|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Rover serii 100 - [R111] Zawieszenie i kilka innych tematów
m4oz - Sob Lut 26, 2011 15:43 Temat postu: [R111] Zawieszenie i kilka innych tematów Witam wszystkich na forum. Jestem nowym użytkownikiem forum. Roverka 111 posiadam już od roku. Niestety przeprowadziłem się do Wrocławia i zważywszy na stan dróg posypało mi się kilka rzeczy. nie jestem mechanikiem ale staram się robić w samochodzie jak najwięcej.
Ostatnio udało mi się zrobić pompkę i napompować zawieszenie. Użyłem płynu do chłodnicy zmieszanym z denaturatem .Przyznam, że nie widzę różnicy w zachowaniu się zawieszenia. No może jest niewielkie opadanie w mroźne dni. Ale gdybym nie nie zmierzył to bym nie zauważył.
Tu muszę napisać, że jeśli ktoś w okolicy Wrocławia potrzebuje podpompowana to proszę walić śmiało. 694718178 - Paweł
Z zawieszeniem problem nie jest jeden. Przy większych dołkach czuję jakieś uderzenie. Jak by ktoś młotkiem mi w tył uderzył. co to może być, bo brzmi niepokojąco?
Mam też problem z chłodnicą. Jest nieszczelna od października. Jeżdżę bez płynu, a temperatura nie podnosi się ponad standard. Autko nie zachowuje się inaczej niż powinno. Tak jak by chłodnica była zupełnie nie potrzebna.
W zimie miałem włamanie i buchneli mi akumulator. Od tego czasu nie domyka się całkiem. Tak jak by miał 1 cm wolnego. Wygląda jak by maska była nie zamknięta. Co mogło pujść nie tak.
Jak zajdzie potrzeba to dołączę jakieś zdjęcia.
Szkoda mi tego autka ale nie stać mnie na większe wydatki w stosunku do niego. Może uda się jakoś naprawić go bez większych inwestycji?
P.S. Jeszcze jedno. Jaki model silnika mogę posiadać? Mam roverka 111 SLi, 1.1 benzyna z roku 1996. Chcę wsadzić tam instalację hho i muszę zakupić sterownik do niego ale nie nie mają w sprzedaży w wersji dla niego. Może był stosowany w jakimś innym modelu?
Brt - Pon Lut 28, 2011 10:14
witaj
Jeśli chodzi o płyn to na forum gdzieś jest "domowy" sposób przyrządzenia takowego ... a jeśli chodzi o silnik, to posiadasz silnik serii K stosowany w wielu innych autach w różnych pojemnosciach, w wersjach 8 i 16 zaworowych , wolnossących i jednej doładowanej, oraz też w wersji z systemem zmiennych faz rozrządu, poszperaj po stronie Klubowej. tam jest trochę informacji na temat tego silnika. Co do chłodnicy to uważaj bardzo na stan płynu, bo te silniki są czułe na przegrzanie i zazwyczaj konczy sie to uszkodzeniem uszczelki pod głowicą (tzw. HGF)
m4oz - Pon Lut 28, 2011 17:23
A tak orientacyjnie ile tego płynu powinno się wlać. Znaczy się ile litrów powinno być w układzie?
Brt - Pon Lut 28, 2011 20:02
Tego niestety nie wiem ... ale pewnie po prostu tyle, żeby auto miało właściwy prześwit .... chyba tez na forum ktoś podawał do jakiej wysokości powinno być "napompowane" zawieszenie. Niestety nasz klubowy ekspert od serii 100 Tomi_114 zagląda obecnie dość rzadko na forum.
m4oz - Sro Mar 02, 2011 18:40
Znalazłem kalkulator w necie do obliczania prześwitu w zależności od temperatury otoczenia. Oto on
Kod: | http://www.hydragas.co.uk/tech/r6.html# |
Według tego kalkulatora mam 2 cm za wysoko. Czy to może być przyczyną takich uderzeń?
[ Dodano: Sro Mar 02, 2011 18:40 ]
Myślę w ramach testu zaaplikować do mojego Roverka taką instalację
Kod: | http://www.youtube.com/watch?v=iifPqsmhYFU |
Brakuje mi tylko sterownika i bublera. Jak myślicie zadziała w nim?
7Tomi - Pon Mar 14, 2011 23:19
m4oz napisał/a: | A tak orientacyjnie ile tego płynu powinno się wlać. Znaczy się ile litrów powinno być w układzie? |
Na jedna strone na pusty uklad wchodzi 3,3 l.
Ciśnienie w układzie (fabryczne) to 42bar (600psi).
Można zmierzyć odległość od osi koła do nadkola-powinno być 33cm.
