Zobacz temat - [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju CDT/CDTi
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 75, MG ZT - [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju CDT/CDTi

snky1987 - Pon Mar 07, 2011 13:15
Temat postu: [R75] Olej silnikowy - wymiana oleju CDT/CDTi
Witam.

Mam Roverka 75 CDT.

Zabieram się do wymiany oleju (Vavoline MaxLife 10W40 z racji na przebieg 180tys.km oraz tego, że ostatnio zalewany był już 10W40 gdy autko jeździło jeszcze po Belgii).

Czytałem o wymianie oleju i wiem że trzeba odkręcić śrubę w misce olejowej (w każdym aucie musi taka być) z tym, że nigdy nie wymieniałem oleju w silniku z turbiną i chciałbym się dowiedzieć jak spuścić olej z turbiny oraz z całego układu tak by wymienić 100% oleju a nie na zasadzie. Oraz jak odpowietrzyć po tym zabiegu turbinę tak by się nie zatarła (nie daj boże ! )

"A zostawię w turbinie bo i tak się wymiesza"

Olej który siedzi w silniku ma już ponad 40tys.km przejechane czyli z 4 razy za dużo !! !

Czytałem forum i nie znalazłem nic. Oczywiście wymieniam też filtr oleju na MANN oraz całą odmę ze starej (filcowej) na plastikową z zestawem uszczelek i zaworem (ale znalazłem już instrukcję jak to zrobić) :)

Nie chcę dawać auta do mechanik bo większość mechaników idzie na akord i nie spuszczają oleju z turbinki bo "A nie trzeba. Panie 0.5 litra sto się rozmiesza i luzik".


Z góry dzięki za pomoc :)
Zdjęcia mile widziane jeśli ktoś posiada :P
Pozdrawiam ;)

kris-tofer - Pon Mar 07, 2011 14:02

snky1987, turbina do smarowania pobiera sobie olej z silnika, nic się tam nie wymienia i nie spuszcza, standardowo wymieniasz olej i filtr i tyle

1. silnik musi być gorący
2. odkręcasz korek do wlewu oleju
3. odkręcasz śrubę w misce olejowej
4. później odkręcasz filtr, wymieniasz
5. nowy oring od kopułki filtra smarujesz świeżym olejem
6. zakręcasz śrubę w misce olejowej, jak już olej stary ścieknie
7. wlewasz nowy olej
8. uruchamiasz silnik
9. dolewasz tak aby na miarce było pomiędzy kreskami

snky1987 - Pon Mar 07, 2011 17:49

ok dzięki :)

trochę mnie, że silnik musi być gorący :) Zawsze wymieniałem jak temperatura silnika spadła tak do połowy nominalnej temperatury pracy. Tak żeby z miski olejowej nie poleciał olej rozgrzany do 80 stopni :P to może być troszkę hardkorowe xD

Ale dzięki za info odnoście tego skąd turbinka bierze olej :) Jutro zaleję nowe smarowidło :D

SeniorA - Pon Mar 07, 2011 20:10

snky1987, nie stresuj się , silnik może być ciepły, tak żeby olej dobrze spłynął .Natomiast do wlewania oleju , im silnik będzie bardziej wystudzony tym lepiej (uniknięcie szoku termicznego).
snky1987 - Wto Mar 08, 2011 06:50

Wkradł się jeden błąd do całego tematu.

Cała turbina nie jest smarowana. W turbinie smarowane są jedynie łożyska poprzez specjalne kanaliki doprowadzające olej (tak jak w śmigłowcach które na co dzień naprawiam).

Zakładając, że kanał doprowadzający olej jest wyżej niż odprowadzający to olej do turbiny idzie z silnika opadowo dzięki czemu można wlewać olej powoli i czekać aż kanały turbiny się same odpowietrzą.

Jednak gdyby tak było to nikt nie pisał by że po wyłączeniu silnika turbina pozbawiona jest smarowania. Więc gdy turbinka stoi przy wyłączonym silniku to oczywiście olej ma w łożyskach i gdy włączamy zapłon to ona już się powoli kręci wprowadzając olej w swoim obiegu w ruch.

Przy dobrej wymianie oleju turbina pozostaje sucha i może co prawda na pełnić się sama ale ponoć potrafi się zwyczajnie zapowietrzyć i wtedy za nim zaciągnie coś do swojego obiegu działa kilka sekund na sucho co może spowodować jej uszkodzenie.

Doczytałem że przy wymianie oleju najbezpieczniej jest odłączyć od turbiny przewód odprowadzający olej do silnika i zaciągnąć olej z silnika aż zacznie lecieć przewodem po czym ten przewodzik podłączyć tam gdzie był :P Co z powoduje że turbina od samego początku ma olej w obiegu i nic jej nie grozi.

SeevS napisał:
Cytat:
Bardzo ważny jest również sposób uruchamiania silnika po dokonanej wymianie oleju i filtra. Czynności jakie należy wtedy wykonać są następujące:

"zakręcić" kilka razy rozrusznikiem z odłączonym zapłonem (np. zdjąć przewody ze świec lub w przypadku diesla odłączyć pompę wtryskową)

odpowietrzyć przewód ciśnieniowy doprowadzający olej do turbiny i zdjąc przewód powrotu oleju z turbiny

ponownie zakręcić kilka razy rozrusznikiem aż olej pojawi się w otworze odpływowym turbiny

założyć ponownie przewód odpływowy i uruchomić silnik


To właśnie cytat odnośnie przewodu odprowadzającego oleju z turbiny do silnika w obwodzie smarowania turbiny.


Pozdrawiam :)

apples - Wto Mar 08, 2011 08:10

snky1987 napisał/a:
w śmigłowcach które na co dzień naprawiam
EPDA ? :smile:

Info doszło już na Oksywie, że w Darłowie jeździ taki jak mój. :lol:

kris-tofer - Wto Mar 08, 2011 08:51

snky1987 napisał/a:
W turbinie smarowane są jedynie łożyska poprzez specjalne kanaliki doprowadzające olej (tak jak w śmigłowcach które na co dzień naprawiam).
na co dzień naprawiasz śmigłowce, a zakładasz temat, żeby zapytać się jak olej w samochodzie zmieniać? :lol:
snky1987 - Wto Mar 08, 2011 15:16

Spoko spoko :)

Zawsze pytam jak czegoś nie wiem :) A tak w ogóle to już się wyjaśniło :P Do turbiny nie wchodzi 0,5 litra tylko naprawdę śladowe ilości tego oleju non stop w obiegu i odpowietrzenie turbiny jest niezbędne tylko przy wymianie turbiny na nową. Bo nawet jak się spuści olej to zostaje film olejowy na łożyskach który będzie chronił łożyska na dosłownie pół obrotu wału (bo tyle potrzeba żeby świeży olej dotarł do turbiny)

I tyle na ten temat :P




Apples no w sumie to nawet bliźniaki :P nawet fele takie same :)

ps. jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku będą dwa takie same po Oksywiu jeździły :P Staram o przeniesienie do Gdyni :)

Pozdrawiam :P

apples - Wto Mar 08, 2011 15:21

snky1987 napisał/a:
Apples no w sumie to nawet bliźniaki nawet fele takie same
Poczta pantoflowa przekazała. :smile:
snky1987 napisał/a:
ps. jak dobrze pójdzie to w przyszłym roku będą dwa takie same po Oksywiu jeździły Staram o przeniesienie do Gdyni
To wpadnij na wieżę na kawę. :wink:
Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 20:56

Witam,

podłączę się pod temat, bo mam pytanko, jaki olej najlepiej wlać do tego silniczka chodzi mi o firmę. Pytam bo nie wiem, pewnie dlatego, że też naprawiam śmigłowce i samoloty :razz: To pewnie jest jakaś zależność :P

snky1987 - Wto Mar 08, 2011 21:31

A przy czym pracujesz ? Bo wojskowego lotniska w piasecznie chyba nie ma :)

Ja leję tak jak fabryka przykazała czyli 10W40 z normami A3/B3 SL/CF.

