Zobacz temat - [R400 1,6 98'] zagotował się + tylko zimny nawiew
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400 1,6 98'] zagotował się + tylko zimny nawiew

ascaris - Sro Paź 20, 2010 21:47
Temat postu: [R400 1,6 98'] zagotował się + tylko zimny nawiew
Witam!

Dziś spotkała mnie niewesoła przygoda. W czasie jazdy nagle przestało lecieć z nawiewów ciepłe powietrze. Na wszelkie możliwe ustawienia leciało tylko zimne. Początkowo myślałem, że to może nawaliła linka od pokręteł albo coś nie tak z termostatem. Ale nic złego się nie działo, temperatura była cały czas w połowie skali czyli OK. Jakoś musiałem dojechać do domu więc dalej w drogę. W pewnym momencie w skazówka temperatury momentalnie skoczyła na maksimum i potem szybko opadła do połowy. Jednoczenie usłyszałem jak gotuje się płyn w zbiorniczku. Zatrzymałem auto, niech sobie ostygnie. Pod maska sytuacja następująca: płynu w zbiorniczku ledwo co na dnie, a cała okolica pod zbiorniczkiem mokra od tegoż właśnie płynu. Poczekałem aż wszystko ostygnie i dolałem ile trzeba. Auto odpaliło normalnie a że nie miałem już daleko to szczęśliwie dojechałem do domu. Na miejscu okazało się, że w zbiorniczku znowu ubyło płynu, a okolica cała była nim zachlapana :sad: Co może być przyczyną? Korek puścił (był dobrze dokręcony, pozatym góra zbiorniczka i spód maski suchy) Możliwe, że pękł jakiś przewód w okolicy zbiorniczka? Czy to może wina termostatu? No i dlaczego z nawiewów leciało tylko zimne powietrze? Było już ciemno więc nie mogłem się dokładnie przyjrzeć co tam się podziało. Z góry dzięki za wszelka pomoc i rady :)

Boncky - Sro Paź 20, 2010 22:08

zaczynasz od zbiornika, potem węże, złączki, chyba zawiesił ci się termostat.
sTERYD - Sro Paź 20, 2010 23:23

ja uciekł płyn, to się nagrzewnica zapowietrzyła, stąd zimno. przyjrzyj się dokładnie okolicy zbiorniczka jak będzie się silnik rozgrzewał. Możesz go ewentualnie obłożyć ręcznikami papierowymi, wtedy od razu będziesz widział jak się pojawi wyciek, i jak tylko się pojawi gaś silnik i łataj, może jakimś cudem ominie Cię HGF :/
ascaris - Czw Paź 21, 2010 07:54

Mam nadzieje, że to właśnie nagrzewnica (btw głupie pytanie ale gdzie ona jest :D ) Ale to dziwne, że z powodu wadliwej nagrzewnicy może się silnik zagotować. Chłodnice same nie dadzą rady wychłodzić płynu? Czy do odpowietrzenia nagrzewnicy trzeba użyć tego samego zaworu koło bloku silnika?
Bodziek85 - Czw Paź 21, 2010 08:27

ja tam ostatnio wymieniałem sobie płyn chłodniczy na świeży i zrobiłem to tak (na zimnym silniku) :
- otwarłem obieg nagrzewnicy (pokrętłem)
- odkreciłem korek
- odkreciłem wąż od chłodnicy pod akumulatorem
- zlałem płyn przedmuchałem od strony korka żeby większość starego zeszła
- zakreciłem wąż
- wlałem do pełna nowy płyn
- pojeździłem troche
- dolałem płynu
- jest ok / nagrzewnica grzeje

Nie odpowietrzałem nic - czy to źle czy koniecznie powinienem jeszcze odpowietrzyć. Płynu nie ubywa, nie gotuje się.

