Zobacz temat - 25 TDI
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Chcę kupić ROVERka - 25 TDI

DaGreed - Pią Paź 22, 2010 18:41
Temat postu: 25 TDI
Witam wszystkich, mysle czy by nie kupic roverka, czytam wasze forum juz chwilke i coraz bardziej napalam sie na 25 w dieselku :) mam zamiar jutro jechac tego zobaczyc:
http://www.otomoto.pl/ind...ow&id=C12253676

ktos mieszka blisko lub go widzial ? po fotkach nic strasznego nie widac moze oprocz troche wytartej tapicerki na fotelu kierowcy. moze Wy cos wiecej zobaczycie. prosiłbym o szybka pomoc, pozdrawiam !

martens - Pią Paź 22, 2010 19:09

Kiepskie foty i niewiele widac.
Zaleta jest "niewyplakowany" syf pod maska ale jest tego piachu troche za duzo - dokladnie zobaczysz wycieki itd - do sprawdzenia na miejscu.
Blacha wydaje sie byc rowna (ew. lewy blotnik przy zderzaku - ale to moze byc odblask), emblematy na miejscach. Niestety fotki robione ma mokro - niewiele widac - do sprawdzenia na miejscu.
Siedzenie prawdopodobnie da sie uratowac (mam taka sama tapicerke i ona sie bardzo latwo "mechaci i zbija w takie "kluski".
Srodek nie wykazuje nadmiernych oznak zuzycia wiec jest mozliwosc, ze przebieg prawdopodobny - do sprawdzenia na miejscu.
Nie widac wszystkich kontrolek ale ta po prawej to od zapalonych przewiwmgielnych.
Wersja bogata, nawet z szyberdachem oprocz klimy, brakuje mu tylko skorzanych siedzen ;) .
Ja pokusilabym sie o dokladne sprawdzenie na miejscu :smile: oczywiscie z jakims znawca tematu. Sprawdz wszystkie newralgiczne miejsca.

pozdrawiam
Marta

DaGreed - Pią Paź 22, 2010 21:18

a newralgiczne miejsca tzn ? mogłabys pokrótce opisac co sprawdzic i na co zwracac uwage przy ogledzinach bo widze ze masz tego samego :) i chciałbym wiedziec czy mozna go sprawdzic u nas na policy czy jest wszystko ok z nim ? bo nie wiem czy sie u nas da takie cos sprawdzic. czy cena jest odpowiednia czy nie podejrzanie za nisko ?:)
martens - Pią Paź 22, 2010 21:38

http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=15124
oglnie dotyczy modelu 200
Na co zwracać uwagę podczas kupowania R200 (96-00)
oraz
O silnikach (i skrzyni PG1) stosowanych w roverkach można conieco poczytać na tych stronach:

Najlepiej gdybys pojechal z kims z forum na ogledziny lub przestudiowal przed ogledzinami posty o bolaczkach autek z silnikiem iDT. Pociesze Cie tylko ze standardowi mechanicy zazwyczj widzac ten samochod podchodza jak pies do jeza. Jesli masz jakies pojecioe o samochodach i lubisz sam sie bobabrac - polecam.

pozdrawiam
Marta

ps - do mojego iDT 2002 modelowy - tylko komputer Testbook - T4 nie wiem jak rok 2000

[ Dodano: Pią Paź 22, 2010 22:38 ]
ja kupowalam 3 lata temu i ceny byly wtedy duzo wyzsze...

Tomek1212 - Pią Paź 22, 2010 21:43

Komis raczej w porządku, kliku znajomych kupowało tam samochody i nie mieli zastrzeżeń.

Żeby coś więcej powiedzieć o samochodzie to pasowałoby obejrzeć go osobiście, bo zdjęcia mogą kłamać.
pozdr.

DaGreed - Sob Paź 23, 2010 06:52

Moze dzis tam podjade jak bede mial chwile czasu :) jakby ktos z forum mial czas i chciał podjechac to fajnie by bylo:)
Marcinus - Sob Paź 23, 2010 08:41

Cena wydaje się ok. Ja swojego sprzedałem do komisu za 9400, ale to 2004 rok i 3 drzwi. Co do wnętrza, to dosyć dziwnie wygląda kierownica - u mnie nie miała "podkładek" na kciuki, a skrzynia biegów nie porinna mieć innej gałki w wersjach, które miały klimę?