Firma to już kwestia zasobności portfela i własnych upodobań ja np. leję do niego VALVOLINE MaxLife 10W40 174 zł na allegro kosztuje 8l w promocji :)



tu masz link do aukcji:

http://motoallegro.pl/val...1478949888.html



Inni polecają np. Shella ale wiele osób oradza Castrol Magnatec ze względu na to że jest przereklamowany :) :) :)

Generalnie uważam że wszystkie oleje spełniające normy CF i B3 (bo te się odnoszą do dieselków) są dobre :)


Pozdrawiam :)

Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 21:56

Cytat:
A przy czym pracujesz ? Bo wojskowego lotniska w piasecznie chyba nie ma

W Piasecznie mieszkam, a pracuje w Wa-wie "EPWA", ale to nie jest wątek do omawiania na forum ;)
Domniemam, że też jesteś z tej "firmy" ;)

Ale wracając do tematu, czyli nadaje się każdy 10W40 A3/B3?

domel-x - Wto Mar 08, 2011 21:58

na temat oliwy mozna dyskutowac godzinami i kazdy ma swoje racje,tematów był mnustwo :wink: według mojej książki serwisowej tylko syntetyk ,
Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 22:05

A u mnie z kolei jest napisane tak:



I komu wierzyć :/

domel-x - Wto Mar 08, 2011 22:09

Wizard_gp, niewiem książka i auto z 2004 roku moze cos zmienili :roll:
Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 22:15

Wydaje mi się, że lift polegał na zmianie wyglądu auta, bo przecież nie zmieniali silników, chyba :/
Tak czy siak, muszę wymienić olej i zakupie jednak pół syntetyk, ze względu na fakt, że nie wiem jaki jest teraz zalany, a nie chciałbym rozszczelnić silnika :/ Przy moim przebiegu, być może już ktoś wcześniej zalał pół syntetyk.

kamil652 - Wto Mar 08, 2011 22:20

ja sadzę ,ze lepiej bedzie zalewać syntetyk . Mozna wrócić z półsyntetyku na syntetyk jesli olej nie bedzie ubywał . Ja mam 220 przebiegu leję syntetyk i nie ubywa ani grama
Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 22:23

No to już nie wiem, kamil652, a jaki dokładnie lejesz?
keczu - Wto Mar 08, 2011 22:31

Wizard_gp napisał/a:
I komu wierzyć

Temu kto ma pozniej wydrukowana instrukcje obslugi. To nic nowego ze firmy zmieniaja zalecenia co do stosowanego oleju i maja one zastosowanie wstecz do wczesniej wyprodukowanych silnikow (zwykle powiedziane jak bardzo wstecz). Tak samo klasy jakosci oleju te konkretnie pod marke w szczegolnosci ,zastepuja stare rowniez wstecz. Wiele firm np. Opel,VW,BMW,Mercedes ( mozna poszukac w necie) zmienil zalecenie z oleju 10W40 na 5W30 (to teraz najczesciej stosowana lepkosc oleju) bo "polsyntetyk" zostawial za duzo syfu w silniku i powodowal wszystkie zwiazane z tym problemy. Poza tym tak niskiej jakosci olej jakim jest kazdy "polsyntetyk" nie dawal rady z wydluzonymi okresami wymiany. Rover nie zrobi tego bo od paru lat go nie ma. Oleje tak jak inne produkty sa ulepszane i poprawiane zeby lepiej chronic silnik . To tylko moja prywatna opinia, ale jesli ktos chce lac polsyntetyk (czyli w zasadzie mineral) stosujac sie do instrukcji opracowanej w 99r albo wczesniej .dla 75-tki to oki. Ja bym popatrzyl co producent silnika (diesla) zaleca na chwile obecna. Pozdr.

Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 22:41

keczu, Twoja opinia bardzo możliwe, że jest słuszna, ale co w przypadku jeżeli ktoś już zalał w moim R pół syntetyk? Jeżeli zaleje go po tym fakcie pełnym syntetykiem, to bardzo możliwe, że na parkingach będę zostawiał po sobie ślady.
kris-tofer - Wto Mar 08, 2011 22:47

zalewać półsyntetykiem i nie dziwaczyć, bo kto dziwaczy ten traci :)
Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 22:51

No dobra, a takie coś mogę zalać?
http://moto.allegro.pl/to...1483834383.html

kris-tofer - Wto Mar 08, 2011 22:54

pffff, wlej Mobila, za 20zl za litr i bedziesz jeździł tak samo..
keczu - Wto Mar 08, 2011 22:58

Wizard_gp napisał/a:
keczu, Twoja opinia bardzo możliwe, że jest słuszna, ale co w przypadku jeżeli ktoś już zalał w moim R pół syntetyk? Jeżeli zaleje go po tym fakcie pełnym syntetykiem, to bardzo możliwe, że na parkingach będę zostawiał po sobie ślady.

Byc moze tak, moze nie , ale jesli nic nie cieknie to na pewno nie bedzie cieklo. Jesli juz cos cieknie to bedzie dalej cieklo moze troche bardziej. Nie to ze nie chce napisac dokladniej ,ale to jeden z tych "mitow" olejowych na ktory kazdy ma swoje zdanie ,a ja nie chce zaczynac dyskusji na ten temat. Pozdr.

Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 23:03

:shock: no i ch.. strzelił całą moją teorię, co osoba to inaczej mówi :/ Zakupie tego Total'a i zobaczę co się będzie działo :neutral:
keczu - Wto Mar 08, 2011 23:14

Category : Cars
Make : BMW
model : 3-Series (1998 - 2004)
type : 320d (2001 - 2004)

Engine M47TU
· Capacity : Capacity 5,5 liter
· Use condition : Normal
· Service intervals : Change 24 months
· Recommendation : MaxLife Synthetic 5W-40
: SynPower XL-III 5W-30
: SynPower MST 5W-30
: SynPower MXL 0W-30
: SynPower MXL 5W-30
: SynPower 5W-30

http://www.valvolineeurop...bricant_advisor

To ze strony Valvoline dla BMW 2.0 diesel. Nawet dla starych TDS-ow jest takie samo zalecenie. Pierwszy jest Maxlife bo wybralem opcje z przebiegiem pow. 100km. Moj kolega z pracy ma wlasnie takie auto i jezdzi na LiquiMolly 5w40 auto ma 160 km i zmienil na bank z polsyntetyka bo w IRL tylko taki zdolni mechanicy leja i psuja silniki w nowszych autkach. Nic mu nie cieklo ,ale sprzedal juz auto po nieudanej wymianie swiec zarowych. :roll: Podkreslam to moja prywatna opinia , nie bluzgac tu zaraz na mnie ze to wbrew swietej instrukcji obslugi starego testamentu. Pozdr.

Wizard_gp - Wto Mar 08, 2011 23:41

keczu, mój "bluzg" był rzucony mimowolnie z uwagi na fakt otrzymywania różnych informacji, sprzecznych z moją opinią i nie miałem zamiaru nikogo nim obrazić, jeżeli poczułeś się urażony, przepraszam.

Wymyśliłem teraz, że zaleje swoje R olejem Elf Evolution SXR 5W30, posiada on lepsze parametry niż zaleca producent, a dodatkowo właśnie taki mam zalany w swoim drugim aucie, to nie będę się musiał zastanawiać gdzie jaki olej mam zalany :)

keczu - Wto Mar 08, 2011 23:53

Wizard_gp napisał/a:
jeżeli poczułeś się urażony, przepraszam.

Nieeeeee, jaki urazony. Ja mam na mysli to ze czasem o olejach wywiazuja sie jakies dziwne przepychanki (obroncy instrukcji i obroncy syntetycznych ) itp. Ja poprostu nie chce sie w cos takiego wciagac ,ale niczym sie nie urazilem przeciez.Pozdr.

apples - Sro Mar 09, 2011 09:01

Wizard_gp, to może Motul 8100 X-Clean. Teraz mam zalany MaxLife 10W40, ale przy następnej wymianie przejdę na Motula.


Pozdrowienia z EPOK. :wink:

domel-x - Sro Mar 09, 2011 10:02

apples napisał/a:
Motul 8100 X-Clean
jeden z leprzych oleji :ok:
Wizard_gp - Sro Mar 09, 2011 17:17

Cytat:
Wizard_gp, to może Motul 8100 X-Clean.

Wiesz, raczej zaleje tym co mam w Renówce, nie będę się musiał zastanawiać gdzie jaki wlałem :)

domel-x napisał/a:
Pozdrowienia z EPOK.

