Zobacz temat - [200] Gaśnie
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [200] Gaśnie

Harry - Nie Gru 05, 2010 15:51
Temat postu: [200] Gaśnie
Więc tak auto samo gaśnie, dzieje się to tylko wtedy jak jest zimnny(ale nie zawsze)
odpalał samochód normalnie, ale gdy chće odjechac lub pojade to gaśnie i nie mogę go zapalić, rozrusznik kręci,ale coś słabo i auto chcę zaskoczyć,ale nie może
odpali jak jest lekko otwarta przepustnica,ale nie zawsze, i teraz w czym problem ?
bo mam to już od kilki miesięcy
co wymienione:
akumulator( wczoraj kupiony, ładowanie dobre)
świece
filtry wszystkie
pompę słychać,że działa
palec rozdzielacza
kopułka dobra
przewody dobre,bo nie zauważyłem przebicia
przeczyszczona przepustnica
oraz silniczek krokowy
bez puszki filtra też norm lanie odpala
zanim się auto rozgrzejcie to straszny muł, później wszystko dobrze
w czym może być problem?
w cewce, że nisko jest?( i zanim się rozgrzeje to za mała iskra idzie?
w przewodach podciśnienia?
czy może pompa paliwa się powoli kończy ?

keczu - Nie Gru 05, 2010 18:00

Sprawdz czujnik temperatury. Lub jego podlaczenie. W Roverach jest tak ze jesli jest padniety czujnik to komp. przyjmuje awaryjnie temperature chyba 60 stopni (a zimno teraz jest wiec troche za mala dawke paliwa moze podawac), nie pamietam dokladnie bo rozne auta roznie maja jedne wala na ssaniu caly czas ,ale rover chyba ma zadane wartosci dla prawie rozgrzanego silnika .Pompa (nie wykluczone) zwykle jak pada to ciezko pierwszy raz zapalic potem juz nie ma problemu (to tak w poczatkowej fazie). Sprawdz tez opornosc potecjometra przepustnicy czy plynnie zmiena opornosc.
Tu masz temat z danymi dla czujnikow. Pozdr. :wink:
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=63013

[ Dodano: Nie Gru 05, 2010 18:00 ]
Mozesz zmierzyc cisnienie paliwa bardzo latwo w Roverze bo w filtr paliwa mozna wkrecic kazdy wskaznik cisnienia ze sklepu hydraulicznego z koncowka 1/4 cala. Zmierzysz co prawda tylko cisnienie jakie dobija pompa przy rozruchu ale to wystarczy. W mojej 25-tce z padnieta pompa byl tylko problem z pierwszym rozruchem rano ,potem oki. Po zmierzeniu cisnienia wyszlo ze dobija tak ok. 1,5 bara. Jak zmierzylem w 45-tce to wskazalo 6 bar. :shock: . Mam gdzies fotki ,moge poszukac jak potrzeba.

memphisto - Nie Gru 05, 2010 20:44

ja miałem podobne dolegliwości ale nie zimą tylko wiosną, wyglądało to tak:

Odpalam auto, jadę jadę i nagle obroty (raz z 900 raz z 1.500 nie istotne) fru na zero i auto gasło, później ODPALAŁ ale gasnął po pół sekundzie (poprzez spadek obrotów na zero) i w tym problemie - kwestią był silnik krokowy, który powodował gaśnięcie auta.

Natomiast miałem jeszcze 2 przygodę.

Auto odpalało na dotyk, i np nagle gasło trach i nie dało się go odpalić przez 12h, czasem odpalił wcześniej czasem nie.

Wsiadam do auta - odpalam chodzi raz 2 min raz 5min raz 30 min i jak już zgasnął to kapa.

Świece ok każda iskrzyła, palec i kopułka nowy, sondy wymienione, pompa paliwa wymieniona, krokowiec wymieniony, rozrząd zmieniony wymieniłem wszystko i co się okazało.. błędnie celowałem. Kupa kasy a błędne strzały.

Okazało się, że cewka impulsatora się spaliła przez co cały moduł zapłonowy (to co w silniku siedzi) nie działał poprawnie.

Pojechałem na szrot za 80 PLN dorwałem cały kompletny mechanizm zapłonowy wraz z palcem i kopułką (ale je wywaliłem bo przecież miałem swoje) i fru patrze auto odpala, nie gaśnie jedynie obroty falowały. Wymieniłem jeszcze czujniki temperatury chyba 2 nie pamiętem - w byłym ASO mi je wymieniali. Jeden za temp deski rozdzielczej a inny chyba w chłodnicy - nie pamiętam już. Ogólnie moim problemem okazał się moduł aparatu zapłonowego:



coś tego pokroju, tylko w lepszym stanie i sam wyciągałem z 8V, tutaj ponoć wszystko uniwersalne ale moim zdaniem 8V a 16V ma inne te aparaty zapłonowe.

Nie twierdzę, że u Ciebie jest taki powód ale u mnie jest tzn był. Aha i nim do tego doszedłem poprzez odpalanie auta itp zajechałem akumulator i musiałem kupić nowy : )

jak ściągniesz kopułkę to chodzi mi o to ustrojstwo, do któego wsadzamy palec, ten cały ambaras trzeba było u mnie wymienić.

Harry - Nie Gru 05, 2010 22:32

keczu napisał/a:
Sprawdz czujnik temperatury

był podłączany do pc i nie było błędu, po odłączeniu czujnika pc wykazał błąd
memphisto napisał/a:
jak ściągniesz kopułkę to chodzi mi o to ustrojstwo, do któego wsadzamy palec, ten cały ambaras trzeba było u mnie wymienić.

sprawdze za 2 tyg. cewke i ten aparat oraz pompę, bo będe miał dostęp do kanału itp. :wink:
teraz np. normlanie odpalił i normlanie działał nie bło zamulenia,a auto stało ok.4 godz.