|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R220] Zaworek zwrotny paliwa - rozwiązanie [FOTO]
gismo - Sob Paź 16, 2010 13:29 Temat postu: [R220] Zaworek zwrotny paliwa - rozwiązanie [FOTO] Witam
Założyłem u siebie swego czasu zaworek zwrotny paliwa, ponieważ podejrzewałem, że ten w gruszce jest uszkodzony. Jeździłem, było ciepło - wszystko okej. Niestety przyszły chłodniejsze dni i jest problem z porannym odpalaniem, a mianowicie podczas odpalania efekt jest taki jakby silnik nie mógł zaskoczyć (dusi się) po czym normalnie odpala. Dzisiaj zauważyłem, że jak napompuję gruszkę jest okej, twardnieje, ale za parę minut z powrotem robi się miękka - czy tak powinno być ? Dodam, że po napompowaniu auto odpala wyraźnie lepiej. Zaworek zwrotny kupiłem nowy więc powinien być sprawny. A może to rozwiązanie, ze zdjęcia jest nie poprawne ?
xmen38 - Sob Paź 16, 2010 13:43
Ten sam problem dotyczy tez mnie
Ciekawe czy ktos znajdzie rozwiazanie
Pozdro
gismo - Sob Paź 16, 2010 13:44
xmen38 napisał/a: | Ten sam problem dotyczy tez mnie
Ciekawe czy ktos znajdzie rozwiazanie
Pozdro |
Myślałem, żeby w ogóle wywalić tą gruszkę i zostawić sam zaworek, ale będzie wtedy problem z odpowietrzeniem bo w tym filtrze co ja mam co prawda jest śruba do odpowietrzania ale za nic w świecie nie da się jej odkręcić.
falar - Sob Paź 16, 2010 13:50
Skoro śruby na filtrze nie możesz odkręcić to i tak odpowietrzenia nie ma - z gruszką czy bez.
gismo - Sob Paź 16, 2010 13:57
zuk napisał/a: | Skoro śruby na filtrze nie możesz odkręcić to i tak odpowietrzenia nie ma - z gruszką czy bez. |
Z gruszką jest - pompujesz i czekasz, aż wyleci z filtra jednolity strumień ropy.
falar - Sob Paź 16, 2010 14:08
a którędy niby ma wylecieć skoro śruba jest dokręcona?
gismo - Nie Paź 17, 2010 10:54
zuk napisał/a: | a którędy niby ma wylecieć skoro śruba jest dokręcona? |
Z tego samego miejsca, gdzie ropa z filtra wylatuje dalej do pompy...
[ Dodano: Nie Paź 17, 2010 11:54 ]
A czy zna ktoś dobry sposób na odpowietrzenie filtra bez gruszki ? Chciałbym zobaczyć jak się zachowuje autko bez niej, ale nie bardzo wiem jak odpowietrzyć wtedy układ tymbardziej, że tej śruby u góry filtra nawet o milimetr ruszyć nie można
xtek - Nie Paź 17, 2010 20:06
Ja nie mam gruszki bo byla strasznie zasyfiona w srodku i blokowala paliwo, a przy wymianie filtra nie odkrecam zadnych srub. Auto jezdzi dobrze.