Dziękuję i pozdrawiam z 2139 :)

marecki6 - Sro Mar 30, 2011 09:15

czy do wymiany filtra, skoro wymienić trzeba sam wkład potrzebny będzie klucz do filtrów aby go odkręcić ? jakiego typu jest śruba spustowa ? to będzie moja pierwsza wymiana oleju .... będę zalewał Motul X-cess 8100
kris-tofer - Sro Mar 30, 2011 09:18

klucz nasadowy, z przedłużką, numer chyba 36 ale nie pamiętam dokładnie, zanim odkręcisz filtr spuść najpierw olej
marecki6 - Sro Mar 30, 2011 09:28

to jest jasne ... zastanawiam się tylko czy uda mi się odkręcić filtr oleju bez klucza do filtrów
kris-tofer - Sro Mar 30, 2011 09:34

to jest dekielek na zwykły klucz nasadowy, a w środku siedzi papierowy wkład, ciężko idzie ale idzie odkręcić
marecki6 - Sro Mar 30, 2011 09:59

dzięki tak mi się właśnie wydawało ... jutro biorę się za robotę ... przy okazji podejmę próbę wymiany oleju w skrzyni automatycznej
markozalko - Wto Kwi 05, 2011 09:02

Ja mam przebieg 242 tyś i zanim go kupiłem był zalewany olejem mineralnym bo sprzedający miał go dużo i mówi że często wymieniał. Dziwi mnie fakt że ludzie upierają się choćby nie wiem co żeby lać półsyntetyk albo jeszcze lepiej syntetyk. Czas i przebieg robi swoje więc po co się łudzić że nasz silnik potzrebuje cały czas syntetyku. Wiem że są różne opinie n aten temat i tak się ludzie w tej kwestii nie dogadają ale ja uważam akurat tak. Nie wiem czy to chodzi o jakiś wstyd że ktoś śmiga na mineralnym bo mineralny to lipa? Tym bardziej że producent tego nie zakazuje.
domel-x - Wto Kwi 05, 2011 12:08

markozalko, a własnie ze zakazuje według mojej książki serwisowej z 2004 roku,wrecz zaleca tylko syntetyk
markozalko - Wto Kwi 05, 2011 12:51

No to widać mamy inne książki. Ja się trzymam swojej i mam ją po polsku a ty chyba nie :)
marecki6 - Wto Kwi 05, 2011 12:54

hmmm tylko z jakich czasów masz tą książkę ? z 2000r? w ciągu 11 lat troszkę się zmieniło i zalecenia producentów również ... każdy leje to co uważa za najlepsze ale w mojej opinii mineral do nich nie należy chyba, że silnik jest już w nie najlepszym stanie
markozalko - Wto Kwi 05, 2011 12:59

Mam przed sobą nawet oryginalną książkę z instrukcją pochodzącą od pierwszego właściciela z Belgii gdzi ejest napisane że równiez zalecane oleje to 10W i 15W. dałbym zdjęcie ale nie mam jak tego zrobić.
marecki6 - Wto Kwi 05, 2011 13:00

ja też mam to w swojej książce serwisowej ale nie zmienia to faktu, że czasy się zmieniają i zalecenia producentów również tak samo jak technologie produkcyjne
domel-x - Wto Kwi 05, 2011 13:01

markozalko, ale ty dowcipny :twisted:

markozalko - Wto Kwi 05, 2011 13:04

Staram się być :) Nie zmienia to jednak faktu że z minerala przejdę na jakiś lepszy bo nie mam zamiaru mieć potem problemów. Leję taki jaki leję i gitara. Każdy robi jak uważa ja tylko tak się chciałem wyżalić :) :)
domel-x - Wto Kwi 05, 2011 13:05

markozalko, niewiem ile masz lat ale teorie staropoglądowe masz troche :wink:

zresztą temat oliwy poruszany jest na każdym forum wystarczy poczytac ,jest to temat MORZE

markozalko - Wto Kwi 05, 2011 13:10

mam 32 a co do teorii no cóż; nie jestem mechanikiem żadnym tylko uwielbiam kuchnię, więc nie będę wnikał w szczegóły. Tak tylko chciałem swoje 5 groszy wsadzić.
tommasino - Pon Mar 25, 2013 20:09

witam,
czy ktos może mi napisac czy klucz do filtra oleju w dieselku ma jakąs szczególna nazwę, w sensie typ i jaki numer on posiada. wczesniej korew filtru odkręcałem za pomocą opaski metalowej i troszke mi sie zarysował.
:oops:
z góry dzięki za info!!! :wink:

sash997 - Wto Mar 26, 2013 08:32

kup sobie nasadke chyba jak pamiętam 36 i bez problemu,upewnij sie tylko czy to napewno jest 36 bo moge sie mylić a potem bedziesz mnie przeklinał :razz:
piotrek1000 - Wto Mar 26, 2013 17:27

Co myślicie o valvoline 5w40 synpower. Mój rover ma 235 tysięcy, 75 tysięcy zrobiłem na valvoline 5w40 durablend który jest polsyntetykiem w odróżnieniu od syntetyku synpower. I jeśli Roverkowi nie zaszkodzi ta zmiana to mógłbym z powodzeniem używać tego samego oleju w 2 pozostałych autach co byłoby sporym udogodnieniem.
TomaszM - Wto Mar 26, 2013 18:52

Bez problemu zmieniaj śmiało na SynPower!
tommasino - Wto Mar 26, 2013 18:52

dzieki sash997 za podpowiedź :)
faktycznie z tą nasadka powinno przejść. jedyna opcja to wymierzyć i śmiało odkręcac.

pazdzi0h - Wto Mar 26, 2013 22:09

tomasino napisał/a:
dzieki sash997 za podpowiedź :)
faktycznie z tą nasadka powinno przejść. jedyna opcja to wymierzyć i śmiało odkręcac.


potwierdzam

grzechotka, przedluzka, nasadka 36 trochę wyczucia w ręce i idzie

dany1107 - Pon Kwi 08, 2013 20:32
Temat postu: Olej
Panowie.Jako że nie mam dostępu do Amsoil'a chciałbym zalac taki http://www.ebay.co.uk/itm...=item51a9c2c2e4 . Co sądzicie? Wedle instrukcji powinien byc pełen syntetyk i właśnie taki mam zamiar wlac.Dlatego zastanawiam sie nad Mobilem.Proszę o opinie.Pozdrawiam.
adas.ko - Wto Wrz 24, 2013 16:59

Może mi się nie dostanie ;)

Który z poniższych będzie lepszy do R75 2003 CDTi, przebieg 150k (tradycyjnie brak historii wcześniejszych wymian, pierwsza i ostatnia w Polsce to wymiana na Castrol 10W40 w marcu 2013)

valvoline maxlife diesel 10w40 półsyntetyk
valvoline maxlife 5w40 syntetyk
ewentualnie jakiś inny z Valvoline ?

Czy podczas wymiany stosować środek valvoline do wypłukania silnika ?

Pozdrawiam, Adam

piotrek1000 - Wto Wrz 24, 2013 17:04

Używam 5w40 synpower przy 240 tysiącach, przez ostatnie 60 i według kartki z pod maski wcześniej był jakiś shel 10w40. Nic się nie poci, silnik chodzi jak na swoje lata bez zastrzeżeń.
Warto użyć płukanki do oleju. Potem świeży po wlaniu jest zauważalnie dłużej czysty.
5w40 maxlife to nie syntetyk!!

Aragorn - Wto Wrz 24, 2013 18:02

piotrek1000 napisał/a:

5w40 maxlife to nie syntetyk!!


