|
Forum Klubu ROVERki.pl
|
|
Wszystkie (Wszystkie modele marki Rover i MG) - [All] Zmiana przepustnicy na większą, wieszające się obroty
greg-si - Sro Kwi 27, 2011 15:55 Temat postu: [All] Zmiana przepustnicy na większą, wieszające się obroty Cześć
Temat stary jak to forum. Kupiłem kolejną przepustnicę tym razem z R420Si z tempomatem. Wcześniej miałem inne z poldka, 620Ti,... i na tamtych przepustnicach wszystko śmigało. Ta obecna chyba ma jakiś feler albo ja zgłupiałem przez ten rok.
Przepustnica jest w bardzo fajnym stanie, nie jest mocno wytarta. Ogólnie wszystko wygląda tak jak trzeba. Podłączyłem, ustawiłem co trzeba, na zapłonie wcisnąłem kilka razy gaz żeby się ustawiła. Niby wszystko standardowo ale jak zapaliłem to obroty falują są w okolicach 1200 a jak wcisnę gaz to lecą na 4000 i tam stoją. Niby fizycznie jest wszystko tak jak trzeba bo przepustnica maksymalnie zamknięta ale silnik ma lewe powietrze. Tylko skąd? Z krokowca? Na ori przepustnicy wszystko jest ok.
Może macie jakieś pomysły bo ja niestety nie
leszczu - Sro Kwi 27, 2011 17:15
A wkręciłeś taką małą śrubeczkę na nimbusa
greg-si - Sro Kwi 27, 2011 17:44
wkręciłem ją tak że aż jest schowana
leszczu - Sro Kwi 27, 2011 18:02
Dla mnie to wygląda na zacinającą się linkę gazu. No bo jak wciskasz to ci się wieszają i zostają na tych obrotach.
greg-si - Sro Kwi 27, 2011 18:20
Uruchamiam samochód - obroty 1000.
Idę do silnika naciskam ręką na przepustnice obroty w górę puszczam i po chwili maksymalnie ją zamykam. Obroty są w okolicach 4000.
Linkę zatem pomijam.
leszczu - Sro Kwi 27, 2011 18:24
No to ewidentnie łapie gdzie lewe powietrze. Dałeś jakąś uszczelkę pod przepustnice i kolektor
greg-si - Sro Kwi 27, 2011 18:27
leszczu19901 napisał/a: | No to ewidentnie łapie gdzie lewe powietrze. Dałeś jakąś uszczelkę pod przepustnice i kolektor |
To jest właśnie jedyne rozsądne myślenie. Nic dziś nie podkładałem. Jutro kawałek jakiejś tektury zarzucę.
leszczu - Sro Kwi 27, 2011 18:31
greg-si napisał/a: | Jutro kawałek jakiejś tektury zarzucę. |
Ooo. Tak i zrób.
slax - Sro Kwi 27, 2011 21:29
u mnie było tak samo jak zmieniłem na poldkową, trzeba było troszeczkę popuścić linkę gazu
greg-si - Czw Kwi 28, 2011 13:44
No i działa. Szczerze to nie wiem co było źle.
W stosunku do wczoraj zmieniło się:
- uszczelka z kartony pomiędzy kolektor a przepustnicę
- jeszcze bardziej wkręcona śrubka od obrotów
- śrubki TPS odkręcone i troszkę poruszane całym mechanizmem (wartości ok od 530 do 3500)
- rurka od krokowca do przepustnicy troszkę lepiej zabezpieczona żeby nic nie wiało
Przepustnica narazie nie otwiera się na max gdyż te ucho po której idzie linka jest inne.
I dla potomnych:
Lepiej kupić przepustnicę z poldka. Lepiej podchodzi nie trzeba nic obcinać.
slax - Czw Kwi 28, 2011 14:43
i jakie odczucia?
leszczu - Czw Kwi 28, 2011 15:20
greg-si napisał/a: | No i działa |
No to fajnie, że się udało.
greg-si - Czw Kwi 28, 2011 16:30
slax napisał/a: | i jakie odczucia? |
Trzeba uczyć się jeździć od nowa. Ale przerabiałem to tydzień temu jak regulowałem sprzęgło więc mam wprawę
Co do samej jazdy to dziś ganiałem tylko po mieście i tak jak wspomniałem przepustnica nie otwiera się maksymalnie. Zresztą 4000 nie przekraczałem. Odczucie mam takie że było lepiej rok temu na innych przepustnicach.
