Zobacz temat - czyszczenie aparatów fotograficznych (lustrzanek)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Offtopic - czyszczenie aparatów fotograficznych (lustrzanek)

kris-tofer - Sro Lut 16, 2011 12:20
Temat postu: czyszczenie aparatów fotograficznych (lustrzanek)
Witam
Czy macie może jakiś dobry sposób na wyczyszczenie lustrzanki w środku? chodzi mi o lustro, wizjer, matrycę.
Posiadam Nikona D70S i na zdjęciach widzę kilka drobin kurzu, w wizjerze jest tego sporo, a lustro zdaje się być czyste.
Zanim wydam ponad 50zł w serwisie na aparat warty 400zł chciałbym spróbować sam go wyczyścić.

Perez - Sro Lut 16, 2011 12:31

Moj aparat ma funkcje czyszczenia.
bastek - Sro Lut 16, 2011 13:38

Idziesz do apteki i kupujesz największą gruszkę ale bez talku w środku, taką jak do przedmuchiwania dzieciom nosa. Stawiasz aparat na statyw obiektywem w dół, oczywiście trzeba go ściągnąć :lol: i dmuchasz. Jak masz jakieś syfy na matrycy to robisz to samo, tylko najpierw z menu aparatu-ustawienia-podnieś lustro i dalej dmuchasz. Nie zabieraj się na razie za żadne cudowne środki do optyki bo matówkę zapaćkać idzie w moment ( wiem bo sam przez to przechodziłem :mrgreen: ).
Coś na ten styl http://www.youtube.com/wa...feature=related

Perez napisał/a:
Moj aparat ma funkcje czyszczenia.

Mój też ale zazwyczaj to i tak nie działa :???:

marcin316 - Sro Lut 16, 2011 18:01

Ja swój czyściłem właśnie taką gruszką. W pogodny dzień idziesz na dwór, szukasz kawałek niebieskiego nieba bez chmur (wiem że ciężko o to ostatnio) ustawiasz dużą przesłonę (kilkanaście) i robisz fotkę. Można też użyć białej kartki w domu ale z doświadczenia mogę powiedzieć że na niebie widać lepiej. Na zdjęciu syfy na matrycy powinny być dobrze widoczne, a raczej efekt jaki wywołają. Patrząc na fotkę możesz zlokalizować taki syf na matówce pamiętając że obraz przekręcony jest o 180* (o ile czegoś nie pomerdałem). Ja dmuchałem z otworem ustawionym w górę gdyż tak lepiej widać gdzie się dmucha i dyszę gruszki można bardziej zbliżyć do intruza. Lekkie pyłki wylecą na zewnątrz a ciężkie osadzić się mogą na takiej fajnej powierzchni dookoła matrycy skąd można je zebrać patyczkiem do uszu pilnując aby matówki nie dotknąć. Obiektywem się nie przejmuj zbyt mocno, jeśli zanieczyszczenia są na zewnętrznym szkle to nie powinny być widoczne na fotkach.
MaReK - Sro Lut 16, 2011 18:12

Napisałbym coś, ale ... dzisiaj właśnie umarł mój (a właściwie Violli) Nikon D40 ;)
Wyjąłem go z torby i był mocno zabrudzony. Jakieś łapska, pyłki, sryłki. Trochę marmolady z pączka, piasku z plaży... no syf z malarią ;)

Zatem do dzieła. Mam kompresor, więc skręciłem moc na minimum. Odwróciłem body, zdjąłem obiekty, ustawiłem do dołu i psikam. Leci syf, jakieś większe i mniejsze kawałki.
Uniosłem lustro i robię to samo. Skończyłem operację. Wyjąłem baterię i pędzelkiem zacząłem czyścić body z zewnątrz. Użyłem do tego płynu do mycia obudów i ... być może było go odrobinę za dużo. W każdym razie aparat został na stole, po 2h wróciłem do niego, złożyłem do kupy, sprawdziłem wizjer, itp. i przystąpiłem do testów zdjęciowych.

No i kupa! Nie włącza się. Zero reakcji na jakiekolwiek próby włączenia.
Cóż zrobić. Instrukcja serwisowa pobrana, zaczynam rozbierać Nikosia.

Przeczytałem uważnie informacje na temat kondensatora, że jest na nim 300V, że warto na niego uważać i nie dotknąć się czasem. Kondensator podaje napięcie na lampę błyskową i po to tam jest ;) Rozbieram, miliard śrubek... ostrożnie i ostrożnie i nagle jak nie pierdutnie...