...a niby co??? od groma na rynku pseudo syntetyków ale ten to akurat w pełni syntetyczny ...i po co te wykrzykniki?

http://www.valvolineeurop...ntetyczny_5w-40

piotrek1000 - Wto Wrz 24, 2013 18:41

racja, pomyliło mi się z durablend 5w40
MatiNitro - Wto Wrz 24, 2013 18:53

Ja dziś drugi raz zalałem Valvoline 5w40 maxlife przy przebiegu 195tys km. Nic nie ubywa, nie poci się silnik ładnie pracuje.
borsuk88 - Wto Wrz 24, 2013 18:56

ja mam zalany do swojego diselka 10w 40 i zrobiłem nim 8tys zero wycieków zero dolewek i kulturalna praca przebieg 219tys
adas.ko - Wto Wrz 24, 2013 19:45

Waham się pomiędzy jednym a drugim bo jeden jest dedykowany do diesla (zawiera substancje 'kontrolujące sadzę') a drugi jest 'lepszy' ponieważ jest syntetyczny, cena jest zbliżona. W sumie do nadal nie wiem który jeszcze wybiorę, dziękuję za informację że oba dobrze spisują się w naszych CDTi ;)

Pozdrawiam, Adam

markozalko - Pon Paź 21, 2013 18:08

Śmigam teraz na Vavoline maxlife 10w40. Staram się wymieniać olej tak przy 10. tyś. km lub ciut więcej. Teraz mam przejechane 9 tyś. i 12.11. jadę do Niemiec. Zrobię tam 2 tys. km. Waham się czy teraz olej wymienić czy poczekać? Jeźdżę w większości po mieście ale czasem pare tras walne. Ostatnio 1,5 tyś w trasie. Jak myślicie jechać bez wymiany czy wymienić? Teraz akurat na złość trasy żadnej nie mam.
MatiNitro - Pon Paź 21, 2013 18:25

markozalko, takie kurczowe trzymanie się tych 10tys km to trochę przesada ;) Jak przejedziesz te 2tys więcej to nic się nie stanie, ważne żebyś stan oleju miał w normie ;) Wrócisz i wymienisz na spokojnie :)
markozalko - Pon Paź 21, 2013 18:47

Oki spoko, dzięki za radę :)
gacek1 - Pon Paź 21, 2013 19:17

z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik

markozalko - Pon Paź 21, 2013 19:24

gacek1 napisał/a:
z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik

To już inna bajka i inny temat do gadki. Wcześniej te auto śmigało na 15w40 i przeszedłem na 10w40 i śmigam. Jak poczytasz to sporo bardzo ludzi jeździ na półsyntetyku :)

MatiNitro - Pon Paź 21, 2013 19:26

gacek1 napisał/a:
z tego co wiem producent zaleca 5w30 i tu nie ma co cudowac, wymiana po 10k km i bedziesz jezdzic dlugo i namietnie
wdg mnie polsyntetyk zniszczy tylko ten silnik


Ja mam CDTi, 200tys km przebiegu i leję 5w40 MaxLife :) Choć strona Valvoline wskazywała właśnie 10W40 ;)

markozalko - Pon Paź 21, 2013 19:29

Ja mam 276 tyś i śmigam na 10w40
gacek1 - Sro Paź 23, 2013 19:53

polsyntetyk ok ale chociaz wyzszej jakosci oszczednosci tutaj szybko sie zemszcza. Poki co od lipca mam auto i na pierwsza wymnane zalalem neste 5w40 niedawno zmienilem na valvoline 5w30 i raczej przy tym zostane, moze moje glupie wrazenie, wydaje mi sie ze lepiej pracuje. A i jeszcze jedno 15w do tego silnika to juz raczej smierc dla silnika
piotrek1000 - Czw Paź 24, 2013 09:05

15w jest dobry do traktorów.
janio - Czw Lis 28, 2013 18:05

Nie polecam oleju rozlewanego w naszym kraju bo wszystkie są chrzczone. W oryginale jest sprowadzany olej Petro Canada Duron XL 10W40 i taki polecam.
grota10 - Czw Lis 28, 2013 18:30

ja mam 297 tys i smigam na 5W40 castrol EDGE
janio - Czw Lis 28, 2013 18:41

Ja też obecnie śmigam na Castrolu ale to nieporozumienie, już niebawem będę śmigał na Petro Canada Duron XL 10W40. Każdy śmiga na czym uważa, jeden śmiga na nartach a drugi na łyżwach.
Aragorn - Czw Lis 28, 2013 20:46

janio napisał/a:
Ja też obecnie śmigam na Castrolu ale to nieporozumienie, już niebawem będę śmigał na Petro Canada Duron XL 10W40. Każdy śmiga na czym uważa, jeden śmiga na nartach a drugi na łyżwach.


...sprzedajesz na allegro? ...i zapasy spore że w 3 tematach jeden po drugim taka reklama???

janio - Pią Lis 29, 2013 01:09

Jakiś uszczypliwy jesteś, nie bawię się w żaden handel a już na pewno w naciąganie ludzi. Petro Canada ma obecnie w Polsce tylko jeden sklep firmowy gdzie z kolegą zamówiliśmy 20l tego oleju. Nikt Cię nie zmusza do zakupu, jeździj na czym chcesz. Mnie i koledze Castrol się odwidział a jeździliśmy obaj na nim długo. Czas na zmiany!
HarryVip - Pią Lis 29, 2013 15:07

janio napisał/a:
Czas na zmiany!

To zachęcaj do zmiany kolego, jak pojeździsz na tym wynalazku jakieś 50 kkm, dokładnie go przetestujesz (z kolegą) i silnik to przeżyje. Póki co zachęcam Ciebie (i kolegę) do zakupu działek na księżycu. Podobno ma być tam fajnie. :razz:

[ Dodano: Pią Lis 29, 2013 15:07 ]
P.S.
W rozliczeniu mogę przyjąć działki "ziemskie".

haszczyc - Czw Lip 03, 2014 10:25

Witam koledzy mam dylemat mając już rovera 4 lata poprzedni właściciel jak i ja do tej pory zalewałem go olejem CASTROL EDGE FST SPORT 0W40 ale mając już 200tyś km przebiegu postanowiłem przejść na CASTROL EDGE 5w40 turbo diesel FST czy to dobre rozwiązanie nić się nie stanie silnikowi? a może dalej zalewać go 0W40 do tej pory bez problemów jak zalewałem 0W40 co o tym sądzicie? tylko nie piszcie żeby zalewać go innym olejem innej firmy ja sobie chwale Castrol może drogi ale go lubię dlatego pytam czy wypadało by już przejść na 5W40?
TomaszM - Czw Lip 03, 2014 11:46

Jak wszystko jest ok a pewnie jest, zostań jak najdłużej przy tym co masz od lat - 0W40
adas.ko - Wto Paź 14, 2014 20:27

Przy poprzedniej wymianie oleju (około 12 tys temu) do mojego CDTi wlany był valvoline maxlife 5w40 (syntetic), zatem pora na wymianę. I pewnie nie byłoby pytania gdyby nie to, że zauważyłem pocenie się rury IC w okolicach zaworu EGR. Zakładanie kolejnych wersji opasek nic nie wnosi zatem rurę IC mam już zamówioną, ale mam dylemat (po rozmowie z mechanikiem od R, który sugeruje jednak 10w40), że jednak ten (5w40) olej łatwiej przechodzi przez turbinę do IC i dalej, a to może w jakiś sposób zaszkodzić wtryskom (?) Czy nie lepiej jednak wrócić do 10w40 (np. valvoline maxlife 10w40 syntetic blended) ? Poza tym nic nie cieknie, nie ubywa, ciśnienie turbo ok, kapiący z rury IC olej czyściutki, może trochę słychać zaworki/wtryski i tu też się zastanawiam czy 10w40 nie byłby lepszy (?).

Pozdrawiam,
Adam

haszczyc - Wto Paź 14, 2014 22:49

a jaki masz przebieg? ja mam przebieg 208,000km i od 120,000km mój rover jeździ na 0W40 i nic się z silnikiem nie dzieje
adas.ko - Sro Paź 15, 2014 07:00

Teoretycznie przebieg mam 165 tys, z silnikiem też raczej w porządku, natomiast kusi mnie ten 10w40 bo : instrukcja, zdanie mechanika R, pocenie się przy egr. Zapewne każdy jeździ na jakimś oleju i będzie go chwalił dopóki nic się nie wydarzy (turbina, wtryski, etc.)

Pozdrawiam,
Adam

janio - Sro Paź 15, 2014 08:34

Na temat oleju silnikowego w R75 wypowiadałem się tu wcześniej, jak przyprowadziłem samochód z Holandii. Roverek był przez cały czas serwisowany co udokumentowane jest w książce. Od samego początku lany był olej Mobil 5W40, ale ostatnie dwie wymiany w Holandii zalewali Mobil 10W40 i tego ja się trzymam. U nas najbardziej chrzczonymi olejami są właśnie Mobil i Castrol dlatego już na podejściu je wykluczyłem. Do silnika wlałem Duron XL, a konkretnie jakieś 75% Duron XL 10W40 i jakieś 25% Duron XL 0W30, bo ten pierwszy jest trochę zbyt gęsty. No chyba, że komuś bierze olej to lepiej nie rozcieńczać, te dwa oleje są w pełni ze sobą mieszalne bo pytałem gdzie trzeba. Z perspektywy czasu jeździ mi się dobrze na tej mieszance ale cenowo wychodzi trochę drogo, szczególnie Duron XL 0W30 jest drogi. Na wiosnę 2015 roku będę znowu zmieniał olej i tu w grę wchodzą takie oto oleje:
Midland Avanza 10W40
Midland Super Diesel 10W40
Texaco Havoline Diesel Extra 10W40
Gulf Tec Plus 10W40 – 60,00 zł brutto za 4 litry
Valvoline Max Life 10W40
Który z nich wybiorę to jeszcze nie zdecydowałem, a może macie jeszcze inne propozycje?

