Zobacz temat - [R620] Problemy z zapaleniem silnika.
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 600, Honda Accord - [R620] Problemy z zapaleniem silnika.

Manifestus - Sro Gru 01, 2010 11:59
Temat postu: [R620] Problemy z zapaleniem silnika.
Witam, Istnieje pewien problem z autem.
Rover 620i, 1995r. 2.0 benzyna + gaz

Za każdym razem gdy silnik ostygnie, trzeba się trochę namęczyć, by go odpalić. Po prostu nie na ssania. Gdy już zapali, chodzi przez pewien czas na b. niskich obrotach.

Ciepły silnik zapala się bez problemu za pierwszym razem.
Dzieje się tak od paru miesięcy.
Co może być tego przyczyną?

Pozdrawiam

Andrzej_1272 - Sro Gru 01, 2010 12:16

Mam propozycje dla Ciebie,na pewno nie zaszkodzi a może jedynie pomóc.Posprawdzaj świece,w jakim są stanie,przewody,klemy od akumulatora,w jakim stanie jest AKUMULATOR,masa czy dobrze styka.Zazwyczaj po takiej kontroli jest tylko lepiej.Jeśli to nie pomoże,wtedy pomyślimy nad dalszymi krokami.POZDRAWIAM. :grin:
zuber84cool - Sro Gru 01, 2010 13:52

Dokładnie, tak jak kolega Andrzej_1272 napisał, posprawdzaj świece, przewody, połączenia masy, jest zima, powietrze jest wilgotne i są mrozy, nie tylko ciebie dotyczą takie problemy, wina może być tak po stronie elektryki, jaki i np. brudnego krokowca czy źle wyregulowanej instalacji LPG, zależy też jaką masz instalację i czy odpalasz zimny silnik na gazie czy na benzynie. Na forum Hondy Accord jest dosyć obszerny temat o problemach z zimnym silnikiem, to możesz poczytać i być może znajdziesz rozwiązanie problemu http://www.hondaaccord-st...opic.php?t=3615
lekuso - Sro Gru 01, 2010 18:24

witam ja mam podobny problem. wczoraj odpalilem swojego roverka i zostawilem go na odpalonym silniku (zeby sie nagrzal) po dluzszej chwili spadly obroty i zgasl. od tej pory nie moge go odpalic :( jaka moze byc przyczyna?
Perez - Pią Gru 10, 2010 00:55

Moze sie zagrzal i dmuchnelo uszczelke pod glowica, a moze padlo Ci cos w aparacie zaplonowym?
Manifestus - Pią Gru 10, 2010 09:53

Nowe świece, filtry, akumulator sprawdzony. Nie wiadomo co jest.
tomason - Pią Gru 10, 2010 22:52

A jest iskra? Moze modul zaplonowy?
Przemas - Pon Gru 13, 2010 19:14

Kolego miałem to samo samochód odpaliłem przejechałem 5 kilometrów dojechałem do skrzyżowania i stanąłem na czerwonym, wysprzegliłem i w tym samym momencie zgasł i koniec AMEN już nie zapalił a rozrusznik kręcił jak głupi. Okazało się po oględzinach elektryka ze walnęła cewka w aparacie zapłonowym, wymienił ta cewkę na nowa i po problemie. Myślę ze możesz mieć taki sam problem , zbieg okoliczności porostu a nie raz się szuka przyczyn w całym aucie. Powodzenia

[ Dodano: Pon Gru 13, 2010 19:14 ]
A odnośnie tych obrotów po odpaleniu to tez miałem problem tego typu ale wykreciłem silniczek krokowy rozkręciłem go , ta śrubę podobna do imbusa, napsikałem WD-40 umyłem pędzelkiem tam w środku wysuszyłem sprężarka wkręciłem do auta i wyregulowałem. Trzeba go podpiąć i odpalić auto odpiąć kostkę od silniczka , powinien aby tylko pyrkotac ale zeby nie zgasł po podpięciu kostki powinien wejść na swoje obroty. U mnie pomogło mam spokój już 4 rok. Uważaj, po wykreceniu tej śruby ( po wykręceniu podobnej do iglicy) podobnej do imbusa tam jest sprężynka ja ją prawie zgubiłem, wypadła mi.

