Zobacz temat - [R 45 1.8] Turbo od R 75 1.8T ??
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Tuning mechaniczny - [R 45 1.8] Turbo od R 75 1.8T ??

RembelKing - Czw Paź 14, 2010 09:43
Temat postu: [R 45 1.8] Turbo od R 75 1.8T ??
Witam!

Kumpel zakupił niedawno Rovera 45 1.8. Fajny samochodzik, tylko że mocy mało. Mam możliwość zakupu u znajomego turbosprężarki od R 75 z silnikiem 1.8T i zastanawiam się czy nie dałoby rady wsadzić tej turbiny do R 45 1.8?

Z góry dzięki za wszystkie odpowiedzi!
Pozdrawiam!

Konix - Czw Paź 14, 2010 11:27

Takich tematów było już naście. Dało by się, ale tego prawie napewno nie zrobisz.
RembelKing - Czw Paź 14, 2010 11:56

A mógłbyś przybliżyć mi jak miałaby wyglądać taka modyfikacja?
Pływak - Czw Paź 14, 2010 15:16

Jak ma luźne kilka tysięcy złotych to i owszem da rade, sama sprężarka to ułamek kosztów. Było wielu śmiałków chcących doładowywać silniki w R i wszyscy zakończyli na ambitnych planach. Po szczegóły odsyłam oczywiście do wyszukiwarki...
greg-si - Czw Paź 14, 2010 15:21

Pływak, bez przesady
przecież jeździ na ćwiartkę 1.4 rozwiercone z dmuchawą ;)

Bumelant - Czw Paź 14, 2010 16:01

Da sie - tylko, nie odprezysz latwo silnika. Lepszym rozwiazaniem jest juz swap calej fabrycznej jednostki z 75T wraz z pelna elektryka, czujnikami, wiazka, komputerem + imo. Niestety i ona bez malej rzezby prawdopodobnie nie wejdzie w bude 45 (kolektor do rzezby i malej zabawy prawdopodobnie) - ciezko mi sie wypowiedziec - mierzylem wsyzstko jak mowie w ZR gdzie wiekszosc rzeczy jest pnp ale i tak nie zmiesci sie to wszystko ladnie. Graty w turbo sa nieco mocniejsze i jak mowie stopien kompresji jest nie do przejscia. Sam rozwazalem taka modyfikacje bo prawdodpobnie bylby to najfajniej jezdzacy ZR - dobrze skrecajacy ale odpuscilem na rzecz mocnego N/A. Dorwac taki zdrowy silnik - jest ciezko. Jedynie co to rozbitka kompletnego szukac u UK. Natomiast przebudowa silnika 1.8 wolnossacego na kucizne i nizsze tloki moim zdaniem to lekki szalenstwo. Sam komplet tlokow, korb z ponad 1000 funta kosztuje juz nie mowiac o innych elementach, robocizna, etc. Gdyby byly dostepne jakies uszczelki odprezajace to jeszcze bym pomyslal o tym. Niestety i na tym polu nie znalazlem nic przez ponad rok.

PS. To zastecowe autko o ktorym mowicie nigdy nie mialo pod maska 1.4 Bylo to przez chwile 1.8, ktore za duzo nie pojezdzilo - finalnie chyba zlozyli ten zlom na 1.6 - autko swego czasu do kupienia - watpie czy to auto by dojechalo z miasta do miasta. W taki sposob to kazde autko mozna uturbic :O ja to jednak sadomaso nie jestem - daze do w miare fabrycznej bezawaryjnosci w swoim potworku. POZDR.

desperado67 - Wto Paź 19, 2010 02:08

Turbo to kosztowna rzecz ale jak ją już masz to przynajmniej wiesz za co zapłaciłeś :lol:

Ps. z 1.8T z R75 dałbym sobie spokój bo to i tak muł. Jedyny silnik to T-16 , wyjdzie taniej i z konkretnym powerem.