Punx - Pon Kwi 13, 2015 08:32
Temat postu: Ja z podobnym pytaniem
Który z tych dwu będzie lepszy do CDT (do tej pory zalewany był Castrol 10W40):

MOTUL 6100 10W40 - 7L w cenie 153pln (darmowa wysyłka)
VALVOLINE MaxLife DIESEL 10W40 - 7L w cenie 123pln (17pln wysyłka)

?

cin1391 - Pon Kwi 13, 2015 09:08

Cytat:
Który z tych dwu będzie lepszy do CDT (do tej pory zalewany był Castrol 10W40):

MOTUL 6100 10W40 - 7L w cenie 153pln (darmowa wysyłka)
VALVOLINE MaxLife DIESEL 10W40 - 7L w cenie 123pln (17pln wysyłka)


Oba bardzo dobre. Ale ja bym skłaniał się ku Valvoline, bo większość forumowiczów pozytywnie wypowiada się na jego temat. Sam zalałem i byłem pod wrażeniem - większa kultura pracy silnika, bardziej elastyczna praca :)

Punx - Pon Kwi 13, 2015 09:31

Ok, poczekam na większą ilość wypowiedzi w tym temacie, zastanawiam się jeszcze który z tych dwóch wykazuje większe prawdopodobieństwo chrztu :) ?
longer86 - Pon Kwi 13, 2015 09:32

czekam własnie na paczkę z 7 litrami valvoline, sam jestem ciekaw, decyzja taka zapadła po przeczytaniu opinii na forum...
wellman - Pon Kwi 13, 2015 10:22

Chyba już na forum o tym wspominałem. Zacząłem lać Valvoline MaxLife jeszcze do R400, który zaczął wcześniej trochę podbierać olej. Po zalaniu Valvoline nie wziął przez rok ani kropelki. Dlatego do R75 też leję ten olej i jak dotąd nie mam żadnych problemów. Zatem z pełnym przekonaniem mogę polecić Valvoline. :-)
Punx - Pon Kwi 13, 2015 11:42

Poczytałem fora BMW i tam ludzie piszą że zmiana Valvoline MaxLife na Motul 6100 silnik ciszej pracuje, przykład:

"Miałem w E36 316i najpierw Castrola 10w40, potem zmieniłem na valvoline maxlife 10w40 a ostatecznie na motula synergie 6100 10w40.
Po zmianie z castrola na valvoline silnik przestał brać olej.
Po zmianie z valvoline na motula jego praca minimalnie przycichła, wciąż nie brał oleju. I już Motul został."

Inni zalecają przy przechodzeniu z Castrola 10w40 brać olej 5W40, czy pozostanie przy 10W40 jest bezpieczne dla silnika ?

cin1391 - Pon Kwi 13, 2015 11:48

Punx napisał/a:

Inni zalecają przy przechodzeniu z Castrola 10w40 brać olej 5W40, czy pozostanie przy 10W40 jest bezpieczne dla silnika ?


10W40 zalecany jest przez producenta.

Punx - Pon Kwi 13, 2015 11:50

Zgadza się zalecany, ale z jakiś przyczyn kilka postów już czytałem, że po syfiastym Castrolu warto zmienić parametry oleju, nie wiem po co, dlatego pytam ;)
wellman - Pon Kwi 13, 2015 11:50

Punx, nie do końca rozumiem dlaczego pozostanie przy tych samych parametrach oleju miałoby być niebezpieczne dla silnika. Co prawda nie mam tu jakiegoś wielkiego doświadczenia, ale na logikę biorąc to takie trochę mongolskie teorie.

Producent zalecał 10W40 do naszych dieselków, to taki bym lał. Jeśli natomiast obawiasz się następstw zamiany jednego oleju na inny, zawsze możesz zrobić tzw. "płukankę" przed zalaniem nowego. ;-)

Punx - Pon Kwi 13, 2015 11:54

O i to jest dobry pomysł, poproszę Sash997, aby po spuszczeniu oleju wlał do silnika mojego klekota wrzątku z płynem do naczyń, uruchomimy silnik niech się popłucze pod ciśnieniem :)
wellman - Pon Kwi 13, 2015 12:43

Punx, nie wiem czy decydowałbym się na wrzątek z płynem do naczyń, ale np. taki Liqui Molly Engine Flush lub inny podobny preparat wygląda na bardziej godny zaufania, a drogi nie jest. :-)
Punx - Pon Kwi 13, 2015 12:51

To taki żarcik nie na miejscu był :) Ale chyba do płukania silnika to trzeba mieć jakieś urządzenie ? przecież jak spuszczę olej to już nie odpalę silnika żeby zbudować ciśnienie i wypluć resztki, zawsze przy wymianie wchodzi mi ok 0,4-0,7l mniej niż jest napisane na tabliczce znamionowej, czyli nie wszystko z silnika/turbiny daje się wylać.
wellman - Pon Kwi 13, 2015 13:03

No, to się żarcik udał, aż mi ciśnienie podskoczyło, gdy czytałem. :P

W przypadku tego Liqui Molly podobno wystarczy rozgrzać porządnie silnik, dodać tego Engine Flush i zostawić go, żeby sobie tak z 15-20 minut pracował. Później dokładnie spuścić stary olej i najlepiej wyczyścić miskę olejową, bo powinna być tam masa syfu. Na koniec zalać nowy. Tyle mi powiedzieli w sklepie, gdzie to sprzedają, ale jeszcze sam nie robiłem.

markozalko - Pon Kwi 13, 2015 14:08

Pisałem wcześniej, że jak go kupiłem to jeździł na 15W40 Mobil 1. Ktoś miał dużo tego oleju i taki lał. Ja też wymianę zrobiłem na ten sam ze 2 razy aż w końcu po namowach kolegów z forum przeszedłem na Valvoline maxlife 10W40. Nic nie robiłem, żadnej płukanki tylko spuszczony stary i zalany nowy. Jeżdżę już tak 3 lata i nic się nie stało. W zimę miałem gorzej na oleju mineralnym, było to odczuwalne ale teraz jest oki.
kyuss7 - Nie Wrz 20, 2015 10:58

Witam! To mój pierwszy wpis na forum.
Od tygodnia jestem właścicielem MG ZT T CDTI z 2005 roku (wcześniej jeździłem Roverem 600 SDI). Do rzeczy... Z naklejki pod maską wynika, że wlany był olej 10W 40, ja z kolei chcę wlać 5W 40 czyli dokładnie tak jak napisane jest w dołączonej do auta oryginalnej książce (w przypadku Diesli dedykowane są 5W/30; 5W/40,0W/40, w przypadku benzyniaków powinien być 10W/40).
Chcę wlać Sell Helix HX 7 5W/40. Lał ktoś ten olej?

TomaszM - Nie Wrz 20, 2015 11:18

Lepszy będzie Shell Helix Ultra 5W40 jeśli już Shell ;)
prebenny - Nie Wrz 20, 2015 11:52

Na forum polecany jest Valvoline Maxlife.