No więc najprawdopodobniej spaliłem płytę główną tego ustrojstwa ;/
Serwisować się nie opłaca, a nowa płyta to koszt aparatu :/

Także kris-tofer bądź ostrożny ;)

maniaq - Sro Lut 16, 2011 20:03

Kris , napisalem ci dokladnie to co moi przedmowcy na PW :D Oj ty niedowiarku :P

Marek, tak sie zasanawiam jaki u Ciebie jest bilans wiecej naprawiles czy wiecej zepsules >? :D

Trzeba bylo dac mu troche czasu, moze by sie wysuszyl sam O_o teraz sie nie dowiemy :/

MaReK - Sro Lut 16, 2011 20:33

maniaq napisał/a:
Marek, tak sie zasanawiam jaki u Ciebie jest bilans wiecej naprawiles czy wiecej zepsules >? :D

Jeśli chodzi o aparat - bilans jest -100 % ;)

Spróbuję go jutro sam rozebrać.
Być może kondensator jest uwalony i pójdzie do wymiany.
Jednak nie włączanie się ma związek na pewno z wilgocią.
Te aparaty mają zabezpieczenie i drobna wilgoć, skraplająca się para powodują takie zachowanie. Niemniej strzał z kondensatora był zajebisty ;)

No nic... aparat ma już swoje lata, nie wytrzymał napięcia.
Tak go myłem nie pierwszy raz więc czegoś było widocznie za dużo ;D

maniaq - Sro Lut 16, 2011 20:36

na szczescie ceny spadaja z roku na rok, wiec pociesz sie ze teraz aparat bedzie krecil super mega fajne filmy,,,,,,,,,, AAAAAAAAAA SORY , ty miales nikona , to nie bedzie fajnych filmow :P

Chyba ze przesiadziesz sie na jedyny sluszny system ;)

Zaraz wpadnie MArkzo i dostane becki :D wiec uciekam :D

MaReK - Sro Lut 16, 2011 21:06

Sony Alfa mają ciekawe parametry, ale grzeją się niemiłosiernie ;/
Nikon D5000 ma właściwie wszystko to co miał D40 + filmy.

No ale jeszcze jutro powalczę ;)
Serwis cyfraków postawił diagnozę i oddał mi aparat ;)

Nic już nie stracę, a może się coś uda ugrać ;)

maniaq - Sro Lut 16, 2011 21:11

nie szukaj wynalazkow, bo potem bedzie porblem z osprzetem, tutaj akurat dobrze jak bedziesz mogl pozyczac od znajomych, a to lampe, a to obiektyw ;) kupisz Sony to wszystko bedziesz musial kompletowac sam, nie znam nikogo z alfa :D
MaReK - Sro Lut 16, 2011 22:14

Canon EOS 500D ;)

No ale wiecie... to daleko przyszłość ;( może uda się jakoś wskrzesić tego D40 ;/

bastek - Sro Lut 16, 2011 22:44

maniaq napisał/a:
Chyba ze przesiadziesz sie na jedyny sluszny system

MaReK, nie daj się ogłupić, to ciemna strona mocy :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
A tak btw to gratulacje MaReK za tak szybkie zajechanie D40, to jakaś słaba sztuka :lol: Popatrz sobie na to co potrafi znieść D70
http://www.youtube.com/watch?v=D1tTBncIsm8

kris-tofer - Sro Lut 16, 2011 23:04

na razie zakupiłem sprężone powietrze i stwierdziłem, że nadaje się tylko do zmrażania bolących miejsc lub poparzeń :D

psiuknąłem w aparat ale nie otwierałem matrycy, żeby czegoś nie skopać, ale jak brudy było widać tak są nadal, szczególnie chodzi mi o wizjer, bo matrycy jeszcze nie ruszałem, a na wizjer i na lustro trochę napsiukałem, kupię taką gruszkę i może się uda.

Dzięki za pomoc.

MaReK - Czw Lut 17, 2011 00:12

Ostrożnie z dmuchaniem. Po rozebraniu D40 zauważyłem, że ma dość delikatne łopatki matrycy. Mocniejsze dmuchnięcie i mogą powypadać.

No cóż D40 się wysłużył. Działał tyle lat w dość trudnych warunkach ;(
To mycie było standardową procedurą przy czyszczeniu tego sprzętu w moich rękach ;)
Jak zwykle robiłem wszystko w/g swojego określonego schematu.
Być może za dużo było wilgoci, być może po 2-3 dniach zacząłby działać.
Niestety rozebrałem go, niefortunnie przygiąłem obudowę do jednego z biegunów kondensatora i poszło... jeśli elektronika wciąż żyje, to powinna wystartować po osuszeniu.

Muszę go jeszcze raz rozebrać i porządniej złożyć ;D
Jak nie wyjdzie, sprzedam go jako uszkodzony ;)

Ile taki body + obiektyw 18-55 może być wart - uszkodzony ;D ?

bastek - Czw Lut 17, 2011 00:30

MaReK napisał/a:
le taki body + obiektyw 18-55 może być wart - uszkodzony ;D ?

0,7 Jacka