|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [r200]Nawiew w kabinie
duklos - Pią Lis 19, 2010 21:00 Temat postu: [r200]Nawiew w kabinie Witam
Mam problem z nawiewem w kabinie.
Wentylator po przekręceniu pokrętła czasami się nie włącza, a czasami działa bez zarzutów na wszystkich biegach.
Jak się nie chce włączyć, to muszę kopnąć nogą w obudowę, co wskazuje na podwieszanie szczotek.
Bywa jednak też tak, że włącza się od razu, ale po kilku minutach zaczyna zwalniać, "tyrkotać" i się zatrzymuje. Mija jakiś czas i ponownie się włącza na kilka minut i tak w kółko.
Nie ma znaczenia czy zimne powietrze czy ciepłe.
Próbowałem się dobrać do tego wentylatora, ale nie da się go wyjąć, bo po odkręceniu śrub i próbie opuszczenia do dołu opiera się na przetłoczeniu nadkola i d...a.
Czy ktoś z was miał taki problem?
Chris83 - Pią Lis 19, 2010 21:12
A sprawdzałeś może oporniki? Może jest któryś przepalony i czasem tylko załapuje?
duklos - Sob Lis 20, 2010 09:27
Gdyby to była wina oporników to by się kręcił albo nie. Tak mi się wydaje, a on jak się włączy to po kilku minutach zaczyna zwalniać, aż się zatrzyma i trwa to też ze 2-3 minuty.
ADI-mistrzu - Sob Lis 20, 2010 10:10
Coś z silnikiem, może faktycznie szczotki się skończyły.
Trzyma się na 3 śrubach pod spodem, ale większym problemem jest go wyciągnąć, za mało miejsca, wychodzi tylko do połowy.
Obawiam się że cały tunel trzeba wyciągać.
duklos - Sob Lis 20, 2010 10:29
Może ma ktoś jakiś schemat jak do tego się zabrać.
keczu - Sob Lis 20, 2010 13:21
duklos napisał/a: | Gdyby to była wina oporników to by się kręcił albo nie |
Opornik mozna sprawdzic bo latwy dostep. Mialem spalony opornik w R25 ktory raz dzialal, a raz nie. Przepalil sie zwoj opornika tak ze czasem jeszcze zalapywal. Ciezko bylo nawet sie dopatrzec ze jest spalony. Wiec dla swietego spokoju zaczynamy od rzeczy prostych i latwo dostepnych, potem mozna brac sie za silnik dmuchawy. Pozdr.
[ Dodano: Sob Lis 20, 2010 13:21 ]
duklos napisał/a: | Może ma ktoś jakiś schemat jak do tego się zabrać. |
Moze to cos pomoze.
http://www.rimmerbros.co.uk/Item--i-GRID001091
duklos - Sob Lis 20, 2010 17:15
Dobrałem się do tego wentylator. Ciężko go wydostać, a włożyć to po prostu tragedia.
Szczotki były jeszcze ok (1/2 długości), ale wirnik miał luzy w tulejach na boki i góra dół.
I tu pytanie do was:
Nie ma tam zwykłych tulejek jak np: w rozruszniku, tylko okrągłe tzn. po zewnętrznej ma kształt kuli i siedzi w gnieździe, co pozwala jej na kręcenie.
Czemu one służą?
Może to tuleje mają się kręcić razem z wirnikiem na zasadzie łożyska, a nie wirnik w tulejach?
Ponieważ miały one(tuleje) luz wzdłużny więc sklepałem trochę gniazdo i go wyeliminowałem.
Ale i sam wirnik miał luz wzdłużny w tulejach ok 4mm, co wydawało mi się wadą i dołożyłem jedną podkładkę na zewnątrz obudowy i też go wyeliminowałem.
Wyczyściłem jeszcze komutator i przetarłem papierem część stykową szczotek bo były trochę "zorane" i skręciłem.
Podłączyłem pod kostkę i działał ok, ale gdy założyłem wiatrak i umieściłem go w budowie(tunelu) to strasznie głośno pracował i słabo wiało z kratek. Tunele raczej złożyłem szczelnie-męczyłem się z tym dwie godziny.
Po przejechaniu kilku kilometrów zaczęło dmuchać trochę lepiej i tak się zastanawiam, czy owe tuleje nie działają na zasadzie łożyska, a ja redukując luzy tak je sklepałem, że stawiają opór i powodują ten hałas.
Jak by nie było to czeka mnie jeszcze jeden dzień zabawy i chyba kupię na szrocie wentylator za 20 zeta i go wymienię. Ale mimo to interesuje mnie co mogłem skopać i czy dobrze rozumiem zasadę działania tych tulei.
|
|