Perez - Wto Gru 14, 2010 13:40

Przemas jest lepsza instrukcja czyszczenia krokowca bez rozkręcania go http://www.honda.cba.pl/czyszczenie_iac.html
Przemas - Wto Gru 14, 2010 13:53

Dziękuje Ci kolego za podpowiedz a ja się tyle namęczyłem żeby nawet dorobić ten kluczyk do wykręcenia tej śruby, Czyli jak zamoczę go w benzynie ekstrakcyjnej to ten cały brud (sadza) się wymyje???? Później nie potrzeba go suszyć ?? A powiedz mi w takim razie ta śrubę trzeba wkręcić na maxa ?? ? I wtedy go odpalić i zostawić do zagrzania obroty się dostosują do niego??? Nic tam się nie reguluje ?? ?
Perez - Wto Gru 14, 2010 15:03

Ja wykrecilem IAC z auta, wrzucilem do szklanki uwazajac, zeby nie zamoczyc tej czarnej, plastykowej czesci (elektryka) i poprostu sobie polezal przez noc. Przez noc benzyna z koloru wody zrobila sie zolta, rano wyjalem, wylalem wszystko ze srodka i podsuszylem suszarka. Benzyna jest dosc sucha i szybko paruje. Potem wszystko zalozylem, wyjalem bezpiecznik (BackUp) na kilka minut, wlozylem, potem uruchomilem silnik, poczekalem az sie wlaczy i wylaczy wiatrak i nic tylko jezdzic. Akurat to nie pomoglo na moja usterke, bo okazalo sie, ze mam zapchany czujnik szybkiego biegu jalowego, ale krokowiec byl na 100% wyczyszczony i sprawny.

[ Dodano: Wto Gru 14, 2010 15:02 ]
Zaznaczam, ze trzeba uzyc benzyny ekstrakcyjnej (tak zeby nie bylo niejasnosci)

[ Dodano: Wto Gru 14, 2010 15:03 ]
Wiatrak jesienia, kiedy bylo dosc cieplo wlaczyl mi sie dopiero po 40minutach, wiec zima warto to robic w cieplejszym miejscu, albo poprostu zamknac maske.

[ Dodano: Wto Gru 14, 2010 15:03 ]
Jak cos mi jeszcze przyjdzie do glowy to napisze.

Przemas - Sob Gru 18, 2010 13:18

Mam pytanie kolego odnosnie tego silniczka krokowego, ja go umyłem wczoraj i teraz nie wiem jak to cos wyregulowac??? skacza mi obroty albo sa za duze. Czy po odpieciu kostki od silniczka krokowego obroty powinny sie obnizyc czy powinny byc takie same jak z podpieta kostka???? Slyszałem ze po odpieciu kostki z krokowca powinny spasc na tak niskie zeby az zucało silnikiem ale nie powinien zgasnac silnik. I teraz nie wiem bo 5 lat temu mi sie udało myłem go i wykreciłem ta srube z niego z boku zeby go umuc i teraz teaz tak zrobiłem ale nie wiem czy wkrecic ja do konca bo tak jest taka sprezynka w srodku. POwiedz mi wogóle obroty na ciepłym silniku powinny sie utrzymywac przy pierwszej kresce przed 1000 obrotów czy wyzej koło tysiaca ?? ??
Perez - Sob Gru 18, 2010 17:56

Powinny sie utrzymywac kolo 800rpm. Nie wiem jak z ta srubka, bo ja jej nigdy nie wykrecalem. Silniczek sam sie reguluje, a w zasadzie reguluje komputer. Po odpieciu kostki obroty powinny mocno spasc. Wykonales procedure kasowania bledow?
Przemas - Nie Gru 19, 2010 19:25

Tak wyciagnałem bezpiecznik i po włozeniu poczekałem do zagrzania sie do właczenia wiatraka. Tylko ruszyłem ta srube i mam poblem czy ja wkrecic by tylko nie wystawał łeb czy mocniej bo tak jest sprezynka i mysle ze jak za mocno wkrece to sprezynka popchnie i otworzy ten zaworek a za delikatna ta sprezynka nie jest duzo grubsza niz w długopisie. 5 lat temu mi sie chyba udało wkreciłem na równo z obudowa silniczka i chodził super 5 lat.

[ Dodano: Nie Gru 19, 2010 19:25 ]
POwiedz mi kolego czy obroty około 800 to jest ta pierwsza kreska na obrotomierzy przed 1000 ?? ?? A jak odepne to powinny byc słyszałem 620 + - ( 50 ) i nie wiem czy to bedzie tak pierwsza od dołu kreska ok 0 ?? ? Nie mam niczego a przynajmniej nie wiem co podpiac i gdzie by zmierzyc obroty:(

tomason - Nie Gru 19, 2010 20:49

To bedzie ta kreska pod 1000 :)
Perez - Pon Gru 20, 2010 02:02

To podziel sobie w glowie odcinek od 0 do 1000 i bedziesz wiedzial.
marthinez - Pon Gru 20, 2010 07:38

Przecież to jest skala orientacyjna, a producent podaje wartości +/-50.
Wystarczy, że będzie lekko pod 1000.