|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
 |
Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R200] Ubywa płyn chłodniczy
ryba1947 - Sob Gru 18, 2010 17:30 Temat postu: [R200] Ubywa płyn chłodniczy witam mam pytanie ubywa mi płyn i dziwnie kopci obawiam się ze może to być uszczelka pod głowicą. Może ktoś mi powiedzieć jakie są jeszcze objawy uszkadzanej uszczelki
colin1983 - Sob Gru 18, 2010 17:41
- Masełko w zbiorniku wyrównawczym
- masło na bagnecie
ryba1947 napisał/a: | witam mam pytanie ubywa mi płyn i dziwnie kopci | ile tego płynu Ci ubywa, możliwe że uszczelka pod kolektorem jest do wymiany
BB85 - Sob Gru 18, 2010 18:22
Były ostatnio chyba nawet dwa tematy traktujące o tym problemie. Poczytaj tam, więcej się dowiesz
ryba1947 - Nie Gru 19, 2010 12:37 Temat postu: [rover 200 1.4 16v 1998] ubywa płyn chłodniczy witam co do maseł na bagnecie to czysto pod korkiem tez czysto. w sumie dolałem wczoraj 3l miałem stan
troszkę śmigałem po mieście w sumie to prawie zrobiłem 100km dziś rano patrzyłem to ubyło jest tylko na dnie jeszcze troszkę pociągnie ale już trzeba dolać
dozowacz - Nie Gru 19, 2010 13:19
podłóż coś pod samochód i zobacz czy nie wycieka płyn. Może ci uciekać z pompki wodnej lub okolic itp. Zobacz gdy zapalony to tyłem z rury nie leci płyn, podejrzewam że to uszczelka kolektora ssącego. Nie słuchaj magów że od razu najgorsze ci się zdarzyło,takie porady to niech udzielają swoim bliskim pozdrawiam
poobserwuj a potem napisz
ryba1947 - Nie Gru 19, 2010 13:50 Temat postu: [rover 200 1.4 16v 1998] ubywa płyn chłodniczy już obserwowałem jeśli chodzi o to czy z tłumika coś się wydobywa to czysto i nic nie zauważyłem przy kolektorze tez nie widać może jak bym miał dostęp do kanału można by było lepiej zaobserwować czy coś tam wycieka dziś jeszcze doleje płynu i podłoże karton na noc zobaczymy czy coś się pokarze
BadBoyPL - Pon Gru 20, 2010 13:12
Miałem podobny problem. W ciagu 4 dni wciaglo mi 2 zbiorniczki z chlodzacym.. .
Dzisiaj zalalem 3 raz i odpalilem, efekt pod chlodnica na sniegu zrobilo sie "różowo" . Mozliwe ze tez ja uszkodziles...
I tak zeby nie rozmywac tematu moze ktos polecic na Gornym Ślasku zaklad z regeneracja chlodnic? Moje autko to Roverek 214 z 99r
szoso - Pon Gru 20, 2010 13:18
BadBoyPL napisał/a: | moze ktos polecic na Gornym Ślasku zaklad z regeneracja chlodnic? |
regeneracja chłodnic?
a nie możesz po prostu kupić nowej? 150zł to nie tak dużo za nową
BadBoyPL - Pon Gru 20, 2010 13:21
szoso420 napisał/a: | BadBoyPL napisał/a: | moze ktos polecic na Gornym Ślasku zaklad z regeneracja chlodnic? |
regeneracja chłodnic?
a nie możesz po prostu kupić nowej? 150zł to nie tak dużo za nową |
150? Narazie co oferty na necie przeszukiwalem to po 300-350...
szoso - Pon Gru 20, 2010 13:28
BadBoyPL, masz klimę?
BadBoyPL - Pon Gru 20, 2010 13:29
szoso420 napisał/a: | BadBoyPL, masz klimę? |
Bez klimy.
szoso - Pon Gru 20, 2010 13:46
napisane że pasuje
http://allegro.pl/rover-2...1370862726.html
trzeba by było jeszcze sprawdzić radiator na starej
BadBoyPL - Pon Gru 20, 2010 13:51
ok dzieki za pomoc
BB85 - Pon Gru 20, 2010 14:36
BadBoyPL napisał/a: | Miałem podobny problem. W ciagu 4 dni wciaglo mi 2 zbiorniczki z chlodzacym.. .