Swoją drogą zastanawia mnie czy faktycznie do poliftów zalecany jest 5W40? W przedlifcie fabrycznie zalewany był 10W40 a silnik jest ten sam przed i po lifcie.

janio - Nie Wrz 20, 2015 14:14

Książka do R-75 po lifcie rodem z Holandii podaje tak jak na tym obrazku:
MD - Nie Wrz 20, 2015 15:27

Nie wiem jak diesle, ale V6 tylko 10W40. Miałem zalany syntetyk Magnatec (błoto, nie olej), który kosztował prawie 80zł/litr. Efekt był taki, że zbyt rzadki olej po prostu przelewał się przez dolot, silnik przez to gubił go jak głupi. Zalałem 10w40 (obecnie niemiecki Manol, może niedługo wymianka na coś innego) i wszelkie problemy zniknęły. Gęstość taka, jak ustawa przewiduje, więc silnik pracuje jak należy i zbyt wiele go w odmę nie sadzi. ;)
groszek_76 - Nie Wrz 20, 2015 15:32
Temat postu: olej
A ja leje FUCHS TITAN 5W30 stworzony dla rzezników :mrgreen: (tiry) i śmiga jak tralala , nie łyka, nie gubi a mam na liczniku 290 tysi . Każdy leje co mu pasuje, byle by wymieniać max co 15 tysi w dieslu bo potem to smoła i turbo pada.
janio - Nie Wrz 20, 2015 15:39

Ja obecnie śmigam na Midland Super Diesel 10W40, zrobiłe na nim coś ze 2 tyś. km, sprawuje się świetnie, ale to za mały przebieg aby coś więcej powiedzieć. W tym samym czasie żonie do Rovera 416 Si zalałem Midland Avanza. Zdjęcia są w załączniku.
prebenny - Nie Wrz 20, 2015 19:49

Ja mam teraz Magnateca 10W40 ale przy następnej wymianie będę się przymierzał zapewne do Valvoline 5W40 (z nadzieją, że nie będzie go łykał, bo przejechane ma koło 390 tyś).
Sandman - Nie Wrz 20, 2015 19:50

Już dyskusja na ten temat była kilka razy... Normy, najzwyczajniej się zmieniały z czasem. Kiedyś syntetyk to była ekstrawagancja a dzisiaj to norma...
W zasadzie wszystko zależy od stanu faktycznego silnika, jeśli ma niewielki przebieg (rzędu 200-300 tys. km w dieslu) i nie bierze oleju, to spokojnie można lać syntetyk, w innym wypadku - raczej nie ma co. Co do marki, kwestia gustu i kieszeni - większość olei na polskim rynku to jedno i to samo, oczywiście są wyjątki :)
Ja osobiście mogę polecić Motul X-clean 8100 5W-40. zrobiłem na nim już ok 7 kkm po wymianie z 10W-30 i wszystko jest w idealnym porządku - oleju nie ubywa, silnik lepiej pracuje.

Balas87 - Nie Wrz 20, 2015 20:02

a ja mam motula 10w40 i też auto mi śmiga właśnie będę wymieniał na.... motula :D
sknerko - Nie Wrz 20, 2015 21:27

MD napisał/a:
Nie wiem jak diesle, ale V6 tylko 10W40.
Gadasz bzdury i tyle mój jeździ od fabryki na full syntetyku 5W30 i ma się doskonale, kumpla lata 200kkm na 5w40 a zięciunio teoretycznie ma 5w40 bo tak na kartce ale sam będzie zmieniał dopiero i również ma sie dobrze. Znam jeszcze co najmniej 5-6 sztuk na syntetyku bez skutków ubocznych
TomaszM - Pon Wrz 21, 2015 06:45

Dokładnie, mój V6 też od zawsze 5W40 (najpierw taki lało ASO, potem dalej ja aż do dzisiaj - 220.000) i może dlatego nie mam żadnych problemów jak kolega - z odmami etc. Z resztą w/g mojej instrukcji jest do V6 dopuszczalny przez producenta zarówno 5W40 jak i 0W40, olej 10W40 jest określany jako minimalna opcja, tj. 10W40 lub lepszy, a nie 10W40 i nic innego.
SeniorA - Pon Wrz 21, 2015 09:32

sknerko napisał/a:
Gadasz bzdury
jeszcze jakie.
Do mojego "krajowego" , ASO Rovera w Krakowie lało, także na gwarancji, pełny syntetyk 5w/50 .

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2015 10:32 ]
Sandman napisał/a:
Już dyskusja na ten temat była kilka razy

prebenny - Pon Wrz 21, 2015 09:41

A z ciekawości co myślicie o 0W40 do klekota?
sknerko - Pon Wrz 21, 2015 10:54

jak silnik jest suchy sprawny i generalnie OK to zalać bo to bardzo dobry olej jest
prebenny - Pon Wrz 21, 2015 11:11

Generalnie po wymianie wziął mi przez pierwszy tyś km jakieś 0.2-0.3 litra (na łączeniu miski było mokro) ale od tamtego czasu 8-9 tyś przejechałem i więcej nie ubyło więc silnik raczej ok. Zobaczymy olej i tak chyba dopiero na wiosnę będę zmieniał także czasu na zastanowienie się jest.
Punx - Pon Wrz 21, 2015 11:19

Ja podobnie zmieniam co wiosnę olej i filtry ale doczytałem kiedyś że w klekocie lepiej zmieniać przed zimą, coby ten gorszy dla diesela okres przejeździć na nowych filtrach i oleju.
sknerko - Pon Wrz 21, 2015 11:21

znam kilka V6 które przeszły z 10W40 na 5W40 i we wszystkich przestał występować problem zatkanej odmy, lub nigdy nie występował i dodatkowo zaczęły pracować ciszej i najciekawsze że jak jeździły na 10W40 to oleju ubywało od wymiany do wymiany ok 0,5l a syntetyka nie ubywa albo ubywa na poziomie 0,1l

[ Dodano: Pon Wrz 21, 2015 12:21 ]
Punx napisał/a:
doczytałem kiedyś że w klekocie lepiej zmieniać przed zimą, coby ten gorszy dla diesela okres przejeździć na nowych filtrach i oleju.
Zdecydowanie tak, świeży olej szybciej smaruje silnik a diesel jest bardzo "ciasny" i to smarowanie tam jest bardzo potrzebne
borsuk88 - Pon Wrz 21, 2015 17:05

ja latam w swoim klekocie na 10w40 Valvoline i jak dla mnie jest dobrze! oleju nie bierze , a zmieniać na syntetyka nie ma sensu- przebieg już ok 500tys!- chociaż na blacie jest ok 240tys
prebenny - Pon Wrz 21, 2015 19:55

borsuk88 to czy warto lać syntetyka to już kwestia sporna.

Ja uważam, że silnik mam podkręcony mapką i MBC to wg mojego gustu warto się zatroszczyć, żeby nie tylko wyciskać z niego więcej ale jak chcę go cisnąć to zapewnić mu lepszą ochronę :)

sknerko - Pon Wrz 21, 2015 20:31

prebenny napisał/a:
warto się zatroszczyć, żeby nie tylko wyciskać z niego więcej ale jak chcę go cisnąć to zapewnić mu lepszą ochronę
Brawo Ty :mrgreen:
borsuk88 - Pon Wrz 21, 2015 20:40

też mam mapki zmienione! zmieniam olej co rok w listopadzie! powiedzcie mi co myślicie o uszlachetniaczach do oleju?? np polecają mi ceramizer! tutaj gdzieś czytałem , że zalewają coś innego!
sknerko - Pon Wrz 21, 2015 20:51

dobry olej to podstawa ceramizer może i pomaga ale większość mówi że placebo
borsuk88 - Pon Wrz 21, 2015 20:56

skoro placebo to szkoda kasy na takie coś!tak tylko pytam !
janio - Pon Wrz 21, 2015 21:22

Borsuk88, leją ludzie do oleju coś takiego jak ceramizer, z jakim skutkiem to nie wiem, nie stosowałem. Wydaje mi się, że raczej do zajechanych już silników. Szwagier właśnie był po kolejny samochód u Niemca i szczuje olejem FUCHS TITAN CFE MC 10W40, ten z dodatkiem dwusiarczku molibdenu i grafitu. Chwilowo nie dam się skusić bo nie tak dawno zalałem MIDLANDa, nie ma co wylewać świeżego oleju. Nie wiem tylko, czy nie lepiej wlać ten FUCHS zamiast dolewać ceramizer? Bardzo pozytywnie na temat tego oleju piszą w tym oto linku:
http://olejefuchs.pl/fuch...10w40-1ltr.html
Można by podyskutować na ten temat, zaciekawił mnie ten olej. Czy można jeździć na oleju bez oleju???

borsuk88 - Pon Wrz 21, 2015 21:56

Ja akurat teraz poczytałem trochę w google tu sporo ludzi chwali! tylko czy nic w naszych silnikach się nie uszkodzi przez dodanie ceramizatora?
prebenny - Pon Wrz 21, 2015 22:21