No i strasznie teraz czułem brak zimnego powietrza. Na początku jak jeszcze silnik a w zasadzie komora silnika się nie nagrzała było fajnie a jak już postałem trochę w korkach itp to zamułe czuć.
Jutro jak się wyrobię to zrzucam zderzak i robię wlot bezpośrednio do puchy.
slax - Czw Kwi 28, 2011 16:52
ja tez po zmianie się musiałem od nowa przyzwyczaić, szybciej się silnik wkręca na obroty i to chyba na tyle
[ Dodano: Czw Kwi 28, 2011 17:52 ]
a co do dolotu, to ja pociągnąłem ten oryginalny wąż pomiędzy chłodnica i pasem przednim i wlot umiejscowiłem bezpośrednio za grillem, wcześniej tak jak pisałeś w upalny dzień dało się odczuć"brak zimnego powietrza" teraz ten problem zniknął w ogóle. Mam teraz dolot zimnego powietrza, a jednocześnie wlot jest na tyle wysoko żeby nie łapać tego całego syfu z drogi
leszczu - Czw Kwi 28, 2011 17:53
slax, może jakąś fotkę masz
slax - Pią Kwi 29, 2011 10:54
jutro zarzucę panowie
[ Dodano: Pią Kwi 29, 2011 11:54 ]
Siemanko
wrzucam obiecane fotki
Więc tak na początek fotka jak to wygląda zza grila, widać oryginalna kratkę wlotu powietrza.
Następna fotka. Przepraszam, że to tak wygląda ale w te szpary ciężko aparat wsadzić
Mam nadzieję, że widać o co chodzi, do rzeczy na fotce jest fragment dolotu pomiędzy chłodnicą a zderzakiem.
Oki idziemy dalej, na pozostałych zdjęciach widać mniej więcej w jakim miejscu rura dolotu przechodzi miedzi chłodnica i pasem przednim. Spokojnie da się to zamontować bez demontażu zderzaka, ja jedynie wyjąłem akumulator żeby mieć więcej miejsca i konieczne było odkręcenie chłodnicy z górnych mocować do pasa przedniego, sama rura przechodzi bez problemu natomiast trudność jest z plastikowym kolankiem z kratką, żeby je przepchnąć trzeba poluzować chłodnicę. jak już "przepchniemy rurę za chłodnice to trzeba to kolanko jakoś przymocować, ja zrobiłem to za pomocą kilku plastikowych opasek. I trzyma się to dobrze, w najbliższym czasie będę zwalał zderzak, muszę pomalować girl raz jeszcze bo się trochę odprysków porobiło, przy okazji zamontuje tą rurę porządnie na kawałku blachy.
Podsumowując, modyfikacja bardzo prosta i nie zabiera dużo czasu, nie trzeba tez kupować żadnych kolanek itp, oryginalna rura jest dosyć elastyczna i nigdzie się nie załamuje. natomiast jeśli chodzi o efekty, to tak jak pisałem wcześniej całkowicie zniknął problem zamulonego silnika w upalne dni, i takie było moje zamierzenie.
mam nadzieję, że choć trochę pomogłem, przepraszam tez za jakość zdjęć ale naprawdę ciężko jest w te wszystkie szpary zajrzeć obiektywem
leszczu - Pią Kwi 29, 2011 14:44
Dziękować.
greg-si - Pią Kwi 29, 2011 14:58
Ja właśnie chciałem uniknąć roboty za grillem bo ten wlot będzie bardziej widoczny. Niestety nie mogłem zrzucić zderzaka bo śruby się poukręcały. Więc narazie nic nie zrobię ale niewykluczone że zrobię podobnie.
leszczu - Pią Kwi 29, 2011 15:11
Kurde u was jest gdzie zrobić ten dolot to nie u mnie.
slax - Pią Kwi 29, 2011 17:51
greg-si napisał/a: | Ja właśnie chciałem uniknąć roboty za grillem bo ten wlot będzie bardziej widoczny | hm tego wlotu zza grila nie widać w ogólne dopiero z bardzo bliska
|
|