Dzisiaj zalalem 3 raz i odpalilem, efekt pod chlodnica na sniegu zrobilo sie "różowo" . Mozliwe ze tez ja uszkodziles...
I tak zeby nie rozmywac tematu moze ktos polecic na Gornym Ślasku zaklad z regeneracja chlodnic? Moje autko to Roverek 214 z 99r |
Miałem ostatnio ten sam problem. Chłodnia po prostu przegniła i cały spód odpadł
Naprawa wraz z nową chłodnicą, borygo i przeczyszczeniem układu wyniosła mnie 250 zł, więc nie tak dużo a mam teraz spokój
bacha401 - Czw Gru 30, 2010 17:36
A ile powinno wchodzić płynu do chłodnicy? [R25 2000 1,4], bo chcę wymienić
?
colin1983 - Czw Gru 30, 2010 19:22
bacha401, 4,8 Litra tyle pojemności ma układ chłodzenia
bacha401 - Pią Gru 31, 2010 11:59
Dzięki za odpowiedź, może to pomoże, bo mam następujący problem: maź grubości ok. 1,5 cm na powierzchni płynu borygo w zbiorniczku. Pojawiło się to jakiś czas temu, auto mam od lipca i wtedy tego ni było.
Przeczytałam wszystko o uszczelce pod głowica i kolektorem, ale nie wiem jak określić to "masło". Ten mój osad ma kolor kawy z mlekiem i konsystencją przypomina kogel- mogel.
Lekko pachnie olejem.
Myślę, że najpierw spróbuje wymienić płyn a potem zobaczymy. Każda rada na wagę złota !
kowalainen - Pią Gru 31, 2010 12:22
No jeżeli aż tak to chyba jednak uszczelka. Jak stan oleju?
leszczu - Pią Gru 31, 2010 13:21
bacha401 napisał/a: | Myślę, że najpierw spróbuje wymienić płyn a potem zobaczymy. |
Najpierw to sprawdź czy to nie przypadkiem HGF (uszczelka pod głowicą), bo wymienisz ten płyn chłodniczy i się potem okaże, że znowu olej dostał się do płynu i kasa pójdzie w błoto.
bacha401 - Pią Gru 31, 2010 13:40
Oleju dolałam jakieś 50 ml. Tylko jak być pewnym, że to uszczelka? Czy jedynym objawem jest ten kogel-mogel w płynie na wierzchu ?
Czy ta usterka pojawia się tak nagle ?
Jak stwierdzić jaką trzeba zamówić nową uszczelkę, bo czytałam że są różne?
colin1983 - Pią Gru 31, 2010 14:02
Cytat: | Najpierw to sprawdź czy to nie przypadkiem HGF (uszczelka pod głowicą), bo wymienisz ten płyn chłodniczy i się potem okaże, że znowu olej dostał się do płynu i kasa pójdzie w błoto. | to nie jest duży wydatek 5 litrów np .Petrygo drogo nie kosztuje
leszczu - Pią Gru 31, 2010 14:07
bacha401 napisał/a: | Tylko jak być pewnym, że to uszczelka? Czy jedynym objawem jest ten kogel-mogel w płynie na wierzchu ? |
Plus, masełko pod korkiem wlewu oleju, masełko na bagnecie. Kopcenie na biało z tłumika, ale teraz taka pogoda że prawie wszystkie samochody kopcą na biało.
bacha401 napisał/a: | Czy ta usterka pojawia się tak nagle ? |
Przegrzałaś może swojego roverka ostatnio, albo wkręcasz go powyżej 3000 tyś obr/min na zimnym silniku
bacha401 napisał/a: | Jak stwierdzić jaką trzeba zamówić nową uszczelkę, bo czytałam że są różne? |
http://forum.roverki.eu/viewtopic.php?t=19961
[ Dodano: Pią Gru 31, 2010 14:07 ]
colin1983 napisał/a: | Cytat: | Najpierw to sprawdź czy to nie przypadkiem HGF (uszczelka pod głowicą), bo wymienisz ten płyn chłodniczy i się potem okaże, że znowu olej dostał się do płynu i kasa pójdzie w błoto. | to nie jest duży wydatek 5 litrów np .Petrygo drogo nie kosztuje |
No nie, ale po co jak morze sprawdzić czy to nie HGF.