[ Dodano: Pon Mar 14, 2011 23:19 ]
m4oz napisał/a: |
Z zawieszeniem problem nie jest jeden. Przy większych dołkach czuję jakieś uderzenie. Jak by ktoś młotkiem mi w tył uderzył. co to może być, bo brzmi niepokojąco? |
To zależy. Jeśli masz za duże ciśnienie to jest to uderzenie wahacza o ogranicznik.
Opcja druga. Jak stoją koła tylne? Nie są przypadkiem lekko ścięte? Powiedzmy tak--> / \
Jeśli tak to masz wybite tuleje na wahaczach. Ato trzeba zrobić bo możesz stracić koło. Zestawy naprawcze są u mnie dostępne.
matju51 - Sro Mar 16, 2011 20:22
Witam,mam pytanie odnosnie pompki co najlepiej by sie nadawało na nią? ? mam stare urzadzenie do ustawiania wtryskow ale cos nie za bardzo chodzi pozatym musze pokombinowac z zaworkiem jak ktos wczesniej pisał od cięzarówki chyba.
m4oz - Wto Mar 29, 2011 15:55
Masz rację Tomi koła mam w ten sposób. i to bardzo.
Czy wystarczy wymienić tylko to czy trzeba jeszcze coś?
http://www.samli.pl/advan...=pokaz&i=15&j=0
[ Dodano: Wto Mar 29, 2011 16:55 ]
Matju51 ja miałem starą pompę hydrauliczną a co do zaworka to taki wentyl od Ciężarowego sprawdza się dobrze.
djmarmax - Sro Mar 30, 2011 19:15
U mnie identyczna sytauacja gdy wjade w jakas dziure z tyłu słychac mocne udeżenie i równiez koła sie lekko kłada / \ bede pomału rozgladał sie za zestawem naprawczym, ktos sie orientuje jaka cena ? Dzisiaj co udało mi sie wymienic to sworzen w przedniej gruszce, bo strasznie skrzeczał, po wymianie odrazu poprawa . Rowniez posiadam pomke do napompowania zawieszenie, wiec ktos z okolic malborka moze smiało podjechac. tel 668909070.
m4oz - Czw Mar 31, 2011 23:18
Jeszcze jedno pytanie z innej beczki. Pracuje w firmie gdzie jest mnóstwo wtryskarek.
Do chłodzenia używany jest w nich Glikol.
Dziennie marnują ok 70 litrów tego płynu.
Czy możliwe jest zastosowanie jego do zawieszenia zamiast oryginalnego płynu?
A czy może da radę do chłodnicy.
Aż serce człowieka boli jak widzi takie marnotrawstwo.
Może komuś jest potrzebny?
7Tomi - Wto Kwi 05, 2011 07:03
m4oz napisał/a: | Masz rację Tomi koła mam w ten sposób. i to bardzo.
Czy wystarczy wymienić tylko to czy trzeba jeszcze coś?
|
To co w linku jest do przednich wahaczy i to nie ma wplywu.
Z tylu jest większa rzeźba. Podesle Ci wieczorem linka do zestawow na tył.
m4oz - Wto Kwi 05, 2011 12:09
A jest jakaś instrukcja jak to robić? Może macie jakieś linki?
djmarmax - Sro Kwi 06, 2011 19:05
Tomi poprosze tez linka zestawow na tyl
7Tomi - Sro Kwi 06, 2011 23:34
Wygląda to jak poniżej.
Sprawa niby prosta.
1. Spuszczamy plyn z obu stron.
2. Demontujemy koła
3. demontujemy poduszki.
4. Odkrecamy 2 sruby mocujace śrube wahacza (po obu stronach kalamitki)
5. Odkrecamy glowna nakretke sruby wahacza (od srodka najlepiej z kanału)
6. Demontujemy przewody hamulcowe.
7. Demontujemy srube wahacza.
8. demontujemy wahacze.
9. Wybijamy stare lozyska (najlepiej nasadka nr 18)
10. W miejsce lozysk montujemy tuleje teflonowe.
11. Skladamy wszystko odpowietrzamy hamulce i pompujemy autko i juz mamy kola prosto.
Lozyska zastapilem teflonem bo jest zdecydowanie bardziej wytrzymaly i bedzie dzialal lata. w srubie normalnie jest wkret na kalamitke. Zestawy sa robione na podstawie oryginalu.
Cena za komplet na obie strony to 300zl.
Czas zmiany ok 4-5 godzin jak sie nic nie pierniczy
Zrobilem juz ok 15 samochodow na tych zestawach i uzytkownicy zadowleni.
m4oz - Pią Kwi 08, 2011 18:45
Jak tylko Tomi_114 mi prześle odpowiednie części to zrobię instruktarz ze zdjęciami jak to wymieniać.
|
|