Zobacz temat - [R400] Stuki w zawieszeniu ( jak by miał się zaraz rozpaść)
 
Forum Klubu ROVERki.pl

Rover serii 400/45, Honda Civic i MG ZS - [R400] Stuki w zawieszeniu ( jak by miał się zaraz rozpaść)

Palkerson - Sro Mar 30, 2011 20:12
Temat postu: [R400] Stuki w zawieszeniu ( jak by miał się zaraz rozpaść)
Witam .... pisze ten temat z taką bardzo nietypową sprawą... a mianowicie..... wczoraj zmieniłem opony na letnie i wracając do domu usłyszałem leciutkie stuki jak by koło było niedokręcone, wyszedłem z kluczem ale koło było dokręcone ... na drugi dzień wracałem na działkę i niestety stuki robiły się coraz głośniejsze aż nie dało się wytrzymać w środku samochodu....... bo to straszne metaliczne stuki które sa podczas normalnej jazdy .. ale cichną przy hamowaniu i przyspieszaniu ... ..dzisiaj wymieniłem łożysko bo wszystko wskazywało na to że się rozsypało niestety po całym dnu spędzonym na wymianie tego badziewia okazało się że to nie to i dalej napierdziela ale już tak napierdziela że muszę jechać 10 km/h bo trzęsie kierownicą i strasznie stuka jak by miało się kolo urwać... myślałem że to może przegub ale przy maxymalnym skręcie nic nie stuka :/ ;/ i co to może być ??
greg-si - Sro Mar 30, 2011 20:35

A felgi proste? Wyważone?
Jeśli to coś w zawieszeniu jedź na szarpaki i niech zbadają zawieszenie.

BoloSr - Sro Mar 30, 2011 20:43
Temat postu: Re: [R400] Stuki w zawieszeniu ( jak by miał się zaraz rozpa
tak jak kolega napisal na szarpaki jechac i lukac o co biega
Palkerson - Czw Mar 31, 2011 06:46

felgi są proste bo nawet założyłem inne i było to samo :/ dzisiaj podniosę go całego po obu stronach i włączę bieg, może będzie coś widać bo to nie są końcówki czy sworznie.. to stuka na równiutkiej drodze i szarpie kierą... obawiam się że to może być różnicówka albo w najlepszym wypadku podpora półosi albo sama półoś ale nie wiem muszę to wszystko najpierw sprawdzić bo nie wiem czy w rowerze jest podpora jak jest to w prawej półosi a ja wczoraj sprawdzałem lewą dla tego niczego się nie doszukałem :/ dzisiaj muszę to ogarnąć więc zrobię fotki i powiem co było
balcer - Czw Mar 31, 2011 11:07

Mój problem wygląda nieco inaczej, ale źródło jest to samo, letnie felgi, dobrze wyważone, jednak szersze i tu chyba leży piesek pogrzebany. Niemalże każda nierówność poprzeczna, dziura itp skutkuje głuchym, głośnym stukiem tylnego zawieszenia. Na ziomowych kołach było okej. Ostatnio zmieniałem sprężyny na progresywne H&R'y i żadnych zmian nie zaobserwowałem, mocowania amortyzatora wyglądały w porządku, podobnie jak tuleje, chyba, że mi się tak tylko wydawało. Czeka mnie zatem pewnie wizyta u Pana Pawła Midowicza, bo ja rozkładam ręce, a całe lato ze stukami to zawiele na moje uszyska :P
Pozdr.

Squid - Czw Mar 31, 2011 13:29

balcer napisał/a:
Niemalże każda nierówność poprzeczna, dziura itp skutkuje głuchym, głośnym stukiem tylnego zawieszenia.


Mam to samo. Podejrzewam duże cukiery ale nie jestem pewny, bo jak im się przyjrzeć z bliska to tak jakby popękane gumy były. Ewentualnie może jakieś inne tuleje wahacza. W łikend będę zmieniał koła to dokładniej się temu przyjrzę. Wjazd w dziurę albo przejazd przez torowisko powoduje dosyć głośny, głuchy stuk. :mad: balcer - podziel się diagnozą P. Miodowicza :)

greg-si - Czw Mar 31, 2011 15:57

Dlatego na letnich stuka bo mniej opony i bardziej wszystkie obciążenia są przenoszone na zawieszenie.
Sprawdźcie przede wszystkim stabilizatory.

Palkerson - Czw Mar 31, 2011 16:17

tak tak u was to na 100% te poduszki ja już obie wymieniłem ;)

a te stuki to już wiem co było ...... moje niedopatrzenie ...... PRAWE KOŁO było niedokręcone bo niestety kupiłem samochód z urwaną szpilką i wsadziłem szpilkę od mazdy ..... niestety inny gwint i inna od razu nakrętka na inny klucz ... i tej śruby właśnie nie dokręciłem :/ wydawało mi się ze to stuki z lewej strony niestety były z prawej dla tego dopiero dzisiaj po podniesieniu samochodu na oba koła zobaczyłem luz... na szczęście nic się nie stało ale szpilkę na dniach wymienię :/ :/

Squid - Pią Kwi 01, 2011 07:57

Co koledzy maja na myśli dokładnie? Takie coś ?
szoso - Pią Kwi 01, 2011 08:16

to jest łącznik a są jeszcze gumy na stabilizatorze
Squid - Pią Kwi 01, 2011 09:04

szoso420 napisał/a:
są jeszcze gumy na stabilizatorze


O to chodzi ?

szoso - Pią Kwi 01, 2011 09:08

tak
Squid - Pią Kwi 01, 2011 09:16

Dzięki wielkie i jeszcze ostatnie pytanie: samemu da radę to wymienić ?
greg-si - Pią Kwi 01, 2011 09:36

Squid napisał/a:
Dzięki wielkie i jeszcze ostatnie pytanie: samemu da radę to wymienić ?

Oczywiście.
Są jeszcze łączniki stabilizatora przednie:
http://www.tomateam.pl/sk...ieszenie&c=1189

szoso - Pią Kwi 01, 2011 12:04

greg-si napisał/a:
Są jeszcze łączniki stabilizatora przednie:

pewnie że są, z własnego doświadczenia radzę zainwestować w lepszą markę niż pokazałeś :wink:
lub wymienić same gumy
http://www.tomateam.pl/sk...ieszenie&c=1143

greg-si - Pią Kwi 01, 2011 13:24

szoso420, nawet na markę nie spojrzałem a wrzuciłem tylko żeby było wiadomo o co chodzi.
Skoro kolega Squid wrzucił fotki to uznałem że nie bardzo wie co gdzie jest.
Squid, tą pierwszą fotkę którą wrzuciłeś łącznika stabilizatora tylnego na razie nie kupuj. Zobacz czy go masz bo chyba w 1.6 go nie było.

Squid - Pią Kwi 01, 2011 14:07

Chodziło mi o fotkę aby zobaczyć czego szukać jak wlezę pod spód ;) producent w tym momencie nie ma znaczenia ;) Po robocie może podjadę na szarpaki to mi powiedzą co konkretnie popuściło ;)
balcer - Pią Kwi 01, 2011 22:33

Panowie, ciekawa uwaga, dzisiaj przy 4 os z delikatnym bagażem okazało się że stuki są znikome, w sumie efekt zadowalający. Dedukując na chłopski rozum, rozsądnym winowajcom byłyby gumowe mocowania amortyzatorów...