Ale zanim zalozysz przewod do pompy to napelnij filtr paliwem - np. wciagajac wezykiem i ustami z drugiej strony
marcin316 - Nie Paź 17, 2010 20:32
gismo napisał/a: | A czy zna ktoś dobry sposób na odpowietrzenie filtra bez gruszki ? |
Do przewodu idącego z baku podpinasz strzykawę największą jaką kupisz w aptece (np. 100 ml) i "zasysasz" paliwo, jak już pokaże się w strzykawce to zaciskasz gumowy przewód i podłączasz go pod wcześniej napełniony paliwem filtr. Powinno zadziałać
[ Dodano: Nie Paź 17, 2010 21:32 ]
xtek napisał/a: | Ale zanim zalozysz przewod do pompy to napelnij filtr paliwem - np. wciagajac wezykiem i ustami z drugiej strony |
Lepiej użyć strzykawki, ropa nie jest zbyt smaczna
kadzaf - Nie Paź 17, 2010 21:00
moze jest gdzies nieszczelnosc (w którym miejscu słabo zacisniety przewód ba łączeniu itp) i paliwo cofa sie do baku
gismo - Nie Paź 17, 2010 21:04
marcin316 napisał/a: |
Do przewodu idącego z baku podpinasz strzykawę największą jaką kupisz w aptece (np. 100 ml) i "zasysasz" paliwo, jak już pokaże się w strzykawce to zaciskasz gumowy przewód i podłączasz go pod wcześniej napełniony paliwem filtr. Powinno zadziałać |
A czy dobrze będzie jak podłącze od strony wylotowej filtra gruszkę i będę pompować, a później podłącze tylko wąż idący do pompy ?
kadzaf - Nie Paź 17, 2010 21:14
ale jesli bedzie pusty fitra paliwa(np przy wymianie) to ciezko bedzie aby zassac paliwo(nim go napełni)
po za tym to chyba nie ma zadnych przeciwskazań aby dac ja za filtrem
u mnie jest przed gruszka filterek paliwa załozony na przewodzie(wyłapuje z grubsza te syfy a reszta zatrzymuje sie na oryginalnym filtrze i jest ok )
gismo - Nie Paź 17, 2010 21:17
kadzaf napisał/a: | ale jesli bedzie pusty fitra paliwa(np przy wymianie) to ciezko bedzie aby zassac paliwo(nim go napełni)
po za tym to chyba nie ma zadnych przeciwskazań aby dac ja za filtrem |
Okej jutro pokombinuję i spróbuję uruchomić to wszystko bez wstawiania gruchy, zobaczymy czy się uda
marcin316 - Pon Paź 18, 2010 10:11
gismo napisał/a: | A czy dobrze będzie jak podłącze od strony wylotowej filtra gruszkę i będę pompować, a później podłącze tylko wąż idący do pompy ? |
Jeśli wcześniej zalejesz filtr paliwem to będzie OK, a jeśli nie, to możesz mieć kłopoty z napełnieniem filtra jak pisze kadzaf.
erixon - Pon Paź 18, 2010 12:19
Kupiłem taki zaworek w zeszłym roku ale do Renówki (Bus) i po tygodniu używania w czasie mrozów zacinał się coś, stuknąłem w niego kilka razy śrubokrętem i jest ok. Pozdro
p.s Ja przy wymianie filtra paliwa nie odpowietrzam go, ściągam wężyki wyciągam stary filtr i wkładam nowy po czym kilka razy pompuję go gruszką i odpalam silnik. Wszystko chodzi jak należy
gismo - Wto Paź 19, 2010 01:37
Wszystko na to wskazuje, że po wywaleniu gruszki jest lepiej, odpaliłem go pół godziny temu po 10 godzinnym postoju na parkingu i odziwo nie zadławił się ani razu - jak to bywało wcześniej Śruba od odpowietrzania filtra też się odkręciła bez najmniejszych problemów tylko zamiast płaskiego śrubokręta użyłem grzechotki i nasadki
szoso - Wto Paź 19, 2010 07:50
można jeździć bez gruszki tylko trzeba pamiętać by przy wymianie filtra zalać go ropą, bez gruszki odkręcanie odpowietrznika nic nie da bo niby jak napompujesz paliwa w filtr by poszło powietrze
zakłada się nowy filtr a na niego przezroczysty wężyk by nie napić się paliwa podczas napełniania filtra a na końcu zdejmujesz wężyk i zakładasz przewód który idzie do pompy
należy też pamiętać że w gruszce mamy zaworek zwrotny żeby paliwo się nie cofało a brak gruszki może spowodować cofkę o ile zaworek w pompie trzyma
|
|