Zobacz temat - [R 214Si] Wysokie spalanie i brak mocy -.-
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 200/25, MG ZR i Streetwise - [R 214Si] Wysokie spalanie i brak mocy -.-

DaQwiD - Sro Mar 09, 2011 15:31
Temat postu: [R 214Si] Wysokie spalanie i brak mocy -.-
Witam forumowiczów. Wiem, że było juz wiele podobnych postów jednak nie ma chyba tego co mnie trapi. Zaczęło sie od tego że zblokowalo mi alternator. Tak mocno, że rozrusznik nie dawał rady nawet krecic nim, myslalem ze silnik jest zatarty, ale wypatrzylem ze to tylko ten altek. Po wyjeciu okazalo sie ze obudowa jest popekana, jednak do samego konca ladowal tak wiec postanowilem spróbowac go naprawic, wymienilem w nim lozyska, wstawilem i chodzi jednak chyba jest cos nie tak. Jak odpalam auto to rozrusznik zaczyna krecic i tak jakby na 1 sekunde sie zatrzymuje, poczym spowrotem kreci i auto odpala bez wiekszego problemu, jednak wydaje mi sie ze stracilo troche na dynamice i przy wiekszych obrotach tak powyzej 4tys slychac takie dziwne wycie nawet nie wiem jak to opisac :/ Do tego spalanie ok. 15l co prawda 95% miasto noi wkoncu zima jakby nie patrzec, ale jednak wydaje mi sie ze to troche za duzo. Czy koledzy uważają ze to moze byc wina tego alternatora? Dodam jeszcze ze nie dawno zmieniane byly filtry, palec, kopulka, sonda i termostat. Pozdrawiam!
Kozik - Czw Mar 10, 2011 07:45

sprawdź czy rozrząd nie przeskoczył o jeden ząbek
pistolet - Czw Mar 10, 2011 08:12

Dziwna sprawa z tym spalaniem, ze taka usterka miała by mieć na nie wpływ. U mnie przez zimę koło 9 litrów wychodzi i myślałem, że to jest dużo. Moim zdaniem to nie powinno być powiązane.
DaQwiD - Czw Mar 10, 2011 09:58

Kozik napisał/a:
sprawdź czy rozrząd nie przeskoczył o jeden ząbek
rozrząd sprawdzony, ustawiony jest tak jak powinien byc, zgodnie ze znakami
Kozik - Czw Mar 10, 2011 10:32

a sonda jest na sto procent dobra?
bonus89 - Czw Mar 10, 2011 13:06

Też sonde obstawiam
DaQwiD - Czw Mar 10, 2011 18:38

sonda miesiac temu kupiona nowa, co prawda zamiennik nie pamietam jakiej firmy ale kosztowala ok. 180zł, ale na starej falowaly obroty, chodzil nie rowno a palil jeszcze wiecej. Teraz chodzi równiutko...
shilus82 - Pią Mar 11, 2011 08:38

okazuje się że sonda sondzie nie równa. Nawet jak uniwersalna to może nie pasować. Do swojego R długo szukałem odpowiedniej i padło na boscha, co prawda uniwersalna, ale może być jako zamiennik. A jak szukałem na allegro i pytałem to dostawałem pytanie jaki opór ma grzałka-a skąd ja mam to wiedzieć ?? ?. I kupiłem w Focie bodajże za 260 zeta. Teraz jest wszystko jak trzeba a też żłopał po 16 litrów w zimie.
leszczu - Pią Mar 11, 2011 14:30

DaQwiD, sprawdx jeszcze czujnik temperatury. :wink:
Tutaj masz jak.
http://www.roverki.pl/por...st-sprawny.html

DaQwiD - Sob Mar 12, 2011 12:59

sam nie sprawdze bo za bardzo nie znam sie na elektronice :/ a w tej chwili nie mam mozliwosci wizyty u mechanika :(

[ Dodano: Sob Mar 12, 2011 12:59 ]
dodam jeszcze, ze przed awaria alternatora, swiezo po wymianie sondy auto palilo ok 8litrow...

Perez - Sob Mar 12, 2011 13:14

Ja w Seicento miałem taki sam problem z alternatorem i pomogła tylko wymiana. Też się wydobywał dziwny dzwięk, troche jakby jęczał.
DaQwiD - Sob Mar 12, 2011 18:43

Perez napisał/a:
Ja w Seicento miałem taki sam problem z alternatorem i pomogła tylko wymiana. Też się wydobywał dziwny dzwięk, troche jakby jęczał.



a palił ciężej? Lub czułes delikatny spadek mocy?

Perez - Nie Mar 13, 2011 01:08

Czułem spadek mocy i palił jakby miał słaby akumulator, albo jakby go coś trzymało. W efekcie po dwóch dniach zablokowało mi alternator w czasie jazdy i co o dziwo!!! zblokowało koła.
bonus89 - Nie Mar 13, 2011 13:08

Perez napisał/a:
Czułem spadek mocy i palił jakby miał słaby akumulator, albo jakby go coś trzymało. W efekcie po dwóch dniach zablokowało mi alternator w czasie jazdy i co o dziwo!!! zblokowało koła.
wszystkie? To dziwne troche, może miałeś pasek za mocno napięty, bo powinien się raczej zacząć ślizgać i piszczeć
Perez - Nie Mar 13, 2011 15:08

No tylko przednie. Możliwe, to było auto firmowe i kilka dni wcześniej wyjechało z warsztatu, gdzie były robione okresowe wymiany i pasek też. Tak czy siak wracając do wątku możliwe, że ten alternator się już do niczego nie nadaje.
DaQwiD - Pon Mar 14, 2011 17:07

nie wiem czy sie nie nadaje skoro caly czas ładuje :D narazie nie będe go jeszcze wymieniał, trudno niech tak sobie chodzi