[ Dodano: Sob Paź 23, 2010 09:41 ]
mnie trochę przestraszyło to "bezwypadkowy" i "OKAZJA", ale to do ustalenia na miejscu.

martens - Sob Paź 23, 2010 09:32

Kierownica ok i galka tez - dla porownania moje wnetrze (ale przed sprzataniem :oops: ) :razz:
Tomek1212 - Sob Paź 23, 2010 13:45

No więc podjechałem dzisiaj osobiście obejrzeć to cudo. Auto już nie stoi w komisie, tylko pare kilometrów dalej u prywatnego handlarza. Samochód już dość długo stoi nieużywany, co widać było na pierwszy rzut oka. Bębny hamulcowe dość mocno skorodowane, od słońca zaczęła odłazić listwa wokół szyby drzwi przednich, generalnie tak jak to w przypadku samochodu nieużytkowanego przez dłuższy czas. Spasowanie blach raczej średnie, widać że z przodu z lewej strony była jakaś stłuczka, ale raczej niezbyt poważna, bo ćwiary nikt nie wstawiał. Widać było ślady klepania. Reflektor z prawej strony miał pourywane mocowania. Klapa tylna niezbyt dobrze spasowana względem całości, ale nie było widać jakiś śladów napraw. Widoczna korozja na około zamka klapy, uszkodzony też sam zamek. Wnętrze jak na mój gust mocno wytłuczone jak na przebieg wg wskazań licznika. Luzy na prowadnicach fotela kierowcy, mocno wytarta kierownica jak również drążek zmiany biegów. Szyba elektryczna od kierowcy działała z dużym trudem, więc wolałem nie otwierać pozostałych bo mogłoby to grozić uszkodzeniem mechanizmów. Tak jak mówiłem widać, że dawno nikt ich nie odsuwał. Podobnie sprawa miała się z zawiasami i ogranicznikami drzwi które również nie chciały współpracować.
Silnik odpalił bez problemu, właściwie to do samego motoru nie ma sie co przyczepić, no może do turbiny która jak na moje oko słabo dmuchała (sprawdzane tylko na postoju). Natomiast zdziwiło mnie zachowanie się kontrolek "SRS" i "ABS" które gasły idealnie w tym samym momencie. Chciałem odpiąć przykładowo któryś z napinaczy, aby zobaczyć czy zaświeci się kontrolka SRS, ale właściciel niezbyt był zadowolony gdy grzebałem w kablach pod siedzeniem. Wolałem nie ryzykować. Oczywiście wziąłem ze sobą komputer diagnostyczny cdif2 którym jak dotąd łączyłem się bezproblemowo z roverami serii 200 (silniki K, L) oraz modelami R600 (silniki L), jednak nic z tego, ponieważ właściciel nie wyraził zgody na diagnostykę komputerową. Jednak podczas oglądania wnętrza pojazdu nie dostrzegłem w nim złącza diagnostycznego, które powinno być zamontowane w tunelu środkowym za radiem. Nie znalazłem tam nic poza jakąś luźno sterczącą linką, najprawdopodobniej od regulacji nawiewów. Podczas poszukiwania złącza, właściciel niezbyt grzecznie zapytał się mnie "czego tam szukam?". Gdy mu powiedziałem, o tej lince, odparł, że to tak ma być. Na pytanie "co stało się ze złączem diagnostycznym?" nie potrafił udzielić odpowiedzi. Na koniec jeszcze dodam, że auto miało kompletnie łyse opony z przodu.

Podsumowując. Samochód niezarejestrowany w kraju, do opłat. Stan jak wynika z mojego opisu co najmniej średni, dodatkowo niezbyt miły sprzedający. Ogólnie nie polecam tego samochodu zarówno ze względu na stan techniczny jak również podejście sprzedającego do potencjalnego klienta.
pozdr.

DaGreed - Nie Paź 24, 2010 13:09

:) dziękuje Ci bardzo :) wiec sobie chyba dam z tym spokój. Przydałbyś mi sie przy kupowaniu auta hehe

[ Dodano: Nie Paź 24, 2010 14:09 ]
http://otomoto.pl/rover-2...-C15799156.html


a ten ? dośc ciekawie sie prezentuje :) jak myslicie ?

zouza - Nie Paź 24, 2010 13:17

Jest nieopłacony to wyjdzie dość drogo.
4xairbag bzdura
szyby elektryczne, ale przód, tył korbki
nie ma halogenów
kołpaki
Trochę bieda jak doliczy się do ceny opłaty.
Nie ma zdjęć spod maski więc ciężko coś więcej powiedzieć.
Całkiem ładnie spasowane elementy, takie to chyba nawet z fabryki nie wychodziły ;)

Dawid wypatrzył jeszcze wgnieciony prawy błotnik.

Tomek1212 - Nie Paź 24, 2010 14:36

Tamten poprzedni co go oglądałem też był nieopłacony.
DaGreed - Pon Paź 25, 2010 15:45

http://otomoto.pl/rover-25-C15846716.html

no to jeszcze taki chyba dzis sie pojawił na allegro.

dosc tanio jak na 2003 rok :hmm:

aha juz widze czemu tak tanio, trzaby go całego malowac:/

witgut - Pon Paź 25, 2010 15:56

DaGreed, wciśnij ctrl+shift, bo "z" z "y" Ci się pomieszało
sobrus - Pon Paź 25, 2010 15:57

Nie tylko malować, próg od strony kierowcy widział też lepsze czasy.
Generalnie jeżeli ktoś nim jeździł po pastwiskach to nawet nie warto oglądać...

