GG - Pon Lis 01, 2010 20:43 Temat postu: [r420 Si Lux '97] masa w pasie przednim Czy to normalne, że jak odkręcam masę od pasa przedniego to iskrzy, a jak ją odkręcę to zaczyna piszczeć alternator, silnik krokowy sobie "popyka", pykną przekaźniki, a na desce rozdzielczej zapalą mi się te same lampki co po przekręceniu kluczyka w stacyjce w pozycję 2? TomC - Pon Lis 01, 2010 20:44 Skoro odcinasz masę komputerowi i całemu nadwoziu to opisane objawy są bardzo normalne. Zapamiętaj objawy - jak poleci masa to będziesz wiedział gdzie szukać 
GG - Pon Lis 01, 2010 21:05 Ale to tylko jedna z wielu mas przykręconych do nadwozia - patrz rysunek. Czy jej odkręcenie może wywołać aż taki efekt? Czy jeszcze coś może powodować taki efekt? MaReK - Pon Lis 01, 2010 21:09 Każda masa jest ważna 
O tym jak bardzo przekonałem się znajdując 3 różne masy niedokręcone w samochodzie. Przykręciłem jedną, ustąpiły jedne objawy. Przykręciłem drugą kolejne zniknęły. Ale wciąż jeszcze zachowanie systemu na pokładzie samochodu było nie takie jak powinno. Dopiero po znalezieniu trzeciej, schowanej głęboko masie, która dyndała sobie na śrubce opanowałem ten badziew 
GG - Pon Lis 01, 2010 21:26 Sam mam dziwne objawy. Nawet na schemacie znalazłem "podejrzaną" masę tyle, że nie mogę jej znaleźć. Szczegóły tutaj . TomC - Pon Lis 01, 2010 22:59
Nie do końca.... Z aku wychodzą 2 masy: nadwozie E3 i silnik a dokładniej rozrusznik. Jeżeli odkręcisz masę na przednim pasie to zaczynają się szopki. To o czym wspomniał Marek to inne punkty gdzie instalacja ma kontakt z nadwoziem lecz nie jest to kierunek kable => nadwozie lecz nadwozie => kable. Bez masy na przednim pasie inne punkty masy nie działają bo masa nie jest podawana ze źródła - akumulatora. |