bacha401 - Pią Gru 31, 2010 17:57
Dzięki wszystkim za odpowiedzi
Mam jeszcze jedno pytanie, czy przy braku "masła" na bagnecie i przy korku wlewu oleju, może to być tylko uszkodzona uszczelka kolektora ?
colin1983 - Pią Gru 31, 2010 18:46
bacha401 napisał/a: | Mam jeszcze jedno pytanie, czy przy braku "masła" na bagnecie i przy korku wlewu oleju, może to być tylko uszkodzona uszczelka kolektora ? | jak najbardziej
bacha401 - Pią Gru 31, 2010 19:41
Teraz już mam pełny obraz, dzięki wielkie
spider666 - Pon Sty 03, 2011 09:53
bacha401 napisał/a: | Dzięki za odpowiedź, może to pomoże, bo mam następujący problem: maź grubości ok. 1,5 cm na powierzchni płynu borygo w zbiorniczku. Pojawiło się to jakiś czas temu, auto mam od lipca i wtedy tego ni było.
Przeczytałam wszystko o uszczelce pod głowica i kolektorem, ale nie wiem jak określić to "masło". Ten mój osad ma kolor kawy z mlekiem i konsystencją przypomina kogel- mogel.
Lekko pachnie olejem.
Myślę, że najpierw spróbuje wymienić płyn a potem zobaczymy. Każda rada na wagę złota ! |
Wyczyść tylko zbiorniczek wyrównawczy i dolej płynu - obserwuj czy znów się zbiera paskudztwo.
Czy silnik równo pracuje i dobrze odpala?
bacha401 - Wto Sty 04, 2011 19:56
Z odpalaniem nie ma problemu, a przy silniku mogą być do wymiany popychacze, bo dwa stukają. Poza tym syfem w zbiorniku płynu jest wszystko ok. Zebrałam trochę tego z wierzchu aczkolwiek nie wszystko.
Teraz mam wątpliwość, czy to nie aby tylko uszczelka kolektora? Nie wiem czy aż taki syf może powstać tylko z tego powodu? Może ktoś wie to na pewno?
Pojadę do mechanika, to powie, że uszcz. głowicy, planowanie, inne robótki i jak nic zrobi się z 1500 do zapłaty. A kasą w tej chwili nie "pachnę".
Dzięki za wszystkie cenne sugestie do tej pory i liczę na więcej
Pozdrawiam Barbara
apon - Sro Sty 05, 2011 16:12
Ja też mam ten problem - szybko ubywa płyn podczas jazdy po mieście, na postoju zagrzany - nie ubywa, widać jak wydobywa się gdzieś w okolicach kolektora wydechowego. Czy to uszczelka kolektora ? Jakie mogą być koszty ? Korek wlewu oleju i bagnet czyste, zbiorniczek też czysty.
Dawidoff - Sro Sty 12, 2011 16:48
A jeżeli płyn ucieka przez rure wydechową to jaka jest tego przyczyna ?
Dzięki
leszczu - Sro Sty 12, 2011 16:49
Dawidoff napisał/a: | A jeżeli płyn ucieka przez rure wydechową to jaka jest tego przyczyna ?