DaGreed - Pią Paź 29, 2010 17:21

witam wsztystkich to znów ja, w komisie niedaleko znalazłem roverka to link:

http://otomoto.pl/rover-2...-C15166997.html

Przebieg dosc dziwny ale sprzedawca zarzekał sie ze orginalny, nie widzialem go w srodku bo ciamno juz bylo a tak okazyjnie wdepnalem. Odpaliłem to niezle chodził jak na moj gust. Ale to wszystko do sprawdzenia przez mechanika. Wypytałem o halogeny to mowił ze nie podpiete jeszcze bo zmieniał zderzak bo był pekniety. mowil zebez problemu mozna jechac i sprawdzac na stacji diagnostycznej. Co o tym myslicie ? fotki dosc nie wyrazne ma wygladaja jak komorka. i ile to faktycznie spali ? przy deptaniu 10 L Pb ? bo mialem ibize 1.4 8 V i tyle paliła :/ wiec mam złe wspomnienia:/ chciałem dieselka ale ciezko dostac w dobrym stanie :/
pytałem sie ile opusci to gadał ze koncówke obetnie wiec wyjdzie 10 k pln. ew jaki gaz w to włoazyc?:D
poradzcie pomocy :)

colin1983 - Pią Paź 29, 2010 17:31

- samochód jak na mój gust był uderzony lewym przodem ma tak jak by cofnięte przednie koło do tyłu (do sprawdzenia)
- zdjęcia kiepskie
- brak fotek silnika
- światła przeciwmgłowe (brak) mimo że są halogeny w zderzaku to nie ma nawet przycisku na konsoli do ich włączania

i ile to faktycznie spali ? przy deptaniu 10 L Pb ? bo mialem ibize 1.4 8 V i tyle paliła

Nie masz co porównywać tego autka do ibizy to autko ma 103 KM a ibiza ile miała 70?? przy deptaniu nie powinieneś przekroczyć 10 L

DaGreed - Pią Paź 29, 2010 20:48

a jak sie ma sprawa gazu w takim roverku ? ma ktos ? polecacie cokolwiek ? jaka instalacja ? jak sie jezdzi tym na gazie?

i gdzie jest fabrycznie ten włacznik do swiateł przeciwmgłowych ?:>

colin1983 - Pią Paź 29, 2010 21:06

Cytat:
i gdzie jest fabrycznie ten włacznik do swiateł przeciwmgłowych ?:>
Powinien być zaraz po prawej stronie za włącznikiem świateł awaryjnych
Co do instalacji gazowych to polecam użyć wyszukiwarkę tematów na temat LPG jest mnóstwo, sam osobiście nie używam gazu w samochodzie

DaGreed - Pią Paź 29, 2010 21:10

no faktycznie puste miejsce jest. to ile mozna żadac obnizki ceny za to ? i czy da sie te halogenki jakos łatwo podłaczyc ?
colin1983 - Pią Paź 29, 2010 21:13

DaGreed napisał/a:
czy da sie te halogenki jakos łatwo podłaczyc ?
da się podłączyć choć szybko nie będzie
Cytat:
no faktycznie puste miejsce jest. to ile mozna żadac obnizki ceny za to ?
poproś o dokładniejsze zdjęcia.Ewentualnie jeśli nie masz daleko weź go na przegląd obejrzyj go pod spodem sprawdź to lewe koło przednie bo na zdjęciach wygląda na cofnięte do tyłu (mogę się mylić) i wtedy się z nim targuj
DaGreed - Pią Paź 29, 2010 21:21

no 7 km mam wiec w 10 min tam jestem, podjade tam z mechanikiem znajomym ale na warsztat tez pojedziemy. cene ma wystawiona 10 700 mowil ze obetnie ta koncówke, czyli jeszcze troche moze sie uda zedzrzec hehe moze sam zrobie fotki
colin1983 - Pią Paź 29, 2010 21:24

jak się dobrze postarasz to zbijesz więcej
DaGreed - Sob Paź 30, 2010 16:36

colin gratuluje świetnego oka, kolo wskazane przez CIebie było przesuniete do tyłu od 2.5 cm. Autko było uderzone w nie. Mechanik mówił że jakiś wózek czy cos takiego było zgięte pokazywał mi taka fałda na metalu sie zrobiła. Pozatym sączył się olej ze skrzyni wiec możliwe że też dostała. Wiec lipa nadal:/
Tomek1212 - Sob Paź 30, 2010 19:13

DaGreed napisał/a:
jakiś wózek czy cos takiego


Pewnie chodziło mu o "sanki" albo "kołyskę" chociaż w przypadku R200/25 to bardziej powinno się na to mówić "belka".