markozalko - Czw Gru 23, 2010 19:35 Temat postu: [R75] Twardy hamulec. Cóż mi się mogło stać? Jeździłem przez jakiś czas be zkorka od zbiorniczka od hamulców, tylko zakryłem jakimś innym. Wczoraj szanowny forumowicz przysłał mi ten korek i dziś miałem twardy hamulec. Co to? Czyżby jakieś zapowietrzenie? Przejechałem bez szczelnego korka ponad 2 tyś. km i teraz jak zakręciłem szczelnie mogło coś się takiego zrobić? Czy to samo zniknie? Jak na wyłączonym silniku ponaciskałem hamulec aż do zablokowania go to po ponownym odpaleniu było ok. Lecz jak zgasiłem go znów to problem powrócił. Pierwsze hamowanie rano było okropne aż się zlękłem, potem już w miarę ale to nie to co było wcześniej. domel-x - Czw Gru 23, 2010 19:48 pompa vacum ,servo do sprawdzenia ,albo masz na przewodach nieszczelnosc gdzies. jakbys zapowietrzył hamulce to raczej by pedał był miekki i rusł by po pompowaniu pedału. czy przez ten tymczasowy korek mogła sie dostac woda ,wilgoc jezeli tak płyn do wymiany.Płyn hamulcowy wchłania wode i wilgoc wiec moze w tym problem. markozalko - Czw Gru 23, 2010 19:52 Czyli rozumiem ze samo nie przejdzie? Na bank musiało coś się dostać albo jakieś powietrze przez tamten korek. Teraz jest szczelnie i tak się dzieje. A to moze stać się coś poważnego jak takie coś mam?? domel-x - Czw Gru 23, 2010 19:53 możesz spowodować wypadek  wymień płyn i zobaczysz czy cos sie poprawiło
SyntaX - Czw Gru 23, 2010 19:58 Głowy nie daje ale obstawiam że tak jak u mojego ziomka z osiedla zapowietrzył się rozdzielacz siły hamowania. Trzeba odpowietrzyć układ, najlepiej kompresorem. markozalko - Czw Gru 23, 2010 20:05 A ile wchodzi płynu hamulcowego do tego silnika? Dużo jest roboty z taką wymianą bo u siebie nie mam zbytnio fachowców i strach im dawać takie roboty:) tommsz - Czw Gru 23, 2010 20:56 Jak chcesz wlewać do silnika, to lepiej nich to zrobią fachowcy 
|