Bumelant - Wto Paź 19, 2010 15:47

To prawda. Natomiast czy ja wiem czy taki muł. W nadwoziu R25 i Zr zrobi najlepsza robote z tych wszystkich silnikow powertraina jak domniemuje. ZRy z 2.0t srednio skrecaja - wiekszosc ludzi narzekala po swapach na prowadzenie tych autek jednak jak sie poczyta to wszystko to echy i achy mijaja szybko w tych postach - zreszta sam bawilem sie balastem auta u siebie i jestem w stanie sobie wyobrazic ten klocek i jego masakrycznie rycie przodem. Fajna zabawa do dragu - pozatym skazujesz sie na stary archaiczny, malodostepny silnik odchodzacy juz w zapomnienie niestety mimo sympatii do niego i kanciakow. R75 jako tako mlode wyrwiesz - troche tego jednak natlukli wiecej. Jest duzo wieksza szansa zdobyc "nie spalowany" silnik. Moim skromnym zdaniem fajna sprawa. Pozostaje KJSowa sprytnosc ZRowa z fajnym momentem z dolu - a pewnie jakby pojsc dalej i probowac to lekko wystroic cos z niego tez wycisniesz na plus. 45tka duzo tez wiecej nie wazy - dosc niezle by to chodzilo. Mowie zalezy kto co lubi. Na wprost - raczej nie dywagowalbym - prawdpodobnei masz racje - tylko nie kazdego to cieszy :) Zrobienie przyzwoitej mocy z 2.0t i doprowadzenie go do stanu bezawaryjnosci tez pociagnie fortune. Ech szkoda, ze tak malo tomcatow przynajmniej tutaj w pl :/ Cza zejsc na ziemie. Ten silnik powinien byc obowiazkowa topowa wersja kazdego benzynowego roverka fabrycznie i bylby spokoj :) Dziw bierze jaka glupota wykazali sie inzynierowie powertraina tracac czas na wydumkowanie felernych vvc, visow i innych patentow ichnich zamiast skupic sie na adaptacji tak udanej i trwalej turbawki do calej gamy modeli....
greg-si - Wto Paź 19, 2010 16:43

Tylko ciekawe ile można wydusić z tego 1.8T na ori osprzęcie.
damianz11 - Sro Paź 20, 2010 00:05

Orginalnie r75 z turbo ma 150KM i 210Nm. Roznica miedzy 1.8 a 1.8t jest 2.5sek. do setki. Nie zgodze sie z kims kto mowi że R75 z turbo nie ma powera. Silnik 2.0 v6 o tej samej mocy nie ma zadnych szans. Sprawdzone. Z 2.5 v6 ida na rowno. Jest bardzo duza turbina w roverkach. Jak wlacza sie turbo to w fotel wciaga naprawde mocno. 2100rpm turbo pompuje. Znajomego Audi 1.8t to nie to. Wogole nie czuje sie że tam jest turbo. No fakt on ma Audi. Psuje sie non stop, moc slaba i pali 2litry wiecej, ale jego niemiecki.
Bocian_s - Sro Paź 20, 2010 07:27

A może coś po środku ;) .

Swego czasu dumałem nad zapodanem osprzetu z 2,0Turbo do mojego 1,8. Podejrzewam że jest to jak najbardziej wykonalne a i koszty nie powinny być ogromnie drogie. Ja liczyłem że musiałbym wyłozyć jakieś 2tysie na całą zabawę...

Największy probem to niestety odprężenie silnika. Wiem że w 1,4 Turbo zastosowano miedzianą przekładkę między dwie uszczelki głowicy. Ponoć wycisnęli dzięki STM6 jakieś 140KM tyle że nie wiem jak z trwałością tego silnika...

Bumelant - Sro Paź 20, 2010 08:16

http://www.racingforum.pl...ZTR-t80264.html

Dzwonić - pytać. Ja wiem, ze to jest 1.6 - prawdopodobnie na kuciznie jakiejs juz - jak jest rozwiazanie odprezanie ciezko powiedziec.

Pływak - Sro Paź 20, 2010 08:38

damianz11 napisał/a:
Orginalnie r75 z turbo ma 150KM i 210Nm. Roznica miedzy 1.8 a 1.8t jest 2.5sek. do setki. Nie zgodze sie z kims kto mowi że R75 z turbo nie ma powera. Silnik 2.0 v6 o tej samej mocy nie ma zadnych szans. Sprawdzone. Z 2.5 v6 ida na rowno. Jest bardzo duza turbina w roverkach. Jak wlacza sie turbo to w fotel wciaga naprawde mocno. 2100rpm turbo pompuje. Znajomego Audi 1.8t to nie to. Wogole nie czuje sie że tam jest turbo. No fakt on ma Audi. Psuje sie non stop, moc slaba i pali 2litry wiecej, ale jego niemiecki.


