy to, przy wymontowaniu okazalo sie ze ktos juz tam wczesniej grzebal. Bo silownik ten co wchodzi w pompe byl spawany dorabiane byly jakies uszczelki. Samo mocowanie pedała bylo jak by uciete fleksem i pospawane pod nowy silownik. Pojechalismy na szrot wymontowalismy nowa pompe wraz z silownikiem. Wrocilismy zamontowalismy, przy odpowietrzaniu pedal robi sie twardszy i wysprzeglik zaczyna chodzic. Jednak dalej nie mozna wrzucic biegu. No i na tym stanelo. Brat musial wracac do Polski. A ja zostalem z ROverem, ktory mimo nowych amortyzatorow i calego zawieszenia z przodu no niestety stoi. Pompa od sprzegla wymieniona wiec ja raczej odrzucam. CHodz bede musial zmienic caly pedal wraz z mocnowaniem bo przy tym bylo cos mocno grzebane. Sprzeglo raczej nie padlo bo nie bylo zadnych objawow i do wczoraj wszystko jedzilo tak jak powinno . Macie jakies sugestie jak ugrysc temat. Bo jakos nie widzi mi sie tutaj oddawac go do mechanika, bo zaplace pol wartosci auta 
Pozdrawiam i z gory dziekuje za pomoc _papa_ - Pon Paź 11, 2010 19:47 Mi to wygląda jakby układ sprzęgła nie został do końca odpowietrzony. Po odkręceniu odpowietrznika płyn wylatuje bez bąbelków? Mógł się zrobić pęcherz powietrza w układzie. Ja tak miałem. Załóż sobie jakiś wężyk na odpowietrznik i niech jedna osoba cały czas pompuje a ty na zmianę zakręcaj i odkręcaj odpowietrznik aż płyn będzie leciał ciągłym strumieniem (kontroluj tylko poziom płynu w zbiorniczku) powinno się udać. sprawdź jeszcze ustawienie tej śruby regulacyjnej między pedałem sprzęgła a pompką, może jest za słabo wkręcona. Emek - Wto Paź 12, 2010 15:03 No jeszcze z odpowietrzeniem spróbuję bo dziś się skończył płyn na dolewki, a było za późno by dokupić. O której srubie mówisz ? Ja w ogole muszę tam dokręcić mocowanie pedała, bo przy wciskaniu sprzegła chodzi cała sciana z pompa, wczesniej byla jakaś dorabiana uszczelka, ale jak mowie tam w ogole było to jakimiś domowymi sposobami robione. A jaki byłby obiaw uszkodzonego wysprzęglika ? Czy on ma duży skok gdy wchodzi w tą "łapę" która idzie do skrzyni biegów by tam wysprzęglać ? Czy np jesli tylko tą część bym wymienił mogło by się coś zmienić ? Czy może przez to, że jest zapowietrzony układ to wysprzęglik dostaje za małe ciśnienie i nie ma "siły" ruszyć mechanizmem już w skrzyni ? Podczas odpowietrzania, leciał płyn z powietrzem, z czasem juz coraz mniej powietrza, lecz nie mielismy momentu zeby lecial ciagle sam plyn. Mozliwe, że nie odpowietrzone do konca, jutro dokupie plynu i jeszcze zobacze. Ale czy przy tak zapowietrzonym ukladzie zadne biegi przy uruchomieniu silnika nie chcialy wchodzic ? [ Dodano: Wto Paź 12, 2010 15:03 ] Dzis jeszcze raz odpowietrzylem sprzęgło i zeszło jeszcze troche powietrza, jednak dalej nie mam biegów. Odpalilem auto na 2 i w czasie jazdy jakos sie udało zmienić pare razy biegi. Po przejechaniu jakis 1-2km wróciłem odpowietrzyłem jeszcze raz sprzegło, zeszło jeszcze troche powietrza. Myślę, że w układzie nie ma juz powietrza. W takim razie czy to może poszedł wysprzęglik ? Fakt jak naciska sie pedał to rusza się on i nie cieknie, ale może ten jego "ruch" jest za mały by wysprzęglać i zasprzeglac skrzynie ? Patrzylem za nowymi i do Rovera kosztuja od 160 w zwyz nowe a do Hondy Accord V,VI w sumie od 40 zł juz widzialem, srednio 90 czy jest miedzy nimi jakaś różnica ? Bo z wyglądu wygladaja tak samo. Różnia sie tylko cena. CHcialbym wymienic tez wysprzeglik być może to pomoże, a jesli nie to trzeba bedzie dalej szukac usterki juz przy samym sprzęgle...najgorsze, że nie mam czym sie teraz poruszać, żeby nawet za częsciami pojezdzic i poszukac
_papa_ - Wto Paź 12, 2010 17:57
Ja myślę, że wciąż nie odpowietrzyłeś dobrze układu wysprzęglania, Bo nie jest to wcale prosta sprawa (wiem, bo sam kiedyś cały dzień z tym walczyłem). Zrób tak jak napisałem post wcześniej: Mógł się zrobić pęcherz powietrza w układzie. Ja tak miałem. Załóż sobie jakiś wężyk na odpowietrznik, drugi koniec do zbiorniczka z płynem i niech jedna osoba cały czas pompuje a ty na zmianę zakręcaj i odkręcaj odpowietrznik aż płyn będzie leciał ciągłym strumieniem (kontroluj tylko poziom płynu w zbiorniczku) powinno się udać. sprawdź jeszcze ustawienie tej śruby regulacyjnej między pedałem sprzęgła a pompką, może jest za słabo wkręcona. Emek - Wto Paź 12, 2010 19:10 Dzieki Papa za rady, no najwyzej jutro jeszcze raz sprobuje to odpowietrzyc. Nakretke zaznaczona przez Ciebie dokrecilem na maksa. Ogolnie chyba musze wziasc ze szrotu orginalny pedal, przy ktorym nie bylo nic kombinowane, bo tutaj przy moim mocowania sa poprzerabiane przez co nie ma jak dokrecic tego stelarza i przy wciskaniu sprzegla wszystko lata, do tego silownik ktory wchodzi w pompe przy laczeniu z pedalem tez, posiada luzy. Uszczelka od srodka komory silnika byla i jest zamontowana, to montowanie w srodku auta pedala bylo poprzerabiane, a jak mowie w starej pompie silownik byl mocno kombinowany(spawany w 2 miejscach) i ogolnie przy roznych wymianach wychodzi, ze duzo rzeczy bylo robionych na jakis patentach. No nic, jutro jeszcze sprobuje odpowietrzyc, chodz jak mowie dzis juz nic powietrza nie lecialo. Ale zrobie to tak jak w wyslanym przez Ciebie obrazu. Bo ja robilem to tak, ze jedna osoba pompuje pompuje, wciska i trzyma ja odkrecam, czekam az zleci powietrze i zacznie leciec plyn. Zakrecam i znow pompuje pompuje itd. A tutaj widze ze pisze by pompowac przy otwartym odpowietrzniku. A jak nie to nie pomoze to sprobuje wymienic jeszcze wysprzeglik. Tylko jak mowilem jest jakas roznica miedzy tym Roverowskim a do Hondy Accord ? Bo ja widze tylko roznice w cenie 
|
