|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [r45 iDT] kopci na niebiesko
borek88 - Pią Paź 29, 2010 17:43 Temat postu: [r45 iDT] kopci na niebiesko witam
ostatnio meczy mnie problem kopcenia na niebiesko, gdzies slyszalem ze uszczelka siada rzadko a troche zaczelo ubywac oleju choc na poczatku podejrzewalem wtryski
kopcenie jest bardzo mocne gdy stane na swiatlach w korku lub po prostu auto stoi odpalone po czym ruszam i chmura niebieskiego wpadajacego w biale dymu zaczyna zasalaniac swiat za mna. po przejechaniu nie duzego dystansu i przegonieniu/wypaleniu sie tego czegos co tworzy dym jest oki az do momentu gdy znow sie zatrzymam na dluzsza chwile i znow ruszam i znow dym;/
gdzie szukac problemu??
turbo wali olej czy jednak uszczelka czy moze uszkodzenie glowicy, bloku czy pierscienie czy cos jeszcze innego moze byc??
auto troche oslablo tak mi sie wydaje
niestety przed swietami zaden mechanik nie mial czasu zajac sie autem i mam dopiero jechac w przyszlym tygodniu na diagnoze a nie chce zeby mnie na ciagli na zbytnie koszty
magneto - Pią Paź 29, 2010 22:29
borek88 napisał/a: | ostatnio meczy mnie problem kopcenia na niebiesko, |
Moje pierwsze Toledo kopciło na niebiesko.Najpierw było tak jak piszesz
borek88 napisał/a: | gdy stane na swiatlach w korku lub po prostu auto stoi odpalone po czym ruszam i chmura niebieskiego wpadajacego w biale dymu zaczyna zasalaniac swiat za mna. po przejechaniu nie duzego dystansu i przegonieniu/wypaleniu sie tego czegos co tworzy dym jest oki az do momentu gdy znow sie zatrzymam na dluzsza chwile i znow ruszam i znow dym;/ |
Potem to się nasilało.
Nie chcę cię martwić ale to były oznaki padającej turbiny.Od momentu zauważenia dymu przy ruszaniu do całkowitej śmierci turbiny zrobiłem około 10tyś km.W firmie gdzie kupowałem nową powiedzieli że gdybym od razu po zauważeniu kopcenia do nich przyjechał to mozna było ja zregenerować, ja jeździłem do końca a potem już tylko wymiana na nową
przemek199 - Sob Paź 30, 2010 08:14
Witam!
A mój R600 sdi tez tak ma ale tylko jak jest ponizej zera gdzies i po odpaleniu zanim lekko nie zlapie temperatury a pozniej sie uspokaja...cale lato nie zauwazylem tego w tamtego roku zima i dwa lata temu sie to czasem pojawialo...Zrobilem juz tak okolo 60 tys km i nic sie nie dzieje ani nic narazie nie szukam... A moze ktos sie orientuje co to moze byc? Ubytku oleju tez nie zauwazylem...Pozdro!
borek88 - Sob Paź 30, 2010 09:17
magneto, tez podejrzewam turbine i regeneracja okolo 650zl w gore chyba bede musial to wykonac
szczerze to wole regenerowac turbine niz wymieniac uszczelke czy cos innego z silnika
bo wiem ze pali dobrze i chodzil tez ladnie teraz sie troche zepsulo z moca ale odpala na dotyk
magneto, a tobie tez oslabl silnik jak ci zaczelo kopcic i brac olej??
Kot - Sob Paź 30, 2010 09:25
borek88, sprawdz cisnienie sprezania, wykluczysz pierscienei i zawory, jak nir to szukaj w okolicach turbiny ...
borek88 - Sob Paź 30, 2010 11:07
sam nie mam czym wiec pozostaje czekac
magneto - Sob Paź 30, 2010 14:28
borek88 napisał/a: | a tobie tez oslabl silnik jak ci zaczelo kopcic i brac olej?? |
Jakiejś znaczącej różnicy nie było lub nie przypisywałem spadku mocy padającej turbinie lecz złej jakości paliwa kupowanego z różnych dziwnych źródeł
|
|