Następnym razem niech znajomy kupi zdrowe Audi, a nie od turasa z nie wiadomo jakim przebiegiem. A3 1.8T 150KM ma ponad sekundę lepszy czas do setki niż 75 co wcale nie dziwi bo jest 250Kg lżejszy, a A4 wg danych technicznych ma czas lepszy o 0,5s nawet A6 ma 0,2s do setki mniej...

hvil - Sro Paź 20, 2010 09:24

ja mam 1.8T i to jest bardzo zwawy woz, 2.0 v6 sie objeżdza a ta sama moc podobno. Ale odradzam Ci turbine z 75, jest bardzo mała, jak juz chcesz dołądowywać to pomyś o czymś wielkości t4, mozesz skrecic ją na nisko ale będzie w większym zakresie ładować bo ta z 75 to jak z disla mala. A ja uwazam ze jak masz zdrowy silnik i troche wiedzy i migomat, pomys o kompresorze eatona z merola uzywka lub za ok 1000zł mozna nowy/regenerowany wyrwać.
damianz11 - Sro Paź 20, 2010 10:11

Wieksza niz w diselu. Ja porównywałem kiedys z turbina od Laguna dci120km to rover ma znacznie wieksza.

http://www.kewengineering...41800turbo.jpeg

Pływak - Sro Paź 20, 2010 10:30

damianz11 napisał/a:
Wieksza niz w diselu. Ja porównywałem kiedys z turbina od Laguna dci120km to rover ma znacznie wieksza.

http://www.kewengineering...41800turbo.jpeg


Z tym, że w benzynie dmucha pewnie ~0,5 bara, a w dieslu koło 1bar :]

greg-si - Sro Paź 20, 2010 15:08

Bumelant, ten roverek to 1.4 rozwiercone robione bardzo długo.
hvil - Sro Paź 20, 2010 18:37

turbina w 1.8 T jest mała i dokladnie dmucha o.5 bara, zamiast kupowac taką, kup t4 i mozesz nawet to 0.5 bara dmuchac ale bedzie w o wiele szerszym zakresie ladowac:)
RembelKing - Czw Paź 21, 2010 18:22

Czyli po prostu gra nie warta świeczki. Dzięki za wszystkie odpowiedzi.
hvil - Czw Paź 21, 2010 19:45

WARTA:) Kup turbo t4, lub kompresor eatona z merola lub nowy <koszty od 900zł do 4-5 tys) do tego dolot kilkaset zł, jakiś kom do wysterowania ok 600zł uzywka i albo sam wysteruj albo znowu tysiaczek za fachowca i bedziesz mial cacy:) do tego przydadzą się wskazniki pokazujace zachowanie silnika, cisnienie, temp, sklad mieszanki itp. oplacalne i warto jak sie ma odlozone juz fundusze na calosc prac.
desperado67 - Pią Paź 22, 2010 21:45

hvil napisał/a:
WARTA:) Kup turbo t4, lub kompresor eatona z merola lub nowy <koszty od 900zł do 4-5 tys) do tego dolot kilkaset zł, jakiś kom do wysterowania ok 600zł uzywka i albo sam wysteruj albo znowu tysiaczek za fachowca i bedziesz mial cacy:) do tego przydadzą się wskazniki pokazujace zachowanie silnika, cisnienie, temp, sklad mieszanki itp. oplacalne i warto jak sie ma odlozone juz fundusze na calosc prac.

Zapomniałeś jeszcze o intercolerach (olej i powietrze), być może większa chłodnica, no i turbinke trzeba podpiąć do oleju i chłodnicy. Czujnik ciśnienia i temperatury oleju obowiązkowo, bo czujnik temperatury cieczy chłodzącej to lipa jeśli chodzi o rovera, często gęsto nie pokazuje właściwej temperatury. Nie jednemu się zagotowała woda a on pokazywał temperature w normie.Sam miałem taki przypadek dwukrotnie.
Tak czy inaczej myślę że przekładka całego gotowego silnika uturbionego wyjdzie taniej niż modyfikacja zwykłej jednostki napędowej.

hvil - Pią Paź 22, 2010 22:39

desperado67, kolega chyba i tak ma to w sferze mitów wiec niezaglebialem sie:)
desperado67 - Sob Paź 23, 2010 01:44

Mity mitami ale wydaje mi się że najtaniej wyjdzie kupić takie auto i zrobić przekładke ale nie silnika tylko kierownicy i problem z głowy.

http://cgi.ebay.co.uk/ROV...#ht_2216wt_1059