Jeżeli już bym czymś do oleju się zainteresował to coś z tego http://archoil.pl/ar9000-friction-modifiers/
R75 - Pon Wrz 21, 2015 22:30

ja przy przebiegu 160tys, uzywam w v6

Liqui Moly Synthoil High Tech 5W-40

Specyfikacja

220zl 6L + filtry Mann 70zl
http://www.sklep-s-auto.pl

sprawdzic tylko "zegarek" na dnie pojemnika i mozna kupowac

polecam

groszek_76 - Wto Wrz 22, 2015 15:17
Temat postu: olej
FUCHS jako jedyny stosuje dwusiarczek molibdenu w olejach żeby lepiej chronić silnik podczas rozruchu. Tworzy się warstewka (filtr) na gładzi cylindra i w ten sposób zabezpiecza lepiej silnik przed uszkodzeniami. Tak samo działa CERAMIZER. Pisałem już wcześniej o tym że te oleje są mało znane u nas a w Niemczech to podstawowy olej do samochodów z bardzo dużymi rocznymi przebiegami. Każdy niech leje co uważa za słuszne byle by było dobre dla silnika...
janio - Wto Wrz 22, 2015 15:44

Do groszek_76. Dzwoniłem jakąś godzinkę temu do szwagra aby go dokładniej wypytać w tej sprawie. Najpierw szwagier zrobił dwie dolewki w skrzyni Jatco JF506E, zalał FUCHS TITAN ATF 4400, zaraz po nim i ja tak zrobiłem. Do Niemiec i z powrotem z lawetą zrobił prawie 3 tys. km, skrzynia sprawowała mu się wyśmienicie, o wiele lepiej niż przed wymianą. Z racji tego że sporo ciąga na lawecie polecili mu właśnie ten FUCHS z dwusiarczkiem molibdenu tam na miejscu. Powiedział mi że, przy kolejnym wyjeździe kupi bańkę 20 litrów tego oleju. Jeżeli się skuszę, to dopiero może na wiosnę przyszłego roku bo na tym oleju MIDLAND jeździ mi się pierwszorzędnie.
groszek_76 - Sro Wrz 23, 2015 16:18
Temat postu: olej
Dwusiarczek molibdenu nie tylko polepsza smarowanie wszelkich kół zębatych, gładzi na cylindrach ale redukuje luzy. Ten olej który ty wlałeś do skrzyni ja zalałem 10 lat temu do MALUSZKA- efekt skrzynia przestała żęzić ot taki mały myk. Czyli również wygłusza. Stosuje FUCHSA od czasów malczana bo się spisał i świetnie mi fury jeździły. Na początku mogą wystąpić małe pobory oleju ale to chyba zrozumiałe gdyż sam molibden gdzieś się musi odłożyć lub przylgnąć do nierówności , ale potem wszystko wraca do normy lub nawet lepiej. Świetnie spisuje się do zajechanych silników (ale bez przesady ) zmniejsza pobór oleju przez silnik. Jeżeli masz dobre dojście przez szwagra w Niemczech to korzystaj z oryginału. Ja też tak robię. Miłej eksploatacji.

[ Dodano: Sro Wrz 23, 2015 17:18 ]
Jeszcze jedno- zanim wlejesz olej musisz go bardzo dobrze wymieszać bo molibden osiada na dnie bańki czyli istnieje ryzyko że wlejesz z bańki 20 tylko olej a to co najlepsze pozostanie na spodzie, ale chyba wiesz o tym.

cin1391 - Wto Gru 08, 2015 08:13

Panowie, wiem, że to temat rzeka. Ale prosiłbym o sugestię, bo w sumie sam nie wiem.
Kupiłem auto w lutym tego roku. Wymieniłem wszystkie płyny. Nie wiem, co było wcześniej lane.
Wymieniłem olej na Valvoline MaxLife Diesel 10W40. Przejechałem od tego czasu 8kkm. Ubyło może ze 100ml od wymiany. Chciałbym teraz znów wymienić olej - bo Valvoline ładnie wypłukał syfy z silnika.

Myślę na co wymienić, podpowiedzcie:
1. zostawić bez zmian, czyli ponownie wlać Valvoline MaxLife Diesel 10W40
2. Valvoline Maxlife 5W40
3. Valvoline SynPower 5W40

Co byście polecili?

TomaszM - Wto Gru 08, 2015 08:28

SynPower 5W40
wellman - Wto Gru 08, 2015 10:31

cin1391, od zakupu leję w R75 Valvoline MaxLife Diesel 10W40, poprzednio dodałem też modyfikator tarcia AR9100 i zrobię to również jutro (akurat mi wymiana oleju przypada). :-)

U mnie nie wypił ani odrobiny oleju dotąd. Trzyma się równo w połowie bagnetu. W Twoim przypadku, skoro jednak trochę ubyło, zalewałbym tym bardziej nadal MaxLife Diesel 10W40, ze względu na jego przeznaczenie do takich właśnie silników.

Nie mam doświadczenia w tej materii, ale wydaje się, że zmiana na olej o mniejszej lepkości może przyczynić się do większego ubytku.

cin1391 - Sro Gru 09, 2015 11:52

wellman napisał/a:
cin1391,
U mnie nie wypił ani odrobiny oleju dotąd. Trzyma się równo w połowie bagnetu. W Twoim przypadku, skoro jednak trochę ubyło, zalewałbym tym bardziej nadal MaxLife Diesel 10W40, ze względu na jego przeznaczenie do takich właśnie silników.


Etam. Ubytek około 100 ml (mniej więcej 4mm na bagnecie) to mógłby być błąd odczytu pomiaru. Także myślę, że śmiało mogę stwierdzić, że nie ubyło, a jak już to mikroskopijnie, co jest dopuszczalne.

Niestety już zamówiłem SynPower 5W40. Może autko będzie miało lżejszy start w zimę :)
Dostałem gratis płukankę Valvoline do silnika i zastanawiam się, czy jej użyć...

prebenny - Sro Gru 09, 2015 12:13

cin1391 użyj. Nie zaszkodzi a może pomóc.

Ja się na wiosnę będę zastanawiał jaki olej wlać. W grę wchodzi 5W40/5W30 i 0W30 (najbardziej skłaniam się ku 5W30, bo 0W30 może być już przeginką). Co do marki to chyba Fuchs Titan wleci.

sknerko - Sro Gru 09, 2015 12:38

prebenny ja mam 5W30 i mnie tu objechali kiedyś na forum że ten się nie nadaje :mrgreen:
prebenny - Sro Gru 09, 2015 13:03

Pewien nie jestem czy do CDTi (polift chyba) nie zalecany jest 5W30 (albo 5W40). Druga sprawa, że do E46 zalecają 5W30 (silnik niby ten sam tylko osprzęt inny).
cin1391 - Sro Gru 09, 2015 14:18

prebenny napisał/a:
cin1391 użyj. Nie zaszkodzi a może pomóc.


Trochę się boję, bo zdania co do płukanek są baaardzo podzielone. Krążą legendy, że przez płukanki odrywa się syf i zatyka kanaliki, pompy oleju, etc.
Z drugiej strony ludzie chwalą, że po płukance nowy olej dłużej zachowuje czystość i parametry pracy.

Nie wiem sam. Ze 4 lata temu miałem Matiza. Wymieniałem w nim olej, kupiłem płukankę LM, zastosowałem ją. Po wymianie oleju silnik strasznie dziwnie pracował - łomotał, cykał. Po około 50 km dopiero wszystko wróciło do normy i nawet ciszej i lżej zaczął chodzić niż kiedykolwiek wcześniej.

Dlatego mam mieszane uczucia i sam nie wiem, czy stosować tę płukankę.

wellman - Sro Gru 09, 2015 15:01

cin1391, jestem właśnie po płukance (jakaś Liqui Moly, co w Bosch Serwisie polecają), wymianie oleju i dolaniu Archoil AR9100. Przy okazji dałem też zmienić poduszkę ósemkę na nową od S-part.

Na razie przejechałem kilkanaście km, odczucia bardzo przyjemne. Drganie na kierownicy jest już prawie niewyczuwalne, silnik (jak to po zmianie oleju) pracuje cicho, równo i przyjemnie. Także polecam! :-)

cin1391 - Pią Gru 11, 2015 08:12

Pany, naszła mnie refleksja, że może bym przy wymianie oleju zdjął miskę olejową i sprawdził, czy na niej nie ma osadzonego szlamu.

W związku z tym mam pytanie, czy będę przy tej operacji potrzebował nowej uszczelki, czy na tej samej da radę zmontować to ponownie?