Pozdro

truten23 - Czw Paź 21, 2010 10:29

ascaris napisał/a:
Mam nadzieje, że to właśnie nagrzewnica

To nie nagrzewnica jest problemem, tylko jakiś wyciek. Z braku odpowiedniej ilości płynu nagrzewnica po prostu przestaje mieć obieg i stygnie. Sprawdź dokładnie przewody i ogólnie okolice tej mokrej plamy.
Bodziek85 napisał/a:
Nie odpowietrzałem nic - czy to źle czy koniecznie powinienem jeszcze odpowietrzyć.

Jak wiele razy robiłem coś z płynem, to chyba tylko raz odpowietrzyłem układ tą śrubką, bo tylko raz udało mi się ją odkręcić... A tak to zawsze samo mi się odpowietrza :cool:

ascaris - Czw Paź 21, 2010 10:40

chyba znalazłem problem. Wyskoczył z taki mały wężyk (idący z góry zbiorniczka) z takiego małego trójnika. Mam nadzieje, że teraz wystarczy go tam wsadzić i porządnie zacisnąć. Wydaje się że na 100% to było przyczyną...







Wystarczy to poskładać do kupy czy powinienem coś jeszcze zrobić w tej kwestii? Dodatkowo odpowietrzyć ewentualnie?

[ Dodano: Czw Paź 21, 2010 11:40 ]
Kurcze niestety ramię tego trójnika się ułamało i zostało w tym przewodzie. Wogóle taki trójnik jest gdzieś do kupienia :) Postaram się to załatać metodą chałupniczą :D

sTERYD - Czw Paź 21, 2010 10:58

kup dowolny trójnik taki, żeby ta, pasował, tylko musisz założyć te rurki na gorąco
ascaris - Czw Paź 21, 2010 11:29

Ok. postarałem się to zmontować. Dolałem płynu ile trzeba i włączyłem silnik. Nic nie cieknie z tego trójnika. Niestety cały czas mam tylko zimny nawiew.. nawet gdy wskaźnik temperatury podniósł się do połowy. Pomyślałem że jest zapowietrzony więc pouciskałem węże, trochę w zbiorniczku bąbelkowało. Odkręciłem też śrubę do odpowietrzania ale momentalnie wyleciało z tego otworu sporo płynu więc to zakręciłem. Może być nadal zapowietrzone? Zauważyłem, że przewód do nagrzewnicy (od tego bypasa) jest cały czas zimny mimo, że ten drugi jest ciepły. Linki od pokręteł działają, coś się tam otwiera i zamyka na przewodzie do nagrzewnicy. Nie mam pomysłu co dalej zrobić :)
borsi - Czw Paź 21, 2010 11:48

przejedz sie autem . Przetrzep hama. Moze wtedy dopiero zacznie grzać. Dolej płynu może znowu ubyło (czytaj odpowietrzył sie jeszcze )
ascaris - Czw Paź 21, 2010 11:59

Właśnie muszę się nim przejechać :) Ale czy można w takiej sytuacji jeździć tzn bez ciepłego nawiewu?
Ponownie go uruchomiłem i pracował sobie aż włączył się wentylator chłodnicy. Czyli niby wszystko z układem OK, szczelny jest. tylko ten zimny nawiew...

waldus - Czw Paź 21, 2010 12:35

Witam
W moim przypadku przy bardzo podobnych objawach była uszkodzona pompa wody.
Ukręcił się wirnik na osi i kręciła się czasem lepiej lub gorzej aż przestała w ogóle.
Przy pracującej pompie i zamkniętym termostacie działa mały obieg i powinny się nagrzewać węże od nagrzewnicy!
Pozdrawiam Waldek

ascaris - Czw Paź 21, 2010 14:02

Chyba problem rozwiązany. Musiałem go porządnie przegazować i nareszcie mam ciepły nawiew :) Ubyło trochę płynu w zbiorniczku ale to zapewne wynik odpowietrzenia. Niestety na załatanym trójniku wilgotno - widać muszę zrobić to porządnie, może jakąś mocną obejmą metalową to zacisnę na jakiś czas :)