Dzięki |
Uszczelka pod głowicą lub uszczelka kolektora ssącego.
przekonik - Nie Sty 16, 2011 15:50
koledzy miałem ten sam problem:) na początku mała ilośc kawy w zbiorniczku sprawdzałem bagnet czy to nie hgf ale oleju nie ubywało zrobiłem tak 15 tyś km po czym na forum dowiedziałem że że przyczyną tej kawy może być uszczelka kolektora ssącego wczoraj przy wymianie gdy rozbierałem układ chłodzenia okazało się że kawa jest wszędzie . MASAKRA. przeczysciłem to wodą pod ciśnieniem l suneło gube warstwy napewno coś zostało planuje teraz jakąś chemią przeczyścic układ żeby nie było tego syfu . Przy wymiania miałem delikatnie uszkodzona uszczelke kolektora przy kanale wodnym . mechanikowi wydawało się że to morze być to i żeby obserwować czy będzie znikał płyn teraz bo syf pojawił się odrazu bo układ jest strasznie !@!$# więc jeśli macie kawe w zbiorniczku to odrazu wymieniajcie uszczelke pod kolektorem sprawy groszowe robocizna 50 zł + 27 zł uszczelka dobrej firmy . jeśli to nie pomorze zostaje tylko uszczelka pod głowicą
adamch - Nie Sty 23, 2011 12:29
Witam, podłączę się pod temat:
po lecie, a więc pod koniec sierpnia sprawdziłem poziomu płynu chłodzącego i był na MIN, więc dolałem trochę ponad kreskę wyznaczającą połowę odbległości między MIN a MAX - sądzę, że ubytek po gorącym lecie (kilka razy długo jechałem w korkach w ten skrajnie gorące dni +35 stopni) to normalne.
Sprawdziłem ponownie w listopadzie - płyn był mniej-więcej na poziomie tej kreski miedzy MIN a MAX, wiec ok.
Sprawdziłem wczoraj, a więc po 5 miesiącach od dolania i jest na MIN, co oznacza, że przez (prawie) pół roku ubyło koło 2-3 cm.
Chyba nie ma się czym zbytnio obawiać? Samochód nie nowy, a mamy zimę. Acha, dodam że odkręciłem po tych 5 miesiącach korek i nie ma na szczęście żadnej mazi pod nim, płyn też jest czysty.
I pytanie drugie: jaki teraz mam dolać płynik? Przyznam się, że jak dolewałem te 5 miesiecy temu to wlałem po prostu taki jaki miałem w garażu, na pewno inny kolor niż był (z tym że dolałem go niedużo, tak żeby z MIN podeszło troche pod kreskę na środku). Teraz ta mieszanka jest taka zielonkawa - jaki mam zatem kupić płynik?
Rover 214i 97 bez klimatyzacji (jesli to ma znaczenie)
Pozdrawiam
leszczu - Nie Sty 23, 2011 12:33
Prestone jest mieszalny z każdym płynem.
Ale ja ci radze jak tak dolewałeś, to wymienić go całkowicie.
Tutaj masz jak to zrobić.
http://www.roverki.pl/zro...ch-serii-k.html
apon - Pon Sty 24, 2011 14:28
Już po naprawie - niestety to była uszczelka głowicy/ to w kwestii wycieku płynu/ oraz palec i kopułka rozdzielacza zapłonu - to w kwestii nie opalania po mokrej pogodzie. Wymienione na porządne zamienniki - uszczelka głowicy, uszczelki obu kolektorów, palec, kopółka, szpilki głowicy niestety nie/ może sie uda.../Koszt części 235,- plus płyn chłodzący, planowanie 80,-, robocizna 250. Odpala i jeżdzi jak nigdy !
Olga - Pon Cze 03, 2013 14:50
Cześć, mój 214 miał 3 miesiące temu wymienianą uszczelkę pod głowicą (najpierw padł czujnik temperatury silnika a potem zaczęło się po prostu kopcić spod maski, więc żadnych wcześniejszych obserwacji przed tą rozsypką uszczelki nie poczyniłam).
Wczoraj zrobiłam ok 400 km, co jak na mojego R jest dużym dystansem, i znowu smród spalenizny i dym spod maski...
Okazało się, że płynu chłodniczego jest ledwo na dnie.
Jutro zawożę go do mechanika - jak powie coś mądrego, to się podzielę z Wami Zasugeruję uszczelkę kolektora, zgodnie z Waszymi wskazówkami.
robsson78 - Pon Cze 03, 2013 15:29
Olga napisał/a: | Jutro zawożę go do mechanika - jak powie coś mądrego, to się podzielę z Wami |
Będzie miło i na pewno się przyda. Może tylko coś się rozszczelniło.
|
|