TomaszM - Pią Gru 11, 2015 08:44

Na nową...
Punx - Pią Kwi 08, 2016 08:39

Jako że mniej więcej za miesiąc zbliża mi się okres wymiany oleju i filtrów postanowiłem rozesłać do sprzedawców na hallegyro prośbe o ofertę cenową na olej i filtry knehta, najlepsza oferta cenowa jaką otrzymałem jest taka:

1. Olej VALVOLINE MAXLIFE DIESEL 10W40 5L 95,50 zł
2. Filtr kabinowy LAK243 148 zł
3. Filtr powietrza LX823 66 zł
4. Filtr paliwa KC85/1 60 zł
5. Filtr oleju OX153D2 30 zł
6. Koszty wysyłki - paczkomat GRATIS

Razem 399,5 zł ... inne oferty średnio 30-60pln wyże. Najbardziej zastanawiający jest rozrzut w cenie tego oleju od 79 do 130pln za 5L ?!!!

Proszę o opinie czy ewentualnie któryś z filtrów lepiej wymienić na innego producenta (MANN/Bosch/inny) ? Czy taka konfiguracja będzie OK. Filtr odmy i kabinowy wymieniem zamiennie co 2 lata zatem w tym roku przyszedł czas na kabinówkę. Oleju został mi 1L z tamtego roku, kupiłem 7 a weszło 6 :)

wellman - Pią Kwi 08, 2016 08:52

Punx, nic bym tu nie zmieniał, masz w tej ofercie dokładnie tak jak mam obecnie u siebie, MaxLife i wszystkie filtry KNECHT-a i na nic nie narzekam. :-)
prebenny - Pią Kwi 08, 2016 08:55

5 litrów oleju to nie za mało?
Punx - Pią Kwi 08, 2016 08:59

5L z zamówienia + 1L z tamtego roku, jak zabraknie to mam jeszcze 0,5-1L rzepakowego do kupienia w każdej biedronce która na szczęście jest tak blisko :)


@wellman

A ta kabinówka jest OK ? Nie śmierdzi chińskimi oponami ? Ja się kiedyś naciąłem i kupiłem kabinowy węglowy nie pamiętam jakiej firmy i śmierdziało dość mocno. Potem kupowałem już tylko MANN ale troche kasy mi szkoda 200pln za zwykły (nie węglowy).

Coś czuje, że to ostatni rok, gdy w klekota wsadzam lepsiejsze komponenty, jak stanie się 2gim autem to pewnie będzie już żydzenie na serwisie :)

sknerko - Pią Kwi 08, 2016 09:08

ja mam już trzeci kabinowy harta, węglowy i działa jak trzeba i nie śmierdzi
longer86 - Pią Kwi 08, 2016 09:11

sknerko, potwierdzam hart, tani, nie śmierdzi...
Punx - Pią Kwi 08, 2016 09:13

Ten Hart węglowy coś podejrzanie tani :) tylko 37pln ?! 111 pln różnicy !! !
sknerko - Pią Kwi 08, 2016 09:18

skoro nie ma róznicy to po co przepłacać? 8 lat na nich jeżdżę
longer86 - Pią Kwi 08, 2016 09:25

Od filtra nie zalezy bezpieczeństwo... A ten Twój za 200 nie przezyje 5 filtrów hart... Za chiny ludowe
cin1391 - Pią Kwi 08, 2016 09:32

Ja wszystkie filtry, oprócz filtra paliwa, kupowałem najtańsze.
Filtr powietrza, oleju i kabinowy - HART.
Wkład odmy -noname za 25 PLN

Filtr paliwa FILTRON :)

I auto żyje, ma się dobrze. Po co bulić tyle kasy za filtry? Wolę częściej je wymienić - np. co sezon - zima/lato niż raz na rok.

sknerko - Pią Kwi 08, 2016 09:35

olejowy harta to trochę rosyjska ruletka bo lubią narobić bałaganu w silniku. wiem to od kuzyna który jest zaopatrzeniowcem w hurtowni motoryzacyjnej i mówił że mieli kilka spraw sądowych w których świadczyli przeciwko firmie hart
Punx - Pią Kwi 08, 2016 09:36

No ja zawsze wymieniam co sezon (co ok 12k km) tylko odma i kabinowy co 2 lata coby cenę uśrednić 200+45 / 2 :)

Ok to zmienię tego kabinowca na harta resztę zostawiam knechta, choć kiedyś czytałem że paliwowy to ponoć najlepszy jest od Boscha ...


Dzięki wszystkim za podpowiedzi.

stelman - Pią Kwi 08, 2016 10:18

No to chyba będzie za mało bo u mnie wchodzi ponad 5l oleju. Co do kwesti wcześniej poruszanej plukanek i ceramizera to ja już robiłem 3 pełna płukanke a nie tylko jako dodatek do starego oleju przed wymiana. Efekt super po takim zabiegu olej po 10 tys jest jeszcze troszkę zolty a silnik chodzi dużo ciszej i zdrowiej. Ceramizer mam również lany i również po tym silnik chodzi bardziej gladko(swoją droga do wtryskiwaczy też używam co 10 tys cerazmizera). Odkąd mam samochód zrobiłem już 80 tys km i odpoczatku takie zabiegi robie. Zmieniam olej co 10/12 tys ( castrol gtx 10w40). Samochód ma już prawie 310 tys najechanie a między wymianami nie dolewam nic. Tylko bezpośrednio po plukance max 100 ml do następnej wymiany.
Punx - Pią Kwi 08, 2016 10:25

Jak zmienisz Castrol'a na Valvoline albo Motul'a to i bez płukanek odczujesz taką różnicę.

Ja silnik płukałem tylko raz i po miesiącu olej już był czarny jak smoła :)

stelman - Pią Kwi 08, 2016 10:35

Z tym castrolem to racja i nie. Ja leję castrol z zaufanego źródła w belgii i to zupełnie inny olej niż castrol kupiony w Polsce. Kolega zmienia olej w bmw e46 z silnikiem dwulitrowym u tego samego znajomego i też co 10 tys km i raz nie miał czasu i zmienił olej w Polsce i kupił castrola tam i zmienił olej. On ma pełny syntetyk a ja półsyntetyk. Mój olej po 12 tyś wygladał lepiej niż jego po 10 tyś. Mój był jeszcze troche złoty taki a jego mega czarna smoła aż taki śmierdzący. Także myślę że to też zależy od źródła i od tego na jaki kraj jest olej. :roll:
Punx - Pią Kwi 08, 2016 10:40

Kurcze jak to możliwe ze po roku olej w starym klekocie jest lekko żółty ?!
prebenny - Pią Kwi 08, 2016 10:47

Nie wiem u mnie po 100 km był czarny jak... Castrol oczywiście :p
Punx - Pią Kwi 08, 2016 10:56

Ten czyścik/ceramizer zalewasz na stary olej, przeprowadzasz akcje czyszczenia zgodnie z opisem producenta i potem następuje wypróżnienie ? :)

Czy zmieniasz olej na nowy i dolewasz czyścika ?

stelman - Pią Kwi 08, 2016 11:08

Nie co roku:P robię 40 tyś rocznie. Kolega z BMW tak samo. Ceramizer dodaje do nowego oleju i jeżdzi aż do następnej wymiany. Płukanka to jeszcze inna sprawa. Zlewa mechanik stary olej wlewa plukanke( nie mam pojęcia co to jest) wklada nowy filtr samochod chodzi sobie pare minut z tym, zlewa plukanke, wkłada nowy filtr zalewa nowy olej plus ceramizer itp.
Punx - Pią Kwi 08, 2016 11:12

A to ja płukałem czymś co się dolewa do starego oleju przed wymianą (chyba 200ml) i 30 min ma sobie silnik pracować, potem wszystko do rowu i zalewanie nowym olejem.
karolj - Pią Kwi 08, 2016 11:31

Ale olej musi robić się czarny, to jest zamierzony efekt. Zapobiega to zbijaniu się osadów i sadzy w kupkę, żeby nie zapchało smoka olejowego itd.
stelman - Pią Kwi 08, 2016 11:35

No tak ale jeśli w silniku jest mało nagaru i syfu to i olej dłużej zachowuje swój kolor i właściwości. Olej u mnie też robi się czarny ale nie taka smoła. jak wezmę sobie olej z bagnetu tak po 8/9 tyś kilometrów na chusteczkę to ona nadal ma taki złocisto żółty odcień na chusteczce.
Punx - Pią Kwi 08, 2016 11:38

Aaa no panie jak się używa zasmarkanych chustek to tak będzie ... :) Dobrze, że odcień żółty a nie zielony :)